4 dni w Karpaczu z dzieckiem

Każde wakacje staramy się spędzić w innym miejscu w Polsce, a tegoroczne wakacje spędziliśmy w Karpaczu, w którym mnie brakuje atrakcji dla małych i dużych.

1 dzień - Śnieżka

Pogoda super, nie jest gorąco i nie jest też zimo, wręcz idealnie. To co robimy? Wiadomo, dziś Śnieżkę zaliczymy . Podjechaliśmy pod parking przy wyciągu na Kopę, ponieważ obawialiśmy się, że jednak może być ciężko, a przejażdżka wyciągiem będzie dodatkową atrakcją.

W kolejce do wyciągu na Kopę czekaliśmy 15 minut. A później wyciągiem ponad szczytami drzew - córeczka uradowana, niepokój w oczach męża i ja podziwiająca piękne widoki z każdej strony.

Wyciąg Kopa

Widoki z wyciągu

Po zejściu z wyciągu ruszyliśmy wytyczonym szlakiem, a właściwie drogą do naszego celu, którym był szczyt Śnieżki. Po drodze kilka krótkich postojów na złapanie oddechu i podziwianie prześlicznych widoków.

Widoki na szlaku

Widok na szlaku

I wreszcie jest szczyt Śnieżki i spodek. Kilka pamiątkowych zdjęć, odpoczynek i zejście w dół, powrót również wyciągiem. Po powrocie do centrum Karpacza obiadokolacja i powolny spacer. Super wycieczka, w której szły nawet 4-latki, więc polecamy

Szczyt Śnieżki

Szczyt Śnieżki

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

2 dzień - Świątynia Wang

Dziś wybraliśmy się zwiedzić Świątynię Wang. Spacer do tej pięknej średniowiecznej Świątyni jest cały czas delikatnie pod górkę. Trzeba mieć to na uwadze, wygodne buty i coś do picia trzeba zabrać ze sobą. Świątynia jest śliczna z każdej strony i nie tak duża, jak początkowo myślałam .

Świątynia Wang

3 dzień - Jelenia Góra

Uff... Po zdobyciu Śnieżki trzeba na drugi dzień nieco odpocząć i zregenerować siły, więc wyjazd do Jeleniej Góry na termy dla nas był idealna opcją. Cały dzień spędzony na wodnych kąpielach i leżakowaniu był potrzebny, bo przecież to wakacje.

Termy

4 dzień  - Zapora na Łomnicy, Dziki Wodospad i tor saneczkowy

I tu już wyjeżdżamy, bo nasze wakacje nigdy nie są długie. Ale jeszcze przed wyjazdem obowiązkowo byliśmy zobaczyć Zaporę na Łomnicy oraz Dziki Wodospad. A popołudnie spędziliśmy na torze saneczkowym, który jest w samym centrum. Wieczorem posiedzieliśmy przy kolorowej fontannie, gdzie dzieci miały frajdę.

Tor saneczkowy

Fontanny

5 dzień - Krucze Skały

Tutaj w planie były Krucze Skały, niestety musieliśmy z przyczyn niezależnych od nas skrócić urlop i szybciutko wracać. Pomimo to, bardzo miło wspominamy Karpacz. Warto tam jechać i to nie jeden raz, bo atrakcji, jakie oferuje, jest dużo dużo więcej.

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl