Góry dla dzieci
Dlaczego warto, jakie góry dla dzieci wybrać, co zabrać, wędrówka z dzieckiem, bezpieczeństwo, polecone noclegi w górach
Można pojechać w góry z dzieckiem w każdym wieku
Naprawdę tak jest, chociaż oczywiście za każdym razem wymaga to odrobiny dodatkowego planowania. Wiadomo, że jadąc z rocznym bobasem, trzeba mieć dostęp do ciepłej wody i możliwość przygotowania jedzenia, parolatek czasem chętniej doceni piaskownicę niż górski krajobraz, a nastolatek nie będzie chciał chodzić na spacerki z mamą i tatą, tylko będzie szukał okazji, żeby się wyżyć na trudnym szlaku. Jedna rzecz pozostaje ważna i niezmienna za każdym razem: wyjazd w góry powinien się rzeczywiście łączyć z wyruszeniem na górskie ścieżki lub znakowane szlaki, a nie samym tylko spędzaniem czasu w hotelu w górskiej miejscowości.
Dlaczego warto zabierać dzieci w góry?
Powody są różne, w zależności od wieku.
Dla maluchów jest to okazja do diametralnej zmiany klimatu, a przez to, mówiąc w skrócie, zwiększenia odporności na różnego rodzaju choroby, przede wszystkim choroby dróg oddechowych. Jest to też okazja do przebywania na naprawdę świeżym powietrzu, bo tereny górskie wciąż należą do obszarów najmniej zanieczyszczonych, a więc najzdrowszych – oznacza to czystsze powietrze, często lepszą wodę z lokalnych ujęć, a jeżeli ośrodek prowadzi własną kuchnię – także mleko czy jajka, jakich na próżno szukać w mieście.
Dla trochę starszych dzieci góry są olbrzymim światem, pełnym niezwykłych istot i kształtów, bardzo pobudzającym wyobraźnię. Kontakt z przyrodą – jeżeli uda nam się dziecko właściwie do niego przygotować i, co ważne, zapewnić mu przy tym pewien komfort – jest niezapomnianym przeżyciem.
Dzieci powyżej mniej więcej dwunastego roku życia jeżdżą w góry po przygodę. Wąskie, wysoko położone ścieżki, wielkie ulewy na szlaku, wieczorne powroty i przyjaźnie zawarte w podróży głęboko zapadają w pamięć i czasem stają się źródłem opowieści na długie lata. Dla nas, rodziców, jest to kapitalna okazja, żeby naszym dzieciom ten świat pokazywać i w tym wszystkim towarzyszyć.
Z tych wszystkich powodów od najmłodszych lat warto zabierać dzieci do górskich miejscowości i na górskie wycieczki, przy okazji osobiście korzystając z zalet górskiego otoczenia.
Jakie góry wybrać?
Góry Świętokrzyskie są niezbyt wysokie i owiane legendami o polskiej przeszłości; Bieszczady zielone i rozległe, pełne pasących się koni; Karkonosze w Sudetach skaliste, ale łatwo dostępne, podobnie jak prawie całe Sudety;
Tatry kuszą legendą polskiego taternictwa, pięknem skalistych szczytów i barwnością zakopiańskiego stylu; Beskidy rozmaitością szlaków. Zawsze jest się czym zachwycić i naprawdę trudno się zdecydować, dlatego odpowiedź maksymalisty brzmi: w każde po kolei :-)
Większość z nas ma już swój ulubiony górski krajobraz, a jeśli nie ma, to przekona się i pokocha, kiedy zobaczy, dlatego warto próbować. Kiedy wybieramy się z dziećmi na tydzień lub dwa w góry, wybór miejsca pobytu jest ważniejszy niż wybór regionu. Biuro podróży lub właściciele hotelu powinni pod groźbą reklamacji udzielić wyczerpujących odpowiedzi na pytania, w jakiej okolicy leży miejscowość, gdzie jest zlokalizowany ośrodek lub hotel (w centrum czy na obrzeżach), czy w okolicy biegną łagodnie wspinające się w górę, bezpieczne dla dzieci ścieżki lub szlaki i co miejsce ma do zaoferowania dzieciom poza wycieczkami i huśtawkami.
Polecane przez rodziców miejsca noclegowe na wakacje w górach z dzieckiem znajdziecie tutaj - wszystkie posiadają liczne udogodnienia i atrakcje dla dzieci, a w niektórych prowadzone są dla nich specjalne zajęcia z animatorami.
Ważnym czynnikiem jest to, ile wysiłku sami zamierzamy włożyć w chodzenie i ewentualne noszenie dziecka, jeżeli jest malutkie.
