Nasze magiczne wakacje na Mazurach i Podlasiu
Nasze magiczne wakacje
Pierwszym punktem było Giżycko
Naszą wakacyjną przygodę zaczęliśmy w cudowną pogodę. Nim się obejrzeliśmy cały dzień wszystko zwiedziliśmy. Giżycko to cudowne miasto na Mazurach. Pełne atrakcji oraz zabytków. Zwiedziliśmy wtedy wieżę ciśnień, twierdzę Boyen i zamek przez który prowadzi jedyny czynny w Europie most obrotowy na Kanale Łuczańskim. Wszędzie cudowne widoki a samo miasto położone pomiędzy dwoma jeziorami Kisajno i Niegocin (w tym jedno z największych w Polsce). Fajny plan na dwudniową wycieczkę zwłaszcza z naszymi pociechami. Za każdym razem gdy tam się wybieramy czujemy lato pełną piersią zwłaszcza na przepięknym molo. Oczywiście nie mogło się obejść bez pysznego obiadu i deseru nad cudownym widokiem jeziora. Czekały na nas również niezwykle przygody.
Widok z Giżyckiej wieży ciśnień
Nigdy nie pomyślałabym że wejdę z moimi małymi córkami tak wysoko. A jednak dla ich uśmiechu oraz tego fantastycznego widoku – było warto!
Wieża ciśnień - Giżycko
Również chętnie skorzystaliśmy z pięknej pogody i nie mogło się obyć bez kąpieli na strzeżonej plaży. Córki coraz wspominają te piękne momenty, które cale szczęście możemy podziwiać na zdjęciach oraz w naszych wspomnieniach.
Oczywiście zebraliśmy kilka kamyków i mieliśmy swoje własne pamiątki.
Plaża miejska w Giżycku
Jak to powiedziała moja młodsza córka - „Wtedy było super mamo” i naprawdę tak było. Wymyśliłyśmy nawet piosenkę o czym wspaniałym miejscu na ziemi:
„Giżycko jest piękne, cudowne, wspaniałe
Nikt się nie może tu nudzić wcale.
W jeziorze pływamy, zabytki zwiedzamy.
Chętnie na lody jeszcze czas mamy.
A więc przez molo ruszamy!
Nic więcej się nie obawiamy,
Bo lubimy podróżować
By nasze wspomnienia sfotografować.
Uwielbiamy letnie słonko
Oraz pyszne jedzonko.
Na wakacje chętnie się wybieramy i zawsze dobre humory mamy!”
Giżycko - port
Wspaniale miejsce jak i wspaniale widoki.
Stateczki takie małe oraz większe cumują tutaj jak w stajni konie najpiękniejsze. Często Giżycko nazywane jest polską stolicą żeglarstwa. Z wielkim podziwem zachwycaliśmy błękitem nieba oraz pięknem otaczającego nas rześkiego powietrza. Dziewczynki wyobrażały sobie nawet że są kapitankami poszczególnych statków. Świetnie się bawiliśmy zwłaszcza że był to pierwszy ale już tak fantastyczny dzień naszych wakacji.
Widok z molo – Giżycko
Przepiękna panorama, wiatr we włosach i słońce na policzkach. Taki właśnie klimat czuć w tej lokalizacji miasta. Mieliśmy tutaj małą przygodę gdyż w jednej chwili zaczął wiać tak silny wiatr że szybko postanowiliśmy wrócić do hotelu. Jednakże na tak otwartej przestrzeni wcale to nie było łatwe. Fale robiły się coraz większe i trzeba było naprawdę trzymać się mocno barierki żeby nie stracić równowagi. Zbierało się na burzę. Staraliśmy się jak najszybciej opuścić brzegi jeziora aż córce wiatr porwał kapelusz z głowy. Nie martwiliśmy się już o kapelusz tylko i to aby uciec przed burzą w bezpieczne miejsce . Przed hotelem zatrzymał nas mężczyzna, który widział odlatujący kapelusz i ku naszemu zdziwieniu miał nasze nieszczęsne nakrycie głowy. Córka uradowana wiec poszliśmy wszyscy wspólnie na gofry z owocami. I to by było na tyle z błękitnego raju, kolejne dni = kolejne przygody.
Magiczne Podlasie
Następna przygoda zaczęła się już przed Białymstokiem w Dobrzyniewie Kościelnym, gdzie naprawdę mieszkają krasnoludki. Moje córki tez nie uwierzyły ale gdy zobaczyły domek królewny Śnieżki oraz innych postaci zaniemówiły. Chętnie zaglądały przez okienka. Cały dzień spędziliśmy na odkrywaniu coraz to nowych ciekawostek. Podobno były tu też osiołki, które zmieniły swą postać uciekając z bajki o Pinokiu. Nie mam pojęcia czy Carlo Collodi to zauważył ale dziewczynki myślą że na pewno się nie obrazi.
Kraina Krasnoludków
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Kraina Krasnoludków i oczywiście rymowanka wymyślona naszymi słowami:
„A kto chciałby odjeżdżać z tak wspaniałej krainy?
My bajki o krasnoludkach bardzo lubimy.
Nie ma tu niczego złego,
Spodziewajmy się tylko dobrego.
Domki swoje tutaj mają,
Do zabawy nas zapraszają.
Nie odchodźmy stąd,
Tu mamy swój własny ląd.„
Domek malutkiej czarownicy oraz Krasnoludków
Domek czarownicy
Podlasie
Hajnówka i uroki Baby Jagi
Tak jest zgadza się. My tez nie mieliśmy pojęcia gdzie mieszka słynna Baba Jaga, a jednak nawigacja wskazała nam tą drogę. Myślałyśmy już naprawdę, że zabłądzimy, a jednak się udało. Po przyjedzie cale szczęście okazało się, że czarownicy nie ma w swojej bajecznej chatce. Dlaczego mówię bajecznej? Otwórz tak jak w bajce była pokryta słodyczami. Naprawdę były tu smaczne ciasteczka i lizaki. Próbowałyśmy nawet jedno ciasteczko zabrać do domu, aby poczęstować naszych znajomych jednak było takie ciężkie że zabrakło nam sil. A podobno jeszcze na dachu czarownica pozostawiła swoich szpiegów: super szybkie kociska oraz wronę (która niegdyś była niegrzeczną dziewczynką).
Hajnówka
Hajnówka
Hajnówka
Każdy szczegół wyglądał smakowicie, we wnętrzu domku jednak nie było już tak kolorowo. Był tam wielki kocioł w którym wiedźma gotowała zupę. Zrobiłyśmy wiec jej psikusa i dodałyśmy odrobiny pająków oraz słodkości do wywaru.
No i raczej się nie zorientowała, bo jej nie spotkaliśmy. Ale świetnie się bawiliśmy i milo spędziliśmy czas na słuchaniu ciekawostek o Babie Jadze. Próbowaliśmy nawet polecieć jej miotłą, ale nikt nie chciał ryzykować spotkania z nią w powietrzu.
„Babo Jago nie bądź zła,
Daj nam chociaż cukierka.
A my sobie stąd pójdziemy
I nikomu nie powiemy,
Gdzie mieszka wiedźma w Hajnówce,
I gdzie miotłę ma w swojej tajnej kryjówce.
Za zupę również przepraszamy,
Ale takie psikusy tez uwielbiamy!”
Wigierski Park Narodowy
Wigierski Park Narodowy
Niezwykle zielone krajobrazy. Piękne malownicze jeziorka a to wszystko ukryte we wnętrzu Wigierskiego Parku Narodowego. Byłyśmy tam akurat przejazdem, było już trochę późno jednak nie mogłyśmy tutaj nie zajechać. Opłaciliśmy wstęp online przez stronę parku i ruszyliśmy na szlak. Było tak pięknie o tak cicho... Momentami aż cisza przerażała. Jednak nie bacząc na nic starałyśmy się przejść choć część trasy. Mijałyśmy spokojne jeziorka w samym środku lasu aż do momentu gdy usłyszałyśmy jakieś dźwięki... postanowiłyśmy zawrócić. Jak się okazało właścicielem tych dźwięków była wiewiórka zbierająca orzechy. Milo wspominamy ten czas do dzisiaj.
Mazury - Ełk i okolice
Domek do góry nogami k. Ełku
Akurat najnowsza atrakcja do zwiedzania i to w naszym mieście. Bardzo ciekawe przeżycie choć nie powiem że trochę kręciło się w głowie. Świetnie się bawiliśmy i spędziliśmy większość czasu na zdjęciach, które można było później odwrócić „do góry nogami” dając taki tez efekt.
Ełk
Ełk
Nasze Mazury, miasto rodzinne Ełk czas spędzony w gronie najbliższych był chyba najcenniejszy i najbardziej zapamiętany.
Katarzyna Szczerba
autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2020"
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl