Rodzinne wakacje w Ustroniu Morskim

Rodzinne wakacje w Ustroniu Morskim

O nas

Witamy wszystkich. Jesteśmy małą rodzinką, która uwielbia zwiedzać nasz piękny kraj. Kochamy góry, zabytki, uwielbiamy morze i jeziora. Nasza rodzinka to mama Lena, która inicjuje i przygotowuje plany naszych wypraw oraz wszystko skrupulatnie opisuje; tata Tomasz, który świetnie czuje się za kółkiem i wszędzie nas bezpiecznie dowiezie oraz nasz syn prawie 4 letni Michałek. Mieszkamy w okolicach Nowego Sącza.

Wstęp

Tegoroczne wakacje postanowiliśmy spędzić nad morzem. Naszym morzem. Wszyscy wiemy, że w tym roku wyjazdy wakacyjne były inne i w sumie do samego końca niepewne. Jeszcze przed pandemią zarezerwowaliśmy domek w Ustroniu Morskim. Byliśmy szczęśliwi, że w końcu pojedziemy z naszym prawie 4latkiem dalej niż 200km od domu. Było w nas wiele obaw zwłaszcza, że ogłoszono stan pandemii. My lubiący zwiedzać, a nie siedzieć na plaży, czekaliśmy w niepewności na otwarcie muzeów oraz innych obiektów wartych odwiedzenia. Do końca maja nie wiedzieliśmy czy pojedziemy czy jednak zostaniemy w domu. Ale w końcu nastała decyzja … wszystko otwierają! Można jechać spokojnie na wakacje, stosując się oczywiście do przepisów sanitarnych.

 

Lazurowe Jezioro w miejscowości Gajówka

12 czerwiec 2020 (piątek)

Nastał dzień 12 czerwca, gdzie po wcześniejszym spakowaniu wszystkich niezbędnych rzeczy (w tym maseczek i płynów do dezynfekcji), o 2 w nocy ruszyliśmy z Nowego Sącza w stronę Bałtyku. Nasz synek oczywiście z radości nie mógł już spać, więc w drodze opowiadaliśmy mu
o tym jak wygląda morze, że jest tam dużo piasku, że będziemy mieszkać w małym domku, co będziemy robić itp. W końcu około 5 rano Michałek zasnął, a my kontynuowaliśmy spokojnie naszą podróż. Po drodze troszeczkę zboczyliśmy z trasy, gdyż bardzo chcieliśmy zobaczyć słynne Lazurowe Jezioro w miejscowości Gajówka.

O jeziorku dowiedzieliśmy się z jednego z blogów podróżniczych. Bardzo polecane miejsce do odwiedzenia z racji pięknej lazurowej wody. Jednak obowiązuje tam zakaz kąpieli. Jak później okazało się, ten teren należy do bardzo niebezpiecznych. Można przespacerować się plażą koło jeziora ale nie powinno się przebywać tam zbyt długo.

Kolor wody oraz miejsce rzeczywiście jest bajeczne. Jednak z racji dalekiej podróży nie zatrzymywaliśmy się tam długo. Zrobiliśmy kilka zdjęć i ruszyliśmy dalej.

Z kilkoma przerwami około 18.00 dotarliśmy do Ustronia Morskiego. Od razu zauważyliśmy, że są w nim tłumy. Trochę nas to przeraziło. Ale przypomnieliśmy sobie, że to spowodowane jest tym, że przyjechaliśmy w piątek po Bożym Ciele, czyli trwał jeszcze długi weekend. Dojechaliśmy pod nasz domek i poinformowaliśmy właściciela, że jesteśmy. Dostaliśmy klucze i poszliśmy się rozpakować. Nocowaliśmy w Domkach Żeglarz przy ul. Bogusława XIV 8 w Ustroniu Morskim.

Domki Żeglarz w których mieszkaliśmy nas oczarowały. Było w nich wszystko co nam było potrzebne. Salon z kuchnią i pełnym wyposażeniem, dużym stołem oraz kanapą. Mały pokoik z dwoma łóżkami oraz duża łazienka. Przenośna suszarka na pranie, której wszędzie nam brakuje oraz deska do prasowania (żelazko przywoził właściciel). Był też telewizor i duża szafa. W razie, gdyby było zimno mieliśmy też mały grzejnik. Przy domku był taras ze stołem i krzesłami oraz plac zabaw. Bardzo polecamy to miejsce. Z pewnością jeszcze tam wrócimy.

Po rozpakowaniu naszej ogromnej liczby bagaży, poszliśmy na krótki spacer po Ustroniu Morskim oraz zakupy. Ustronie Morskie to niewielkie, letniskowe miasteczko położone nad Morzem Bałtyckim niedaleko Kołobrzegu. Znajduje się tam przystań oraz kąpielisko, liczne budki z lodami, sklepiki z pamiątkami. Jest bardzo dobrą bazą wypadową do zwiedzania okolicy, z czego oczywiście skorzystaliśmy.

Po zakupach wróciliśmy do naszego domu i zmęczeni poszliśmy spać.

 

Park Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie

13 czerwiec 2020 (sobota)

W sobotę obudziło nas piękne słońce. Na zewnątrz był lekki wiaterek, ale postanowiliśmy iść na plażę. Do plaży mieliśmy około 7 minut. Zapakowaliśmy wiaderka, łopatki, grabki, foremki, koce, wodę oraz jedzenie i wyruszyliśmy na cały dzień na plażę.

Na plaży (z racji wcześniej wspomnianego długiego weekendu) było dość sporo osób. Morze było jeszcze zimne ale i tak Michałowi sprawiało dużo radości pluskanie się po kostki w wodzie. Budowaliśmy zamki, robiliśmy fosy wokół nich, babki z piasku, biegaliśmy i skakaliśmy do wody. Zabawa była super.

Po godzinie 16.00 wróciliśmy do domku i zdecydowaliśmy się zwiedzić jedną z pobliskich atrakcji Park Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie. Przejechaliśmy przez Kołobrzeg i wjechaliśmy do małej miejscowości Zieleniewo. Bardzo szybko znaleźliśmy Park, zaparkowaliśmy samochód, kupiliśmy bilety i ruszyliśmy na zwiedzanie. Znajduje się tu miasteczko westernowe, wioska Indian, mini zoo, stajnia i wybieg dla koni oraz mini lunapark. Pospacerowaliśmy po miasteczku westernowym, zawitaliśmy do wioski indiańskiej, pooglądaliśmy zwierzątka w mini zoo, pojeździliśmy samochodzikami oraz zakupiliśmy pamiątki. Dziki Zachód nie zrobił na nas wrażenia. Michał również nie był zachwycony. Sama wizyta w nim trwała około 30 min.

Park Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie

Wróciliśmy do samochodu i ruszyliśmy do Ustronia Morskiego. Tam jeszcze zrobiliśmy zakupy na niedzielę i pojechaliśmy do domku, zaplanować kolejny dzień.

Informacja dla rodziców!

Park Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie
Ul. Wycieczkowa 9, 78-100 Zieleniewo
Strona internetowa: http://www.zieleniewo.pl/ 
Godziny otwarcia: 10.00-18.00
Parking: tak (płatny w kasie przy kupowaniu biletów 2 zł)
Naszym zdaniem: byliśmy poza sezonem, nie było zbyt wiele atrakcji dla dzieci. My jesteśmy na NIE.

 

Trzęsacz - Multimedialne Muzeum na Klifie, Nadmorska Kolej Wąskotorowa

14 czerwiec 2020 (niedziela) 

Ten dzień można śmiało nazwać Dniem Kolei. Nasze plany były bardzo ambitne. Nastawiliśmy się na zwiedzanie najbliższej okolicy kolejką wąskotorową. Pierwsze pojechaliśmy do Gryfic, gdzie znajduje się Wystawa Zachodniopomorskich Kolei Dojazdowych. Podjechaliśmy pod wystawę. Zaparkowaliśmy samochód i przeszliśmy do kasy. Okazało się, że w niedziele wejście jest bezpłatne. Małe pociągi były wielką atrakcją dla naszego syna. Dokładnie oglądał wszystkie pojazdy i wagony.

Wystawa Kolei Dojazdowych w Gryficach

Gdzie tylko było można to wchodził do środka. Ale to nie był koniec atrakcji związanych z kolejką. W planach był również przejazd taką kolejką z Trzęsacza do Pogorzelicy.

Informacja dla rodziców!

Wystawa Zachodniopomorskich Kolei Dojazdowych
Ul. Błonie 2, Gryfice
Strona internetowa: https://muzeum.szczecin.pl/wystawy/stale/214-wystawa-nadmorskiej-kolei-waskotorowej.html 
Godziny otwarcia:
1 lipca do 31 sierpnia (codziennie): 10.00–18.30
1 września do 30 czerwca (codziennie): 8.00–16.00
Niedziela wstęp bezpłatny
Parking: bezpłatne parkowanie naprzeciwko wejścia wystawy
Naszym zdaniem: fajna atrakcja dla dzieci, warto wcześniej pokazać im tą wystawę zanim wyruszy się kolejką wąskotorową. Jesteśmy na TAK!.

Po obejrzeniu eksponatów pojechaliśmy do Trzęsacza. Podjechaliśmy na stację, zostawiliśmy samochód i spotkała nas niemiła niespodzianka. Uciekł nam pociąg… Kolejka odjechała 10 min wcześniej. Sprawdziliśmy kolejny odjazd. Okazało się, że dopiero za 1,5h.

Postanowiliśmy zwiedzić Trzęsacz, który jest bardzo atrakcyjną miejscowością turystyczną. Każdy przebywający w tej okolicy powinien do niego zajrzeć. Trzęsacz jest niewielką nadmorską miejscowością, która zasłynęła z jedynego rodzaju zabytku w Europie, którym są ruiny zabytkowego, gotyckiego kościoła. Ów kościół został wybudowany na przełomie XIV/XV wieku na środku wsi, czyli prawie 2 km od morza. Obecnie ruiny (a dokładniej zachowana jedna ściana kościoła) stoją nad samym brzegiem morza.

Wycieczka z dzieckiem do Trzęsacza - ruiny kościoła

Z ruinami kościoła, a co za tym idzie z samym Trzęsaczem wiąże się sporo legend. Legendy można usłyszeć w Multimedialnym Muzeum na Klifie w Trzęsaczu. Należy dodać również, że dokładnie przez Trzęsacz przebiega południk 15’00 długości geograficznej wschodniej, wyznaczający czas środkowoeuropejski.

Tę niezwykłą miejscowość pamiętałam jeszcze z lat dzieciństwa. Na każdej kolonii na której byłam odwiedzaliśmy słynne ruiny kościoła. Od niedawna funkcjonuje tu także Muzeum Multimedialne na Klifie, które zwiedziliśmy w pierwszej kolejności. Wiele o nim słyszeliśmy dobrego. Postanowiliśmy to sprawdzić.

Muzeum znajduje się już przy głównym deptaku. Jest niewielkie i bardzo przyjemne. Kupiliśmy bilety i weszliśmy do środka. Są dwie opcje zwiedzania: jedna dla dzieci wersja junior, druga zwykła. My wybraliśmy wersję junior. Treść przekazywana jest taka sama jak w wersji dla dorosłych, tylko tu opowiada syrenka Arielka i Neptun. Na początku usłyszeliśmy historię Trzęsacza, zobaczyliśmy gdzie dokładnie przebiega słynny 15’00 południk (okazało się, że dokładnie przez środek muzeum). Później przeszliśmy do drugiej sali, gdzie Arielka opowiedziała nam słynną legendę Trzęsacza o Zielenicy. W trzeciej sali na naszych oczach rozegrały się sceny sprzed wieków. Staliśmy w iluminacji potężnej burzy, przy której runęła ściana słynnego kościoła. Zjawisko było niesamowite. Michał przestraszył się burzy i wylądował u mnie na rękach. Jednak potem przyznał, że bardzo mu się podobało, choć się bał. Nam również się podobało. Zwiedzenie muzeum trwało koło 30 min. Po zakończeniu projekcji otrzymaliśmy Europejski Certyfikat potwierdzający pobyt na 15 południku wyznaczającym czas środkowoeuropejski.

Informacja dla rodziców!

Multimedialne Muzeum na Klifie w Trzęsaczu
Ul. Klifowa 3B, Trzęsacz
Strona internetowa: http://muzeumtrzesacz.pl/
Godziny otwarcia: w zależności od sezonu
Parking: nie, muzeum znajduje się przy deptaku
Naszym zdaniem: rewelacja! Jesteśmy na TAK!


Dalej skierowaliśmy się w stronę słynnych ruin kościoła oraz na niewielką platformę widokową znajdującą się na plaży.

Zrobiliśmy kilka zdjęć i musieliśmy już wracać na stację, aby nie przegapić naszej kolejki. Kolejka przyjechała punktualnie. Kupiliśmy bilety i zajęliśmy miejsce w wagonie. Kolejka gwizdnęła i ruszyliśmy ze stacji w kierunku Pogorzelicy. Podróżując mogliśmy podziwiać nadmorskie miejscowości oraz zobaczyć z daleka słynną ze swych pięknych widoków latarnię morską w Niechorzu (również znajdowała się ona na naszej liście do zwiedzenia, ale już w innym dniu). Gdy dojechaliśmy do Pogorzelicy mieliśmy kilka minut przerwy i kolej ruszyła w powrotną drogę do Trzęsacza.

Przejażdżka Nadmorską Koleją Wąskotorową

 

Informacja dla rodziców!

Nadmorska Kolej Wąskotorowa
Dworzec w Trzęsaczu
Strona internetowa: http://www.kolej.rewal.pl/ 
Godziny otwarcia: podane na stronie internetowej
Parking: tak, bezpłatny przy dworcu
Naszym zdaniem: rewelacja! Jesteśmy na TAK!

Ale to jeszcze nie koniec naszego Dnia Kolei… Po powrocie do Trzęsacza spakowaliśmy się do samochodu i skierowaliśmy się do Parku Miniatur i Kolejek w Dziwnowie. Jest to bardzo ciekawe miejsce dla dzieci. Przed wejściem kupiliśmy bilety i od razu nasz wzrok przykuła najsłynniejsza wśród dzieci lokomotywa Tomka z bajki „Tomek i Przyjaciele”. Michałowi tak bardzo się podobała, że nie mogliśmy odejść od niej. Lokomotywa jeździła oraz wydawała dźwięki. Po kilku minutach przyglądania się jeden z pracowników zaprosił nas na podróż mini pociągiem. Udało się odciągnąć Michała od Tomka i usiedliśmy na mini wagonikach, którymi objechaliśmy cały park, oglądając miniatury latarni morskich, i inne kolejki. Po kilkominutowej przejażdżce spacerkiem obeszliśmy jeszcze cały Park, robiąc zdjęcia wszystkim eksponatom.

Informacja dla rodziców!

Park Miniatur i Kolejek w Dziwnowie
Ul. Marynarki Wojennej 15, Dziwnów
Parking: tak (bezpłatny)
Strona internetowa: https://www.park-miniatur.pl/ 
Godziny otwarcia: 10.00 – 17.00
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: rewelacja! Jesteśmy na TAK!


Po takim pełnym atrakcji dniu wróciliśmy do Ustronia Morskiego. Michał w samochodzie oczywiście zasnął.

 

Kołobrzeg - Muzeum Oręża Polskiego, rejs statkiem Santa Maria i latarnia morska

15 czerwiec 2020 (poniedziałek)

Poniedziałek przywitał nas gęstą mgłą. W planach mieliśmy zwiedzanie Kołobrzegu, jednego z większych miasta nad Bałtykiem. Kołobrzeg jest słynną turystyczną i uzdrowiskową miejscowością, przyciągającą wczasowiczów nie tylko z Polski, ale także z Niemiec. Znajduje się tu port, pełniący funkcję handlową, pasażerską, rybacką oraz jachtową. Miasto jest pełne atrakcji turystycznych, zwłaszcza tych dla dzieci. 

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

My nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od Muzeum Oręża Polskiego, w którym znajdują się zbiory militarne. Wystawy które zwiedzaliśmy znajdują się w pawilonach oraz na zewnątrz. W pawilonach możemy zobaczyć min.: kolekcie broni, mundurów, eksponaty związane z walkami na morzu. Po zwiedzeniu wystawy wewnątrz budynku, wyszliśmy na wystawę plenerową, gdzie obejrzeliśmy: samochody, samoloty, broń pancerną i czołgi. Muzeum zwiedzaliśmy około 30 minut.

Muzeum Oręża Polskiego - rodzinne zwiedzanie

Dalej pojechaliśmy do filii Muzeum Oręża Polskiego, czyli Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego. Tu mogliśmy podziwiać dwa okręty stojące na lądzie: ORP „Fala” i ORP „Władysławowo”, jacht pełnomorski, elementy z legendarnego kontrtorpedowca ORP „Burza”, uzbrojenie okrętów Marynarki Wojennej oraz zabytki techniki morskiej, miny morskie, armatę morską, działo morskie, armatę przeciwlotniczą, wyrzutnię niekierowanych pocisków rakietowych. Okręty znajdują się na lądzie z powodu zbyt dużego wkładu finansowego w utrzymanie okrętów na wodzie.

Kołobrzeski Skansen Morski - podziwiamy okręty

Informacja dla rodziców!

Muzeum Oręża Polskiego i Kołobrzeski Skansen Morski
Strona internetowa: http://www.muzeum.kolobrzeg.pl/pl/ 
Godziny otwarcia: na stronie internetowej
Parking: można bezpłatnie parkować w miejscach wyznaczonych
Naszym zdaniem: warto sprawdzać przed odwiedzeniem informacje na stronie internetowej, gdyż szybko się zmieniają wink. Warto odwiedzić, choć nie każde dziecko się zainteresuje. My jesteśmy na TAK!

Z pod muzeum chcieliśmy dostać się do portu, z którego wypływają statki wycieczkowe po Bałtyku. Musieliśmy przejechać kilka minut na drugi brzeg rzeki. To był błąd, gdyż tam parkingi były płatne (10zł/h) a od strony Muzeum parking był darmowy. Zaparkowaliśmy samochód już na płatnym parkingu i przeszliśmy wśród kolorowych budek z pamiątkami pod latarnie morską spod której wypływają statki. Wybraliśmy statek, który nam się spodobał, kupiliśmy bilety na rejs i zajęliśmy miejsca.

Rejs po Bałtyku trwało 40 minut.

Rejs z dzieckiem po Bałtyku
Rodzinny urlop nad morzem - rejs Bałtykiem

Widoki na Kołobrzeg od strony morza były wspaniałe. Na szczęście pogoda się poprawiła i wyszło słońce. Żałowaliśmy, że nie wzięliśmy strojów kąpielowych, gdyż mogliśmy zostać na plaży w Kołobrzegu. Ze statku widzieliśmy latarnię morską oraz słynne kołobrzeskie molo.


Informacja dla rodziców!

Rejsy statkiem Santa Maria
Naprzeciwko latarni morskiej w Kołobrzegu
Parking: tak (w najbliższej okolicy płatne)
Naszym zdaniem: rejs to świetna rzecz dla dzieciaków i przyjemny odpoczynek dla dorosłych. Być nad morzem i nie płynąć statkiem? To nie wchodzi w grę! My jesteśmy na TAK!. W Kołobrzegu jest kilka możliwych rejsów różnymi statkami. Bilety są w przedziale cenowym 35-40zł. Warto podejść do każdego statku z osobna i zapytać. Nasz Michał nie płacił za rejs (nawet nie zapytano ile ma lat). Rejsy trwają około 1h.


Po rejsie wyszliśmy na latarnię morską (tzn. ja z Michałem, tata został na dole, gdyż nie przepada za takimi atrakcjami). Widoki z góry piękne, choć bardzo było wietrznie.

Wchodzimy na latarnię morską w Kołobrzegu
Kołobrzeg - piękne widoki z latarni

Zeszliśmy na dół i spacerkiem ruszyliśmy w stronę mola. Minęliśmy Pomnik Zaślubin Polski z Morzem i po chwili weszliśmy na molo.


Informacja dla rodziców!

Latarnia Morska w Kołobrzegu
Ul. Morska 1, Kołobrzeg
Strona internetowa: http://www.latarnia.kolobrzeg.pl/
Godziny otwarcia: 10.00 – 18.00
Parking: tak, płatny (ok. 5min. od latarni)
Naszym zdaniem: piękne widoki. My jesteśmy na TAK!


Molo w Kołobrzegu ma 220 metrów długości i 9 metrów szerokości. Na końcu mola jest kawiarnia, lodziarnia i budka z pamiątkami. Przed sezonem wejście na molo jest bezpłatne. To był nasz ostatni punkt zwiedzania w dniu dzisiejszym. Wróciliśmy do naszego domu, aby odpocząć przed kolejnym dniem.

 

Park Wieloryba w Rewalu, Latarnia Morska i Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu

16 czerwiec 2020 (wtorek)

We wtorek obudziło nas piękne słońce. Niebo było bez chmurki. Zapowiadał się wspaniały słoneczny dzień. Zapakowaliśmy stroje kąpielowe, jedzenie, picie i wyruszyliśmy zwiedzać kolejne atrakcje. Tym razem padło na Park Wieloryba w Rewalu i Niechorze.

Do Rewala dojechaliśmy na godzinę 10.00. Byliśmy zaraz po otwarciu Parku Wieloryba. Zakupiliśmy bilety i weszliśmy do środka. I tu się zaczęło… Ten Park był strzałem w 10! Rewelacja! Rewelacja! Rewelacja!. Ale wszystko od początku…

Weszliśmy do środka. Po drewnianej ścieżce chodziliśmy i oglądaliśmy stworzenia morskie. Park podzielony jest na 4 strefy: Bałtyku, Gigantów z Oceanów, Potworów z Głębin oraz strefy Piraci i Papugi. Makiety stworzeń wykonane są precyzyjnie, są kolorowe, przyciągają wzrok. Obok znajdują się informacje o danym stworzeniu. Cała otoczka jest bardzo morska, z odpowiednią muzyką. Weszliśmy również do papugarni, w której mogliśmy karmić papużki. Na końcu zwiedzania znajduje się plac zabaw, ale jaki! Duży, kolorowy, z mnóstwem atrakcji!! Są drabinki, zjeżdżalnie, rekiny, statek piracki, dmuchańce. Istny raj dla dzieci. Jest też restauracja z bardzo dobrym jedzeniem. Naprawdę można tu wypocząć, a dziecko wyszaleje się za wszystkie czasy. Dla rodziców są leżaki i hamaki. To wszystko jest na piaszczystej plaży. Bardzo wygodnej dla dzieci. Byliśmy zachwyceni tym miejscem! Bardzo polecamy.

Atrakcje dla dzieci nad Bałtykiem - Park Wieloryba
Park Wieloryba w Rewalu - rodzinne zwiedzanie
Rewal - wycieczka z dzieckiem do Parku Wieloryba
Park Wieloryba w Rewalu z maluchem

Informacja dla rodziców!

Park Wieloryba w Rewalu
Ul. Kamieńska 1C, Rewal
Strona internetowa: https://parkwieloryba.pl/
Godziny otwarcia: 10.00 – 17.00/18.00
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: super! Świetny! Rewelacyjny! My jesteśmy na TAK!


Po szaleństwach w Parku Wieloryba podjechaliśmy do Niechorza. Jest to niewielka, nadmorska miejscowość słynąca z latarni morskiej. Około 14.00 byliśmy pod latarnią morską. Ja z Michałem weszliśmy na górę, a tata został na dole i czekał na nas.
Latarnia Morska w Niechorzu ma wysokość 45m. Wspięliśmy się po schodach i mogliśmy podziwiać najpiękniejszy widok z latarni na morze oraz pobliską okolicę.

Latarnia morska w Niechorzu

 

Informacja dla rodziców!

Latarnia Morska w Niechorzu
Ul. Polna 30, Niechorze
Strona internetowa: https://www.niechorze.pl/atrakcje/latarnia-morska-3/
Godziny otwarcia: 10.00 – 18.00/20.00
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: piękny widok. Jesteśmy na TAK!


Spacerkiem zeszliśmy na dół i przespacerowaliśmy się do Park Miniatur Latarni Morskich. W Parku znajduje się 29 latarni morskich, tych czynnych obecnie oraz tych już nieczynnych. Skala prezentowanych latarni to 1:10. Miniatury znajdują się w takiej kolejności jak w rzeczywistości idąc od Krynicy Morskiej do Świnoujścia.

Rodzinny spacer po Parku Miniatur Latarni Morskich
Wczasy nad morzem z atrakcjami - Park Miniatur Latarni Morskich

Obejrzeliśmy dokładnie wszystkie latarnie. Porównaliśmy je z latarniami z Parku Kolejek i Latarni Morskich w Dziwnowie i przeszliśmy na plaże. Chwile odpoczynku, opalanie i powrót do Ustronia Morskiego.

Informacja dla rodziców!

Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu
Ul. Ludna 16, Niechorze
Strona internetowa: https://park-miniatur-latarni.pl/pl/
Godziny otwarcia: 10.00 – 18.00
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: Bilety trochę drogie, ale jesteśmy na TAK!

 

Wypoczynek na plaży w Ustroniu i Latarnia Morska w Gąskach

17 czerwiec 2020 (środa)

W tym dniu zaplanowaliśmy plażowanie. Wybraliśmy palże oddaloną od centrum Ustronia Morskiego, gdzie rzeka Czerwona wpada do morza. Bardzo urokliwe miejsce. Zaparkowaliśmy samochód na prywatnym parkingu (12zł/h) i przeszliśmy na plaże. Tam spędziliśmy czas do godziny 16.00.

Wakacje w Ustroniu Morskim z małym dzieckiem

Po plażowaniu skierowaliśmy się w stronę niewielkiej miejscowości Gąski, gdzie znajduje się kolejna latarnia morska. Tym razem na latarnie wyszłam tylko ja, gdyż Michał zasnął w samochodzie. Widoki z latarni w Gąskach, również są piękne. Jednak nie tak ładne jak w Niechorzu. Ale też warto się wspiąć na szczyt.

Gąski - wejście na latarnię morską

 

Informacja dla rodziców!

Latarnia Morska w Gąskach
Ul. Latarników 7, Gąski
Strona internetowa: https://www.gaski.pl/atrakcje/2/latarnia_morska
Godziny otwarcia: 10.00 – 18.00
Parking: tak, płatny
Naszym zdaniem: jesteśmy na TAK!


Później wróciliśmy do domku i zaczęliśmy planować kolejny dzień. Niestety zapowiadano nienajlepszą pogodę oraz deszcz.

 

Ogrody Hortulus i Ogrody Hortulus Spectabilis oraz Western Park w Ustroniu Morskim

18 czerwiec 2020 (czwartek)

W czwartek obudził nas dudniący o dach deszcz. Ulewa. Nie wstawaliśmy szybko, bo co tu robić, gdy tak leje. Około godziny 11.00 przestało padać. Szybko zebraliśmy się i ruszyliśmy do Ogrodów Hortulus i Hortulus Spectabilis w Dobrzycy. Ogrody te to kompleks ogrodów pokazowych, rozciągających się na powierzchni około 4 ha.

Około godziny 12.00 byliśmy już na parkingu. Kupiliśmy bilety i przeszliśmy do wejścia. Pierwsze zwiedzaliśmy Ogrody Hortulus w których znajduje się kilkanaście tematycznych ogrodów min.: ogród skalny, japoński, leśny, francuski, angielski czy śródziemnomorski. Ogrody mają również na celu pobudzenie naszych zmysłów. To miejsce jest niesamowite. Zrobiło na nas ogromne wrażenia. Porównaliśmy je z ogrodami, które znajdują się niedaleko miejsca naszego zamieszkania i… nie ma porównania. Ogrody w Dobrzycy przebiły wszystko! Piękne miejsce, które polecamy i małym i dużym. Gdy kończyliśmy zwiedzanie złapała nas straszna ulewa. Czekaliśmy chwilę pod drzewem ale ulewa się nie kończyła.

Ogrody w Dobrzycy - Ogród Japoński
Ogrody Hortulus w Dobrzycy
Spacer z rodziną po Ogrodach w Dobrzycy

W końcu postanowiliśmy wrócić do samochodu i przejechać około 2km do kolejnych Ogrodów Hortulus Spectabilis, które rozciągają się na powierzchni około 6ha. Znajduje się w nich największy na świecie labirynt grabowy oraz 20 metrowa wieża widokowa. Podziwialiśmy w nich: Ogród Magii, Energii, Czasu i Przestrzeni, magiczny kamienny krąg, Ogrody 4 Pory Roku, Ogród Zegarów, Ogród Kalendarz Celtycki oraz angielskie rabaty bylinowe cieszące oko kolorami i elementami architektonicznymi, rosarium z parterami bukszpanowymi, ale również ogrody węzłowe i topiary bukszpanowe.

Spacerowaliśmy po ogrodzie około 30 min, gdy dotarliśmy do labiryntu i wieży widokowej. Labirynt odpuściliśmy sobie. Baliśmy się, że zastanie nas w nim deszcz. Ale na wieżę widokową musieliśmy wejść. Z wieży jeszcze raz mogliśmy zobaczyć w pełnej okazałości ogrody. Po zejściu z wieży przeszliśmy do bufetu w którym zjedliśmy deser i skierowaliśmy się do samochodu.

Dobrzyca - wieża widokowa w ogrodach

 

Informacja dla rodziców!

Ogrody Hortulus i Ogrody Hortulus Spectabilis
Dobrzyca 76
Strona internetowa: https://www.hortulus.com.pl/
Godziny otwarcia: należy sprawdzać na stronie internetowej
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: Piękne miejsce. Widać, że tworzone z pasją. Odpowiednie dla dużych i małych. Jesteśmy na TAK!


Wracając do Ustronia Morskiego wyszło słońce. Zatrzymaliśmy się więc w kolejnym Western Parku tym razem już w Ustroniu Morskim. W Parku znajduje się westernowska zabudowa w której możemy podziwiać Shreka, Pinokia, Jasia z Małgosią i Czarownicą. Za domkami jest plac zabaw oraz trampoliny a przy wejściu mini zoo.

Western Park w Ustroniu Morskim
Odwiedzamy Western Park w Ustroniu Morskim
Atrakcja dla maluchów w Ustroniu Morskim - Western Park

Ten park nie zrobił na nas wrażenia - podobnie jak wcześniej odwiedzony Park Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie. Udaliśmy się jeszcze na spacer po Ustroniu Morskim i wróciliśmy do naszego domku.


Informacja dla rodziców!

Western Park w Ustroniu Morskim
Ul. Kolejowa, Ustronie Morskie
Strona internetowa: http://westernpark.com.pl/
Godziny otwarcia: 10.00 – 19.00
Parking: tak, bezpłatny
Naszym zdaniem: jesteśmy na NIE! Miejsce bardzo nas rozczarowało. Nie warte swojej ceny.

 

Kołobrzeg - zwiedzanie meleksem

19 czerwiec 2020 (piątek)

Ten dzień również rozpoczął się bardzo pochmurnie. Już sami nie mieliśmy pomysłu co można robić, gdyż odwiedziliśmy i zobaczyliśmy wszystkie miejsca, które mieliśmy w planie. Padł pomysł w żeby jeszcze raz odwiedzić Kołobrzeg. Tym razem chcieliśmy poznać jego historię oraz zabytki. W wyszukiwarce znalazłam organizowanie wycieczek meleksem. Bardzo ten pomysł nam się spodobał.

Meleksy zaparkowane były przy porcie niedaleko latarni. Przejechaliśmy do Kołobrzegu i zostawiliśmy samochód na płatnym parkingu. Podeszliśmy pod parking meleksów, gdzie jeden z kierowców zaoferował nam interesującą nas wycieczkę. Jechaliśmy sami więc warunki były bardzo komfortowe.

Zwiedzanie meleksem jest bardzo dobrą opcją przy 4-latku. Nasz syn już do wózka wejść nie chce. A długie spacery go męczą, zwłaszcza po miastach. Ciężko też ogarnąć komunikację miejską, w miejscu którego się nie zna. Dlatego lubimy meleksy. Dodatkową opcją jest również puszczona z głośników historia czy ciekawostka z danego miejsca.

Kołobrzeg - zwiedzanie meleksem

Za taką przyjemność zapłaciliśmy 50zł od osoby. Michał nie płacił. Wycieczka trwała 2h z dwiema 20 minutowymi przerwami na wyjście z meleksa i zwiedzanie danego miejsca.

Na samym początku pojechaliśmy do portu jachtowego. Tam była pierwsza przerwa. Chodziliśmy po porcie i oglądaliśmy jachty.

Port Jachtowy w Kołobrzegu - rodzinne wakacje nad morzem

Dalej skierowaliśmy się w stronę Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego (gdzie już byliśmy kilka dni temu). Tam wysłuchaliśmy historii tego miejsca i udaliśmy się w stronę śródmieścia. W śródmieściu mieliśmy kolejne 20 min. przerwy. Odwiedziliśmy bazylikę Wniebowzięcia NMP oraz ratusz. Wysłuchaliśmy także historii na temat tych miejsc.

Ratusz w Kołobrzegu

Dalej przejechaliśmy przez uzdrowiskową część Kołobrzegu. Dowiedzieliśmy się, że w Kołobrzegu jest 45 tys. mieszkańców, natomiast w miesiącach letnich osób zgłoszonych które przebywają w Kołobrzegu jest ok. 200 tys.

Informacja dla rodziców!

Meleks Ecocar
Postój ul. Morska
Strona internetowa: http://klimatycznykolobrzeg.pl/1811-kolobrzeg-meleks-ecocar
Naszym zdaniem: kilka opcji wycieczki w przedziale cenowym 30 – 55 zł. Jesteśmy na TAK!


Po zakończeniu naszej meleksowej przygody przeszliśmy pod jeszcze jedno ciekawe miejsce czyli Bindaż. Inaczej zwany Alejką Zakochanych.

Bindaż w Kołobrzegu - Alejka Zakochanych

Na tym zakończyliśmy nasze zwiedzanie Kołobrzegu. Była to również wycieczka kończąca nasz pobyt nad morzem.

 

Powrót do domu

13 czerwiec 2020 (sobota)

W sobotę po godzinie 12.00 opuściliśmy Ustronie Morskie. Pełni optymizmu, wypoczęci,
z obietnicą, że za rok również wybieramy nasz Bałtyk ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.

 

Lena Damasiewicz

autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs

"Polska z dziećmi 2020"

 

 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

 

Chronione przez Copyscape


WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl


Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.
Polecane artykuły
Wakacje z dziećmi