Przemyśl - atrakcje dla dzieci

Przemyśl – atrakcje dla dzieci

Leży na 7 wzgórzach – Przemyśl, miasto w południowo-wschodniej Polsce, w województwie podkarpackim, nad rzeką San. Choć Rzymem nie jest, to polską stolicą fajek i ludwisarstawa bez wątpienia. Dźwięki jego dzwonów słyszane na całym świecie, wychwalają miasto swoich twórców, a fajki trafiają w ręce prywatnych kolekcjonerów. 

Choć sława Przemyśla sięga daleko, życie w mieście płynie raczej w rytmie slow. Nikt nie nazwałby go globalnym centrum rozrywki, jednak na nudę absolutnie nie można tu narzekać. Powodem mogą być niedźwiedzie, które można spotkać na ulicach, albo liczne stanowiska obserwacyjne, dzięki którym można mieć różny punkt widzenia na to miasto.

A jaki będzie Wasz punkt widzenia na Przemyśl? 

Przekonajmy się. 

Chodźcie na Rynek staromiejski, do miejsca narodzin Przemyśla, gdzie w jednej opowieści spotykają się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość tego miasta.  

Rynek Starego Miasta 

Przemyski Rynek nie jest ani największym, ani najpiękniejszym w Polsce. Jest jednak coś, co bardzo go wyróżnia na tle innych rynków nie tylko w kraju, ale i w Europie. Płyta centralnego placu miasta jest pochyła, choć po modernizacji przeprowadzonej w 2023 r., pod mniejszym kątem niż dotychczas.

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/323-przemysl-kamienice-w-rynku 

Można więc żartobliwie powiedzieć, że przemyślanie, którzy całe życie mieli pod górkę (w zależności od perspektywy, bo według niektórych pewnie mogliby mieć oni z górki), teraz mają nieco lżej. 

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/323-przemysl-kamienice-w-rynku 

Przemyski Rynek, na którym zgodnie z tradycją większości rynków nie ma ratusza, zachwyca zielenią. To kolejna cecha, która czyni go wyjątkowym. Otaczają go kamienice, które tworzą ładną, kolorową oprawę dla zielonego centrum i stojących na nim pomników. 

Jednym z nich jest fontanna z niedźwiedzicą i niedźwiadkami, która symboliką odwołuje się do miejskiego herbu. Widnieje w nim niedźwiedź, choć powody jego umieszczenia nie do końca są znane. Wieść niesie, że jedną z motywacji mogła być chęć kojarzenia Przemyśla z walecznością i mocą, cechami, jakie w średniowieczu przypisywano niedźwiedziom. Druga legenda snuje opowieści o brunatnych niedźwiedziach liczne zamieszkujących lasy okolic Przemyśla. Niezależnie od tego, która z wersji jest prawdziwa, fontanna przyciąga swym urokiem i nie ma chyba nikogo, kto nie chciałby zrobić sobie zdjęcia z jej uroczymi miśkami.

Okazji do wspólnych fotek będzie znacznie więcej, bo misiowa rodzinka rozpierzchła się i grasuje na ulicach miasta. Jej przedstawiciele to jak się okazuje całkiem robotne chłopaki. Są wśród nich miś hydraulik, informatyk, mechanik, kierowca autobusu, a nawet generał. Jeśli dobrze się rozejrzycie, na pewno dostrzeżecie też misia z okularami, perfumami, pizzą, lodami, fajką, dzwonem i takiego, który niezależnie od pory roku dzierży choinkę.  

Obojętnie nie przejdziecie również obok innego znanego w mieście pomnika. Facet ze świecącym nosem, który od rana do wieczora przesiaduje na ławeczce (która jest tak naprawdę skrzynią wypełnioną amunicją) naprzeciwko restauracyjnych piwnych ogródków popijając piwo z kufla, to poczciwy Wojak Szwejk. Starsze pokolenie na pewno kojarzy tę postać literacką, jako głównego bohatera cyklu powieściowego autorstwa Jaroslava Haška. Mimo braku skojarzeń młodsi też go lubią, a świadczy o tym jego świecący nos. 

Dlaczego nos Wojaka świeci? Bo dotykają go wszystkie dzieci. I nie tylko. Taka tradycja i wiara w to, że głaskanie po nosie przyniesie szczęście.

Waszą uwagę na pewno przyciągnie jeszcze jeden pomnik. Za plecami Wojaka Szwejka, na pl. Dominikańskim przed budynkiem poczty stoją koń, polski ułan i węgierski huzar wrzucający list do skrzynki pocztowej. To naturalnej wielkości rzeźby odlane z brązu przypominające prawdziwe postaci z czasów I Wojny Światowej. Są symbolem braterstwa i walki polsko-węgierskiej.

Współrzędne GPS: 49.78201, 22.76906

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/323-przemysl-kamienice-w-rynku 

Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej

Wspaniałe miejsca powstają z pasji i oddania. Tak było i w tym przypadku. Na początku XX w. z inicjatywy historyków zafascynowanych przeszłością narodziło się Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Przemyślu. Byli to ludzie, którzy z zapałem wspierali polską naukę, zajmowali się badaniem historii regionu oraz ochroną dziedzictwa kulturowego.

To właśnie dzięki nim powstało muzeum, archiwum i biblioteka, które zabiorą Was w podróż w czasie po wnętrzach nowoczesnego kompleksu muzealnego zwanego Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

W procesie tworzenia ekspozycji kluczową rolę odegrali nie tylko działacze Towarzystwa, ale także lokalna społeczność, która ich bardzo wspierała, hojnie przekazując dary. Zgromadzono artefakty z dziedziny archeologii, etnografii, sztuki oraz historii, które w kolejnych latach uzupełniono o kolejne eksponaty z czasów I Wojny Światowej. Były to przede wszystkim militaria i pamiątki ze zniszczonych w wojennej pożodze miejscowości ziemi przemyskiej. W czasie II Wojny Światowej okupanci jednak bardzo uszczuplili kolekcję, grabiąc ją z cennych eksponatów. 

Dopiero kiedy władze Przemyśla objęły opiekę nad muzeum, jego zbiory znów zaczęły rosnąć. Obecnie w Muzeum Ziemi Przemyskiej możecie obejrzeć kilka wystaw stałych. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Już na klatce schodowej budynku zatrzymają Was fotografie prezentujące dawny Przemyśl. Jak wyglądał w latach 60 i 70 XX w.? Czy bardzo się zmienił, możecie porównać z dziećmi, poszukując na ulicach współczesnego Przemyśla miejsc widzianych na zdjęciach.

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Na wystawie poświęconej Twierdzy Przemyśl poznacie historię przemyskiej fortyfikacji, która była jedną z najsłynniejszych warowni I Wojny Światowej. Dowiecie się, jak przebiegała budowa tego ogromnego obiektu oraz jak wyglądały działania militarne z jej udziałem. Wizyta na tej wystawie to świetne teoretyczne podłoże do dalszego zwiedzania fortów Twierdzy Przemyśl. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Jeśli natomiast chcielibyście dowiedzieć się, dlaczego Przemyśl nazywany jest miastem pogranicza albo miastem wielokulturowym i co oznaczają te pojęcia, odpowiedzi znajdziecie na wystawie poświęconej przemyskim Żydom. 

W poniedziałki muzeum jest nieczynne. W pozostałe dni zaprasza w odwiedziny, gwarantując jednocześnie, że za czwartkowe zwiedzanie nic nie zapłacicie. 

Więcej informacji: www.mnzp.pl

Współrzędne GPS: 49.78321, 22.77179

Podziemna trasa turystyczna

Przemyski Rynek jednym może się podobać innym nie, jednak to, co znajduje się kilka metrów w głąb ziemi, pod płytą centralnego placu miasta, wywrze wrażenie na każdym. Na Was na pewno też.

Labirynt podziemnych korytarzy i piwnic, które kiedyś służyły celom zupełnie innym niż turystyczne, dziś tworzy Podziemną Trasę Turystyczną i jest jedną z największych atrakcji Przemyśla. Decydując się na wycieczkę, najlepiej z przewodnikiem, wejdziecie do tajemniczego świata mrocznych piwnic i podziemnych spichlerzy, w których dawniej przechowywano żywność.

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/ 

Wieki temu, kiedy nie było lodówek, mieszkańcy Przemyśla schodzili do podziemi, gdzie temperatura była niższa, by składować zapasy i w ten sposób przedłużyć ich termin przydatności do spożycia. Podczas gdy w jednej piwnicy unoszący się zapach wędlin, solonego mięsa i słoniny tworzył atmosferę kulinarnego dobrodziejstwa, w innej piętrzyły się beczki z miodem pitnym i winem. Miejsca nie zabrakło również dla płodów ziemi, nabiału, a także cenionej w całej Europie soli. Przemyślanie w piwnicach prowadzili też działalność, wpływając na rozwój swojego miasta. Zakładali w nich warsztaty rzemieślnicze i wędliniarskie szynki. Zdarzało się nawet, że i  tymczasowe mieszkania dla służby. 

Dziś w piwnicach Przemyśla nie skrzy się białe złoto, a ziemisty zapach powietrza nie miesza się z zapachem wędzonej szynki. Jednak opowieści, jakie usłyszycie od przewodnika i same pomieszczenia znajdujące się na poziomie od 3 do 6 m pod ziemią niemal teleportują Was z czasy „złotego wieku miasta”.  

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/ 

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/ 

Podziemna Trasa Turystyczna to jednak nie tylko szereg piwnic, ale także zabytkowy kolektor i łącznik, który  prowadzi wprost do budynku na ul. Rynek 9, gdzie znajduje się  Muzeum Historii Miasta Przemyśla. Jeśli Wasze skojarzenia związane ze słowem „kolektor” oscylują wokół urządzeń kanalizacyjnych, to jesteście na dobrym tropie.

Mowa o kolektorze sanitarnym, którym jeszcze do końca XVI w. odprowadzano ścieki i wodę deszczową do rzeki San. Dziś kolektor jest czysty, osuszony i panuje w nim stała temperatura 11o C. Przyszłoby Wam do głowy, że kiedykolwiek będziecie spacerować kanałem ściekowym, podczas gdy nad Wami życie miasta będzie płynęło własnym rytmem jak gdyby nigdy nic?

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/ 

Podczas zwiedzania czeka na Was przedstawienie prezentujące dawne zawody, o których być może Wasze pociechy nigdzie indziej by nie usłyszały, profesorskie wykłady na temat historii, eksponaty związane z Zamkiem Kazimierzowskim, projekcja filmowa w formacie 3D prezentująca dawny Przemyśl z lotu ptaka i wiele innych.

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/ 

Źródło zdjęcia: https://mnzp.pl/podziemna-trasa-turystyczna-w-przemyslu/

Podziemną Trasę Turystyczną możecie przejść z przewodnikiem lub audioprzewodnikiem. Dzięki atrakcyjnej scenografii, interaktywnym formom prezentacji i multimediom  będziecie mieli okazję samodzielnie odkryć tajemnice renesansowego miasta złotego wieku we własnym tempie.

Przemyskie podziemia możecie eksplorować od wtorku do niedzieli, za bilet dla dzieci w wieku od 3 do 7 lat płacąc jedynie 1zł.

Więcej informacji: www.przemysl.pl/68604/podziemia-otwarte-zapraszamy-do-zwiedzania.html

Współrzędne GPS: 49.78302, 22.76888

Muzeum Historii Miasta Przemyśla

W kamienicy Brzykowskiej, pod adresem Rynek 9 znajduje się kolejny oddział Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, a mianowicie Muzeum Historii Miasta Przemyśla. I choć na pozór wędrowanie z dziećmi od muzeum do muzeum, może wydać się mało atrakcyjną propozycją, uwierzcie, że eksponaty zgromadzone wewnątrz zrobią na Was spore wrażenie. Już sama pochodząca z XVI w. kamienica zwraca uwagę swym najwyższym architektonicznym kunsztem, a w środku jest jeszcze ciekawiej. 

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

5 kondygnacji kamienicy oraz 2 piętra piwnic to prezentacja życia i pracy dawnych mieszkańców Przemyśla, a także  historii ich miasta w pigułce. Co przechowywano w szesnastowiecznych podziemnych spichlerzach, wiecie już z wycieczki Podziemną Trasą Turystyczną, która z pewnością dowiodła Was właśni tutaj. Wspinając się więc na wyższe poziomy kamienicy, poznacie warunki życiowe dawnych mieszczan – aptekarzy, rajców prawnych, krawców. Dzieci z pewnością nie raz otworzą szerzej oczy, a może nawet i rozdziawią buzię, bo to, co zobaczą, bardzo różni się od tego, co znają z dzisiejszej rzeczywistości. 

W zrekonstruowanej bezokiennej kuchni stoi piec kaflowy opalany drewnem lub węglem, a na nim piętrzą się miedziane garnki. Waga szalkowa z odważnikami przypomina, że dawniej nie było urządzeń elektronicznych do pomiaru wag, a kanka na mleko – że płynnej substancji odżywczej pochodzenia zwierzęcego nie kupowano w kartonach w supermarkecie. Jest jeszcze stary emaliowany kredens, który przywołuje w pamięci obrazki babcinej kuchni, być może z waszego dzieciństwa. 

Atmosferę dawnego przemyskiego domu oddaje salon z finezyjnie upiętymi zasłonami wiszącymi w oknach wychodzących na Rynek, serwantki z ozdobną porcelaną i wiszące na ścianie portrety przodków, którzy z poważnymi minami zerkają w stronę zwiedzających. Być może na pianinie, które stoi w jednym z pokoi, grywała pani domu, a na klawiszach maszyny do pisania stojącej w gabinecie pan domu wypisywał ważne dokumenty?

Z labiryntu pokoi, wnętrz prywatnych i oficjalnych, domowych pracowni i niezbadanych zakamarków wyłaniają się jeszcze 2 pomieszczenia, do których koniecznie musicie zajrzeć. Pierwszym z nich jest stara szkolna klasa z ławkami, w których siedzieli uczniowie i skrzętnie notowali zapiski nauczyciela poczynione na czarnej tablicy. W klasie takiej jak ta uczniowie przez lata zgłębiali wiedzę, a pomagały im m.in. zgromadzone w witrynach eksponaty – stare mikroskopy, modele przekrojów ciała człowieka, globusy, preparaty zoologiczne przedstawiające zwierzęta w formalinie, makiety z owadami, szkielety zwierząt i wiele innych przedmiotów służących nauce. 

Drugim wspomnianym miejscem jest atelier fotograficzne oddające charakter dawnej pracowni najsłynniejszego przemyskiego fotografa B. Hennera. Dziś każdy może zrobić sobie selfie, kiedyś wszyscy korzystali z usług specjalisty od robienia zdjęć, a te wykonywane były aparatami, których wygląd może zaskoczyć Wasze pociechy.

Jeden dom, a tyle w nim śladów historii miasta, tyle wspomnień o jego mieszkańcach, tyle pamiątek, które odsyłają w czasy, których bez historycznych zapisów, dawnych fotografii, mebli i przedmiotów codziennego użytku nigdy nie mielibyście okazji poznać.

Jeśli kusi Was taka podróż w przeszłość, przyjdźcie w środę. Wtedy możecie „podróżować” bez biletu. 

Więcej informacji: www.przemysl.pl/3745/muzeum-historii-miasta.html

Współrzędne GPS: 49.78242, 22.77026

Muzeum Dzwonów i Fajek

Pochodząca z XVIII w. Wieża Zegarowa, dawno temu stała w miejscu wyznaczającym granice Przemyśla. Dziś od miejskiego Rynku dzieli ją niespełna 400 m. Choć nie zmieniła swej lokalizacji, aktualnie stoi w centrum miasta. Jak to możliwe? Na przestrzeni stuleci Przemyśl rozrósł się, przesuwając swoje granice. Wieża pozostała tam, gdzie ją postawiono i jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych obiektów architektonicznych miasta. 

Jej wnętrze skrywa ciekawe przedmioty. Zgromadzone w dość pokaźnej ilości, stworzyły imponującą kolekcję, która dała początek jedynemu w Polsce Muzeum Dzwonów i Fajek. Do jego powstania przyczynili się również fajkarze i ludwisarze – twórcy fajek i dzwonów, które zobaczycie na kilku kondygnacjach 38- metrowej wieży. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Dawniej wieża pełniła funkcję dzwonnicy nigdy niewzniesionej katedry dla grekokatolickich wyznawców. Dziś dzwonów jest w niej znacznie więcej niż jeden. I choć serca większości z nich nie biją, ilość, rozmiary i kunszt wykonania zachwycają.

Podobnie jest z fajkami, które wyglądają jak małe dzieła sztuki. O ile jednak zasadność stworzenia kolekcji dzwonów w wieży można wyjaśnić, o tyle argumenty przemawiające za prezentacją fajek mogą być Wam nieznane. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Wyjaśnienie jest proste. Fajki są symbolem i dowodem prężnie działającego przemyskiego rzemiosła. Już w XIX w. miasto rozsławiło się w ich produkcji. Ludwisarze z Przemyśla są jednak  nie mniej znani od fajkarzy. Europa usłyszała o nich już kilka stuleci temu. I ta sława do dziś niesie się jak dźwięk dzwonów po całym świecie. 

Źródło zdjęcia: www.mnzp.pl

Wizyta w tym nietypowym muzeum to świetna propozycja np. na wtorkowe popołudnie, kiedy muzeum można zwiedzać za darmo. Jeśli tematyka Was zainteresuje, przyjdźcie tu z dziećmi, by poszerzyć horyzonty i przy okazji zobaczyć piękne widoki. Wspinanie się po 8 kondygnacjach wieży, połączone ze zwiedzaniem nie będzie tak męczące, jak jednorazowa wspinaczka z parteru na szczyt.

A ten, zwieńczony tarasem widokowym, otwiera perspektywę. Z tarasu wieży jak na pocztówce widać architekturę miasta,  jego dzielnice, pagórkowate ukształtowanie terenu i wstęgę rzeki San.

Więcej informacji: www.mnzp.pl/pl/oddzialy   

Współrzędne GPS: 49.78200, 22.77366

Zamek Kazimierzowski

Zamek Kazimierzowski to jeden z symboli miasta często widywany na pocztówkach prezentujących Przemyśl i swego rodzaju pomnik architektury, który nie tylko wpisuje się w lokalny pejzaż urbanistyczny, ale też opowiada długą historię, która rozpoczyna się już w pierwszej połowie XIV w.

Wtedy to w miejscu kamiennej cerkwi król Kazimierz Wielki, który chyba nie obrazi się, że nazwiemy go (zgodnie z przysłowiem „Zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”) pierwszym polskim murarzem, wzniósł kamienną warownię, która, zanim zyskała dzisiejszy kształt, przeszła przez wiele zmian i rekonstrukcji, by wreszcie popaść niemal w ruinę.

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Dopiero w XIX w. po przejęciu zamku przez miasto rozpoczęto prace remontowe, które przywróciły zamkowi jego dawny blask. Dziś, jako siedziba Przemyskiego Centrum Kultury i Nauki ZAMEK, stanowi ważne miejsce spotkań i wydarzeń kulturalnych.

Opowieść o dziejach monumentalnej budowli zaprowadzi Was na zamkowy dziedziniec, gdzie znajduje się lapidarium. Prezentowane w nim fragmenty przedromańskich budowli sakralnych, w tym relikty rotundy i palatium, odkryte podczas prac archeologicznych, stanowią niezwykłą pamiątkę historyczną, która przeniesie Was w czasy Bolesława Chrobrego.

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Na dziedzińcu możecie posiedzieć na ławkach, ale najprawdopodobniej zbyt długo to nie potrwa, bo dzieci pewnie zechcą sprawdzić, jak czuje się osoba, zakuta w kajdany. Dyby cieszą się dużą popularnością, na pewno większą niż za czasów, gdy były używane jako prawdziwe narzędzie tortur, a dzieci chętnie robią sobie w nich zdjęcia. 

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Wewnątrz zamku znajduje się natomiast sala teatralna najstarszego w Polsce i Europie teatru amatorskiego Fredreum, którego założycielem było Towarzystwo Dramatyczne im. Aleksandra Fredry. Teatr wystawia spektakle, które można obejrzeć zarówno w sali teatralnej, jak i w parku  otaczającym zamek. Założony prawie dwa wieki temu pozwala skryć się w zieleni starych drzew i pospacerować, docierając nawet do jednego z fortów Twierdzy Przemyśl i Wzgórza Trzech Krzyży. Zanim jednak wybierzecie się w tę okolicę, wróćcie do zamku, bo to nie koniec zwiedzania.

Zamkowe podziemia skrywają omszałe i wilgotne lochy, do których możecie zajrzeć, by nie tylko zobaczyć ich wnętrza, ale też poznać metody dawnych tortur. Na wyższych kondygnacjach obejrzycie salę rycerską i salę poświęconą królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Pospacerujecie korytarzami, którymi dawno, dawno temu przechadzali się goście Kazimierza Wielkiego – Bolesław Chrobry, Stefan Batory, Jan III Sobieski i wiele innych koronowanych głów oraz znanych historii osobistości. A potem możecie nam powiedzieć, jakie to uczucie stąpać po posadzce, po której kroczyły koronowane głowy.

Zamek Kazimierzowski widać już z daleka. A co widać z zamkowej wieży? Jesteście ciekawi, to wejdźcie na baszty. W zależności od wybranej baszty możecie obserwować miasto z innej perspektywy. Z jednej rozpościera się widok na śródmieście i starówkę, z drugiej widać tereny wiejskie, pobliskie wsie i pagórkowaty krajobraz okolicy.   

Więcej informacji: www.kultura.przemysl.pl

Współrzędne GPS: 49.78078, 22.76548

Źródło zdjęcia: http://visit.przemysl.pl/2367-przemysl-zamek-kazimierzowski 

Twierdza Przemyśl

Większość kart militarnej przeszłości Przemyśla zapisała Twierdza Przemyśl. To ogromny obiekt militarny, który tworzyło 17 głównych fortów wchodzących w skład długiego na 45 km pierścienia obronnego. Tak okazałe rozmiary plasowały przemyski kompleks fortyfikacyjny w czołówce największych europejskich twierdz. 

Wojska nieprzyjaciela oblegały Twierdzę Przemyśl trzykrotnie. Za pierwszym razem bez skutku. Za drugim razem odcięta na 173 dni od jakichkolwiek dostaw amunicji i żywności twierdza w końcu skapitulowała i znalazła się pod panowaniem Rosjan. W pamięci jednak zapisała się jako najdłużej oblężony i pozbawiony wsparcia obszar z czasów I Wojny Światowej.

Okazja do wyzwolenia nadarzyła się szybko, bo jeszcze w tym samym roku (1915 r.). Rosjanie bronili zdobyczy przez miesiąc. W wyniku bitwy zwanej operacją gorlicką i szturmu wojsk austro-węgierskich i niemieckich ponieśli jednak klęskę.

Dziś Twierdza Przemyśl jest pomnikiem historii – zabytkiem architektury obronnej o walorach historyczno-kulturowych. Na wielu fortach odcisnęło się piętno wydarzeń historycznych i upływu czasu. Niektóre doświadczyły aktów wandalizmu albo powojennych rozbiórek. Część jednak zachowała się w dobrym stanie. By ułatwić zainteresowanym zwiedzanie, włączono je do Fortecznej Trasy Rowerowej podzielonej na 2 pętle – południową (trudniejsza, ok. 50 km) i północną (łatwiejsza, ok. 30 km). 

Ze względu na to, że cała trasa liczy prawie 90 km i trudno byłoby Wam przejechać ją z dziećmi, możecie pójść lub podjechać rowerem czy samochodem tylko do niektórych fortów. Jeśli chcielibyście obejrzeć najlepiej zachowane fortyfikacje, przygotujcie się na wycieczkę bardziej w okolicach Przemyśla niż w samym mieście, w którym forty mocniej ucierpiały i nie są tak atrakcyjne.

Decydując się na trasę północną, zobaczycie Fort XIII-San Rideau w Bolestraszycach i należący do grupy fortowej San Rideau Fort artyleryjski XIII b Bolestraszyce. Dodatkowo warto odwiedzić tamtejsze Arboretum z niezwykłym ogrodem sensualnym, który szczególnie dzieciom może się spodobać.

Natomiast, jeśli wybierzecie trasę południową, będziecie mieli okazję zobaczyć forty Fort XV Borek oraz Fort I Salis Soglio w Siedliskach, oddalony zaledwie o kilkadziesiąt metrów od granicy z Ukrainą.

Wśród okolicznych fortów na uwagę zasługują również Fort VIII Łętownia w Kuńkowcach, XI – Duńkowiczki w Duńkowiczkach, a także Fort XII Werner w Żurawicy.

Punkty widokowe

Jak na miasto położone na pagórkowatym terenie przystało, Przemyśl ma wiele punktów widokowych, z których można podziwiać zarówno uroki miasta, jak i jego okolicę. Miejsc, z których możecie prowadzić obserwacje, jest tyle, że nie trzeba ich nawet specjalnie szukać.

My jednak wskażemy Wam kilka najciekawszych, by będąc w ich pobliżu nie przejść nieświadomie i skorzystać z możliwości obejrzenia miasta z perspektywy wyższej od własnego wzrostu. 

Wzgórze Trzech Krzyży

Przy okazji spaceru po parku otaczającym Zamek Kazimierzowski wspomnieliśmy o Wzgórzu Trzech Krzyży. Od niego więc zacznijmy. Prawdopodobnie w XIV w. istniał tu gród, ale został zniszczony przez Kazimierza Wielkiego.

Krzyże natomiast pojawiły się w czasie międzywojennym, ale władze PRL je usunęły. Na miejsce wróciły w drugiej połowie XX w. i zostały do dziś.  Ze szczytu widać m.in. położony u jego stóp Fort XVI c Trzy Krzyże. Poza tym przez wzgórze prowadzi trasa ścieżki spacerowo-edukacyjnej, którą dojdziecie do kolejnego punktu widokowego – Zniesienia, gdzie szlak ten ma swój początek.

Współrzędne GPS: 49.77599, 22.76029

Kopiec Tatarski na Zniesieniu

Zniesienie to kolejne przemyskie wzgórze. Nazwę swą zawdzięcza „zniesieniu”, czyli pokonaniu Tatarów, którzy zaatakowali Przemyśl.  Od ponad 20 lat stoi na nim 22-metrowy krzyż, który widać z ulic Przemyśla, a także towarzysząca mu 14-metrowa rzeźba Chrystusa Miłosiernego. 

Zanim jednak wzniesiono Krzyż Zawierzenia, na Zniesieniu usypano Kopiec Tatarski zwany też Kopcem Przemysła. Jedna wersja mówi, że zbudowali go Tatarzy dla upamiętnienia poległego w walce chana, druga widzi w nim mogiłę przywódcy zachodniosłowiańskich Lędzian i mitycznego założyciela grodu nad Sanem – Przemysława. 

Niezależnie, która z opowieści jest prawdziwa, sięgający 352 m n.p.m. Kopiec już w przeszłości górował nad miastem, stanowiąc punkt obserwacyjny dla bliższej i dalszej okolicy. Dzięki temu przemyślanie szybko orientowali się czy od strony Kotliny Sandomierskiej, Płaskowyżu Sańsko-Dniestrzańskiego, Gór Sanocko-Turczańskich czy Pogórza Przemyskiego w Karpatach nie nadciąga nieprzyjaciel. Widoki sięgające po horyzont czynią to miejsce najlepszym punktem obserwacyjnym w mieście. Czy tak jest? Możecie to sprawdzić. 

Ze szczytu dostrzeżecie baterię XVI b „Kopiec Tatarski”, z której zostały wały z wbudowanymi w nie schronami i stanowiskami do ostrzałów artyleryjskich oraz Fort XVI Zniesienie. Do czasów dzisiejszych pozostały po nim szańce, fosy, wały ziemne ze schronami. Kawałek dalej widać amfiteatr, a także stok narciarski POSiR.

Współrzędne GPS: 49.77054, 22.77251

Winna Góra 

W zupełnie innej części Przemyśla leży Winna Góra. Widoki są tu nieco odmienne w porównaniu z tymi, które widać z pozostałych punktów. Zobaczycie stąd grzbiet Płaskowyżu Mościckiego, wzgórza Kruhel, Wapielnica i Optyń, a także Góry Sanocko-Turczańskie Karpat Wschodnich. Doskonale widać też położone najbliżej wzniesienia dzielnicę Zasanie, Stare Miasto, Śródmieście oraz stok narciarski na Zniesieniu.

I to właśnie ta część Przemyśla robi największe wrażenie, szczególnie nocą, gdy miasto rozświetlają uliczne latarnie. Podczas dnia w okolicy Winnej Góry też jednak jest co robić. Są tu pozostałości Fortu XIX „Winna Góra”, a także dwa rezerwaty – Rezerwat Jamy i Rezerwat Winna Góra, po których możecie pospacerować razem z dziećmi.

Współrzędne GPS: 49,80025, 22.77774

Stok narciarski i tor saneczkowy

Na północno-zachodnim zboczu Góry Zniesienie, zaledwie kilka kroków od parku zamkowego znajduje się stok narciarski, który śmiało może konkurować z tego typu obiektami w górach. 

Stok oferuje trzy różne pod względem stopnia trudności trasy narciarskie, z których mogą korzystać zarówno doświadczeni narciarze, jak i ci dopiero rozpoczynający swoją przygodę z białym szaleństwem. 

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Wszystkie są doskonale przygotowane – oświetlone, naśnieżane i ratrakowane, zapewniając optymalne warunki do jazdy przez cały dzień. Dwie trasy niebieskie o długości 830 i 1200 m i  trasa zielona o długości 820 m przeznaczone są dla dorosłych i osób, które potrafią jeździć na nartach.

Z myślą o dzieciach, przede wszystkim tych, które dopiero zaczynają swoją przygodę z nartami, otwarto Oślą Łączkę idealną do nauki podstawowych narciarskich umiejętności.

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Infrastrukturę stacji uzupełniają liczne udogodnienia, takie jak wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i ski-serwis przy parkingu dolnym oraz 2 kolejki. Jedna z nich kursuje od parkingu dolnego do stoku, druga wzdłuż tras narciarskich, umożliwiając szybki dostęp do różnych punktów zjazdowych. Oprócz tego, na terenie stacji znajdują się także 2 punkty gastronomiczne, w których będziecie mogli zregenerować siły po intensywnym treningu na śniegu, posilić się i rozgrzać.

Stok narciarski to doskonałe miejsce do aktywnego spędzania czasu z dziećmi na świeżym powietrzu. Podczas gdy Wy będziecie dobrze się bawić, nad Waszym bezpieczeństwem czuwać będą wykwalifikowani ratownicy.

Część kompleksu narciarskiego stanowi jeszcze jedna atrakcja – całoroczny tor saneczkowy. Dla dzieci to nie tylko prędkość, adrenalina i emocjonująca jazda, ale także świetna okazja do zdobywania nowych umiejętności koordynacji i budowania wspaniałych wspomnień z pobytu w Przemyślu.

Więcej informacji: www.posir.pl/47/67/stok-narciarski.html

Współrzędna GPS: 49,77306, 22.76601

Źródło zdjęcia: https://posir.pl/47/stok-narciarski.html 

Fun Park

Fun Park to kraina uśmiechu, radości i beztroskiej zabawy, a każdy jej zakątek rozpromieniają dziecięce uśmiechy. Jeśli mielibyśmy skategoryzować tę atrakcję, powiedzielibyśmy, że to ogromny wodno-dmuchańcowy plac zabaw na świeżym powietrzu. 

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Wasze pociechy mogą bawić się tu do woli, korzystając z mnóstwa atrakcji, dzięki którym radość nie ma końca. Każde dziecko znajdzie tu coś dla siebie niezależnie od tego, czy uwielbia wodne igraszki, czy podskoki. Na wielbicieli zabawy w wodzie czeka basen, w którym mogą popływać, basen z łódkami, a także z kulami typu water zorbing, w których śmiałkowie mogą potrenować równowagę na niestabilnym podłożu. 

W odróżnieniu od dzieci, które preferują wodne szaleństwo, inne mogą chcieć skorzystać z dmuchanych atrakcji, a te pozostawiają szeroki wybór od dmuchanych zamków ze zjeżdżalniami, poprzez dmuchane tory przeszkód i wielkie poduchy do skakania, aż po dmuchańce z suchym basenem wypełnionym kolorowymi piłeczkami.

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Poza tym dzieci mogą wziąć udział w różnorodnych animacjach i zabawach, które sprawią, że ich czas spędzony w Fun Parku stanie się jeszcze ciekawszą przygodą.

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

A gdy zgłodnieją, bo kto by nie zgłodniał po tak intensywnych zabawach, możecie udać się do strefy gastronomicznej. A tam zapach waty cukrowej, lodów, popcornu, zimnych i ciepłych napojów oraz jedzenia typu fast food sam Wam podpowie, na co macie ochotę i jak bardzo możecie sobie pofolgować. 

Więcej informacji: www.funparkprzemysl.pl

Współrzędne GPS: 49.77838, 22.75749

Źródło zdjęcia: www.funparkprzemysl.pl

Wodny plac zabaw

Jak tylko słońce mocniej przygrzeje, na ul. Sanockiej kwiaty same zaczynają się podlewać. Mało tego. Wodą polewają również tych, którzy potrzebują odrobiny ochłody. Wyrosły kilka sezonów temu na tamtejszym wodnym placu zabaw należącym do Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i wraz z towarzyszącymi im innymi wodnymi urządzeniami zapraszają do tego, by korzystać z uroków pięknej pogody i wesoło bawić się na dworze.

Źródło zdjęcia: www.posir.pl/44/79/wodny-plac-zabaw.html

Prócz kolorowych kwiatów, wśród których są i takie, które same nabierają wodę, znalazły się też inne przyrodnicze cuda wodą tryskające takie, jak ogon koguta, czy owad wodny. Poza tym z podłoża na terenie placu tryskają gejzery, a zewsząd atakują armatki wodne. Tu tryskające pętle, tam fontanny. Są nawet 4 galaretki wodne. Gdzie nie spojrzeć tam woda, niesamowita frajda i dziecięce śmiechy. 

Zabawki podzielono na 3 strefy – dla najmłodszych, starszych dzieci i rodzinną. Wszystkie też oznaczono, dzięki czemu nie będziecie mieć wątpliwości, jakie urządzenie przypisano do danej kategorii wiekowej i kto może z niego korzystać. 

Źródło zdjęcia: www.posir.pl/44/79/wodny-plac-zabaw.html

Ne sposób nie wspomnieć o dostępnie do sanitariatów, co dla Was, rodziców małych dzieci może mieć spore znaczenie oraz leżakach i parasolkach przeciwsłonecznych, które za dodatkową opłatą można wypożyczyć.

Warto tu zostać do wieczora, gdyż po godz. 19 plac zabaw przemienia się w magiczną fontannę z podświetlaną na kolorowo wodą. Zachwycające widowisko robi wrażenie. Wszyscy, którzy do tej pory dokazywali na placu zabaw, wyciszają się, by podziwiać, jak woda i światło splatają się w harmonijnym tańcu.

Więcej informacji: www.posir.pl/44/79/wodny-plac-zabaw.html

Współrzędne GPS: 49.77905, 22.75557

Przemyśl to nie tylko interesujący kierunek dla miłośników przeszłości, militariów i architektury, ale także doskonały cel na rodzinne wycieczki.

Bogata historia, z której dzieci wyciągną pouczające lekcje, pełne uroku zabytki oraz atrakcje dla najmłodszych pozwolą Wam cieszyć się wspólnie spędzonym czasem. W rytmie slow, w przyjaznej atmosferze, w obecności najlepszych towarzyszy podróży – waszych najbliższych.

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl