Lubuskie - atrakcje dla dzieci
Lubuskie z dziećmi
Województwo lubuskie, położone w środkowej części naszej zachodniej granicy, to jeden z piękniejszych, choć nieco mniej popularnych regionów w Polsce. Niesłusznie, bo znajdujące się licznie na Pojezierzu Lubuskim jeziora i lasy mogą śmiało konkurować z mazurskimi, a amatorzy ciszy i spokoju znajdą je tutaj z pewnością znacznie szybciej. Sporo rzeczy może Was zaskoczyć w tej części kraju, która wróciła w granice Polski w efekcie regulacji granic po zakończeniu II wojny światowej. Do dziś ziemia lubuska odznacza się silnym wpływem tradycji niemieckich, co może być interesującą lekcją historii dla całej rodziny. Warto również wybrać się tutaj z dziećmi, dla których nie brakuje atrakcji urozmaicających letni wypoczynek nad wodą. Co ciekawego znajdziecie w województwie lubuskim i na jakie ciekawostki regionalne szczególnie należy zwrócić uwagę? Oto nasz przewodnik po tej części Polski.
Gdzie wybrać się z dziećmi w Gorzowie Wielkopolskim?
Pomimo statusu stolicy województwa lubuskiego i ciekawego położenia na siedmiu wzgórzach rozdzielających przepływającą przez Gorzów Wielkopolski Wartą, samo miasto nie ma zbyt wielu zabytków czy atrakcji dla dzieci. Warto jednak przejść się tu Bulwarem Nadwarciańskim, z którego dobrze widoczna jest panorama miasta oraz jeden z najdziwaczniejszych wykwitów polskiej architektury, jakim jest wieża widokowa Dominanta. Nazywana pieszczotliwe przez mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego Pajączkiem, położona w pobliżu mostu Staromiejskiego, wieża od momentu swojego powstania budzi spore kontrowersje i nosi wątpliwie zaszczytny tytuł Makabryły Roku 2018.
Rejs lodołamaczem Kuna
Będąc w Gorzowie Wielkopolskim latem i wybierając się nad Wartę, sprawdźcie, czy uda Wam się dostać bilety na rejs najstarszym pływającym do tej pory lodołamaczem Kuna. Zbudowany w 1884 roku statek przez prawie 20 lat pozostawał zatopiony w wodzie basenu stoczniowego w Gorzowie Wielkopolskim. Świetność przywróciła mu jednak grupa entuzjastów historii i żeglugi w tym mieście, wydobywając go z wody i odbudowując niemal w pierwotnym kształcie. Obecnie lodołamacz pływa w rejsy wycieczkowe w kierunku Wieprzyc oraz doliną rzeki Warty, pod warunkiem niezbyt niskiego poziomu wody.

Źródło zdjęcia: https://pl-pl.facebook.com/fpKuna/
Sala zabaw Askalandia
Na wypadek deszczu w trakcie wizyty w Gorzowie Wielkopolskim zapamiętajcie jeszcze adres sali zabaw Askalandia zlokalizowanej w galerii handlowej Askana. Basen z piłeczkami, zjeżdżalnia pontonowa, dwupoziomowy tor przeszkód czy samochodziki z pewnością zajmą czas Waszym dzieciom na dłużej.

Źródło zdjęcia: https://www.askalandia.pl/
Atrakcje dla dzieci w Zielonej Górze
Jednym z największych miast w województwie lubuskim jest Zielona Góra, uznawana za polską stolicę wina. Łagodny klimat panujący w tej części Polski sprzyja bowiem uprawie winnic, a wytwarzane w nich trunki cieszą się coraz większą popularnością wśród amatorów tego alkoholu. Co roku we wrześniu w Zielonej Górze odbywa się ich prawdziwe święto - Winobranie, w ramach którego nie tylko można degustować alkohol powstający w okolicznych winnicach, ale również brać udział w licznych atrakcjach przygotowanych z tej okazji. Nie zachęcamy do częstowania dzieci winem, ale jeżeli wybieracie się do Zielonej Góry lub w jej okolice na początku września, sprawdźcie, co ciekawego przygotowali włodarze miasta na to bachiczne święto.
Palmiarnia na szczycie Winnego Wzgórza
Jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli Zielonej Góry jest szklana Palmiarnia, położona na szczycie Winnego Wzgórza i otoczona Parkiem Winnym, oczywiście bujnie porośniętym winoroślą. Historia tego budynku sięga roku 1961, kiedy na tyłach domu winiarskiego istniejącego tu od XIX wieku postawiono pierwszą szklarnię, pełniącą rolę kawiarni. Hodowane w niej rośliny doniczkowe zostały zastąpione egzotycznymi palmami kokosowymi, drzewami kakaowca czy największym w Polsce daktylowcem. To z jego powodu Palmiarnia w latach 2006-2008 była kolejny raz rozbudowywana. Gałęzie drzewa rozrosły się bowiem, przebijając dach. Dla dzieci zazwyczaj największą atrakcję w Palmiarni stanowią mieszkające tutaj także żółwie i ryby, m.in. piranie czy jesiotry ostronose. W samym budynku bez problemu można poruszać się z wózkiem, bo i windy, i platformy widokowe zostały w trakcie ostatniej modernizacji przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i rodzin z maluchami.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/Palmiarnia-127448933994770/
Centrum Przyrodnicze
W Zielonej Górze nie brakuje również miejsc stworzonych z myślą o najmłodszych odkrywcach i eksperymentatorach. Otwarte w 2015 roku, w dawnej fabryce sukna, Centrum Przyrodnicze tworzy wraz z Planetarium Wenus zielonogórskie Centrum Nauki Keplera. Na parterze i piętrze Centrum Przyrodniczego znajdziecie sale interaktywne, które zachęcają zwiedzających w każdym wieku do samodzielnego przeprowadzania doświadczeń przybliżających zagadnienia z dziedziny biologii, fizyki i geografii. Możecie więc stworzyć tu baterię z dłoni generując prąd, zamienić się w lekarza osłuchującego klatkę piersiową człowieka, zbadać energię wiatru czy stworzyć modele 3D. Stałe ekspozycje co jakiś czas podlegają zmiano tematycznym, dzięki czemu nawet osoby odwiedzające Centrum Przyrodnicze ponownie nie będą się nudzić w jego wnętrzach.

Planetarium Wenus
Planetarium Wenus otwarte zostało z kolei w budynku dawnego kina o tej samej nazwie, zamkniętego w 2008 roku. Działające od 2015 roku Planetarium jest jednym z trzech miejsc tego typu na świecie, w którym ruchoma kopuła w trakcie pokazów edukacyjnych może zmienić kąt nachylenia w stosunku do widowni. W stałym repertuarze Planetarium są filmy przybliżające m.in. historię programu kosmicznego Apollo, łączące ciężkie brzmienia Metalliki, Aerosmith czy The Rolling Stones z kosmicznymi obrazami czy opowiadające o odwiecznej ludzkiej fascynacji gwiazdami. Dla grup szkolnych przygotowywane są natomiast seanse na żywo, w trakcie których prowadzący w przystępny sposób przybliżają młodym widzom najnowsze teorie naukowe.

Mini Zoo - Bajkowa Zagroda
Zielona Góra, zgodnie ze swoją nazwą, to miasto, w którym nie brakuje zieleni. Otaczają je tereny Borów Zielonogórskich, w północnej części miasta znajduje się Las Nadodrzański, a już przed wojną powstał tutaj pierwszy ogród botaniczny, w którym możecie się zrelaksować po zwiedzaniu Zielonej Góry. Założony w 1925 roku, został odbudowany na nieco mniejszym terenie w latach 2006-2007, z odtworzonym przedwojennym oczkiem wodnym i alpinarium z roślinami z terenu Karkonoszy czy mostkami nad rowami wodnymi. Największą jednak popularnością wśród dzieci cieszy się tutejsze Mini Zoo – Bajkowa Zagroda, zamieszkiwana m.in. przez zabawne surykatki, daniele, kozy, papugi, bażant czy pawie. Przy wejściu wita maluchy gadające drzewo opowiadające o Czerwonym Kapturku, a zaczarowanego klimatu całości dodają również ustawione tu figury z innych bajek.

Źródło zdjęcia: https://pl-pl.facebook.com/ParkBotaniczny/
Muzeum Etnograficzne w Ochli
Aby poznać lepiej historię i specyfikę budownictwa tradycyjnego w tych okolicach, wybierzcie się z dziećmi do Muzeum Etnograficznego w Ochli, gdzie mieści się park budownictwa ludowego. Współcześnie znajduje się tam ok. 80 zagród, chałup czy innych obiektów architektury dawnej, położonych na niezwykle urokliwym terenie pod polodowcowymi wzniesieniami, nad leśnym źródłem. Dzięki wkomponowaniu zabytków ludowych w krajobraz będziecie mogli przez moment faktycznie poczuć się jak na spacerze po dawnych wsiach na terenie dzisiejszego lubuskiego.

Źródło zdjęcia: https://muzeumochla.pl/
Park linowy Dzika Ochla
Jadąc do Ochli, możecie również zajrzeć do położonego po drodze pierwszego parku linowego w lubuskim – Dzikiej Ochli, choć ostrzegamy: grozi Wam spędzenie tam całego dnia! Dzika Ochla to bowiem nie tylko ścieżki linowe zawieszone między drzewami, ale też plac zabaw, dmuchańce, statek piracki czy wypożyczalnia rowerów wodnych i aquaskipperów, na których można szaleć w cieplejsze dni. Stworzono tu sztuczny zbiornik wodny, który stał się wśród mieszkańców Zielonej Góry i okolic popularnym miejscem morsowania, a w znajdującym się nieopodal Liliowym Lesie zadbacie o swoją formę na ścieżce zdrowia.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/DzikaOchla/
Park Trampolin Skokoloco
W mniej pogodne dni w Zielonej Górze też znajdziecie alternatywę dla zwiedzania obiektów znajdujących się na świeżym powietrzu. W Parku Trampolin Skokoloco możecie wspólnie wyładować energię na arenie z przeszkodami, torze przeszkód ninja czy w basenie z gąbkami. Na ponad 1500 metrach powierzchni stworzono tu prawdziwy raj dla miłośników fikołków i podskakiwania.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/skokoloco.zg/
Sala zabaw Arek
Natomiast rozrywką przygotowaną już specjalnie z myślą o dzieciach jest w Zielonej Górze sala zabaw Arek. Wielopoziomowa konstrukcja z labiryntami, wieżami, wiszącymi kładkami czy rurowymi zjeżdżalniami zapewni im sporo zabawy, a dodatkową atrakcję stanowi znajdujący się tutaj pełnowymiarowy wulkan, na który chętnie wspinają się nie tylko najmłodsi.

Źródło zdjęcia: https://www.salazabaw.com.pl/zielona-gora-i-najwieksze-centrum-zabaw-na-ziemi-lubuskiej%21
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Nietypowe atrakcje dla dzieci w lubuskim
Miniaturowa kolejka w miejscowości Nietoperek
Miejscowość Nietoperek w lubuskim może się poszczycić nie tylko oryginalną nazwą, ale również wyjątkową atrakcją, która zyskała wirtualną popularność na całym świecie. Jej mieszkaniec, Jerzy Jóźwiak, były pracownik kolei, nawet na emeryturze nie zrezygnował z przejażdżek lokomotywą. W swoim ogrodzie okalającym prowadzone gospodarstwo agroturystyczne wybudował miniaturową kolejkę, wożącą gości po trasie, której elementy w większości wykonał całkiem sam. W trakcie przejażdżki na odcinku 400 metrów można oglądać makiety stacji kolejowych, które kiedyś znajdowały się w Nietoperku i pobliskim Gościkowie, ze zwrotnicami, bocznicami, tunelem, maleńkimi słupami i przejazdami, a nawet miniaturą okolicznego Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Kolejka pana Jóźwiaka jest słynna również poza granicami Polski, bo filmy prezentujące to własnoręcznie wykonane cacko byłego kolejarza oglądane są na całym świecie.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/Nietoperek-agroturystka-294863914025940/
Międzyrzecki Rejon Umocniony
Wspomniany Międzyrzecki Rejon Umocniony możecie obejrzeć w całej okazałości nieopodal Międzyrzecza. Uznawane za jedno z największych podziemi fortyfikacyjnych świata MRU zostało wybudowane przez Niemców w latach 1934-1944 dla umocnienia swojej wschodniej granicy. Prace nad nim przebiegały w tajemnicy, wbrew zakazom traktatu wersalskiego i dla uniknięcia interwencji wojsk alianckich. Po II wojnie większość fortyfikacji wysadzono dla pozyskania materiałów pancernych. Współcześnie część obiektu została udostępniona dla zwiedzających przez cały rok, a największym zainteresowaniem cieszy się kompleks podziemny. Można go zwiedzać, ruszając z Pniewa trasami o długości 3 km lub 1,5 km i przy okazji zaglądając do znajdującego się w tej miejscowości i atrakcyjnego dla dzieci skansenu sprzętu wojskowego czy podziemnej drezyny.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/bunkrypl
Lubuskie Muzeum Wojskowości w Drzonowie
Małoletni wielbiciele militariów powinni również zajrzeć do Lubuskiego Muzeum Wojskowego w Drzonowie. W klasycystycznym pałacu i przylegającym do niego parku zgromadzono ponad 3000 eksponatów, jak ciężki sprzęt wojskowy, lotnictwo militarne, broń maszynową, palną i białą, uzbrojenie ochronne, mundury czy wyposażenie wojsk.
O specyfice terenów lubuskiego w przejmujący sposób świadczy historia Kostrzyna nad Odrą, nazywanego polskimi Pompejami. Miasto, które przez lata było potężną twierdzą, czego świadectwem pozostają do dziś resztki bastionowych zabudowań, straszliwie ucierpiało w trakcie II wojny światowej. Walki w 1945 roku, praktycznie zrównały stare miasto Kostrzyna z ziemią, pozostawiając w jego obrębie dosłownie jeden budynek. Niezabudowywana przez lata starówka Kostrzyna zarastała stopniowo zielenią, choć w ostatnich latach podjęto starania o jej oczyszczenie. Dzięki temu można tu odbyć poruszający spacer, w trakcie którego spod roślinności zauważycie z pewnością pozostałości bruku, fragmenty kamienic czy szyldów z nazwami ulic. Szczególne wrażenie wywiera także wizyta w dawnym zamku kostrzyńskim, z którego pozostały fragmenty nieistniejących już schodów, oryginalnych posadzek czy dolnych pięter, tworząc prawdziwie widmową budowlę. Warto też zajrzeć do bastionu Filip, w którym urządzona została wystawa opowiadająca o historii twierdzy i miasta.

Źródło zdjęcia: http://www.muzeum.drzonow.eu/
Klasztor Augustianów w Żaganiu
Jeżeli lubicie wraz z dziećmi poznawać historię miejsc, w które wędrujecie, zajrzyjcie także do Żagania. Niewielkie miasteczko w lubuskim może poszczycić się imponującymi zabudowaniami klasztoru augustianów, utrzymanymi w gotyckim stylu. Szczególne lubianą przez najmłodszych ciekawostką tego miejsca jest tzw. sklepienie szeptane w tutejszej bibliotece klasztornej istniejącej od XV wieku. Dzięki jego specjalnemu ukształtowaniu można porozumiewać się w nim szeptem, znajdując się w przeciwległych rogach pomieszczenia.
Park Krasnala w Nowej Soli
Turystów z innych regionów Polski może w województwie lubuskim zaskoczyć liczba przydrożnych punktów handlowych sprzedających dość kiczowate, wcześniej gipsowe, a dziś wykonywane główne z żywicy figurki. Krasnale różnych wielkości i kształtów, ale też królewny Śnieżki i inne bajkowe postaci stały się w końcówce lat 90. towarem eksportowym Nowej Soli i innych niewielkich miast w województwie lubuskim. Cieszyły się ogromną popularnością wśród odwiedzających te tereny turystów z Niemiec, a z czasem trafiły także do reklam. To właśnie w Nowej Soli powstały również słynne krowy naturalnej wielkości na międzynarodowy projekt artystyczny CowParade. Krowy trafiły m.in. do Nowego Jorku, Chicago, Sydney, Tokio czy Paryża pomalowane przez artystów profesjonalistów i amatorów, a jedną z nich kupił na aukcji charytatywnej Sylwester Stallone. Jednak nawet sława artystycz nich krów nie przyćmiła popularności ogrodowych krasnali, a poczucie humoru mieszkańców lubuskiego doprowadziło do powstania Parku Krasnala w Nowej Soli. Do otwartego w 2008 roku parku wstęp jest bezpłatny, a na jego terenie można spotkać m.in. Solusia – największego krasnala świata wpisanego do Księgi Rekordów Guinessa, którego nazwały dzieci z Nowej Soli, gigantycznego niedźwiedzia grizzly, egzotyczne zwierzęta i oczywiście słynne krowy, ucharakteryzowane tym razem na postacie znane z historii. Jest więc krowa wiking, krowa Hamlet czy krowa Kolumb. Mieści się tu również labirynt wybudowany z wierzby energetycznej z wiklinowymi płotkami, domkami, tunelami i altankami, Plac Malucha i Plac Zabaw Muszkieterów dla starszych dzieci, a także zadaszone centrum zabaw i rozrywki - Solusiowa Przystań. I nawet jeśli nie jesteście sami wielbicielami dość, przyznajmy to, kiczowatych, krasnali, to dla dzieci to miejsce stanowi naprawdę ośrodek doskonałej zabawy.

Źródło zdjęcia: http://park-krasnala.pl/
Park Dinozaurów w Nowinach Wielkich
Na terenie województwa lubuskiego nie mogło zabraknąć również Parku Dinozaurów w Nowinach Wielkich, gdzie pośród leśnych zarośli ustawiono aż 40 modeli tych prehistorycznych gadów naturalnej wielkości. Mimo upływu lat, magia „Parku Jurajskiego” nadal działa i w Nowinach Wielkich można o każdej porze roku spotkać dzieciaki zachwycone możliwością pogłaskania groźnego T-Rexa czy zasiadania na ogonie ogromnego Apatozaura. Park Dinozaurów otwarty jest nawet po zmierzchu, kiedy podświetlone efektownie gady robią ogromne wrażenie, a na placu zabaw przygotowanym z myślą o najmłodszych zwiedzających przygotowano m.in. stanowisko archeologiczne, na którym mogą odkopać szkielet tyranozaura.

Źródło zdjęcia: http://www.park-dinozaurow.pl/pl/
Majaland
Czy jest ktoś w Polsce, kto nie zna bajek o Pszczółce Mai? Wyśpiewana głosem Zbigniewa Wodeckiego piosenka o sympatycznej Mai będzie z pewnością wybrzmiewać Wam w głowie w trakcie zwiedzania pierwszego w Polsce parku rozrywki poświęconego właśnie jej przygodom. Niektóre z jego atrakcji dostępne są na świeżym powietrzu, a część znajduje się pod dachem, dzięki czemu Majaland można odwiedzać przez cały rok. Atrakcją, która z pewnością spowoduje u całej rodziny gwałtowny skok emocji jest jazda Wilkołakiem – drewnianym rollercoasterem, który sunie tu chwilami na wysokości 22 metrów i jedzie z prędkością 71 km/h. Dzieci z pewnością ucieszy również możliwość gaszenia pożarów w strefie Małych Strażaków, prowadzenie aut w Miasteczku Samochodowym czy wspinanie się na wielki, dmuchany wulkan, będący jednocześnie gigantyczną zjeżdżalnią. W Majalandzie znalazło się też miejsce dla innych bohaterów dziecięcych bajek, jak Heidi, której farma zaprasza na spotkanie z sympatycznymi zwierzakami czy Wikingowie pływający na Wielkim Drakkarze. Docelowo w Kownatach ma powstać ogromny Holiday Park, który zajmie aż 200 ha, ale już teraz na brak atrakcji z pewnością nie będziecie tu narzekać.

Źródło zdjęcia: https://www.majalandkownaty.pl/pl
Tajemnicza Kraina Turisede
Jeśli jeszcze mało Wam parków rozrywki, to będąc w województwie lubuskim, tuż przy granicy polsko-niemieckiej, zajrzyjcie koniecznie do naszych zachodnich sąsiadów. Nad Nysą Łużycką, w miejscowości Zentendorf, raptem 20 km od Zgorzelca, znajduje się unikatowy park przygody, muzeum, skansen, ogród zoologiczny i hotel w jednym – Kulturinsel – Tajemnicza Kraina Turisede. Powstała dla upamiętnienia ludu słowiańskiego zamieszkującego przed wiekami te rejony i zajmuje aż 15 ha terenu w części w Polsce, w części w Niemczech. Po stronie niemieckiej możecie nawet latem wynająć na nocleg urokliwe domki na drzewach, którymi opiekują się turisedeńskie duchy. Połączone ze sobą siecią mostków i kładek rozwieszonych między drzewami pozwalają w pełni poczuć się jak w zaczarowanym lesie. Jeżeli zaś przyjedziecie tu jedynie z krótką wizytą w ciągu dnia, możecie skorzystać z gigantycznej huśtawki, poukrywanych w całym lesie trampolin, konstrukcji wspinaczkowych czy strefy wellness, w której można wymoczyć się w Baliach Kanibala, a przy okazji poznać kulturę i historię ludu Turisede. Na terenie parku znajdują się punkty gastronomiczne, w tym Restauracja Dziupla polecana szczególnie dla maluchów, dla których urządzono tam kącik zabaw wprowadzający w klimat tego miejsca. Pamiętajcie też, że w każdy pierwszy weekend września w Tajemniczej Krainie odbywa się festiwal Folklorum, organizowany pod znakiem tolerancji i przyjaźni między narodami. W jego trakcie organizowane są koncerty i pokazy,
wystawy artystów rękodzieła czy warsztaty dawnych technik rzemieślniczych.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/Tajemniczakrainaturisede/
Oszałamiająca przyroda województwa lubuskiego
Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Borach Lubuskich
Lubuskie to nie tylko interesujące zabytki historyczne, ale przede wszystkim zachwycająca przyroda. Poznacie ją lepiej np. w Jeziorach Wielkich, gdzie mieści się Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Borach Lubuskich. W uroczej, drewnianej leśniczówce z 1926 roku przygotowano tu wystawę o związkach człowieka z lasem i ochronie przyrody, a cały kompleks leśny rozciągający się dookoła zobaczycie z 41-metrowej wieży widokowej zbudowanej na wzór latarni morskiej, po pokonaniu 176 schodów. Aby lepiej poznać otoczenie wybierzcie się natomiast na ścieżkę dydaktyczną „Na Wąwozach”, w trzech wersjach: od najłatwiejszej, przeznaczonej dla młodszych dzieci i osób z niepełnosprawnościami, do specjalistycznej, dla zaawansowanych, którą przechodzi się wyłącznie w towarzystwie pracowników ośrodka. Jeżeli jeszcze będziecie mieli niedosyt atrakcji w tym miejscu, możecie odwiedzić rodzinny park linowy w tej miejscowości, z trzema trasami o zróżnicowanej trudności.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/oepl.jeziory.wysokie/
Przyrodnicze ścieżki dydaktyczne
Przyrodnicze ścieżki dydaktyczne znajdziecie w lubuskim również w takich miejscowościach, jak Żary (ścieżka przyrodnicza Zielony Las) czy Bieniów (ścieżka edukacyjno-przyrodnicza Dolina Szyszyny). Specyfikę geologiczną tych regionów poznacie natomiast w Geoparku UNESCO Łuk Mużakowa i na ścieżce geoturystycznej przygotowanej w dawnej Kopalni Babina zamkniętej w 1973 roku. Cały Park Mużakowski znalazł się w gronie siedmiu wyróżnionych miejsc w 6. edycji plebiscytu „7 Nowych Cudów Polski” organizowanego przez National Geographic Traveler. Licząca ok. 5 km długości ścieżka pozwala obejrzeć bardzo rzadki w Polsce krajobraz pokopalny, urozmaicony wyrobiskami odkrywkowymi, niezwykłymi formacjami geologicznymi, obniżeniami terenu czy licznymi zbiornikami wodnymi. Trasę można przemierzyć na piechotę lub rowerami, dzięki biegnącej tu ścieżce, długiej w sumie na 40 km.
Parki Narodowe
Przyrodę lubuskiego warto także podglądać w licznych tutejszych parkach narodowych, zlokalizowanych m.in. w Kostrzynie nad Odrą, Drawieńskim Parku Narodowym czy Gryżyńskim Parku Krajobrazowym. Młodociani adepci ornitologii z pewnością docenią natomiast wizytę w niezwykłym miejscu, jakim jest Rzeczpospolita Ptasia w otulinie Parku Narodowego Ujście Warty zajmującej obszar ponad 8 tys. ha. Znajdują się tutaj unikatowe siedliska zalewowe ptaków wodnych i błotnych. W czasie wędrówek potrafią pojawić się tutaj setki tysięcy żurawi czy dzikich gęsi, a bardziej wprawni obserwatorzy wypatrzą również orły bieliki, derkacze, czaple, łabędzie czy kaczki. Wszyscy obywatele Rzeczpospolitej Ptasiej przy pierwszej swojej wizycie u Ujścia Warty otrzymują paszport, w którym zbierają pieczątki potwierdzające ich pobyt w różnych porach roku. Można więc, a nawet należy zaglądać tu częściej, praktycznie przez cały rok.
Muzeum Łąki w Owczarach Wysokich
Jeszcze jedną przyrodniczą ciekawostkę, którą warto odkryć będąc z dziećmi w lubuskim, stanowi Muzeum Łąki znajdujące się w Owczarach Wysokich. Powstało ono w ramach istniejącego tu społecznego rezerwatu przyrody, w którym ochroną zostały objęte ciepłolubne łąki, uznawane za jedne z najlepiej zachowanych muraw kserotermicznych w kraju. Przypominają nieco stepy Ukrainy i Podola, a najlepiej oglądać je w trakcie spaceru po trasie prowadzącej wokół chronionego obszaru.

Muzeum Archeologiczne w Świdnicy
Jeśli chcecie do współcześnie istniejącej przyrody dodać nieco wiedzy o przeszłości tych terenów, wybierzcie się do Muzeum Archeologicznego w Świdnicy, znajdującego się w przepięknym renesansowym pałacu. Dzięki przygotowanym tu ekspozycjom możecie sprawdzić, jak wyglądał gród metalurgów mieszczący się w Wicinie przez 2500 lat, jakich narzędzi używali łowcy i rolnicy z epoki kamienia na Środkowym Nadodrzu, a także jak broniona była granica zachodnia za czasów Piastów.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/Muzeum-Archeologiczne-%C5%9Arodkowego-Nadodrza-150599061699023/
Lubuskie jeziora
Pojezierze Lubuskie, nazywane również Krainą Pięciuset Jezior, to prawdziwa perełka turystyczna na terenie Polski. Mniej popularne niż Mazury i Warmia, jest w stanie jednak zauroczyć wszystkich, którzy kiedykolwiek tu trafili. W rzeczywistości jezior jest tu aż ponad 600, możecie więc zdecydować się na pobyt nad jednym z nich lub objechać większą część województwa.
Jezioro Łagowskie
Do szczególnie lubianych zbiorników wodnych Ziemi Lubuskiej należy Jezioro Łagowskie. Zlokalizowane jest w Łagowie, przepięknej, niewielkiej, turystycznej miejscowości, słynącej także z odbywającego się tutaj co roku Festiwalu Lubuskie Lato Filmowe. To najstarsza impreza filmowa w Polsce, szczególnie lubiana przez twórców, którzy zjeżdżają tu tłumnie na pokazy swoich produkcji i uczestniczą w rozmowach z publicznością po seansach, odbywających się w amfiteatrze nad malowniczym Jeziorem Łagowskim. Dla turystów przygotowano nad nim niewielką plażę miejską, a na wielbicieli ciszy i spokoju czekają liczne leśne plaże z łagodnymi zejściami do wody na terenie Łagowsko-Sulęcińskiego Parku Krajobrazowego.
Jezioro Trześniowskie
Tuż obok Łagowskiego znajduje się Jezioro Trześniowskie (Ciecz) z charakterystycznym turkusowym odcieniem wody, co spowodowane jest znajdującą się w niej dużą ilością wapnia. Jezioro Trześniowskie to jeden z popularnych w naszym kraju akwenów wśród nurków, bowiem odznacza się także niezwykłą przejrzystością oraz ciekawymi, podwodnymi ściankami iłowymi i węglowymi.
Jezioro Lubikowskie
Oszałamiającą przejrzystością wody może się także pochwalić Jezioro Lubikowskie, położone na terenie Pszczewskiego Parku Krajobrazowego, w okolicy Międzyrzecza. Łagodne zejścia do wody, liczne płycizny i czystość wody, która w rankingu Europejskiej Agencji Środowiskowej (EEA) i Komisji Europejskiej zyskała ocenę „excellent” powodują, że jest to miejsce przyciągające mnóstwo turystów w lecie. Jeśli szukacie więc ciszy i spokoju, wybierzcie raczej mniej znane zbiorniki wodne w tym regionie.
Jezioro Sławskie
Największym zbiornikiem wodnym w lubuskim jest Jezioro Sławskie. Nazywane jest również Śląskim Morzem, bo przed II wojną światową Sława zaliczana była do terenów Dolnego Śląska. Nad liczącym sobie ponad 830 ha powierzchni jeziorem zorganizowana jest zróżnicowana baza noclegowo-wypoczynkowa, z której można wygodnie skorzystać, zwłaszcza wybierając się tu z małymi dziećmi. Ośrodki wypoczynkowe znajdują się w Sławie, Lubiatowie, Radzyniu, Lubogoszczy i Józefowie. Dla maluchów szczególnie atrakcyjna będzie miejska plaża Sławskiego Centrum Kultury i Wypoczynku, gdzie znajdują się dmuchańce wodne, sporo punktów gastronomicznych czy promenada, z której można podziwiać jezioro.
Jezioro Wojnowskie i Liny
Jeżeli szukacie miejsc z myślą o aktywnym wypoczynku, wybierzcie się nad Jezioro Wojnowskie i Liny, leżące na terenie gminy Babimost. Sporo tu bowiem szlaków rowerowych i pieszych ścieżek, ale też szlakami, które możecie odkrywać samodzielnie i bez problemu pokonać rowerem. Nad Jeziorem Wojnowskim znajduje się zrewitalizowana w ostatnich latach plaża, zyskując nowy pomost, plac zabaw dla dzieci, stojaki dla rowerów czy zadaszone siedziska, a Liny to z kolei prawdziwy raj dla wędkarzy.
Jezioro Niesłysz
Jezioro Niesłysz to kolejny ogromny zbiornik wodny w lubuskim, liczący niemal 500 ha, o ciekawej linii brzegowej porośniętej przede wszystkim gęstymi sosnowymi lasami. Spora plaża gminna zorganizowana została nad nim w Niesulicach na terenie Ośrodka Kormoran. Polecamy go szczególnie turystom poszukującym miejsc z kompleksową infrastrukturą, zapewniającą im wygodny pobyt.
Jezioro Lubiąż
Wybierzcie się także nad Jezioro Lubiąż – jedno z trzech znajdujących się w gminie Lubniewica – które zyskało ostatnio nową popularność dzięki filmowej biografii Michaliny Wisłockiej „Sztuka kochania”. Autorka najsłynniejszego poradnika miłosnego w okresie PRL-u właśnie tutaj spędzała wakacje i poznała miłość swojego życia. Dla jej upamiętnienia powstał tu Park Miłości oraz Ścieżka Śladami Michaliny Wisłockiej. Nad Jeziorem Lubiąż możecie przejść się również prowadzącym jego brzegami malowniczym szlakiem liczącym w sumie ponad 12 km, skorzystać ze sprzętu wodnego dostępnego w wypożyczalni czy wybrać się z dziećmi na plażę gminną. Największą popularnością wśród dzieci w sezonie letnim cieszy się na niej wodna zjeżdżalnia.
Czy warto pojechać w lubuskie? Powodów, jak widać, jest aż nadto, a naturalna uroda tego regionu i liczne ciekawostki, które możecie odkryć w trakcie rodzinnego wyjazdu, mogą Was zauroczyć na tyle, że z pewnością będziecie chcieli tu wracać.
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl