Pogorzel - Amelkowy opis wsi
Amelkowy opis wsi
Nazywam się Amelka. Mam pięć lat. Mieszkam na wsi. Moja mama ma na imię Iwonka, tata – Mariusz. Mam młodsza siostrzyczkę. Ma zero lat. Urodziła się w styczniu. Ma na imię Agusia, ale wszyscy wołamy na nią Pusia.
Mam dwa pieski. Jeden się nazywa Mimi, drugi – Kwadraciak. Miałam jeszcze jednego pieska, który się nazywał Misiek, ale uciekł. Bardzo kocham zwierzęta.
Bardzo podoba mi się Pogorzel. Tu mieszkam. Tak kocham Pogorzel, że nie chcę się przeprowadzić do innego kraju – miasta.
Mam dużo koleżanek. Jedna koleżanka nazywa się Maja, druga – Ala, trzecia – Inga. Chodzę z nimi, z koleżankami na spacery.
Bardzo lubię ciszę i spokój, i bardzo kocham świat.
W Pogorzeli są bardzo piękne lasy i bardzo kocham lasy.
Widok na pogorzelski las
U nas spadają już kasztany. Często chodzę z mamą i Agusią na spacery do lasu. Kiedy jest jesień, to zbieramy kolorowe liście.
Jest u nas dużo bardzo łąk. Tam rosną kwiatki. U nas są łąki z kolorowymi kwiatkami. Kiedyś na łące była tęcza. Na kwiatkach siadają bąki, pszczoły i osy. Kwiatki są bardzo piękne i lubię je wąchać. Bardzo lubię patrzeć, jak u nas na polu chodzą bażanty. W tym roku była pani bażant i dużo małych dzieci. Tata bażant jest kolorowy. Oprócz bażantów, można spotkać u nas kozy. Bardzo lubię tam chodzić.
Mama koza, dzidzia koza i ja
Pobawisz się ze mną?
Jak jedziemy gdzieś, to widać nadmuchany helikopter. Jest podobny do żołnierskiego, bo ma taki sam kolor – beżowy. Można powiedzieć że jest to kolor brązowy. Beżowy podobny do brązowego.

Helikopter
Dziadek mi opowiadał, że kiedyś była Pogorzelska Struga. Pogorzelska Struga to nasz strumyk. Tam przyjeżdżali panowie harcerze i rozbijali namioty. Tam spędzali ciepłe i miłe wakacje. Fajne chwile. Kiedyś była taka woda, że kiedyś tam pływały raki. Mieszkańcy Pogorzeli brali kocyki i jeździli na piknik, by odpocząć i super spędzić czas.

Pogorzelska Struga
Jest plac zabaw w Pogorzeli. Przychodzimy tam z moimi koleżankami i bawimy się. Mama ma zawsze picie i jakieś przekąski: jabłuszko, placki z jabłuszkami, czereśnie, śliwki i chrupki.
Nasz plac zabaw
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Dziś z mamą, z tata i Agnieszką byliśmy na grzybach. Piękne są. Kiedyś jak byłam mała, to nie lubiłam chodzić na grzyby, a teraz już lubię chodzić. Są u nas bardzo piękne lasy. Można iść na spacer, odpocząć, pozbierać kasztany, liście kolorowe, szyszki, mech. A później wykorzystać przy robieniu prac plastycznych.

Grzybobranie
Niedawno byłam z mamą i Pusią na wycieczce. Była wycieczka długa, że bolały mnie nogi. Mama mi pokazała pomnik. Jest to pomnik dla ludzi, dla żołnierzy, którzy walczyli o szyny kolejowe. Na górze pomnika jest kotwica. Stoi na kawałku szyny.
Pomnik w Pogorzeli
Dalej szłam z mamą wzdłuż torów. Było dużo samochodów i dużo drzew. Widziałam wydmy. Rosną tam sosny i jest tam mnóstwo żółtego piasku. Ale te wydmy są zniszczone przez ciężarowe samochody, przez ludzi, ponieważ budują tam nowe tory.
Pogorzelskie wydmy
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Budowa torów
W Pogorzeli jest kilka drewnianych brązowych domów. Są zbudowane z drewna. Mają ponad 100 lat. Ale niestety są zniszczone.
Domek
Bardzo lubię Pogorzel.
Amelka
Wskazówki mamy
Zwiedzając wieś, warto podróżować rowerem. W plecaku należy mieć kocyk, wodę do picia, smaczne jedzenie. Jesienią warto zabrać ze sobą koszyk na grzyby. Ponadto trzeba mieć zawsze wygodne buty.
i
Mama Iwona Żurawska
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl