Okolice Białegostoku - atrakcje dla dzieci

Okolice Białegostoku - atrakcje dla dzieci

Gdyby Wam było mało atrakcji w samym Białymstoku, okolica stolicy Podlasia również ma sporo ciekawych miejsc do zaproponowania. Wcale nie trzeba daleko jechać, by spędzić z dziećmi wspaniały dzień pełen wrażeń.

Gdzie? Może w muzeum, niezwykłej krainie zamieszkanej przez krasnale, wiosce Indian, parku dinozaurów, wiosce św. Mikołaja albo na łonie natury, np. wśród żubrów?

Możliwości jest wiele. Wybierzcie coś dla siebie i bawcie się dobrze.

Muzeum Dziejów Ziemi z Parkiem Jurajskim i innymi atrakcjami w miejscowości Wasilków, 8 km od Białegostoku

Muzeum Dziejów Ziemi nie ma nic wspólnego z oglądaniem eksponatów w przeszklonych gablotach. Wręcz przeciwnie, łączy edukację z zabawą i robi to w dość interesujący sposób.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Jurajski Park Dinozaurów

Muzeum Dziejów Ziemi to miejsce, które oferuje spacer przez zielone ścieżki Parku Jurajskiego. W rzeczywistości taka wyprawa byłaby niemożliwa. Dzięki naturalnej wielkości dinozaurom i odgłosom przyrody wycieczka z przewodnikiem wydaje się prawdziwą przeprawą przez jurajski park pełen wielkich gadów, które wyglądają zza drzew.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Każdy z nich został opatrzony tabliczką z informacjami o nazwie, wymiarach oraz epoce, w której żył. To świetny sposób na to, by lepiej je poznać. Jednego z dinozaurów można nawet przytulić, a w paszczy tyranozaura pełnej ostrych zębów zrobić sobie jedno z najciekawszych zdjęć, jakie być może kiedykolwiek znajdzie się w Waszej kolekcji.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Za przyjemność wkroczenia w rzeczywistość sprzed milionów lat oraz spotkania z wielkimi jaszczurami trzeba zapłacić. Z zakupu biletu zwolnione są jednak maluszki, które nie ukończyły 4 roku życia.

Wizyta w Parku Jurajskim to wspaniała podróż w czasie, jednak frajdy i wielu pozytywnych emocji dostarczą Wam tu jeszcze inne atrakcje

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Farma grzybów i owadów

W lesie zamieszkałym przez dinozaury obok ścieżki poświęconej ich uwadze, pośród drzew biegnie inna ścieżka edukacyjno-przyrodnicza. Zobaczycie na niej różne gatunki grzybów i owadów.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

I choć spacer ten nie będzie kojarzył się z grzybobraniem, po którym usmażycie pyszną jajecznicę z grzybami, to z pewnością zapadnie Wam w pamięć. Grzyby i owady, które spotkacie na tej ścieżce, mają gigantyczne rozmiary. Przy każdym znajdziecie opis wyjaśniający, z jakim gatunkiem macie do czynienia.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Park rozrywki

Muzeum Dziejów Ziemi dzieli przestrzeń z jeszcze jedną atrakcją – Parkiem Rozrywki, w którym zagracie w unihokeja, ogromne plenerowe szachy, cymbergaja i inne gry na automatach.

Podczas gdy Wasze najmłodsze pociechy będą szczęśliwe, jadąc w kolorowym wagoniku kolejki „Pirat” lub na mini roller coasterze „Dino Park”, starszaki mogą zaszaleć za kierownicą pojazdów autodrom lub na torze kartingowym.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Maluszki poskaczą również na dmuchańcach i popływają w basenie z łódkami, a starszaki potrenują skoki na trampolinie. Wiele radości dostarczy Wam również podniebna podróż na karuzeli z samolotami, pokonywanie przeszkód w parku linowym, a także zabawa w labiryntach – mniejszym dla dzieci, większym dla dorosłych.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Muzeum Dziejów Ziemi to miejsce, które wspaniale łączy edukację z rozrywką gwarantując naukę w przystępnej formie i zabawę dla całej rodziny.

Źródło zdjęcia:  https://jurajskiparkdinozaurow.pl/ 

Dodatkową zachętą do odwiedzin jest oferta skierowana do najmłodszych. Dzieci, które nie ukończyły 3 roku życia zarówno Park Jurajski, jak i Farmę grzybów i owadów mogą zwiedzać za darmo.

Więcej informacji:  www.jurajskiparkdinozaurow.pl

Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej w miejscowości Wasilków, 8 km od Białegostoku

Przechadzając się ulicami Białegostoku, czy w ogóle dzisiejszych miast, aż trudno sobie wyobrazić jak żyli nasi przodkowie w XIX w. Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie bardzo ułatwia jednak sprawę i swoją ekspozycją obrazuje wygląd dawnych podlaskich wsi. Warto pójść do niego z dziećmi, gdyż niewiele będą miały okazji, by zobaczyć takie budynki, jakie prezentuje to skansenowe muzeum.

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Zabytkowa drewnianą architekturę charakterystyczną dla wiejskiego budownictwa na Podlasiu reprezentują m.in. Koźlak – wiatrak z 1836 r., który przywita Was już przy bramie wjazdowej, a także dawna kuźnia, spichlerze, dwory, stodoły, chałupy, gajówka, leśniczówka, dróżniczówka, remiza, a nawet kapliczki i przydrożne krzyże. Łącznie obiektów jest 30, jednak muzeum sukcesywnie uzupełnia swoją kolekcję, ratując wiele obiektów od zniszczenia.

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Do niektórych chat możecie zajrzeć, choć jest to opcja dodatkowo płatna i wymagająca skorzystania z oferty przewodnika. Warto jednak zobaczyć np. „Dziecięce troski i beztroski” – ekspozycję, która pokazuje życie wiejskich dzieci. Wasze pociechy będą mogły porównać, czy ich codzienność wygląda podobnie do tej, która była udziałem ich rówieśników sprzed ponad 100 lat.

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Prócz oglądania dziecięcej odzieży, porcelanowych lalek i zabawek z tkaniny Wasze pociechy będą mogły pobawić się na drewnianym placu zabaw inspirowanym oczywiście swoim odpowiednikiem z przeszłości.

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Spacerując po terenie skansenu, dowiecie się również, jak wyglądało leśne bimbrownictwo, zobaczycie rabaty kwiatowe i warzywniki podkreślające wiejski klimat, a także środki wiejskiej lokomocji takie, jak sanie, bryczki i wozy.

Przy odrobinie szczęścia może traficie na jedną z imprez plenerowych, które często się tu odbywają. Ich tematem przewodnim jest najczęściej prezentacja lokalnego rzemiosła w wykonaniu rzeźbiarzy, hafciarek, pisankarek, tkaczy, bednarzy, garncarzy i kowali. Udział w takim evencie to świetna okazja do tego, by zobaczyć, jak pracuje wrzeciono i kołowrotek, jak wygląda ubijanie masła, wyplatanie naczyń ze słomy czy mielenie ziaren.

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Źródło zdjęcia:  www.skansen.bialystok.pl

Swoją wizytę w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej możecie zakończyć małym co nieco przed podróżą. Przy obiekcie działają dwa punkty gastronomiczne, które ugoszczą Was regionalnymi smakami.

Więcej informacji:  www.skansen.bialystok.pl

Muzeum Straży Pożarnej w miejscowości Nowodworce, 9 km od Białegostoku

Wizyta w Muzeum Straży Pożarnej w Nowodworcach to propozycja, z której ucieszą się nie tylko mali chłopcy marzący o zawodzie strażaka. Trudno znaleźć kogoś, kto nie lubiłby strażaków i nie doceniał ich ciężkiej pracy. Są przecież odważni i zawsze gotowi, by nieść pomoc. Muzeum w Nowodworcach swą kolekcją retro pojazdów pożarniczych przybliża tajniki tego szlachetnego zawodu. Zgromadzone eksponaty lata świetności dawno mają już za sobą.

Najstarszy z nich zbliża się do pięćdziesiątki. Choć na niektórych widać rdzę i odpryski farby, pojazdy nadal są sprawne. Na akcje już nie wyjeżdżają, ale raz do roku biorą udział w miejskim widowisku, na którym mogą się pokazać szerszej publiczności, a przynajmniej tym, którzy nigdy nie dotarli do muzeum.

Wśród eksponatów zobaczycie przede wszystkim samochody ciężarowe marki Star, a także pojazdy SF Lublin, Żuki i rosyjskiej produkcji UAZ. Ciekawostką są też 3 zabytkowe motopompy i wóz konny z motopompą spalinową.

Zwiedzanie zajmie Wam ok. 30 min. Wstęp jest bezpłatny, dlatego tym bardziej warto zabrać tu dzieci, by wzbogacić ich wiedzę o zawodzie strażaka i pokazać, jakiego sprzętu kiedyś używali, by nieść pomoc poszkodowanym.

Więcej informacji:  www.wasilkow.pl/pl/atrakcjeipasje/muzeum-pojazdow-pozarniczych.html

Park Linowy Jeroniki w miejscowości Choroszcz, 10 km od Białegostoku

Park Linowy Jeroniki w miejscowości Choroszcz pod Białymstokiem to miejsce dla tych rodzin, które preferują ruch na świeżym powietrzu zamiast zalegania przed telewizorem. Jeśli należycie do tych, którzy długo nie potrafią usiedzieć na miejscu, park linowy to doskonała propozycja, by spożytkować energię.

Źródło zdjęcia:  www.parkjeroniki.pl

Ze strachem, adrenaliną, lękiem wysokości możecie się zmierzyć na 6 różnych trasach. No, chyba że niczego się nie boicie, wtedy pozostaje Wam zabawa w czystej postaci. Wyznaczone trasy określają poziom trudności – Maluch, Dziecięca, Średnia, Wymagająca, Trudna i Ekstremalna.

Źródło zdjęcia:  www.parkjeroniki.pl

Już sama ilość tras daje wyobrażenie o wielkości parku i dostosowaniu przeszkód pod względem wieku i zaawansowania uczestników zabawy. Trasy te tworzą pakietowe duety np. Trasa Dziecięca + Średnia lub Średnia + Trudna. Kupując pakiet, zapłacicie mniej niż za kupowanie pojedynczych biletów na poszczególne trasy.

Źródło zdjęcia:  www.parkjeroniki.pl

Na miejscu zastaniecie ścianki wspinaczkowe, drabinki, siatki, zjazdy linowe, kładki, mostki i wiele innych przeszkód bezpiecznie zamontowanych między drzewami. Zanim jednak rzucicie się w wir zabawy, czeka Was szkolenie na ziemi. Profesjonalni instruktorzy pomogą Wam przy ubieraniu kasków ochronnych i uprzęży oraz poinstruują o zachowaniu gwarantującym bezpieczeństwo.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Jeśli nie wszystkich członków Waszej rodziny interesują zabawy na wysokości, alternatywa w postaci trafiania w dołki na mini polu golfowym stanowi równie ciekawą propozycję na spędzenie czasu.

Źródło zdjęcia:  www.parkjeroniki.pl

Tuż obok strefy dla golfistów znajduje się plac zabaw z piaskownicą dla maluszków, huśtawkami, trampoliną, kołem młyńskim i gigantyczną dmuchaną zjeżdżalnią, którą z pewnością wasze pociechy zechcą wypróbować.

Źródło zdjęcia:  www.parkjeroniki.pl

Na miejscu można zagrać w piłkę, badmintona, przekąsić małe co nieco i poleżeć w hamaku rozkoszując się błogim relaksem na łonie natury. Przy większej liczbie zainteresowanych istnieje nawet możliwość zorganizowania ogniska.

Więcej informacji:  www.parkjeroniki.pl

Wioska św. Mikołaja w Majątku Howieny w miejscowości Pomigacze, 14 km od Białegostoku

Nie mówcie, że Wasze dzieci nie wierzą już w św. Mikołaja. Nawet jeżeli tak jest, to wizyta w Wiosce św. Mikołaja wprowadzi Was w prawdziwą magiczną atmosferę świąt, a tego pewnie sobie nie odmówicie? Któż nie lubi tego świątecznego podekscytowania związanego z dekorowaniem domu, pieczeniem pierników i robieniem prezentów? To wyjątkowe miejsce roztacza dookoła świąteczną atmosferę i sprawia, że z wiary w św. Mikołaja po prostu nie chce się wyrastać.

Chcecie to sprawdzić? W okresie przedświątecznym wybierzcie się z dziećmi do Majątku Howieny w miejscowości Pomigacze niedaleko Białegostoku. To właśnie tam spotkacie św. Mikołaja i jego Elfy.

Źródło zdjęcia:  www.majatek-howieny.pl/wioska-swietego-mikolaja

Razem z Elfami w ich pracowni wykonacie świąteczne ozdoby, które później mogą ozdobić Waszą choinkę. Miło spędzicie z nimi czas, nie tylko pieczołowicie pracując podczas warsztatów, ale też biorąc udział w rozmaitych grach i zabawach.

Elfy pomogą Wam również napisać list do św. Mikołaja, który później możecie nadać na mikołajowej poczcie. Podczas gdy św. Mikołaj będzie odpowiadał na piętrzące się listy z najskrytszymi marzeniami, Wy możecie zajrzeć do jego chatki, by zobaczyć, jak mu się żyje na co dzień. Choć św. Mikołaj jest bardzo zajęty w okresie przedświątecznym dla swoich Gości, szczególnie tych małych zawsze znajdzie czas na spotkanie i wspólną zabawę.

Źródło zdjęcia:  www.majatek-howieny.pl/wioska-swietego-mikolaja

W wiosce św. Mikołaja spędzicie wspaniałe chwile, a Elfy na pewno nie wypuszczą Was z pustymi brzuchami. Mają dla Was prawdziwie świąteczne rarytasy – zimowy rozgrzewający napój i aromatyczne pierniczki.

Źródło zdjęcia:  www.majatek-howieny.pl/wioska-swietego-mikolaja

Na terenie Majątku Howieny czekają na Was jeszcze inne atrakcje – mini Zoo, które aż tak mini wcale nie jest, drewniany plac zabaw, a w okresie letnim również przejażdżka na ślicznym kucyku.

Więcej informacji:  www.majatek-howieny.pl/wioska-swietego-mikolaja

Kraina Krasnoludków w miejscowości Zalesie, 22 km od Białegostoku

Rozległe kompleksy leśne Puszczy Knyszyńskiej obfitują w bogactwo fauny i flory. Są ostoją żubrów, wilków, rysi, łosi, saren, jeleni, dzików, borsuków, bobrów i wielu innych gatunków zwierząt. Zadziwiają też ilością rezerwatów przyrody, których liczba przekracza dwie dziesiątki. To wymarzone miejsce do obcowania z dziką naturą, sprzyjające wyciszeniu i zdystansowaniu od pędzącej codzienności.

Okazuje się, że to również świetne miejsce dla wielbicieli małych facecików z brodą odzianych w czerwone kubraczki. Mowa o krasnoludkach, które mieszkają na skraju lasu razem z królewną i Babą Jagą. Od lat pędzą tu swoje spokojne wiejskie życie wśród drzew. I chętnie o nim opowiadają przybyłym Gościom. Jeśli macie ochotę, wpadnijcie z wizytą do Krainy Krasnoludków. Obejrzycie ich malusieńkie chatki z małymi mebelkami i obrazkami na ścianach. Wśród domków na sznurze schnie pranie, a w piasku ukryte są diamenty, których oczywiście każdy na własną rękę może poszukać. Dzieci miło spędzą tu czas, hasając na leśnym placu zabaw z torem przeszkód, słuchając bajki o krasnoludkach w teatrzyku kamishibai i obcując ze zwierzętami. Osioł, króliki, kozy, gęsi i kury tworzą całkiem sporą gromadkę.

Niecodzienną atrakcją są też rodzinne rejsy tratwą po rzeczce Kulikówce. Co prawda nie trwają zbyt długo, ale dla dzieci są ogromnym przeżyciem. Jeżeli Waszym pociechom spodoba się w Krainie Krasnoludków, mogą ją ponownie odwiedzić, tym razem jednak spędzając tu kolonie.

Więcej informacji:  www.atrakcjepodlasia.pl/atrakcje-dzieci/kraina-krasnoludkow-dobrzyniewo-koscielne

Silvarium w miejscowości Poczopek, 38 km od Białegostoku

Na terenie Nadleśnictwa Krynki jest niezwykły park leśny o nazwie Silvarium. To miejsce, które zaprasza do lasu, by udowodnić, jak bardzo jest on człowiekowi potrzebny, jaki jest piękny i doskonały w swej formie i różnorodności.

Jego zwiedzanie rozpoczniecie już od parkingu, przy którym zlokalizowane są tablice informacyjne, wyjaśniające czym jest Silvarium i jakie obiekty znajdują się na jego terenie. A jest ich niemało – zegar słoneczny, mostki nad rzeczką i stawem, chatki z drewna, ciekawe rzeźby prezentujące np. drewnianą szyszkę czy kamienną żabę, a także park megalitów, czyli ogromnych głazów ułożonych w kręgu.

Przyjemny spacer po Silvarium oferują też ścieżki edukacyjne. Tropinka poprowadzi Was tropami zwierząt, Ziołowa tryba zaznajomi natomiast z różnymi gatunkami ziół. Nie ujmując żadnej dotychczasowej atrakcji, największą wśród wszystkich jest niewątpliwie strigiforium. Pod tą trudną nazwą kryje się dom sów. Te piękne ptaki, które z różnych powodów nie mogą żyć na wolności, właśnie tu znalazły swój azyl. A Wy możecie się do nich zbliżyć, by przyjrzeć im się z odległości, której w naturze prawdopodobnie nie udałoby Wam się osiągnąć.

W lecie na terenie Silvarium można również posiedzieć na kocu. Co powiecie na piknik w tak ładnym otoczeniu i towarzystwie zwierząt? Nie bylibyście jedynymi, którzy zdecydowali się zorganizować tu np. śniadanie na trawie. Silvarium dostępne jest przez cały rok, a zwiedzanie jego plenerowej części jest bezpłatne i możliwe od rana do wieczora.

Więcej informacji:  www.krynki.bialystok.lasy.gov.pl/silvarium#.Yh_hEZbdjcc

Galeria na skraju puszczy w miejscowości Poczopek, 38 km od Białegostoku

W Poczopku działa też Galeria na skraju puszczy. Zobaczycie w niej rzeczy niezwykłe, takie jak np. ul czy mrowisko. Powiecie – niezwykłe? Niejedno mrowisko i niejeden ul przecież widzieliście, ale czy na pewno? W tej wyjątkowej galerii zajrzycie do wnętrza ula miodnych pszczół, poznając hierarchię, jaka wśród nich panuje i jak powstaje słodki przysmak. Przez szklane ścianki formikarium zajrzycie do wnętrza mrowiska, jakiego nie ma nikt inny w Europie i zobaczycie mrówki przy pracy. Możecie też pokusić się o własne wnioski na temat tego, które owady są bardziej pracowite.

Odkrywanie tajemnic życia leśnych stworzeń nie kończy się tutaj jednak tylko na podglądaniu. Dzięki multimedialnej tablicy usłyszycie również, jak mieszkańcy Puszczy Knyszyńskiej koncertują. Rozmaitym odgłosom zwierząt towarzyszy komentarz lektorski, który potwierdzi Waszą znajomość usłyszanych dźwięków lub nauczy czegoś nowego. Galeria jest czynna codziennie od kwietnia do końca października.

Więcej informacji:  www.krynki.bialystok.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/Qi0u/content/galeria-na-skraju-puszcz-1#.Yh_hMZbdjcc  

Kraina Puszczyka w miejscowości Pokośno, 61 km od Białegostoku

Kraina Puszczyka, dawniej znana jako Puszczykówka to miejsce wyjątkowe, nasiąknięte kulturą i obyczajowością Indian Ameryki Północnej oraz miłością do zwierząt. Nie musicie jednak wierzyć na słowo. Choć z Białegostoku do Pokośna, w którym powstała Kraina Puszczyka jedzie się nieco ponad godzinę, to warto przemierzyć kawałek drogi, by na kilka godzin zanurzyć się w tym niezwykłym świecie. Indiańska wioska niczym chata bogata ugości Was swą serdecznością, opowieściami i zaoferuje mnóstwo ciekawych zajęć.

W ramach zwiedzania obejrzycie wioskę, odwiedzicie muzeum Indian oraz miejsce pochówku tubylców. Strzelając z łuku i wiatrówki, a także zarzucając lasso i bolas, dowiecie się, jak Indianie polowali i zdobywali pożywienie. Wysiłek swój nagradzali wspólnym biesiadowaniem przy ognisku, na które i Was zapraszają.

Źródło zdjęcia:  www.puszczykowka.pl

Wolny czas spędzali również na rozmaitych grach i zabawach. Jak to jest walczyć na równoważni, brać udział w indiańskich zapasach, grach zręcznościowych, łapaniu bizona, zawodach eskimoskich czy łapaniu węży? Spróbujcie, by przekonać się, czy indiańskie propozycje na spędzenie czasu wolnego bardzo różnią się od tych, które towarzyszą Białym Twarzom z Zachodu.

Po Indiańskiej Wiosce oraz Zoo oprowadzi Was przewodnik, który przedstawi wspaniałych podopiecznych Krainy Puszczyka. Opowie o tym, że wszystko zaczęło się od Puszczyka – sowy, na cześć której nazwano wioskę, a następnie o zwierzętach, które nadały charakteru temu miejscu. Są wśród nich konie, kucyk, owce, kozy, kury, kaczki, indyki, psy, koty, króliki, a nawet bociany, skunksy i szopy pracze. Podobno skunksy to bardzo dystyngowani jegomości i w towarzystwie nie zanieczyszczają powietrza, szopy natomiast to czyściochy, które czują się w obowiązku realizować czynności narzucone im przez nazwę gatunkową. Bociany natomiast nie latają, ale mają na to sensowne wytłumaczenie.

Źródło zdjęcia:  www.puszczykowka.pl

Dzięki zabudowaniom, strojom, przedmiotom codziennego użytku i barwnym opowieściom wyobrazicie sobie, jak wyglądało codzienne życie Indian.

Swoją wizytę w Indiańskiej Wiosce możecie wzbogacić o udział w warsztatach rękodzielniczych, na których wykonacie łapacze snów, bransoletki lub kolczyki, a także zapisując się na zajęcia z jazdy konnej.

Źródło zdjęcia:  www.puszczykowka.pl

A jeśli tak bardzo Wam się spodoba, że zechcecie zostać tu dłużej, prawdziwe indiańskie tipi posłuży Wam za nocne schronienie.

Więcej informacji:  www.puszczykowka.pl

Park Miniatur Zabytków Podlasia w miejscowości Hajnówka, 63 km od Białegostoku

Architektura Podlasia jest niezwykła. Niewiele jest w Polsce regonów, w których zachowałoby się tyle przykładów budynków codziennego użytku i sakralnych wykonanych z drewna o tak wyrazistych kolorach, ciekawych zdobieniach i przyciągających wzrok detalach.

Nie każdy ma jednak tyle czasu, by zobaczyć je wszystkie. Jeśli i Wam podczas urlopu może go zabraknąć, koniecznie odwiedźcie Park Miniatur Zabytków Podlasia w Hajnówce. W jednym miejscu zobaczycie wszystkie najważniejsze obiekty architektoniczne regionu.

Miniatury w skali 1:25 opatrzono tabliczkami, z opisem poszczególnych obiektów. Dzięki nim będziecie wiedzieć, z jakim budynkiem macie do czynienia. Poznacie jego historie i dowiecie się gdzie, go szukać na wypadek, gdybyście mieli ochotę zobaczyć go w jego naturalnej wielkości.

Wśród obiektów sakralnych zobaczycie tu m.in.: kościół rzymskokatolicki, cerkiew i meczet. Budynki drewniane reprezentują Młyn Wodny w Ciechanowicach, dworzec kolejowy w Białowieży i drewniane domy na szlaku w Krainie Otwartych Okiennic. Jest też Pałac Branickich w Białymstoku, który należał do Jana Klemensa Branickiego i jego letnia rezydencja w Choroszczy, a także wiele innych interesujących budowli.

Zwiedzanie nie jest drogie, a dzieci do 4 roku życia w ogóle nie muszą płacić za wstęp na teren parku.

Więcej informacji:  http://www.hajnowka.pl/strona/dla-turysty-atrakcje-inne/922-park-miniatur-zabytkow-podlasia

Chatka Baby Jagi w miejscowości Orzeszkowo, 71 km od Białegostoku

Jeżeli Wasze dzieci kiedykolwiek słyszały bajkę o Jasiu i Małgosi, muszę też pamiętać 3 bohaterkę tej opowieści – Babę Jagę. Według jednych mieszka ona w chatce na kurzej nóżce, według innych, w domku z piernika. Jak wygląda domek Baby Jagi spod Białegostoku? Apetycznie. Jak się już domyślacie, w białostockiej wersji Baba Jaga mieszka w chatce z piernika, w leśnym otoczeniu, w miejscowości Orzeszkowo.

Źródło zdjęcia:  www.chatkababyjagi.pl

Chatkę możecie oczywiście zwiedzić. Przewodzić Wam będzie animatorka, która opowie bajkę o wścibskiej Lilii i o tym, co zrobiła z nią Baba Jaga. Poczęstuje Was też piernikami z niespodzianką, zapozna z magicznymi napojami schowanymi w skrzypiącej szafie i zaprosi do wspólnego gotowania zupy z niespodzianką.

Zmęczonym przewodniczka zwykle proponuje sprawdzić, czy łóżko Baby Jagi na zapiecku jest wygodne, znudzonych obecnym wyglądem może natomiast zamienić w żabę lub pająka, jak kto woli. Dla wszystkich marzycieli ma magiczny kamień z instrukcją spełniania życzeń, a dla odważnych dwie propozycje. Jedną z nich jest zaproszenie do podziemi z kratami zwanych Lochami Jasia, drugą sprawdzenie swojej wagi. Zainteresowani mogą stanąć na wadze prawdy, przekonując się czy ważą wystarczająco dużo, by … trafić do pieca.

Źródło zdjęcia:  https://www.facebook.com/chatkababyjagi/ 

Animacje trwają zwykle ok. pół godziny i są niezwykle wciągające. Jeżeli jednak przez cały czas ich trwania będziecie zastanawiali się, gdzie podziała się główna bohaterka i mieszkanka chatki z piernika, możecie wyruszyć tropem Baby Jagi, biorąc udział w rodzinnej grze terenowej.

Źródło zdjęcia:  www.chatkababyjagi.pl

Rozwiązawszy zagadki i łamigłówki i ustaliwszy, gdzie podziała się wiedźma, dzieci mogą pobawić się jeszcze w magicznym świecie Baby Jagi, skorzystać z trampolin, huśtawek i samochodzików. Na koniec wizyty w tym wyjątkowym miejscu nie odmawiajcie sobie przyjemności zrobienia sesji zdjęciowej z wiedźmowymi atrybutami – miotłą, kapeluszem i charakterystycznym nosem. Kto wie, być może będzie to Wasz pierwszy i ostatni raz z tak jędzowatym obliczem?

Więcej informacji:  www.chatkababyjagi.pl

Wioska Darów Lasu w miejscowości Kopiec, 74 km od Biełegostoku

Wioska Darów Lasu to wspaniała atrakcja szczególnie dla dzieci mieszkających w mieście, które nie mają zbyt wielu okazji na spędzanie czasu w lesie lub tych, które las wyjątkowo lubią i często w nim przebywają. Atrakcja znajduje się na „Baśniowym Szlaku Suwalszczyzny” i faktycznie ma w sobie coś, co przenosi do magicznego świata dziecięcych bajek.

Piękne krajobrazy, ciekawostki na temat lokalnej fauny i flory typowej dla Puszczy Augustowskiej, wzruszająca opowieść o miejscowym kamieniu, a do tego legendy Suwalszczyzny, to świetne połączenie wypoczynku na łonie natury z lekcją przyrodoznawstwa i geografii regionu. O tym wszystkim Waszym dzieciom opowiedzą przewodnicy Panna Borówczanka i Jagodowy Król, którzy zabiorą Was na wspólne poszukiwanie rodziny łosi i bajkowych postaci.

W ramach atrakcji, które dla Was przewidzieli, zajrzycie do wielkiego ula, by poznać pracowite pszczoły i wielkiego mrowiska z równie wielkimi mrówkami. Wykorzystacie specjalną maszynę do czerpania wody, dopasujecie zwierzęta do ich łacińskich nazw i wejdziecie do Jagodowego Boru celem policzenia Jagodowych Królewiczów. Nie ominie Was też przygoda w wielkiej pajęczej sieci, którą nie tak łatwo przejść bez zaplątania się. Za wytrwałość, spryt i dzielne sprostanie wszystkim wyzwaniom czeka Was miła niespodzianka.

W sklepiku na terenie Wioski kupicie ciekawe pamiątki z pobytu, a głód, który może Wam doskwierać podczas zwiedzania, zaspokoicie w Kopczańskiej Budzie, w której poznacie smaki regionu.

Wioskę Darów Lasów możecie odwiedzić w miesiącach od maja do listopada i zwiedzać ją samodzielnie lub w asyście animatora. Zobaczywszy jej atrakcje, wcale nie musicie od razu wyjeżdżać. Działalność prowadzi tu Agroturystyka Janewiczówka, która oferuje pokoje w domkach idealne na rodzinny wypoczynek.

Źródło zdjęcia:  https://www.facebook.com/janewiczowka/photos 

Więcej informacji:  www.atrakcjepodlasia.pl/atrakcje-dzieci/wioska-darow-lasu oraz www.janewiczowka.pl

Rezerwat Pokazowy Żubra w miejscowości Białowieża, 78 km od Białegostoku

Nic tak bardzo nie kojarzy się z Białowieskim Parkiem Narodowym, jak żubry. Potężny, silny i majestatyczny król puszczy wbrew pozorom nie należy do gatunków zwierząt najliczniej zasiedlających lasy nie tylko polskie, ale w ogóle na świecie. Stąd też wiele inicjatyw mających na celu jego ochronę. Jednym z takich miejsc, które stworzyło dla żubrów warunki życia zbliżone do naturalnych, jest Rezerwat Pokazowy Żubra w Białowieży.

Rezerwat można zwiedzać z przewodnikiem lub bez. Zajmie Wam to ok. godziny. Przemierzając alejki z wybiegami dla zwierząt, zobaczycie żubry w swoich zagrodach, dowiecie się, jak mieszkają i co jedzą. Prócz żubrów zobaczycie tu innych przedstawicieli Puszczy Białowieskiej. Co powiecie na spotkanie oko w oko z watahą wilków albo stadkiem dzików? Wśród puszczańskich ssaków są również te mniej niebezpieczne takie jak koniki polskie będące potomkami dzikich tarpanów. Eksponowane są też łosie, sarny, jelenie, rysie, a także żubronie. Te ostatnie są krzyżówką żubra z bydłem domowym. Ciekawostką jest fakt, iż nazwę swą zwierzę to zawdzięcza czytelnikom czasopisma wydawanego w XX w.

Źródło zdjęcia:  www.bpn.com.pl

Na terenie Obrębu Ochronnego Rezerwat należącego do Białowieskiego Parku Narodowego wyznaczono kilka szlaków pieszych i rowerowych. Idąc „Tropem żubra”, zobaczcie miejsca zimowego dokarmiania żubrów, na szlaku „Carska Tropina” możecie wspiąć się na punkt widokowy, z którego widać łąki oraz obszar ochrony ścisłej Białowieskiego Parku Narodowego, na szlaku „Do Dębu Jagiełły” natomiast przewodnik opowie Wam m.in.: o roli martwych drzew w lesie i wskaże ślady obecności zwierząt, których być może sami byście nie dostrzegli.

Więcej informacji:  www.bpn.com.pl

Kolejki turystyczne w miejscowościach Supraśl i Białowieża

Przejażdżki kolejką po miejscowościach wypoczynkowych nie są żadną nowością. Mimo to cieszą się dużym zainteresowaniem wśród wszystkich grup wiekowych. Miło jest czasem po prostu usiąść, dać nogom odpocząć i dać się ponieść, choć może w tym przypadku lepszym będzie sformułowanie – powieźć w nieznane. Na Podlasiu taka kolejka turystyczna dostarcza atrakcji w dwóch miejscowościach.

Kolejka Bajkowa na pokład zaprasza aż 50 pasażerów. Wraz z przewodnikiem zabiera zainteresowanych na wycieczkę po Supraślu i Puszczy Knyszyńskiej. Siedząc wygodnie w kolorowym pojeździe, zobaczycie najciekawsze części miasta i otaczające go tereny leśne. Kolejka nie ma jednego określonego przystanku. Można do niej wsiąść w każdej chwili.

Źródło zdjęcia:  www.kolejkabajkowa.pl

Druga kolejka to Białowieski Express, który oferuje przejażdżki po Białowieży i Puszczy Białowieskiej. W przeciwieństwie do swojej poprzedniczki kolejka ta może zaproponować wycieczkę 30 osobom i zawsze wyrusza spod Biura Turystycznego PTTK. W swojej ofercie ma 2 propozycje tras.

Podczas pierwszej, która prowadzi przez Białowieżę, Podolany II i Podolany I zobaczycie zabytki wymienionych miejscowości.

Druga trasa stanowi kontynuację pierwszej. Rozpoczyna się w miejscowości Podolany I i wiedzie do Puszczy Białowieskiej i terenów nieopodal granicy Białoruskiej.
Pokonanie pierwszej trasy zajmie Wam ok. 1 godz. 10 min, druga jest natomiast 20 min dłuższa.

Źródło zdjęcia:  www.kolejkabajkowa.pl

Przejażdżki kolejką nie są jakąś szczególnie wyszukaną atrakcją, ale któż ich nie lubi? Niezależnie od miejscowości ciuchcie zawsze kogoś wiozą. Wystarczy siedzieć, patrzeć, delektować się krajobrazami. Bez większego wysiłku można poznać okolicę i jej mieszkańców, np. żubra, którego być może przy odrobinie szczęścia dostrzeżecie na swojej trasie.

Więcej informacji:  www.kolejkabajkowa.pl , www.atrakcjepodlasia.pl/atrakcje-dzieci/kolejka-bialowieski-express

Powodów, by odwiedzić Białystok i okoliczne miejscowości jest mnóstwo, a to i tak nie wszystkie, które region Podlasia ma do zaoferowania. Białystok nie bez powodu nazywany zielonymi płucami Polski oferuje bogactwo przyrodnicze i możliwość spędzania czasu na łonie natury, a to w dzikich puszczańskich lasach, a to w wypielęgnowanych parkach i ogrodach.

Jest kulturalny, historyczny i różnorodny wyznaniowo. Jest też smaczny i pełen atrakcji dla dzieci. Można go zwiedzać na wiele sposobów, wędrując wytyczonymi szlakami turystycznymi, podziwiając z pokładu autobusu, korzystając z wiedzy przewodnika lub zdając się na samodzielne eksplorowanie jego przestrzeni i odkrywanie tajemnic.

A jest co odkrywać.

Mnogość i różnorodność atrakcji zadowoli potrzeby zarówno dzieci jak rodziców. Rodzinny urlop w Białymstoku połączony ze zwiedzaniem jego najbliższej okolicy pozwala spojrzeć na ten region Polski z zainteresowaniem i z pewnością niejednego zachęci do powrotu.

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl