Mrągowo - atrakcje dla dzieci

Mrągowo

Mrągowo - miasto szczęścia i radości

"Kołysane szumem lasów
Otoczone jezior wodą,
Miasto szczęścia i radości,
Miasto przygód i miłości,
Moje miasto - Mrągowo..."

Tak o swoim miejscu na ziemi śpiewają mieszkańcy Mrągowa, stolicy Pojezierza Mrągowskiego, miasta festiwali, ludzi aktywnych i niezwykłej przyrody.

Odę do Mrągowa można usłyszeć codziennie o godz. 12 i 18. Grana z ratuszowej wieży obejmuje rynek i okoliczne uliczki. Docierając do uszu turystów słowami "Pokochaj ze mną moje miasto, Umów się z nim na rendez–vous." zachęca ich do zwiedzania, spędzania czasu na łonie natury i korzystania z lokalnych atrakcji.

O Mrągowie mówiono już w XIV w., wtedy jednak nazywano je Sensburg, a później Ządzbork. Jak wiele mazurskich miast w przeszłości miasto było wielokrotnie plądrowane i niszczone. Dziś stanowi atrakcyjne miejsce turystyczne, które chętnie odwiedzają nie tylko miłośnicy sportów wodnych i spragnieni festiwalowej fiesty, ale również i rodziny z dziećmi, które lubią spędzać czas na łonie natury.

Krajobraz miasta maluje się pagórkami i rynnowymi jeziorami powstałymi w czasie ostatniego zlodowacenia. Otaczają je 4 jeziora - Jezioro Sołtyskie i Sutapie Małe, oba o słabo rozwiniętej linii brzegowej, Jezioro Magistrackie, które ze względu na swój rozmiar przypomina bardziej staw niż naturalny zbiornik wodny oraz największe, jezioro Czos ze słynną Górą Czterech Wiatrów i festiwalowym amfiteatrem. To właśnie nad tym jeziorem spotkać można najwięcej turystów. Pewnie i Wy zechcecie wybrać się do zlokalizowanej nad nim Ekomariny, Centrum Edukacji Ekologicznej lub na plażę. Być może w amfiteatrze będziecie bawić się wraz z innymi fanami muzyki kowbojskiej na corocznym Pikniku Country, Festiwalu Muzyki Kresowej, Disco Summer Start albo Mazurskiej Nocy Kabaretowej.

Ciekawych miejsc w Mrągowie nie brakuje. Na rynku znajduje się ratusz z XIX w., a w okalających go uliczkach pochodzące z tego samego stulecia zabytkowe kamieniczki.

W Muzeum Sprzętu Wojskowego dowiecie się, jak wygląda czołg od środka i zobaczycie amfibie, transportery opancerzone, samochody ciężarowe i wiele wojskowych pojazdów.

W Fun Parku możecie zaszaleć na torze kartingowym, na quadach lub jedynym w swoim rodzaju pojeździe "pająku".

Mrongoville - miasteczko w stylu westernowym przeniesie Was natomiast w rzeczywistość Dzikiego Zachodu, gdzie poznacie kowboi, Indian, a nawet bandytów, którzy napadają na bank.

Nowych przyjaciół poznacie w trzech podmrągowskich miejscowościach. W Kosewie Górnym spotkacie króla polskich lasów - jelenia - jednego z wielu mieszkańców Fermy Jeleniowatych Stacji Badawczej IP PAN.

W Mini Zoo Nasza Zagroda w Polskiej Wsi czekają na Was bażanty, owieczki, konie, pełne wdzięku świnki peruwiańskie i nielotne, ale bardzo szybko biegające strusie emu.

W Marcinkowie natomiast możecie się wyciszyć i nacieszyć oczy niezwykłymi obrazami pędzla matki natury. W tej niewielkiej miejscowości powstały Ogrody Pokazowe inspirowane roślinnymi kompozycjami z różnych stron świata oraz woliery, w których żyją motyle z mazurskich łąk.

W upalne dni ochłody możecie poszukać przy fontannie zwanej Mrągowską Syrenką, która stoi na Placu PCK przy Centrum Kultury i Turystyki, a cienia w parku Słowackiego, który w międzywojniu uchodził za najpiękniejszy park Prusów Wschodnich, a obecnie stwarza przyjemne miejsce do rodzinnych spacerów.

Do wędrówek pieszych lub wycieczek rowerowych zachęcają liczne szlaki przygotowane z myślą o fanach aktywnego wypoczynku, a także promenada na granicy jeziora Czos, która zaprowadzi Was na Górę Czterech Wiatrów do Ośrodka Sportów Zimowych. To miejsce, które zachęca do tego, by odwiedzić Mrągowo również w zimie. Choć obiekt ma charakter całoroczny, zimą dzieje się tu najwięcej. Wraz z pierwszym śniegiem Góra Czterech Wiatrów zamienia się w ośrodek narciarski z prawdziwego zdarzenia.

Spragnieni wiedzy o regionie wybierzcie się do miejsc, które pielęgnują dziedzictwo kulturowe Mazur. Wystarczy przysłowiowy rzut beretem, by przenieść się w niesamowity świat folkloru. W Marcinkowie w Agroturystyce "Pod Świerkiem" znajduje się Zagroda edukacyjna i Mazurska Izba Gospodarcza. Po sąsiedzki możecie też wpaść do Gospodarstwa agroturystycznego "Zielona Dolina" na ciekawe warsztaty tematyczne.

Kolorowe pruncalki zobaczycie w Muzeum Regionalnym im. Walentyny Dermackiej z Sapiehów w Pieckach, w Sądrach natomiast, w Prywatnym Muzeum Etnograficznym "Chata Mazurska" przeniesiecie się w czasie do dawnej mazurskiej wsi. W każdym z tych miejsc posmakujecie historii, tradycji i kultury regionu, dowiecie się, kim byli i jak żyli dawni Mazurzy.

Zgodnie ze słowami hymnu "Ważne jest miejsce, a nie czas", Mrągowo zaprasza o każdej porze roku. Czy latem, czy zimą, nie będziecie się tu nudzić.

* autorka słów hymnu o Mrągowie - Otolia Siemianiec, autor muzyki Włodzimierz Korcz

Miasto festiwali

(imprezy: Piknik Country, Disco Summer Start, Mazurska Noc Kabaretowa, Festiwal Muzyki Kresowej w amfiteatrze nad jeziorem Czos w Mrągowie)

Mrągowo to miasto festiwali. Wśród najbardziej znanych należy wymienić Piknik Country, Disco Summer Start, Mazurską Noc Kabaretową i Festiwal Muzyki Kresowej. Dzięki nim mrągowski amfiteatr co roku wypełnia się śmiechem ludzi, śpiewem, gromkimi brawami i muzyką, które odbijając się od lustrzanej tafli jeziora Czos spieszą donieść o wyśmienitej zabawie na drugim jego brzegu. Na każdą z tych imprez możecie pójść z dziećmi.

• Piknik Country

Rodzinny Piknik w polskiej stolicy country 

Pierwszy raz muzyka amerykańskich kowbojów grana w ramach Pikniku Country wypełniła doliny Jeleniej Góry i Karpacza. Od gór odbiła się tak szerokim echem, że w następnym roku zabrzmiała już w Mrągowie na Mazurach i tak, od ponad 35 lat niesie się nad wodami jeziora Czos.

Dziś każdy fan tego rodzaju muzyki wie, że "Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa, do Mrągowa nad jezioro Czos. Kto tu raz przyjechał, na pewno nie żałował i na pewno wróci tu za rok." Wracają wykonawcy, wracają i turyści zakochani w dźwiękach gitary i melodyjnych piosenkach, z których, ze słów Cezarego Markiewicza dowiadujemy się, że tu "nikt nie śpiewa o kowbojach, tylko o kimś takim, jak ty i ja."

Piknik Country w Mrągowie to wielkie muzyczne święto, które zapowiada trzy dni wspólnego śpiewania, tańców i radości. Nogi same rwą się do tańca, a usta chcą śpiewać. W tym czasie miasto zmienia się niemal nie do poznania. Fani country przywdziewają kowbojskie stroje. Wszędzie pełno harley'owców i ludzi w kapeluszach na głowie. Nikt na nikogo dziwnie nie patrzy. Dzieci z pewnością będą zachwycone perspektywą udziału w tym niezwykłym kowbojskim karnawale. Atmosfera jest niecodzienna i niesamowita jednocześnie. Po ulicach niesie się muzyka, której wtóruje warkot silników samochodów terenowych i motocykli. Trudno znaleźć kogoś, kto nie śpiewałby pod nosem piknikowego hymnu Markiewicza.

Na scenie nad jeziorem Czos grają i śpiewają gwiazdy największego formatu zarówno z Polski, jak i zagranicy, a o samym wydarzeniu niejednokrotnie mówiono w Nashville - światowej stolicy muzyki country.

Wokalne show (na które niewątpliwie warto się wybrać z rodziną) odbywa się w amfiteatrze nad jeziorem Czos. Wstęp na koncerty jest płatny, jednak Piknikowi towarzyszą jeszcze inne, ciekawe wydarzenia, w których można uczestniczyć nieodpłatnie. W centrum miasta czeka Was mnóstwo atrakcji gwarantujących niezapomniane wrażenia, m.in.: parada bryczek konnych i pojazdów, maraton pływacki, warsztaty taneczne, country na wojskowo i wiele koncertów.

Piknik Country i towarzyszące mu festiwalowe imprezy to świetna propozycja na wyjazd z dzieciakami. W mieście panuje rodzinna atmosfera, ludzie są przyjaźnie usposobieni, a wszystkim chce się tańczyć i śpiewać. Polska stolica country zaprasza.

Źródło zdjęć: www.ckit.mragowo.pl

Więcej informacji: Piknik Country

• Disco Summer Start

Noc w rytmach disco

Disco Summer Start (zwane też Disco pod żaglami) to wielka gala muzyki tanecznej, którą uświetniają największe gwiazdy disco. Takich zespołów jak Akcent, Boys, Skaner, Weekend, Shazza, czy Classic nikomu nie trzeba przedstawiać. A przeboje "Jesteś szalona", "Ona tańczy dla mnie", "Przez twe oczy zielone" zna każdy, niezależnie od wieku, płci czy preferencji muzycznych. W czasie koncertów usłyszycie też znane i lubiane radiowe kawałki, które kojarzą się z beztroskim wakacyjnym czasem takie, jak "Monika dziewczyna ratownika", "Córka rybaka", "10 w skali Beauforta", "Gdzie ta keja" i wiele innych!

Nie trzeba być fanem muzyki disco, by świetnie bawić się podczas łatwo wpadających w ucho hitów. Liczy się dobra zabawa, której nie możecie przegapić. Wiedzcie jednak, że na drugi dzień mogą Was boleć gardła. To jednak niewielka cena za rozśpiewany wieczór pełen tańców i niezapomnianych wrażeń.

• Mazurska Noc Kabaretowa

Humor dobry na wszystko 

Na stałe w mrągowski kalendarz festiwalowy wpisała się również Mazurska Noc Kabaretowa. Od 20 lat na deskach amfiteatru nad jeziorem Czos goszczą mistrzowie humoru i satyry, zarówno ci doskonale znani fanom kabaretowych występów, jak i zupełnie nowi, debiutujący w tej materii artyści.

Każdego roku imprezie przyświeca zupełnie nowa tematyka. Możecie więc być pewni, że za każdym razem, kiedy postanowicie uczestniczyć w tej wyjątkowej pełnej humoru nocy, usłyszycie zupełnie nowe skecze i zobaczycie niepowtarzalny repertuar. Trzeba przyznać, że zrealizowane do tej pory programy "Baby górą", "Śmiej się kibicu", "Rodzina rządzi", "Tropiciele talentów", czy "Niech żyje widz!" było strzałem w 10 i rozśmieszały widownię do rozpuku.

O humor na najwyższym poziomie i dużą dawkę śmiechu zawsze dbają najlepsi z najlepszych m.in.: Kabaret Moralnego Niepokoju, Paranienormalni, Ani Mru-Mru, Neo-nówka, niesamowite Katarzyna Pakosińska i Ewa Błachnio, jedyny i niepowtarzalny Artur Andrus oraz wielu innych cenionych komików, którzy z pewnością nie raz i nie dwa rozśmieszali Was na małym ekranie. W czasie Mazurskiej Nocy Kabaretowej macie okazję spotkać ich osobiście. Kto wie, może to spotkanie zaowocuje autografem lub wspólnym pamiątkowym zdjęciem? Kabareciarze sypią żartami, dowcipami i anegdotami jak z rękawa. Zastanówcie się, czy jesteście gotowi na taką jednorazową dawkę humoru. Pamiętajcie, śmiech jest zaraźliwy i może powodować ból brzucha.

Źródło zdjęć: www.paka.pl

Więcej informacji: Mazurska Noc Kabaretowa

• Festiwal Kultury Kresowej

Wyśpiewać przeszłość 

Festiwal Kultury Kresowej to niezwykłe wydarzenie kulturowe wyśpiewane przez chóry, kapele oraz zespoły pieśni i tańca z Litwy, Łotwy, Ukrainy, Białorusi i Czech. Przez trzy dni w Mrągowie nie mówi się, nie śpiewa i nie tańczy nic, co nie miałoby związku z artystyczną przeszłością oraz tradycjami Polaków z byłych Kresów Wschodnich. Tej niezwykle barwnej imprezie towarzyszą różnego rodzaju kiermasze, degustacje smakołyków kuchni kresowej, wieczorki poetyckie, pokazy rękodzieła, fotografii i malarstwa. W czasie tych kilku dni dowiecie się, jak ubierali się Kresowiacy, jaką mają mentalność, zwyczaje oraz że pamiętają o Polsce i wciąż noszą ją w sercach.

Zwieńczeniem trzydniowego święta kresowego folkloru jest koncert galowy, który odbywa się w amfiteatrze nad jeziorem Czos, gdzie artyści prezentują swój repertuar.

Udział w festiwalu to okazja do przeżycia czegoś niezwykłego, ale także szansa na to, by pokazać dzieciom, jak bardzo można kochać ojczyznę, mimo iż mieszka się z dala od niej, jak pięknie można wyrażać miłość do niej w piosnkach, tańcu i sztuce.

Źródło zdjęć: www.ckit.mragowo.pl 

Więcej informacji: Festiwal Kultury Kresowej -> Wydarzenia -> Festiwal Kultury Kresowej

Piesze i rowerowe szlaki na terenie Mrągowa i okolic

Pieszo i na rowerze 

Okolice Mrągowa to raj dla rowerzystów i amatorów pieszych wycieczek. Mazurskie krajobrazy są tak malownicze, że właściwie nie trzeba większej zachęty, by skusić się choćby na krótką przejażdżkę lub spacer. A wybór tras jest przeogromny.

• Jeżeli lubicie jeździć - Duża pętla mrągowska

Duża pętla mrągowska oznaczona na niebiesko zaczyna się przy Ekomarinie w Mrągowie i kończy przy mrągowskim amfiteatrze. Biegnąc przez miejscowości Wierzbowo, Żabieniec, Jakubowo i Probark liczy łącznie nieco ponad 27 km.

Jadąc promenadą wzdłuż jeziora Czos zobaczycie miejski ratusz i cel swojej wycieczki - amfiteatr, do którego dojedziecie okrężną drogą, pokonując wspomniane 27 km. Będziecie jechać nad rzeką Dajną, możecie zajrzeć na Górę Czterech Wiatrów i jeżeli dzieci się zmęczą, wsiąść na prom, którym wrócicie do miasta.

Jeśli jednak entuzjazmu i sił Wam nie zabraknie, pedałujcie dalej, raz z górki, raz pod górkę. Przecinając tereny podmokłych łąk, przejedziecie przez kilka mazurskich wsi, by w nagrodę zatrzymać się i tuż przed miejscowością Wierzbowiec, by spojrzeć ze szczytu wzniesienia na najpiękniejszy widok na trasie. Następnie przejedziecie przez Żabieniec, gdzie możecie pozdrowić konie z tamtejszego ośrodka jeździeckiego, Jakubowo, Probark i Czerwonkę. Zanim wjedziecie na ostatnią prostą w kierunku Mrągowa, możecie jeszcze zatrzymać się na chwilę, by spojrzeć na jezioro Juksty. Po tym pewnie zmęczeni, ale i pełni wrażeń dojedziecie do festiwalowego amfiteatru, który być może odwiedzicie ponownie przy okazji jednej z licznych letnich imprez plenerowych.

• Jeżeli lubicie jeździć i chodzić - Mrągowski Szlak Turystyczny Poznaj Mrągowo

Szlak Turystyczny Poznaj Mrągowo, liczy 12 km i służy wycieczkom pieszym i rowerowym. Rozpoznacie go po oznaczeniu, na którym widnieje niedźwiedzia łapa. Trasa została wytyczona tak, by ukazać walory przyrodnicze i architektoniczne miasta.

Między startem przy ul. Słonecznej a metą w Słowiczym Wąwozie nad jeziorem Czarnym charakterystyczne punkty na planie trasy wyznaczają Wielki Oz (wał) Mrągowski, Park Sikorskiego, Jezioro Magistrackie i Ratusz w centrum miasta, promenada, amfiteatr, Źródełko Miłości, deptak na Jaszczurczej Górze i Miasteczko Westernowe Mrongoville.

Trasa jest bardzo zróżnicowana. Biegnąc przez malownicze alejki, pagórki i doliny sprawi, że nie będziecie się nudzić. Zobaczycie pozostałości mostu zniszczonego w czasie II wojny światowej, po którym biegła linia kolejowa, kościół z końca XX w. i Osiedle Metalowców, zbudowane na dawnym poligonie wojskowym, które swą nazwę zawdzięcza firmie produkującej metalowe konstrukcje.

Przecinając dawny plac musztrowy, miniecie jednostkę wojskową zaadaptowaną na mieszkania i dotrzecie do Centrum Kultury i Turystyki, gdzie, w razie potrzeby możecie zasięgnąć wiedzy w Mrągowskim Centrum Informacji Turystycznej. Następnie przejdziecie obok Mrągowskiej Syrenki, by odpocząć w Parku Sikorskiego, gdzie zobaczycie Wieżę Bismarcka - pierwszą taką wieżę na Mazurach i jedną z najlepiej zachowanych w całym województwie. Przyjemne chwile spędzicie również nad Jeziorem Magistrackim. To najmniejsze jeziorko w Mrągowie o typowo rekreacyjnym charakterze.

Następnie czas na Ratusz, Oddział Muzeum Warmii i Mazur, ul. Mały Rynek z budynkiem dawnego aresztu i Strażnicę Bośniacką o szachulcowej konstrukcji.

Stojąc na Wielkim Rynku, który dawno temu pełnił funkcję targowiska, przyjrzyjcie się zabytkowym kamieniczkom typowym dla mazurskich miejscowości. Na placu Jana Pawła II możecie chwilę przystanąć przy pomniku papieża Polaka, by w oddali zobaczyć amfiteatr nad jeziorem Czos. To jednak nie koniec wycieczki.

W dalszej jej części możecie podziwiać architekturę sakralną z różnych okresów oraz okazałe budynki Urzędu Miasta i sądu. Przez Park Lotników przejdziecie do Ekomariny, świetnie zaopatrzonej w infrastrukturę sportowo-rekreacyjną. Dzieci mogą pobawić się tu na placu zabaw lub skorzystać z oferty warsztatów w nowoczesnym Centrum Edukacji Ekologicznej. Kawałek dalej widać amfiteatr a za nim Źródełko Miłości i Miasteczko rodem z Dzikiego Zachodu, słynne w całym regionie Mrongoville, z którego niedaleko już do mety w Słowiczym Wąwozie.

Jeżeli chcecie poznać miasto, nie pomijając żadnego z najciekawszych jego miejsc i atrakcji wycieczka Mrągowskim Szlakiem Turystycznym stanowi świetną propozycję. Dzięki tablicom informacyjnym rozstawionym na trasie lepiej poznacie poszczególne miejsca. Być może do niektórych z nich zechcecie później wrócić.

Okolice Mrągowa stwarzają wymarzone warunki do uprawiania sportów. Możecie biegać, uprawiać Nordic Walking, jeździć na rowerze lub po prostu spacerować we własnym tempie docierając do celu. Dzięki krótszym i dłuższym wypadom zarówno na terenie miasta, jak i poza nim poznacie dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze regionu. Do wyboru macie wiele ciekawych tras rowerowych i pieszych. Niektóre z nich to:

• Szlaki rowerowe

Szlak Czerwony Grodzisk Pruskich o długości 35,5 km, który wiedzie przez Św. Lipkę, Pilec, Gizewo, Kiersztanowo, Polską Wieś, Mrągowo, Kosewo, Użranki, Jorę Wielką, Faszcze, Mikołajki.

Szlak Żółty Ernsta Wiecherta, który rozciąga się na odcinku 44,9 km, tworzy pętlę dookoła Mrągowa. Biegnie przez miejscowości Brejdyny, Piecki, Piersławek, Kosewo i Muntowo.

• Szlaki piesze

Czerwony Szlak pięciu jezior o długości 14 km, który zaczyna się w Mrągowie, biegnie przez Marcinkowo i Polską Wieś, by doprowadzić Was znów do Mrągowa.

Żółty Szlak "Góra Czterech Wiatrów - 8 km trasa na terenie Mrągowa, która prowadzi przez Miejski Las do Góry Czterech Wiatrów.

Wybrukowane alejki, leśne ścieżki, polne drogi są do Waszej dyspozycji. Wystarczy postawić pierwszy krok, a poprowadzą Was ku przygodzie.

Mrongoville Family Town i Wioska Indiańska Kraina Winnetou w Mrągowie

Rodzinna wyprawa na Dziki Zachód 

Jeśli z jakiegoś powodu nie dotrzecie na Piknik Country w Mrągowie, atmosferę miasteczka kowbojskiego możecie poczuć w Mrongoville Family Town. Choć w całej Polsce znajdziecie kilka atrakcji turystycznych utrzymanych w podobnym klimacie, gdzież mogłoby być bardziej odpowiednie miejsce na organizację miasteczka w stylu Dzikiego Zachodu, jeśli nie w polskiej stolicy muzyki kowbojskiej?

Westernowy klimat przywołują drewniane budynki, w których mieszczą się m.in. biuro szeryfa z kratami dla złoczyńców, bank, dom grabarza, cmentarz, a także tawerna pod Pijaną Zgrają, która serwuje kowbojskie trunki i specjały kuchni Dzikiego Zachodu. Gry i zabawy pokazują natomiast, jak na Dzikim Zachodzie spędzano czas. Rodeo, zarzucanie lasso, płukanie złota, rzut podkową do celu, malowanie twarzy, a nawet zakuwanie w dyby to tylko część atrakcji, które tu na Was czekają. Całości dopełniają scenki napadów na bank, pojedynek rewolwerowców, pokazy umiejętności kowbojskich i występy taneczne, a także atrakcje, które niekoniecznie nawiązują do życia na Dzikim Zachodzie, takie jak m.in. plac zabaw dla dzieci, kino 5D i pokazy iluzjonisty.

Będąc w Mrongoville możecie odwiedzić Wioskę Indiańską Krainę Winnetou. Mieszkają w niej Indianie Ameryki Północnej oraz Dzikiego Zachodu, którzy chętnie przybliżą Wam swój styl życia i kulturę. Zajrzycie do wnętrza tipi oraz mongolskich jurt przekonując się, o tym, jak ładnie i funkcjonalnie można zaaranżować ich przestrzeń. Z bogatej indiańskiej garderoby możecie natomiast wypożyczyć kompletny indiański strój. Mieszkańcy wioski oferują naukę strzelania z łuku, rzutów włócznią do tarczy, a także jazdy konnej. Zapraszają też do udziału w konkursach, przejażdżek bryczką oraz wspólnego biesiadowania przy ognisku.

Dzieciaki na pewno zechcą sobie kupić jakiś piękny łapacz snów, etniczny instrument z drewna lub bambusa, pióropusz, biżuterię albo inny egzotyczny upominek, który będzie przypominał im wizytę na Dzikim Zachodzie. I będą miały ku temu okazję. Tutejszy sklepik prócz sprzedaży pamiątek, które nawiązują do kultury Indian i Dzikiego Zachodu oferuje także możliwość wystawienia najprawdziwszego na świecie listu gończego.

Mrongoville Family Town i Wioska Indiańska Kraina Winnetou to miejsce, w którym można spędzić pół dnia na wspólnej zabawie, która jak żadna inna metoda edukacyjna rewelacyjnie, zupełnie mimochodem sprzyja zdobywaniu wiedzy o świecie, a poza tym wzmacnia rodzinne relacje i tworzy wspólne wspomnienia na całe życie.

Na terenie obiektu płaci się w dukatach, a dzieci do lat 4 mogą bawić się za darmo.

Źródło zdjęć: www.mrongoville.pl

Więcej informacji: Mrongoville Family Town

Ekomarina w Mrągowie

Marina w stylu eko 

Mrągowska Ekomarina to miejsce stworzone z myślą o wielbicielach sportów wodnych, ale nie tylko. Również rodziny z dziećmi nie będą się tu nudzić. Obiekt znajduje się przy ul. Jaszczurcza Góra, a jego lokalizacja tuż przy linii brzegowej jeziora Czos gwarantuje wypoczywającym przyjemne widoki, dostęp do wody oraz infrastruktury uwzględniającej potrzeby sanitarne, gastronomiczne, sportowe i rekreacyjne.

Do dyspozycji macie plażę miejską z pomostami i strefą kąpielową strzeżoną przez ratowników WOPR, a także toalety i natryski, z których możecie korzystać wedle własnych potrzeb.

Do aktywności ruchowej zachęcają również boiska do gry w plażową piłkę siatkową i koszykówkę, a także stół, na którym można rozegrać mecz w tenisa stołowego. Jeśli nie weźmiecie własnej piłki, zajrzyjcie do budynku bosmanatu, skąd nieodpłatnie możecie wypożyczyć niezbędny sprzęt.

Na najmłodszych natomiast spore wrażenie z pewnością wywrze ogólnodostępny plac zabaw z atrakcjami dla dzieci w różnym wieku. Prócz typowych sprzętów takich, jak huśtawki, zjeżdżalnie czy bujaki sprężynowe znajdziecie na nim sporych rozmiarów siatki do wspinania, skałki wspinaczkowe oraz inne konstrukcje charakterystyczne dla parków linowych.

Ku zadowoleniu fanów sportów wodnych w sezonie letnim działa tu wypożyczalnia sprzętów pływackich, która udostępnia łodzie motorowe, żaglówki, kajaki, a także rowery wodne.

Ekomarina to nowoczesny obiekt, który godzi wiele potrzeb. Skupiając się m.in. na zwiększeniu ruchu turystycznego oraz świadczeniu wysokiej jakości obsługi kajakarzy, żeglarzy i turystów odwiedzających Mrągowo nie zapomina jednak o zachowaniu przyjaznych relacji ze środowiskiem przyrodniczym. Mini przystań Ekomariny dostosowano do odbioru nieczystości z jednostek pływających po mazurskich jeziorach i rzece Dajnie oraz segregacji odpadów i zmniejszenia ilości zanieczyszczeń.

Cumując w niej swoją łodzią, możecie skorzystać ze slipu (slip - pochylnia wykorzystywana w wodowaniu i wyciąganiu sprzętów wodnych zarówno należących do turystów, jak i służb ratowniczych), sanitariatów, wziąć prysznic lub umyć naczynia.

• Centrum Edukacji Ekologicznej

Ekomarina to również Nowoczesne Centrum Edukacji Ekologicznej, w którym odbywają się zajęcia dotyczące ekologii. Jeśli chcecie zgłębić tę tematykę, możecie wziąć udział w pogadankach, warsztatach przyrodniczych oraz zabawach i grach skoncentrowanych wokół ekologii. W czasie takich spotkań dzieci mają okazję wziąć do ręki lornetkę, popatrzeć przez mikroskop cyfrowy lub lunetę. Takie zajęcia odsłonią przed nimi tajemnice ekosystemu jeziora Czos i skarbów mazurskich lasów oraz nauczą rozpoznawać drzewa po przekroju ich pni. Układając puzzle, grając w planszówki i rozwiązując zagadki, w sposób wieloaspektowy poznają ekologię i problemy związane z zanieczyszczeniem i ochroną środowiska.

Ekomarinę możecie odwiedzić o każdej porze roku, Centrum Edukacji Ekologicznej zaprasza natomiast w sezonie od lipca do sierpnia w godz. od 10:00 - 17:00.

Źródło zdjęć: www.eko-mazurymariny.pl/mragowo

Więcej informacji: Ekomarina w Mrągowie

Plaże miejskie przy ul. Jaszczurcza Góra i przy Osiedlu Grunwaldzkim

Na plaży słoneczko praży 

W Mrągowie funkcjonują dwie plaże miejskie. Przy jednej z nich znajduje się dobrze Wam znana Ekomarina, druga natomiast sąsiaduje z Osiedlem Grunwaldzkim.

Obie plaże są strzeżone w sezonie letnim w godzinach między 10:00 a 18:00, choć infrastrukturalnie zdecydowanie lepiej rozwinięta jest plaża przy Ekomarinie. Na niej też bywa tłoczniej. Obie plaże, mimo znacznej odległości między nimi, łączy promenada idealna do spacerów, również z wózkiem dziecięcym, a także jazdy na rolkach i rowerze.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Tramwaj wodny na jeziorze Czos w Mrągowie, przystanki Molo, Ekomarina, Amfiteatr

Tramwajem po wodzie 

Czy tramwaj zawsze musi jeździć po torach? Czy Mrągowo wygląda tak samo z każdej perspektywy? Będziecie mogli się o tym przekonać, wsiadając na pokład tramwaju wodnego, który zabierze Was w rejs wycieczkowy po jeziorze Czos. Tramwaj to łódź motorowa typu katamaran. Zupełnie nie przypomina pojazdu torowego, który Wasze dzieci pewnie widziały już w większych miastach Polski. To dwukadłubowiec. Jego pokład spoczywa na dwóch równomiernie i równolegle umieszczonych kadłubach, które unoszą go na wodzie.

Zamiast stać w korkach, przeciskać się między turystami, uważać, by nie rozjechać rowerem kogoś, kto nieopatrznie wszedł na ścieżkę dla rowerzystów, można mieć spokój i wiatr we włosach.

Od piątku do soboty rejsy odbywają się zazwyczaj co 20 minut od godz. 9 do ostatniego klienta. W pozostałe dni, czyli od poniedziałku do czwartku tramwaj pływa w zależności od zapotrzebowania turystów. Zatrzymuje się na trzech przystankach, przy Molo, w Ekomarinie i Amfiteatrze, w którym organizowane są rozmaite imprezy plenerowe.

Takie wodne zwiedzanie to koszt 5 zł. Jest jednak pewien warunek. Aby tramwaj uruchomił silnik, zainteresowanych wycieczką musi być minimum 5. Jeżeli jest ich mniej, rejs może się odbyć, jednak jego koszt zostanie rozbity proporcjonalnie do ilości pasażerów.

Rejs tramwajem po jeziorze Czos to świetne uzupełnienie oferty turystycznej Mrągowa, dlatego chętnych zwykle nie brakuje. To wspaniała rozrywka dla całej rodziny.

Źródło zdjęć: www.lodziemragowo.pl 

Więcej informacji: Rejs tramwajem wodnym po jeziorze Czos 

Fun Park w Mrągowie

Jest Fun Park, jest zabawa 

Głód adrenaliny ciągle daje Wam o sobie znać? Dzieciaki muszą się wyszaleć? Nie zwlekajcie. Jeśli macie ochotę na sporą dawka endorfin, moc niesamowitych wrażeń i całą paletę emocji odwiedźcie Fun Park. Decyzja o wyborze atrakcji z pewnością nie będzie łatwa, bo oto do dyspozycji macie gokarty, quady, zorbing, swincar, grę w paintball, zdalnie sterowane samochody, escape room i wiele innych.

Tor kartingowy o ciekawej technicznie konstrukcji działa w sezonie letnim. Po wakacjach można z niego korzystać w weekendy, oczywiście, jeśli pogoda dopisuje. W ofercie dostępne są różne wersje pojazdów zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Te drugie charakteryzują się mniejszą mocą, tak dla zwiększenia bezpieczeństwa małych rajdowców. Alternatywą dla gokartów są quady, również dostosowane parametrami do wymagań młodszych uczestników zabawy. Decydując się na jazdę quadem, możecie pozostać na torze, korzystając z oferty jazdy treningowej lub wybrać się w teren. Jeśli spodoba Wam się pokonywanie nierównej nawierzchni, okoliczne pagórki możecie zdobywać w czasie wypraw off-roadowych prawdziwymi rajdowymi pojazdami.

Fun Park dysponuje również segwayami, które można wynająć wraz z asystą instruktora, a także motocyklami pit bike zwanymi mini crossami, z których mogą już korzystać dzieci w wieku 5 lat.

Po jeździe na gokartach, quadach, segwayach i mini crossach czas na coś zupełnie odjechanego. Co powiecie na jazdę elektrycznym pająkiem? Tak określa się swincar, pojazd na 4 kołach, którego nie da się przewrócić. Co on wyprawia! Fun Park deklaruje, że to jedyny tego rodzaju sprzęt w Polsce.

Dla tych, którzy nie chcę się zmęczyć, spocić czy ubrudzić propozycji również nie brakuje. Zabawa zdalnie sterowanymi autami RC dostarczy Wam nie mniejszych emocji, co jazda w terenie. Aby dojechać do celu musicie pokonać kamienie, mosty, strome podjazdy czy kłody leżące na trasie. Wymaga to sporej cierpliwości i precyzji. Podobnie jak gra w paintball laserowy, która jest czystą wersją klasycznego paintballa. Uczestnicy strzelają do siebie laserem zamiast farbą. Zdobywają punkty, nie brudząc jednocześnie ubrań. Po takim starciu z przeciwnikiem możecie śmiało wrócić do miasta i nikt nie spojrzy na Was jak na studentów z pracowni plastycznej.

Idealną propozycją dla rodzin jest również zabawa w pokoju zagadek. Jeśli wakacyjne słońce Was nie rozleniwi i będziecie mieli ochotę trochę pogłówkować, to właśnie tutaj. Aby wydostać się na zewnątrz w escape roomie trzeba rozwikłać kilka zagadek. To dla Was świetna okazja, by sprawdzić Waszą kreatywność, detektywistyczne zdolności i umiejętność pracy zespołowej.

Bogatą listę atrakcji uzupełniają scenariusze gier terenowych, konstrukcje w parku linowym, gra w megapiłkarzyki. Wizyta w mrągowskim Fun Parku to propozycja na niejeden udany, pełen wrażeń dzień z rodziną.

Źródło zdjęć: www.quady-mragowo.pl

Więcej informacji: Fun Park w Mrągowie

Ośrodek Sportów Zimowych "Góra Czterech Wiatrów" w Mrągowie nad jeziorem Czos

Zimowe atrakcje na Górze Czterech Wiatrów 

Jezioro Czos leży u podnóża wzgórza zwanego Górą Czterech Wiatrów. Jej częściowo zalesione zbocza stanowią świetne miejsce do wycieczek rowerowych, pieszych wędrówek i jazdy na nartach. Sam szczyt natomiast spełnia funkcję punktu widokowego, z którego można obserwować okoliczny krajobraz. Dzięki współpracy natury i człowieka Góra Czterech Wiatrów zyskała miano lokalnej atrakcji, która największą popularność odnotowuje w szczególności w miesiącach zimowych. Kiedy pierwszy śnieg przykryje zbocza, pojawiają się tu pasjonaci szusowania na nartach i desce snowboardowej. Miejsca do uprawiania białego szaleństwa nie brakuje.

Na szczyt dostaniecie się, korzystając z 2 wyciągów orczykowych o długości 270 i 290 m z jednoosobowymi talerzykami lub jednego, krótszego wyciągu, który liczy 150 m. Swoje umiejętności możecie przetestować na 5 trasach o zróżnicowanym stopniu trudności, oznaczonych kolorami, począwszy od zielonego, poprzez niebieski i czerwony, a skończywszy na czarnym.

Jeśli dzieci nigdy wcześniej nie miały nart na nogach, w sąsiedztwie parkingu działa szkółka narciarska, w której dowiedzą się jak poprawnie używać sprzętu narciarskiego, poznają techniki jazdy oraz zasady bezpieczeństwa na stoku. Pozyskaną wiedzę i umiejętności mogą wykorzystać na "oślej łączce" - stoku przygotowanym z myślą o początkujących narciarzach i snowboardzistach.

O sprzęt nie musicie się martwić. Wypożyczalnia (z serwisownią sprzętu) chętnie udostępni to, co potrzebne, by dobrze i bezpiecznie bawić się na śniegu. Gdy zmarzną Wam nosy, możecie się ogrzać przy kominku w barze-restauracji, zjeść coś energetycznego, skorzystać z toalety, pomocy medycznej, a nawet się wyspać.

Góra Czterech Wiatrów jest świetnie utrzymanym obiektem. Dzięki sztucznemu zaśnieżaniu i ratrakowaniu przygodę z nartami można tu zacząć już na początku grudnia, a zakończyć dopiero na wiosnę, kiedy na drzewach pojawiają się już pąki.

Ofertę atrakcji dopełnia snowpark z przeszkodami, tor snowtubingowy i odkryte lodowisko dostępne w zależności od warunków pogodowych. O bezpieczeństwo gości ośrodka dba ekipa wykwalifikowanych Ratowników Beskidzkiej Grupy GOPR oraz Ratowników Medycznych z Mrągowa.

Jeśli jesteście fanami aktywnego wypoczynku, Góra Czterech Wiatrów zaspokoi Waszą potrzebę ruchu, gwarantując świetną zabawę w gronie najbliższych, na świeżym powietrzu, z malowniczą panoramą w tle.

Źródło zdjęcia: www.g4w.pl 

Więcej informacji: Ośrodek Sportów Zimowych "Góra Czterech Wiatrów"

Ośrodek Sportów Zimowych "Góra Czterech Wiatrów" w Mrągowie nad jeziorem Czos latem

Letnie atrakcje na Górze Czterech Wiatrów 

Lato na Górze Czterech Wiatrów zapowiada się równie obiecująco co sezon zimowy. Nawet jeśli po śniegu zostaną już tylko wspomnienia, nie musicie odpinać nart. Dzięki dostępności trasy igelitowej możecie kontynuować swoje szaleństwa na stoku. Jeżeli jednak preferujecie aktywności dostosowane do pory roku, przy kąpielisku na jeziorze Czos działają wypożyczalnie - kajaków i rowerów wodnych, a także quadów, rowerów miejskich i górskich. Do dyspozycji macie kameralną plażę z boiskami do gry w siatkówkę, piłkę plażową i badmintona. Poza tym ośrodek oferuje noclegi i zaprasza do restauracji na lokalne smakołyki.

Więcej informacji: Ośrodek Sportów Zimowych "Góra Czterech Wiatrów"

Muzeum Sprzętu Wojskowego ul. Przemysłowa, Mrągowo

Jak wygląda czołg od środka? 

Prawie 20 lat temu w Mrągowie pewna pasja, z fazy marzeń i planów zaczęła nabierać realnych kształtów. Przez lata rosła w siłę, by dziś zachwycić każdego fana motoryzacji (i nie tylko). Mowa o Muzeum Sprzętu Wojskowego w Mrągowie, które aktualnie liczy ok. 70 pojazdów. Wszystko zaczęło się od dwóch samochodów ciężarowych GMC CCKW oraz Dodge WC-51 wyprodukowanych w czasie II wojny światowej. Później były kolejne i kolejne. W kolekcji (największej tego typu kolekcji w Polsce) zobaczycie m.in.: czołgi, transportery opancerzone, wiele samochodów ciężarowych, lotnicze radiostacje, radiowozy milicyjne i policyjne, autobus sztabowy czy kuter holowniczy. Dowiecie się, jak wyglądała wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych, łódź desantowa, haubicoarmata, armata dywizyjna i wiele innych pojazdów produkowanych od II wojny światowej do lat 90 XX w.

Prywatna kolekcja to żywe muzeum, w którym można dotknąć historii. Wszystkie pojazdy są sprawne, a wiele z nich można obejrzeć od środka. Muzeum organizuje różnego rodzaju zajęcia edukacyjne, pokazy oraz eventy z wykorzystaniem eksponatów. Przejażdżka czołgiem, transporterem lub pojazdem gąsienicowym to dopiero jest coś. Macie ochotę na nowe doświadczenia. Nie zwlekajcie. W Muzeum Sprzętu Wojskowego spróbujecie czegoś nowego. Skosztujecie też specjałów kuchni polowej, kupicie pamiątki, zobaczycie, jak wygląda czołg od środka.

Co powiecie na powrót do domu w hełmie wojskowym albo masce gazowej?

Źródło zdjęć: www.muzeum.mragowo.pl

Więcej informacji: Muzeum Sprzętu Wojskowego

Muzeum Regionalne im. Walentyny Dermackiej z Sapiehów w Pieckach niedaleko Mrągowa

Kolorowe pruncalki 

Po I wojnie światowej w miejscowości Piecki niedaleko Mrągowa pojawiła się nowa mieszkanka. Tak jej się na Mazurach spodobał, że nie tylko wpisała je w swój życiorys, ale cząstkę siebie i swojej pasji pozostawiła na mazurskiej ziemi. Mowa o Walentynie Dermackiej z Sapiechów, twórczyni regionalnego muzeum poświęconego sztuce i kulturze ludowej.

Eksponaty, które gromadziła przez całe życie, obejmują przedmioty codziennego użytku, meble, pamiątki i bogaty księgozbiór. Kiedyś postrzegane one były jak zwykłe rzeczy, znalazłszy się jednak w muzeum, zyskały status dziedzictwa kulturowego, które, jak się okazało, warto pielęgnować dla przyszłych pokoleń.

Największą uwagę wśród eksponatów skupiają na sobie barwne gliniane figurki projektu samej Walentyny Dermackiej, które aktualnie liczą kilka tysięcy sztuk. Pieszczotliwie mówi się o nich "pruncalki" od nazwiska wieloletniej przyjaciółki kolekcjonerki - rzeźbiarki Władysławy Pruncal, która je wykonywała.

Figurki są urocze, kolorowe i wykonane z niezwykłą precyzją. Nawiązują do dawnego wiejskiego życia, prac gospodarskich, zwyczajów, obrzędów, religii i sposobu ubierania. Pokazują codzienność ludzi żyjących na wsi, kobiety karmiące niemowlęta, małżonków, którzy ucięli sobie drzemkę w czasie żniw, staruszkę karmiącą gęsi czy pszczelarza przy pracy. Jeśli dobrze się przyjrzycie, zobaczycie, że postaci odgrywają scenki znane z literatury np. Władysława Reymonta, czy Henryka Sienkiewicza. Pogrupowane tematycznie odwołują się do cykli zatytułowanych m.in.: "Chłopi", Adam i Ewa", "Od ziarenka do bochenka", "Wykopki", "Madonny", "Dobrodziejstwo wody" i wiele innych. Nie mam mowy o przypadkowości, inscenizacje są skrupulatnie przemyślane. Jedna z nich prezentuje nawet sposób powstawania glinianych figurek.

Ekspozycja pruncalek to jedyna tak bogata, prywatna kolekcja w Polsce. Przyjaciółki potrzebowały aż 5 dziesięcioleci, by ją stworzyć. Wam wystarczy chwila, by ją obejrzeć, chwila, którą w trakcie pobytu w Mrągowie zdecydowanie warto wygospodarować. To małe muzeum, które robi nieproporcjonalnie duże wrażenie.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Ferma Jeleniowatych Stacji Badawczej IP PAN w Kosewie Górnym niedaleko Mrągowa

Spotkanie z królem lasu

Nawet jeśli ktoś nie bardzo gustuje w filmach przyrodniczych, hipnotyzujący głos Krystyny Czubówny, która wciela się w rolę narratorki większości tego typu dokumentów, przyciąga i zachęca do oglądania. Wyobraźcie sobie teraz, że Pani Krystyna snuje swą opowieść, zaczynając od prezentacji króla lasów, dorodnego jelenia, który stojąc na wzgórzu, rykiem wita poranek. Omiata wzrokiem przykryte welonem mgieł pastwiska, na których już za kilka miesięcy będzie biegało jego potomstwo. Wyobraźcie sobie, jak stado danieli wypoczywa przy wodopoju. Łanie karmią cielęta, starsze, odchowane brykają w stawie, rozbryzgując dookoła wodę, a samce dumnie prezentują swe łopatowate poroże.

A teraz wyobraźcie sobie, że wcale nie musicie malować w swych umysłach tych niezwykłych zwierząt, ani oglądać filmów stymulujących wyobraźnię, ale ... że możecie zobaczyć jelenie i daniele na żywo, w warunkach środowiskowych zbliżonych do naturalnych, w których poznacie ich zachowania, zwyczaje, usłyszycie wydawane odgłosy, spojrzycie w oczy, a może nawet i poczujecie sierść pod palcami.

Na rozległych pastwiskach Fermy Jeleniowatych należącej do Stacji Badawczej IP PAN w Kosewie Górnym niedaleko Mrągowa spotkacie jelenie szlachetne, jelenie sika, daniele, a także muflony, kozy i owce, które im towarzyszą.

Stacja to wyjątkowe miejsce, które zaprasza badaczy z całego świata zainteresowanych badaniem jeleniowatych oraz turystów, którzy w ramach programu edukacyjnego mogą zwiedzić z przewodnikiem teren fermy i lepiej poznać jej mieszkańców.

Spacer trwa od godziny do 2 godzin i gwarantuje kontakt ze zwierzętami. W związku z maksimum swobody, jakie im się tu zapewnia, może się zdarzyć, że obserwacje będziecie musieli poczynić z daleka. Jeśli jednak będziecie mieli szczęście, zwierzęta podejdą bliżej. Przyzwyczaiły się już do odwiedzin gości i czasem nawet dadzą się pogłaskać. Czegoś takiego Wasze dzieciaki nie doświadczą na żadnej lekcji biologii.

Przewodnik zabierze Was nie tylko w podróż po łąkach, polach i lasach, w których możecie spotkać jelenie lub daniele, ale w podróż w czasie, pełną faktów o życiu jeleniowatych okraszoną niezwykłymi ciekawostkami. Dowiecie się, że praprzodek jeleniowatych żył już w oligocenie, a w plejstocenie, epoce zwanej nieformalnie lodowcową po ziemi chodził bliski krewniak daniela, podobny do łosia Megaloceros giganteus, czyli jeleń olbrzymi o ogromnym porożu.

Jeśli kiedykolwiek podczas spaceru w lesie napotkacie wystające z runa leśnego poroże, będziecie już wiedzieć, że jeleń, który je zrzucił, dziś już pewnie ma nową okazałą koronę. Zanim ją jednak przywdział, w miejscu zrzutu starego kostnego tworu powstała rana, która tworzy się każdego roku przed wzrostem nowego poroża zwykle na przełomie lutego i marca. Dowiecie się, że gody danieli to bekowisko, a jeleni - rykowisko, i że to czas, w którym zwierzętom nie można przeszkadzać, bo właśnie zakładają rodziny i niedługo będą oczekiwać potomstwa.

Prócz żywych zwierząt w muzeum Stacji zobaczycie również wyjątkową kolekcję poroży jeleniowatych zarówno krajowych, jak i egzotycznych, rogi muflonów, a także unikalną kolekcją zrzutów (czyli zrzuconych poroży), która obrazuje ewolucję poroża. Świetne uzupełnienie (lub wstęp) wycieczki w terenie stanowi 20-minutowa prezentacja multimedialna, na którą składają się zdjęcia i odgłosy zwierząt. Przedstawiony obraz osadzony jest w kontekście 4 pór roku, dzięki czemu możecie przekonać się, jak wygląda codzienność zwierząt, gdy pastwiska porasta trawa i gdy leży na nich gruba warstwa śniegu.

Fermę jeleniowatych możecie odwiedzić w okresie wiosenno-letnim, wtedy, kiedy zwierzęta swobodnie biegają po pastwiskach. Na czas godów oraz miesiące zimowe ferma zawiesza realizację programu edukacyjnego, umożliwiając zwierzętom rozród oraz dokarmiając je.

Jeśli chcecie odwiedzić to miejsce, przed wizytą warto upewnić się, czy w danym dniu zwiedzanie jest możliwe. Czasem zdarza się chwilowa przerwa podyktowana wyjątkowo kiepskimi warunkami pogodowymi lub koniecznością wykonania zabiegów na zwierzętach.

W czasie zwiedzania zrezygnujcie z wózka dziecięcego. Pagórkowaty, nierówny teren stwarza mało komfortowe warunki dla przewożonego malucha. W takiej sytuacji może przydać się nosidło. Bezwzględnie natomiast przydadzą się wygodne, sportowe buty. Jeśli zachmurzone niebo będzie zwiastowało deszcz, dostosujcie się do prośby Stacji Badawczej oraz wymogów bezpieczeństwa stosowanych wobec zwierząt i nie bierzcie parasoli. Nie bierzcie ze sobą również ukochanego pieska, choćby to był najmniejszy na świecie chihuahua czy york. Jeleniowate są bardzo płochliwe. A przecież, zamiast je straszyć, wolelibyście pewnie skorzystać z niepowtarzalnej okazji i przyjrzeć im się z bliska. Prawda?

Źródło zdjęć: www.kosewopan.pl

Więcej informacji: Ferma Jeleniowatych Stacji Badawczej IP PAN

Ogrody Pokazowe i Motylarnia w Marcinkowie niedaleko Mrągowa

Motyle i kwiaty 

Ile czasu potrzeba, by z rzeczywistości, jaką znamy na co dzień przenieść się do krainy niezwykłości? Potrzebujecie zaledwie 5 minut, by autem przejechać z Mrągowa do miejscowości Marcinkowo, gdzie pola, łąki, lasy i 4 jeziora malują sielski krajobraz mazurskiej wsi. Całości pejzażu dopełnia przepiękne, żywe dzieło ludzkich rąk - tematyczne Ogrody Pokazowe oraz Motylarnia.

Ogrody zorganizowano na powierzchni 30 arów, każdy z nich osadzając w innym temacie. Spacerując kolorowymi alejkami, odbędziecie międzykulturową podróż do Maroka, Egiptu, Japonii i w kraje śródziemnomorskie wyrażoną w unikalnych kompozycjach, kolorach i gatunkach roślin.

Ogrodowe aranżacje obejmują również ogród zakochanych, ziołowo-warzywny, skalne kompozycje, pięknie wyeksponowane trawy, pnącza i róże. W czasie wizyty w tym nietuzinkowym miejscu zobaczycie również kontrastowe zestawienie nowoczesności z klimatem wsi i mariaż białych kwiatów na tle bujnej, soczystej zieleni.

Całości dopełnia mała architektura ogrodowa w postaci wiat, ławeczek, na których możecie przysiąść, by chwilę dłużej kontemplować piękno przyrody, fontanny, a także oczka wodne, roślinne labirynty i klomby. W otoczeniu kwiatów, drzew i bujnych traw mieści się wyjątkowy hotel. Ludzie nie mają do niego wstępu. Powstał z myślą o owadach i jak sami się przekonacie, całkiem dobrze im służy. O kąciku dla dzieci, w którym jest huśtawka i trampolina również nie zapomniano.

Gdyby tego było mało, właściciele ogrodów postanowili zaszczepić tu odrobinę piękna mazurskich łąk. Tym razem jednak nie sięgając do florystycznego arsenału, zaprosili przedstawicieli fauny - pazie królowej, bielinki, modraszki, rusałki oraz inne rodzime gatunki motyli, które podczas pobytu na Mazurach być może udało Wam się spotkać gdzieś na łące. Woliera, w której mieszkają, umożliwia im swobodne poruszanie i jednocześnie stanowi świetne obserwatorium dla zainteresowanych lepidopterologią (nauką o motylach).

Nie myślcie jednak, że stadia rozwoju tych pięknych owadów będziecie zmuszeni oglądać przez szybę. Nic bardziej mylnego. To, jak z jaj tworzą się gąsienice, które następnie ze stadium poczwarki przeistaczają się w dorosłe osobniki, możecie zobaczyć, wchodząc do wewnątrz woliery. Nie zdziwcie się, gdy motyl usiądzie Wam za uchem, udając piękny kwiat we włosach lub na ramieniu wtapiając się w tło kwiecistej sukienki. W takiej chwili warto mieć aparat. Duża przestrzeń zapewnia motylom swobodne poruszanie się, a poidełka i nektarodajne rośliny z budlejami na czele gwarantują pożywienie. Czy wiedzieliście, że budleje nazywane są motylimi krzewami? Motyle wprost uwielbiają ich nektar. Podczas gdy dorosłe osobniki ochoczo obsiadają ich fioletowe kwiaty, żarłoczne gąsienice preferują specjalnie dla nich stworzoną "dziką" łąkę pełną pokrzyw i traw.

Ogrody Pokazowe w Marcinkowie to obiekt o charakterze badawczo-turystyczno-edukacyjnym, który organizuje różnego rodzaju warsztaty dla dzieci i młodzieży. Fajnie jest poznać motyle z rodzimych pól i łąk, wziąć udział w zajęciach plastycznych opartych na ekologii i recyklingu lub dowiedzieć się czym jest hortiterapia. Ofertę wzbogacają warsztaty ceramiczne, malowania na szkle, projektowania mini ogrodów w doniczce czy zastosowania ziół w praktyce. Poza tym odbywają się tu rozmaite festiwale, koncerty, a nawet imprezy sportowe.

Wizyta w Ogrodach Pokazowych i Motylarni łączy w sobie fascynującą lekcję biologii z wypoczynkiem na świeżym powietrzu. Dostarcza mnóstwo wiedzy i estetycznych wrażeń. Jak twierdzą sami twórcy, to magiczne miejsce, w którym rozkwitają marzenia.

Jeśli chcecie odwiedzić ten uroczy zakątek, przyjedźcie latem, wtedy, kiedy kwiaty wyglądają i pachną najpiękniej. Ścieżki przystosowane są do ruchu wózkami dziecięcymi i dla niepełnosprawnych. Choć zwiedzanie jest płatne, na terenie obiektu znajduje się bezpłatne WC oraz parking.

Źródło zdjęć: www.ogrodymarkiewicz.pl

Więcej informacji: Ogrody Pokazowe i Motylarnia w Marcinkowie

Zagroda Edukacyjna i Mazurska Izba Gospodarcza w Agroturystyce "Pod Świerkiem" w Marcinkowie niedaleko Mrągowa

Zagroda wiedzy i świetnej zabawy

Zaledwie 2 km od Mrągowa, nad samym jeziorem, w dawnym wschodniopruskim gospodarstwie, 3-pokoleniowa rodzina już od ponad 20 lat pielęgnuje dziedzictwo kulturowe mazurskiej ziemi. Owocem jej wysiłku, w którym praca przeplata się z pasją jest gospodarstwo agroturystyczne "Pod Świerkiem" i działające w ramach niego Zagroda Edukacyjna oraz Mazurska Izba Regionalna.

Siedzibą Mazurskiej Izby Gospodarczej stały się pomieszczenia gospodarcze zaadaptowane na sale ekspozycyjne zaaranżowane na kuchnię i pokój. Każde z pomieszczeń wypełniają przedmioty będące świadectwem stylu życia, poglądów, codziennych zwyczajów, tradycji, kultury, a nawet gwary mieszkańców mazurskich miejscowości.

Jako gospodarstwo będące członkiem Ogólnopolskiej Sieci Zagród Edukacyjnych Agroturystyka "Pod Świerkiem" prowadzi Zagrodę Edukacyjną przy pomocy, której przybliża wszystkim zainteresowanym regionalne dziedzictwo. Jeżeli jesteście ciekawi, jak wyglądała dawna mazurska odzież, chcielibyście poznać cechy regionalnego wzornictwa, skosztować lokalnego przysmaku dawnych Mazurów - cytrynowej maślanki i przekonać, jak kiedyś ubijano masło, skorzystajcie z oferty warsztatów dotyczących dziedzictwa kultury materialnej wsi.

Zwiedzając Izbę dowiecie się czym są kopańki, szlaban, cierlica i gręplownice. Zobaczycie, jak wyglądały kołowrotki, balie, w których prano odzież i żelazka na duszę, którymi ją prasowano.

Przewodnik zaprezentuje Wam odzież odświętną, ludową, roboczą, a nawet obuwie i bieliznę. Przeglądając stare fotografie będziecie mogli porównać dawny dress code jaki obowiązywał na uroczystościach takich, jak ślub, wesele, chrzciny czy pogrzeb z dzisiejszą modą. Zaskoczeniem może być dla Was kolor sukni, jakie panny młode przywdziewały w dniu ślubu na Mazurach do ok. 1910 r. Nie była to z pewnością suknia w kolorze śnieżnej bieli, kości, słoniowej, ecru ani pudrowego różu.

Zobaczycie meble, naczynia kuchenne, żeliwne garnki, pojemniki na przyprawy, których nie produkuje się od ponad 100 lat, starą gofrownicę z przepisem na gofry, niemiecko-polską biblię, przedwojenną prasę, a nawet podręczniki do nauki religii, języka niemieckiego i rachunków. Dzieci dowiedzą się jakie przysmaki uwielbiali ich rówieśnicy z przeszłości. Ciekawe czy ślepy śledź, breja, zimne nosy, czy zupa dziadowska smakowałyby im tak bardzo, jak małym mieszkańcom dawnych mazurskich wsi?

Wszystkie zgromadzone w Izbie przedmioty mają swoją historię, każdego z nich ktoś kiedyś używał, każdy został ocalony od zapomnienia.

Kolejny program edukacyjny realizowany jest w tutejszej "Bartoszowej Zagrodzie", w której poznacie tradycyjne gatunki wiejskiego drobiu oraz ptactwa ozdobnego. W trakcie wizyty w bażantarni spotkacie indyki, rasę kur hamburskich i kochin, a także czarne kaczki.

Dzieci nauczą się rozpoznawać poszczególne gatunki ptactwa po kolorze upierzenia, wielkości czy rozmiarze jaj. Wiele radości z pewnością sprawią im zabawy ruchowe takie, jak naśladowanie drobiu, lepienie ptaków z masy solnej i ozdabianie ich wcześniej zebranymi piórkami, czy rozpoznawanie ptasich odgłosów na podstawie nagrań audio.

Oferta skierowana jest przede wszystkim do dzieci i młodzieży. Zajęcia stanowią interesującą formę uzupełniającą tradycyjne kształcenie dzieci. Prowadzone w ciekawy sposób poszerzają wiedzę, gwarantując jednocześnie miłą zabawę.

Źródło zdjęć: www.jasky.pl/agro-podswierkiem

Więcej informacji: Agroturystyka pod Świerkiem

Gospodarstwo agroturystyczne "Zielona Dolina" w Marcinkowie niedaleko Mrągowa

Zagroda dla spragnionych wiedzy i zabawy 

Sad jabłoniowy, łąki nakrapiane słoneczną żółcią mniszków lekarskich, wiekowe drzewa pamiętające dawne dzieje, a wśród nich XIX-wieczny mazurski dom w konstrukcji ryglowej i drewniana stodoła, które tworzą Gospodarstwo agroturystyczne "Zielona Dolina". Miejsce to przyciąga turystów zapachem świeżego chleba, smakiem jabłek z własnego sadu i jajek od szczęśliwych kur oraz wiejskimi wyrobami.

Jest jednak jeszcze coś, co sprawia, że turyści chętnie odwiedzają Zieloną Dolinę w Marcinkowie. To oferta edukacyjna dedykowana przede wszystkim dzieciom i młodzieży. W ramach organizowanych tu warsztatów tematycznych dzieci wejdą w niesamowity świat chleba i ptaków. I możecie być pewni, że im się spodoba.

W części teoretycznej chlebowych warsztatów Wasze pociechy dowiedzą się, jak powstaje chleb, poznają etapy jego przygotowania, a następnie połączą składniki, zrobią zaczyn, poczekają, aż chleb urośnie i włożą go do foremek, które po chwili wstawią do prawdziwego chlebowego pieca. Jak smakuje własnoręcznie wykonany wypiek? Świeży, pachnący, posmarowany jabłkową marmoladą? Możecie szybko się o tym przekonać. Marcinkowo leży zaledwie 2 km od Mrągowa.

Najmłodszych z pewnością zachwycą opowiadane tu legendy i baśnie, a także spacer po lesie i sadzie oraz odwiedziny u królików i kur.

A jeśli już o ptactwie mowa - Zielona Dolina organizuje również warsztaty dla tych, którzy pragną stać się nie tylko obserwatorem ptaków, ale również ich przyjacielem. Jak się z nimi zaprzyjaźnić? Najpierw trzeba je poznać, a o to już zadbają prowadzący zajęcia.

Oferta podzielona jest na dwie części, które od teorii pozwolą przejść dzieciom do praktyki. W pierwszej kolejności dzieci poznają ptaki mieszkające w Zielonej Dolinie, nauczą się rozpoznawać ziarna, owoce podawane ptakom, poznają sposób ich karmienia oraz nawyki żywieniowe. Usłyszą argumenty mówiące o tym, czy warto dokarmiać ptaki zimą i nauczą się rozróżniać karmniki. Wyposażone w niezbędną wiedzę wykonają własne ptasie domki w kształcie dzwona lub tuby i zawieszą je w odpowiednim miejscu.

Agroturystyka w Marcinkowie należy do Ogólnopolskiej Sieci Zagród Edukacyjnych i świetnie realizuje swój program w zakresie edukacji kultury materialnej wsi, tradycji i rękodzieła. W przystępny sposób przybliża dzieciom sposoby przetwórstwa płodów rolnych i kształtuje ich świadomość ekologiczną. Wrócicie stąd wyposażeni w nową porcję wiedzy, z nowymi umiejętnościami i głową pełną miłych wspomnień.

Prywatne Muzeum Etnograficzne "Chata Mazurska" w Sądrach niedaleko Mrągowa

Perła mazurskiego folkloru 

Chcecie wiedzieć, jak powstają muzea? Genezę jednego z nich poznacie w mazurskiej miejscowości Sądry oddalonej o 15 km od Mrągowa. Mieszkają w niej rodowici Mazurzy, którzy swoje gospodarstwo przekształcili w "Chatę Mazurską" - Muzeum Etnograficzne pełne wspomnień i pamiątek po członkach swej rodziny i ludziach żyjących niegdyś w regionie.

Wieloletnie kompletowanie przedmiotów po okolicznych domach i wsiach zaowocowało utworzeniem jednej z najbogatszych, o ile nie najbogatszej kolekcji folkloru na Mazurach. Czym jest ten folklor? Czym się wyróżnia i co mówi o jego twórcach, możecie się przekonać, odwiedzając to niezwykłe miejsce pełne wciąż żywych wspomnień.

Sale ekspozycyjne utworzono w ponad 200-letniej stodole i sąsiadujących z nią z równie starych budynkach. Wyobrażacie sobie, że najstarsze zgromadzone w nich eksponaty pamiętają nawet czasy średniowiecza? Właściciele chętnie Wam o nich opowiedzą, podobnie jak o meblach, sprzętach gospodarstwa domowego, naczyniach, odzieży, książkach, a nawet maszynach rolniczych. W czasie zwiedzania poznacie również sporo historycznych faktów. Czy wiecie, że Mazurzy mieli własną gwarę podobną do kurpiowskiej, jednak w połowie XIX w. poddano ich germanizacji? W okresie międzywojennym niewielu deklarowało przynależność do narodu polskiego. Ci, którzy po 1945 r. opowiedzieli się jako Niemcy, zostali przesiedleni do Niemiec. Ci, którzy pozostali po kilku latach również zaczęli wyjeżdżać. Dlaczego tak się stało? Na pytanie odpowiedzą Wam gospodarze muzeum.

Snując swą barwną opowieść, przeniosą Was w czasy dawnej mazurskiej wsi, dzięki której poznacie życie, zwyczaje i kulturę tutejszej społeczności. Ciekawe, czy bardzo odbiegają one od dzisiejszej rzeczywistości?

Mini Zoo Nasza Zagroda w Polskiej Wsi niedaleko Mrągowa

Nowi przyjaciele z Polskiej Wsi 

Dzieci uwielbiają zwierzęta. Potrafią naśladować odgłosy konia czy, krowy, doskonale zdają sobie sprawę, z tego, że koza robi "meeee", a świnka chrumka. Skąd to wiedzą? Najczęściej z książeczek, jednego z podstawowych narzędzi edukacyjnych młodych rodziców. A gdyby tak pokazać im tę rozbrykaną kozę, konia, który strzyże uszami i taplające się w błocie świnki? Niedaleko Mrągowa leży miejscowość o nazwie Polska Wieś, w której znajduje się Mini Zoo Nasza Zagroda. Wszystkim dzieciom wychowanym w mieście miejsce to wyda się niecodzienne, a może nawet i trochę egzotyczne?

Mini Zoo zaprasza w odwiedziny w sezonie letnim. Wtedy w zagrodach i wolierach przebywają zwierzęta zarówno udomowione, jak i dziko żyjące. Reprezentacja w składzie: kozy, owce, kucyki, bażanty, różne gatunki ptactwa ozdobnego, a także świnki peruwiańskie i strusie emu czeka, aż wpadniecie z wizytą. Zwierzęta są oswojone, spragnione kontaktów z dziećmi i łase na przekąski. Można je głaskać i karmić, a one odwdzięczą się, wydając charakterystyczne dla siebie odgłosy. Dzięki tabliczkom informacyjnym umieszczonym przy zagrodach i wolierach poznacie zwyczaje poszczególnych zwierząt. Dzieci z tego spotkania z pewnością zabiorą wiele miłych wspomnień.

Na koniec, jeżeli żal będzie im opuszczać nowych przyjaciół, mogą pobawić się na placu zabaw. Gospodarze zadbali, by nie zabrakło na nim huśtawek, trampoliny, jeździków no i oczywiście dużej piaskownicy z foremkami do piasku.

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl