Tylicz i okolice - zimowe atrakcje

Z wizytą w Tyliczu,

czyli weekendowe atrakcje w Beskidzie Sądeckim 

Ubiegły weeekend udało nam się spędzić w małej wiosce - Tylicz - która być może jest Wam znana z infrastruktury narciarskiej. Znajdują się tu dwie dobrze wyposażone i przygotowane stacje narciarskie i to one zimą przyciągają turystów. Mimo, że już marzec, nas też przyciągnęły, a warunki były bardzo dobre do uprawiania białego szaleństwa.

Jednak wybierając się do Tylicza od razu sprawdziliśmy co ciekawego znajduje się w okolicy, bo wolimy, gdy nasze rodzinne wypady nie skupiają się tylko i wyłącznie na jednej aktywności. Narty i deski są super, ale będąc w tak pięknym otoczeniu (góry, natura, cisza i dużo spokoju) po prostu musieliśmy z niego czerpać, ile się da. Dodatkowo okazało się, że podczas tych niespełna trzech dni doświadczyliśmy zimy, przedwiośnia i wiosny - co zresztą zobaczycie na zdjęciach smile.

Co ciekawego można robić w Tyliczu i niedalekiej okolicy? Poniżej kilka praktycznych pomysłów, tych, które udało nam się zrealizować od piątkowego do niedzielnego popołudnia (byliśmy w Tyliczu ok.13 w piątek, a wypad zakończyliśmy w Muszynie po 16 w niedzielę), bo oczywiście okolice są dużo bardziej bogate w atrakcje dla rodzin i warto przyjechać tu na dłużej, jeśli tylko istnieje taka możliwość.

Zatem, odliczanie, czas start.

 

W TYLICZU

MASTER SKI - stacja narciarska 

Jeśli będziecie tu kiedyś w sezonie zimowym, koniecznie tu zajrzyjcie! Master Ski to jeden ośrodek z około 10 trasami zjazdowymi, z czego dwie to nartostrady o długości 1350 i 1200 metrów.

Tylicz - Master Ski

Znajdziecie tu czteroosobową kanapę, 2 wyciągi telarzykowe oraz wyciąg taśmowy na oślej łączce.

Zjeżdżamy na nartach w ośrodku Master Ski w Tyliczu

Trasy zjazdowe są w większości stosunkowo łagodne, więc idealnie nadają się na początek narciarskiej/deskowej przygody dla dzieci i dla rekreacyjnych miłośników sportów zimowych.

Jest tu też mały snow park oraz górka na sanki, a wszystko to przy dużym bezpłatnym parkingu.

Aktywny wypoczynek z dziećmi - Master Ski w Tyliczu

Stoki są oświetlone, więc można jeździć na nich również wieczorem do godziny 22:00! My z tej opcji skorzystaliśmy i bardzo nam się podobało. Ludzi było mniej, stok dobrze przygotowany, knajpka na dole wciąż działała, więc można było w przerwie napić się pysznej, słodkiej zimowej herbaty.

Nocne zjeżdżanie na nartach

Jeśli wspominamy już kwestie gastronomiczne to warto wiedzieć, że knajpka na dole serwuje w chwili obecnej dania i napoje na wynos. W menu znajdziecie pierogi, zupy, proste zestawy obiadowe, kawę, herbatę, czekoladę. Na górze znajdziecie mały food truck z jedzeniem typu fast food i napojami. Widać też, że właśnie budowana jest tu duża restauracja/karczma, więc w przyszłości wachlarz możliwości będzie szerszy.

W ośrodku kupicie skipassy jedno- i kilkudniowe, godzinne i punktowe. Bilety całodzienne działąją również w ośrodku Słotwiny Arena w Krynicy Zdrój, więc możecie zaplanować szusowanie w obu miejscach jednego dnia. Szczegółowe informacje i cennik znajdziecie tutaj: https://master-ski.pl/cennik/

Jak w każdym szanującym się ośrodku, działa tu też wypożyczalnia sprzętu i szkółka narciarska. W piątek udało nam się z marszu umówić z instruktorem, ale w sobotę nie było to już takie proste. Jeśli zależy Wam więć na jeździe z instruktorem, warto przedzwonić i umówić się wcześniej.

My będziemy już zawsze mieli sentyment do tego ośrodka, bo to tutaj nasze pięcioletnia córka pierwszy raz wjeżdżała wyciągiem kanapowym do góry i zjeżdżała ze szczytu - w piątek z instruktorem, a w sobotę już sama! smile

Zima w Beskidzie Sądeckim z dziećmi

Jeśli wolicie stoki trochę bardziej wymagające, w Tyliczu znajduje się drugi ośrodek: Stacja Narciarska Tylicz Ski. My tu nie dotarliśmy, bo ze względu na córkę byliśmy wierni Master Ski (który jest naprawdę świetny!), ale znajduje się on zalediwe 1,5 kilometra od "naszych" stoków i spokojnie dacie radę wypróbować oba (nawet w ciągu jednego dnia!), porównać i zdecydować, które miejsce bardziej Wam odpowiada.

 

TYLICKA GOLGOTA

Na wzniesieniu za kościołem w Tyliczu znajduje się mała wieża, która po obejrzeniu z bliska kojarzy się z Wieżą Babel w wersji mini. Znajduje się ona na ładnie zagospodarwoanym terenie w otoczeniu maleńkich, kamiennych kapliczek, stacji drogi krzyżowej oraz pomników świętych.

Tylicz - atrakcje dla dzieci
Rodzinne ferie w górach - Tylicz

Jest to ciekawie zaprojektowane miejsce kultu religijnego, ale warto udać się tu również w celu zadumy nad życiem, albo po prostu oceniania jego wartości turystycznej. Na kamiennych tabliczkach znajdziecie setki cytatów z Biblii, ale również mądrości ludowe i cytaty filozoficzne z dzieł literackich.

Tylicz - pobyt zimą w górach
Urlop z atrakcjami w Beskidzie Sądeckim

Dowiecie się tu albo przypomnicie sobie, gdzie w Polsce znajdują się największe sanktuaria oraz możecie przeczytać historie objawień, które doprowadziły do budowy tych właśnie miejsc kultu religijnego.

Tylicka Golgota - warto odwiedzić z dziećmi

Na wieżę można było kiedyś wchodzić, ale obecnie jest remontowana i niestety nam się to nie udało. A szkoda, bo z zewnątrz widać, że w środku również znajdują się ciekawe akcenty architektoniczne, a z góry zapewne roztacza się malowniczy widok na okolicę - góry, łąki, stoki.

My musieliśmy zadowolić się widokiem z łąki za Golgotą. Nota bene też nam się podobał smile.

Wstęp jest oczywiście bezpłatny.

Weekend w Beskidach z rodziną - Tylicz

 

RYNEK I PLAC ZABAW PRZY GŁÓWNEJ ULICY

Jeśli Wam czas pozwoli, możecie zrobić też sobie spacer na rynek. Chwilowo nie tętni życiem, ale wieczorem widać z niego pięknie oświetlony stok. To pierwszy rynek, na którym byliśmy, z którego można obserwować narciarzy smile.

Spacerujemy wieczorem po Tyliczu

Po drodze na rynek, przy głównej ulicy (Konfederatów Barskich) wypatrzyliśmy mały, drewniany plac zabaw. Mimo, że było już dość późno i ciemno, trochę na nim zabawiliśmy.

Na placu zabaw wieczorem

Obok znajduje się siłownia pod chmurką oraz ogólnodstępna pijalnia wody mineralnej - Tyliczanka.

Przy słonecznej pogodzie maluchy pewnie będą chciały pobyć tu dłużej smile.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦


W KRYNICY-ZDRÓJ

W Krynicy znajdziecie sporo atrakcji dla rodzin z dziećmi. My mieliśmy trochę ponad pół dnia żeby spędzić tu czas. Niby nie dużo, ale jednak zawsze coś fajnego w ciągu kilku godzin można zrobić. Na co się zdecydowaliśmy?

SPACER DEPTAKIEM

Deptak był niedawno remontowany, a niektóre budynki wciąż pozostają w remoncie. Można nim jednak bez problemu przejść. Deptak wiedzie wzdłuż rzeki, więc spacer jest bardzo przyjemny. Po drodze znajdują się budy z mydłem i powidłem, małe budki z oscypkami, przepiękne – odremontowane lub nie - stare, uzdrowiskowe wille, ale również budynki, które w naszym odczuciu zupełnie nie wkomponowują sie w krajobraz (choć zapewne osoba odpowiedzialna za zagospodarowanie przestrzeni miejskiej by się z nami nie zgodziła, skoro takie budynki powstały tuż obok starych, pięknych, drewnianych domów).

Wycieczka do Krynicy Zdroju z dziećmi
Zimowy wyjazd w góry - Krynica Zdrój
Spacerujemy po Krynicy Zdrój
Ferie z rodziną w Beskidzie Sądeckim

Możecie zajrzeć do nowoczesnej (zbyt nowoczesnej jak na to miejsce i jak na nasz gust) pijalni wody czy Nowego Domu Zdrojowego (ten budynek aż nas bolał, ale może to tylko my jesteśmy tak przewrażliwieni).

Nowy Dom Zdrojowy

Możecie też coś przekąsić lub napić się kawy na zewnątrz (chwilowo tylko taka opcja wchodzi w grę) w jednej z kawiarni przy deptaku. My zajrzeliśmy do bardzo niepozornej kawiarenki w Willi Białej Róży (sama willa jest intensywnie zielona), gdzie wypiliśmy dobrą kawę, wino grzane, zjedliśmy pyszny sernik, a Gaja jedne z lepszych naleśników z serem, jakie nam ostatnio gdziekolwiek podano.

Przekąska w kawiarni przy deptaku

Iwo dostał pysznie chrupiącego gofra z bitą śmietaną i nutellą i wszyscy nabrali sił na tyle, żeby odwiedzić...

 

GÓRA PARKOWA

...Górę Parkową. Jak sama nazwa wskazuje, jest to góra (741 m n.p.m.), więc żeby się na nią dostać energia jest potrzebna. W chwili obecnej jedyną możliwością, żeby zdobyć to wzniesienie, jest skorzystanie z własnych nóg, bo kolejka, która tu funkcjonuje, jest obecnie modernizowana i nie kursuje.

Wejście na Górę Parkową z dziećmi zimą

Przed "wspinaczką" skorzystaliśmy z małego toru do snowtubingu, który znajduje się u podnoża góry, a dokładniej - dzieci skorzystały smile. Za 10 minut zabawy na takiej atrakcji płaci się 12 złotych. W tym czasie dzieci zjechały minimum 10 razy. Iwowi starczyło, Gaja pewnie by jeszcze kilka razy dała radę. Ale cóż... góra wzywała smile.

Atrakcje u podnóża Góry Parkowej
Rodzinny weekend w Beskidach

Na górę weszliśmy właśnie od strony snowtubingowej atrakcji. Szliśmy wśród drzew, minęliśmy kilka altanek, kiedy nagle tuż przed nami przebiegły dwie dorodne sarny!

W drodze na szczyt Góry Parkowej

Ekscytacja dzieci (ale i dorosłych) była wielka, szczególnie, że zwierzęta przystanęły wśród drzew jakieś 15 metrów od nas i wpatrywały się w nas tak intensywnie, jak my w nie, przez ładnych kilka minut.

Wejście na górę zajęło nam niecałe pół godziny. U góry znajduje się park linowy (nieczynny) i minipark linowy - niby nieczynny, ale jednak otwarty i ciężko było wytłumaczyć niespełna sześciolatce, że nie powinna do niego wchodzić smile.

Mini park linowy na szczycie

Jest tu też polana z widokiem na panoramę Beskidu Sądeckiego, minibudka-baryłka z napojami i przekąskami oraz ławeczki do odpoczynku.

Podziwiamy widok na Beskid Sądecki

Nie działał niestety snowtubing (bo u góry też znajduje się taka atrakcja) oraz rajskie ślizgawki - wieża z kilkoma różnej długości i pochyłości zjeżdżalniami, która wygląda naprawdę imponująco. Zakładamy, że na wiosnę i w lecie ta ostatnia atrakcja będzie otwarta i każde dziecko będzie chciało z niej skorzystać. Zresztą część rodziców pewnie też smile.

Atrakcje dla dzieci na Górze Parkowej

Z góry zeszliśmy inną drogą niż weszliśmy - tak naprawdę jest wytyczona jedna główna ścieżka wokół góry - tak, że ostatecznie doszliśmy dokładnie do tego miejsca przy deptaku, z którego wyruszyliśmy. 

Na górze, w różnych miejscach, znajdują się liczne ławeczki, altanki, miejsca na odpoczynek, kapliczka, stawy, polanki. To naprawdę ciekawe miejsce na wycieczkę.

Ferie zimowe z dziećmi w Beskidach

WIEŻA WIDOKOWA - ŚCIEŻKA W KORONACH DRZEW

To atrakcja czynna cały rok. My tym razem nie daliśmy rady tu zajrzeć, bo bilety można kupować w zimie do godziny 15, a ścieżką spacerować do 16. Byliśmy tu jednak w lecie. Wracając z wakacji zahaczyliśmy o to miejsce celowo, bo bardzo lubimy tego typu wieże widokowe. Byliśmy już na kilku i chętnie poznajemy nowe.

Wieża i ścieżka znajdują się na górze - można na nie wejść bądź wjechać kolejką. Cennik i szczegółowe informacje znajdziecie tutaj: https://wiezawidokowa.pl/ 

Ścieżka jest przystosowana do wózków, a na dole znajdują się klatki - domki dla psów, bo tych nie można zabierać ze sobą do góry. Wieża ma prawie 50 metrów wysokości, a sama ścieżka ponad kilometr długości. Po drodze znajdziecie gry i zabawy edukacyjne (labirynty, minisłuchowiska itp.) i możecie podziwiać piękne widoki. Lasy pasma Jaworzyny Krynickiej z góry wyglądają pewnie zachwycająco o każdej porze roku. Nam podobały się w lecie (i kilka letnich migawek zobaczycie poniżej), ale jesteśmy pewni, że zimą również wyglądają bajkowo, szczególnie oprószone białym puchem.

Ciekawa atrakcja w okolicy Tylicza - Ścieżka w Koronach Drzew
Urlop w Beskidzie Sądeckim - wieża widokowa w Krynicy Zdrój
Wejście na Wieżę Widokową - Ścieżka w Koronach Drzew

Jeśli nigdy nie byliście na takiej wieży (my byliśmy już na 3 tego typu), koniecznie tu zajrzyjcie będąc w okolicy. Emocje, piękne widoki i niezapomniane wspomnienia gwarantowane - szczególnie, że z góry wieży można za dodatkową opłatą zjechać długą zjeźdżalnią;)

U podnoża wieży znajduje się kilka miniknajpek i budek z przekąskami i napojami. 


W MUSZYNIE

Muszyna to odkrycie tego wyjazdu smile. Mała, zielona, zadbana. Sprawia wrażenie przyjaznej mieszkańcom i turystom, a do tego pełna atrakcji - zimą i latem.

ŚLIZGOSTRADA

To atrakcja sezonowa. Skorzystacie z niej wyłącznie w zimie, pod warunkiem, że jest śnieg. Ślizgostrada to dwie długie (2400 metrów i 1900 metrów) trasy w lesie, przygotowane SPECJALNIE dla sanek. Trasy są zabezpieczone i ratrakowane. Jedyny ruch, jaki się na nich odbywa, to właśnie zjazdy na specjalnych sankach, które się tu wypożycza.

Po wpisaniu w GPS "Ślizgostrada Skawa-Wysoka" dojedziecie na duży parking pod lasem, z którego zobaczycie już małe baraki, traktor(y) i chętnych do zabawy.

Ślizgostrada w Muszynie

Po prawej stronie znajdziecie blaszak z napisem "kasa", tam udajecie się, żeby zapłacić za wypożyczenie sanek (koszt to 30 zł za sanki, z rodzicem w tej cenie może jechać dziecko do lat 8). Przy tej rozrywce obowiązują kaski, ale jeśli nie macie swoich, zostaną Wam wypożyczone kaski w cenie sanek. Dostaniecie żetony (jak w wesołym miasteczku) i z nimi udajecie się do kolejki, aby wejść na wielki traktor, którego opony wyposażone są w łańcuchy i miejsca do siedzenia.

Zimowe atrakcje w Muszynie - Ślizgostrada

Traktor wwozi do góry ok. 20-30 osób na raz. Są do niego również przyczepione sanki (o różnej konstrukcji, dostosowane do wagi kierującego), które dostaniecie, kiedy tylko dojedziecie na szczyt, czyli Kotlniczy Wierch (1032 m n.p.m.).

Muszyna z dziećmi - Ślizgostrada

Jeszcze tylko krótki instruktaż obsługi sanek i kilka słów o zachowaniu bezpieczeństwa, i będziecie decydować, czy chcecie zjechać trasą czerwoną (teoretycznie trudniejszą), czy niebieską (dłuższą i teoretycznie łatwiejszą). My jechaliśmy na obu trasach i bezpieczniej czuliśmy się, a zarazem bardziej się wyszaleliśmy na trasie czerwonej. Ta właśnie funkcjonuje od lat, więc jest w naszym odczuciu lepiej przygotowana i zabezpieczona niż niebieska. Nie znaczy to, że niebieska jest zła. Nas jednak zjazd trasą niebieską kosztował więcej samokontroli i skupienia niż czerwoną, gdzie daliśmy się ponieść prędkości, w poczuciu, że jeśli "wyrzuci" nas z toru wjedziemy na ośnieżoną bandę zabezpieczającą.

Zima w Beskidach z atrakcjami

Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, zjechaliśmy dwa razy, a dzieci domagały się jeszcze więcej. Dla przypomnienia: koszt na rodzinę 2+ 2, w której jedno z dzieci jest poniżej lat 8, to 90 zł za zjazd (trzy pary sanek). Warto w tym momencie dodać, że sam wjazd gigantycznym traktorem również stanowi sporą atrakcję. A po drodze czekają na Was piękne widoki. 

Ślizgostrada to atrakcja zdecydowanie inna niż całoroczne tory saneczkowe. To spełnienie marzeń o prawie nieskończenie długich zjazdach na sankach smile.

Doczytaliśmy też, że wiosną i latem, kiedy po śniegu nie ma już śladu, na torach sankowych można jeździć rowerami! To również musi być fajna atrakcja!

 

PARK ZDROJOWY I WZGÓRZE BASZTA

To rekreacyjna perełka Muszyny. Park jest dostępny dla wszystkich - seniorów, rodzin z dziećmi, sportowców, miłośników spacerów i rowerów, mieszkańców i kuracjuszy. Znajdzieci tu deptak i ścieżki rowerowe wzdłuż potoku Szczawnik (dopływ Popradu), siłownię na powietrzu, liczne ławki i altanki.

Wycieczka do Parku Zdrojowego w Muszynie

Dla dzieci jest mały plac zabaw oraz pojedyncze urządzenia zabawowe umiejscowione co jakiś czas wzdłuż potoku. Przy potoku swój dom mają stada kaczek, które można karmić zakupioną w kaczkomatach karmą. Ta prosta czynność stanowi dla dzieci nie lada atrakcję, dlatego warto wyposażyć się w dwuzłotówki, które są potrzebne do zakupu jedzenia dla ptaków.

Karmimy kaczki przy potoku

Jest tu ładnie, zielono, cicho i spokojnie. W lecie pewnie można poopalać się nad potokiem i trochę w nim ochłodzić - nie jest głęboki, a jego nurt jest uregulowany.

Naprzeciwko parku, na wzgórzu popularnie zwanym Basztą, znajdują się ruiny zamku, który powstał pod koniec XIV wieku. Wejście na zwgórze to ok. 10-15 minutowy spacer i warto się go podjąć, nawet obecnie, kiedy ruiny są niedostępne, bo trwa tam remont. Ze wzgórza roztacza się ładny widok na okolicę, a po drodze natkniecie się na urokliwą kapliczkę, albo możecie odpocząć w jednej z altanek. Kiedy skończy się remont pozostałości zamku, wyprawa będzie jednak zdecydowanie atrakcyjniejsza.

Widok ze Wzgórza Baszta

 

OGRODY SENSORYCZNE (znane rónież jako OGRODY ZMYSŁÓW)

Absolutny hit w Muszynie. Cudownie zaprojektowana przestrzeń ogólnodostepna (odwiedzanie ogrodów jest bezpłatne i możliwe przez cały rok, a ścieżki dostosowane do wózków dziecięcych i inwalidzkich), która nawet w marcu zachwyca. Kiedy tylko zacznie się okres kwitnienia roślin, musi tu być zwyczajnie rajsko!

Co to są ogrody sensoryczne?

To stosunkowo nowy trend w Polsce, któy polega na przystosowaniu parków nie tylko do odpoczynku na łonie natury, ale również do celów terapeutycznych, jak również edukacyjnych (w tym dla osób niewidomych). Ogrody są zaprojektowane są w taki sposób, żeby maksymalnie pobudzać wszystkie zmysły! Dodatkowo wszelkie tablice informacyjne, które znajdują się przy ścieżkach zawierają opisy również w alfabecie  Braille'a- można dzięki temu pokazać i wytłumaczyć dzieciom, co to za pismo i komu służy, jeśli jeszcze tego nie wiedzą.

Muszyński ogród podzielony jest na 8 stref. Są to: Strefa Baśni i Legend o Muszynie, Strefa Afrodyty, Strefa Zdrowia, Strefa Zapachu, Strefa Dźwięku, Strefa Zapachowo - Dotykowa, Strefa Wzroku, Strefa Smaku. Brzmi intrygująco, prawda?

Nam najbardziej podobała się Strefa Baśni i Legend, w której można wejść do małych drewnianych domków, poznać ich mieszkańców i przeczytać legendy z nimi związane oraz Strefa Wzroku, w któej znajduje się wieża widokowa.

Atrakcje dla rodzin w okolicy Tylicza - Ogrody Sensoryczne
Zimowa wycieczka do Ogrodów Zmysłów w Muszynie

Z wieży roztacza się piękny widok na górskie panoramy, na Muszynę, kolorowe (nawet obecnie, w marcu) mozaiki z roślin oraz na tzw. magiczne ogrody, które znajdują się po drugiej stronie ulicy (kolejny ogólnodostępny, pięknie zaprojektowany teren zielony ze stawami, altankami i pijalnią wody mineralnej, przez który my niestety daliśmy radę tylko przemknąć).

Urlop z dziećmi w okolicy Tylicza - Muszyna

Ogrody cieszą oczy i ducha. Znajdują się na wzgórzu, więc są przyczynkiem do fajnego spaceru. Znajdziecie tu również siłownię na powietrzu oraz świetnie wpisaną w krajobraz, a dosłownie we wzgórze, kawiarnię. Od dołu widać duże okna i przestronne wnętrze, od góry hmm... nie widać prawie nic, tylko kominy wkomponowane w zieleń, bo dach kawiarni jest porośnięty trawą i  przystosowany do... spacerowania. Obecnie nie można niestety usiąść wewnątrz, ale kiedy na wiosnę pojawią się stoliki na zewnątrz, będzie to wymarzone miejsce na relaks przy kawie, lodach czy ciastku.

Na terenie ogrodów znajdują się też liczne ławki i drewniane leżaki. Jest małe oczko wodne i strumyk. Ogrody jeszcze nie obudziły się do życia, ale już robią duże wrażenie na mieszczuchach, którzy w pobliskiej przestrzeni miejskiej nie znajdują takich perełek smile

W Muszynie znajdują się jeszcze Ogrody Biblijne (również ogólnodostępne), ale niestety pół niedzieli to trochę za mało czasu, żeby w pełni nacieszyć się pobytem tutaj.

Zdecydowanie notujemy w naszym notesie, że do Muszyny chcielibyśmy wrócić wiosną z rowerami i objechać ją wzdłuż i wszerz - bo ścieżki rowerowe też tu znajdziecie!

 

Bazą wypadową podczas naszego rodzinnego weekendu był Tylicz - cichy i spokojny, trochę nawet dziki (połacie lasu i wzgórz za naszym pensjonatem, aż prosiły się o odkrycie, co się tym razem nie udało), ale równie dobrze czulibyśmy się w Muszynie. Za to Krynica Zdrój to zdecydowanie nie miejscówka dla nas - bardziej tłoczno, głośno, spory ruch, gęsta zabudowa. Nie po to uciekamy z miasta, żeby mierzyć się z podobnymi "atrakcjami".

W Tyliczu zatrzymaliśmy się w pensjonacie Tylickie Wzgórze, które zostało przez nasze dzieci okrzyknięte najlepszym miejscem, w jakim kiedykolwiek były. Co mogło im się tak podobać? Chyba kilka kwestii smile. Po pierwsze: całe pół najwyższego piętra przygotowane dla dzieci, a na nim piłkarzyki, xbox, różne klocki, basen z kulkami dla maluszków, mały zamek ze zjeżdżalnią, drewniana kuchenka, tablice manipulacyjne itp., a to wszystko w stonowanych, uspokajających kolorach i na miękkich wykładzinach. Po drugie: duże przestronne studio z wygodnymi łóżkami i wszystkim, co potrzebne, aby spokojnie i wygodnie spędzić weekend poza domem. Po trzecie: pyszne i różnorodne posiłki (śniadania i obiadokolacje), w których nawet wegetarianie (jak ja z mężem) bez problemu znajdą coś dla siebie, a jakby nawet mieli nie znaleźć, to właścicielka, pani Justyna, sama coś zaproponuje smile. Po czwarte: bliskość do stoku i to stoku, który nasza rodzina pokochała. Po piąte: ogólny kilmat i atmosfera Tylickiego Wzgórza. Powiedzmy, że rodzice docenili te same atuty smile. Tutaj również chcielibyśmy wrócić

To jak? Przekonaliśmy Was choć trochę, że okolice Tylicza to dobre miejsce na rodzinny relaks i przgodę? My zdecydowanie dopisujemy je do swojej listy miejsc, które zasługują na co najmniej kilkudniowy powrót.

Autorka tekstu i zdjęć: Aleksandra Horzela-Chrost

 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

 

 

Chronione przez Copyscape


WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl


Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.
Polecane artykuły
Wakacje z dziećmi