Na wyjazd z maluchem w nosidełku można polecić Beskidy i Bieszczady, pamiętając, że bieszczadzkie szlaki są długie, a podejścia często strome, więc trzeba będzie mieć sporo siły. Do spacerowania z wózkiem dobrze się nadają tatrzańskie doliny.
Dzieci, które lubią chodzić, można zabrać w Bieszczady, Beskidy albo na niektóre szlaki w Tatry (na przykład wjazd kolejką na Kasprowy, a potem zejście w dół do Murowańca i Zakopanego do świetna wycieczka dla sprawnego 7–8 latka). W Karkonoszach jest sporo krótkich szlaków prowadzących na naprawdę piękne, skaliste tereny (jak otoczenie Samotni), dostępnych dla niedużych dzieci. Starsze nastolatki pewnie chętnie odnajdą się na długich, leśnych bieszczadzkich drogach i na połoninach albo w wyższych partiach Tatr, aż po Orlą Perć włącznie, gdzie niekoniecznie zdołamy im dotrzymać kroku.
Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście, w jakie góry pojechać z dzieckiem, zajrzyjcie tutaj: Góry z dzieckiem - gdzie jechać? oraz Tatry z dzieckiem. Może znajdziecie podpowiedź, jakie góry dla dzieci wybrać.
Zasady bezpieczeństwa są proste, ale bardzo ważne
Żeby całodniowa wyprawa albo zwykły spacer stały się wspaniałą, ciekawą przygodą, wystarczy znać klika zasad planowania wycieczek i poruszania się na szlaku. Góry zawsze są przyjazne, jeżeli traktuje się je poważnie.
Wybór szlaku
Zanim wybierzemy się z dzieckiem na wycieczkę w góry, nawet niewysokie, powinniśmy zebrać informacje o szlaku. Wszystko, czego potrzebujemy się dowiedzieć, jest na ogół powszechnie dostępne w Internecie albo w odpowiednich punktach informacji turystycznej. Koniecznie musimy mieć jednak własną mapę z podanymi czasami przejścia oraz przewodnik (zabieramy je oczywiście ze sobą na wyprawę, bo w górach zwykle brak dostępu do internetu, a zasięg sieci komórkowej jest tylko w niektórych miejscach). Należy sprawdzić:
- jak długo trwa przejście;
- jak długo będzie trwać droga powrotna;
- czy szlak jest znakowany na całej długości; jeżeli nie, trzeba dokładnie zaplanować trasę;
- po jakim terenie biegnie droga i czy będzie możliwa do pokonania dla dziecka w danym wieku albo dla dorosłego niosącego dziecko (czy na przykład nie przecina strumienia, na którym niekoniecznie jest kładka, nie prowadzi bardzo stromo pod górę, albo nie wymaga specjalnych umiejętności);
- czy po drodze będzie można zaopatrzyć się w wodę albo w dodatkowe jedzenie, czy trzeba zabrać prowiant ze sobą.
Wyruszając w góry, należy mieć ze sobą świeżo naładowany telefon komórkowy, a w nim numer do najbliższej jednostki GOPR oraz do właścicieli ośrodka, w którym się przebywa.
Zaplanowanie drogi pod kątem możliwości dziecka jest bardzo ważne, bo trudno oczekiwać na przykład od sześciolatka, żeby dobrze znosił monotonną drogę pod górę, a z maluchem w nosidełku lepiej wędrować po lesie niż po otwartych nasłonecznionych polanach – jest to zatem jeden z warunków przyjemnego spędzenia czasu.
Obuwie
Górskie ścieżki często są kamieniste. Najlepsze buty do wędrówek to takie, które mają twardą podeszwę, chronią kostkę i są sznurowane, więc dobrze przylegają do stopy. Sklepy sportowe oferują obecnie duży wybór obuwia „oddychającego”, w którym stopa się nie przegrzewa, a jednocześnie jest wystarczająco dobrze chroniona. Warto zwrócić uwagę na to, by buty były wytrzymałe, ale lekkie. Ważne są też bawełniane albo wykonane ze specjalnych włókien miękkie, bezszwowe skarpety. Wiadomo, że w komfortowo wygodnych butach chodzi się łatwiej i przyjemniej.
Właściwe ubranie
Najbardziej charakterystyczną cechą górskiej pogody jest to, że jest zmienna. Im wyżej się wybieramy, tym większe prawdopodobieństwo nagłej zmiany. I może to być nawet przejście od upału do gradobicia w ciągu godziny. Prognozę można sprawdzić na lokalnych stronach www. albo w biurze informacji turystycznej, ale wyruszając z dzieckiem, trzeba koniecznie mieć ze sobą plecak i parę rzeczy na wszelki wypadek. Wychodząc w góry zawsze trzeba się zabezpieczyć przed deszczem i najlepiej ubierać dziecko na cebulkę: kilka warstw grzeje lepiej niż jedna, a jeżeli malec się spoci, można zawsze usunąć jedną warstwę. Wszystkie ubrania powinny być wykonane z naturalnych albo specjalnie przeznaczonych do wędrówki materiałów. Dziecko przegrzane albo zmarznięte nie będzie się dobrze bawić. Jeżeli zadbamy o szczegóły, wielka ulewa okaże się przygodą, a nie kłopotem i porażką. Klasyczny zestaw na wyjście to:
- długie, luźne spodnie z podpinanymi nogawkami,
- koszulka z krótkim rękawem,
- rozpinana bawełniana koszula lub bluza,
- polar lub sweter,
- nieprzemakalna i chroniąca od wiatru kurtka,
- nakrycie głowy (czapka z daszkiem albo kapelusz, a wiosną i jesienią bawełniana czapka),
Z własnego doświadczenia dodam, że dzieci prawie zawsze jakimś cudem znajdują gdzieś zakole strumienia albo chociaż kałużę, w której udaje im się „niechcący” zamoczyć nogi, dlatego warto zabierać ze sobą zapasowe, bawełniane skarpety. Poza tym dobrze jest też mieć zapasowy T-shirt (gdy dziecko mocno się spoci, a wyżej zrobi się chłodniej, będzie mogło się przebrać). To, co akurat nie jest potrzebne, niesiemy w plecaku. Najlepsze są plecaki nieprzemakalne lub z wyciąganą osłoną przeciwdeszczową - pogoda w górach zmienia się błyskawicznie. Dlatego też wszystkie rzeczy wkładamy do plecaka (nawet tego teoretycznie nieprzemakalnego) w duże worki foliowe, żeby nie okazało się, że wszystko jest w środku mokre.
Na pewno zabieramy ze sobą wodę do picia lub herbatę w termosie, kanapki, coś słodkiego, latarkę, mapę, przewodnik, przyda się też peleryna (na dużą ulewę) i duży plastikowy worek, gdy będziemy chcieli na chwilę usiąść, a wokół będą tylko wilgotne skały. Potrzebne będą także małe woreczki, do których będziemy wkładać śmieci, bo w górach, z wyjątkiem schronisk, nie znajdziemy kosza na śmieci. Szczegółową listę rzeczy, które trzeba zabrać w góry, gdy idziemy z dzieckiem, znajdziecie w naszym artykule "Wakacje z dziećmi - co zabrać?"
Dziecko w nosidełku
Dziecko w nosidełku na plecach powinno być również ubrane na cebulkę, ale cieplej niż dorosły – nie można się kierować własnymi odczuciami, ponieważ marsz jest wysiłkiem dla dorosłego, a dziecko siedzi nieruchomo. Trzeba też zabezpieczyć je przed wiatrem i zadbać o to, żeby nie marzły mu rączki i nóżki, jeżeli jest chłodno, albo żeby słońce zbyt mocno nie nagrzewało mu głowy, jeżeli jest słonecznie.
Dziecko w nosidełku powinno być bezwzględnie przypięte w sposób, który uniemożliwi wypadnięcie, kiedy na przykład niosący je dorosły pochyli się albo potknie!!!
Warunki pogodowe
Wiatr w górach może być bardzo silny. W sytuacjach wyjątkowych szlaki są po prostu zamknięte, ale jeżeli zdarzy się nam znaleźć na szlaku przy bardzo silnym wietrze, nie panikujmy, tylko pamiętajmy o tym, żeby trzymać dziecko blisko siebie i z dala od krawędzi drogi, ponieważ z powodu mniejszej masy trudniej mu opierać się podmuchom.
Mgła w górach, kiedy jest bardzo gęsta, tłumi dźwięki. W czasie mgły należy zachować szczególną ostrożność i cały czas utrzymywać z dziećmi kontakt wzrokowy.
Słońce opala szybciej niż na nizinach. Latem najbardziej narażone na opalanie, poza twarzą, są ramiona, przedramiona i łydki, a czasami też zgięcia kolan. Tę sprawę załatwiają: czapka z daszkiem lub kapelusz, koszulka z krótkim rękawem (a nie na ramiączkach) i krem z mocnym filtrem. W słoneczne dni czapka jest naprawdę niezbędna.
Podczas ulewy kamienie i trawa robią się bardzo śliskie – trzeba iść znacznie uważniej. Poza tym to, co przed deszczem było wąską stróżką, może się naprawdę szybko zmienić w rwący strumień, który dziecko powinno przekraczać wyłącznie pod nadzorem dorosłych. Jeżeli ulewie towarzyszy burza, nie wolno się opierać o mokre skały.
Planowanie odpoczynków
Kto już chodził z nie dużymi dziećmi na górskie wycieczki, ten pewnie zauważył, że dzieci wypuszczone z miasta na widok szerokiej przestrzeni zaczynają się poruszać zygzakiem, żeby jak najwięcej zobaczyć z bliska. Oznacza to, że w linii prostej posuwają się wolniej niż dorośli, ale pokonują przy tym znacznie większą odległość. Raczej nie da się na to wiele poradzić – lepiej przyjąć zasadę, że trzeba będzie się trochę dostosować i elastycznie zaplanować czas i postoje. Warto też wcześniej spojrzeć na mapę albo na opis szlaku, żeby w zależności od tego, co kto woli, posiedzieć na polanie albo w punkcie gastronomicznym.
Prowiant
Górskie powietrze pobudza apetyt, dlatego nieduży plecak przydaje się nie tylko do noszenia ubrań, ale też do noszenia zapasów.
Zapas napojów jest absolutnie niezbędny. Najzdrowsza jest oczywiście woda mineralna, ale często trzeba się kierować preferencjami dziecka. Pod żadnym pozorem nie wolno czerpać wody do picia nawet z najczystszych strumieni, ponieważ zawsze może się okazać, że kilkanaście metrów w górę doszło do jakichś naturalnych, szkodliwych dla człowieka zanieczyszczeń (na przykład pozostawiło tam ślady jakieś zwierzę). Wiosną i jesienią dobrze zabrać ze sobą gorącą herbatę w termosie.
Do jedzenia najwygodniej oczywiście zabierać kanapki, najlepiej pakowane pojedynczo w papier śniadaniowy lub folię. W punktach gastronomicznych często bywają kolejki, a tam, gdzie jest duży ruch turystyczny, jedzenie nie zawsze pochodzi ze zdrowych dla dzieci źródeł.
Czekolada jest tradycyjnym przysmakiem na górskich wędrówkach. Zajmuje niedużo miejsca i dostarcza dużo energii, chociaż oczywiście nie należy z nią przesadzać.
Zdwojona uwaga
Skłonność do biegania w poprzek drogi i nieodparta potrzeba penetrowania strumieni sprawiają, że dorośli opiekujący się dziećmi muszą zachować w górach zdwojoną ostrożność. Trzeba być naprawdę czujnym, zwłaszcza jeżeli dziecko jest dynamiczne, bo może się potknąć, poślizgnąć, wpaść do głębszej wody, zsunąć ze ścieżki i tak dalej. Jednak w żaden sposób nie powinno nas to zniechęcać: skoro dzieci mają w górach tyle energii, to najwyraźniej są tam szczęśliwe, a do dorosłych należy zadbanie, żeby były bezpieczne na szlaku. Na wycieczki z maluchami najlepiej nadają się szerokie rozłożyste doliny i płaskie łagodne grzbiety. Kiedy nudzimy się, czekając na dziesięciolatka, pamiętajmy, że za jakieś dziesięć lub mniej lat to się zmieni i to my będziemy zostawać w tyle za nastolatkiem. Jeżeli teraz damy im dobry przykład, w przyszłości będzie nam przez to o wiele łatwiej :-)
Podsumowując
Zdrowy rozsądek i odrobina mądrych przygotowań są o wiele ważniejsze od obaw o to, co się może zdarzyć. Jeżeli zachowamy podstawowe zasady bezpieczeństwa, nasze dzieci doświadczą wielu wspaniałych wrażeń albo nawet przeżyją niezapomniane przygody. Naprawdę zawsze warto jeździć z dziećmi w góry. I ważniejsze od tego, jakie miejsce i jakie drogi wybierzemy, jest to, czy przejdziemy przez nie bezpiecznie, oraz to, jakie wspomnienia i jaką wiedzę nasze dzieci przywiozą do domu ze wspólnej, rodzinnej wyprawy.
Za artykuł "Góry dla dzieci" oraz zdjęcia dziękujemy
Państwu Joannie i Leszkowi Frankiewiczom
Zespół DziecioChatki.pl
Jeśli nie wiecie jeszcze, które góry wybrać na wyjazd z dzieckiem - przeczytajcie nasz artykuł "Góry z dzieckiem - gdzie jechać?"
Jeśli chcesz wygrać wyjazd w góry z całą rodzinką, weź udział w naszym Konkursie!
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM