Podróże z trójką maluchów
Nasze podróże - te małe i te duże
Cześć! Jesteśmy wesołą pięcioosobową rodzinką z małej miejscowości Kamień na Podkarpaciu. Nasza wesoła kompania składa się z mamy Magdy, taty Krzyśka i trójki roześmianych i trochę szalonych BOBASÓW – Gabrysi – 4 lata, Szymona – 3 lata i najmłodszej Kingi, która w tym roku skończyła roczek. Oj, czasem dla nas, rodziców to prawdziwe wyzwanie „ogarnąć” tą wesołą gromadkę, ale dajemy radę .
Bardzo się kochamy i lubimy spędzać ze sobą czas. Wszyscy mamy dusze obieżyświatów, którzy lubią podejmować nowe wyzwania. Uwielbiamy wspólne podróże i poznawanie nowych miejsc, gdzie można wypocząć i zobaczyć coś nowego, przez nas jeszcze nie odkrytego. Często to są spontaniczne podróże planowane z dnia na dzień. Czasami do tych podróży przygotowujemy się wcześniej, bo musimy zarezerwować odpowiedni termin na noclegi. Zawsze jednak są to niezapomniane przeżycia, które nam w tym wszystkim towarzyszą.
Zima w hotelu SPA
W tym roku rozpoczęliśmy nasze podróże już w lutym, w czasie ferii zimowych. Zastanawialiśmy się, gdzie w te chłodne zimowe dni można wybrać się z takimi maluchami, jak nasze. Kryteriów i wymogów sporo: dwójka wymagających przedszkolaków i jeden maluszek, który dopiero opanował niełatwą sztukę siadania.
Hmmm… Mieliśmy też do wykorzystania bon turystyczny, który nie wszędzie jest honorowany, więc i tu wybór się nam trochę zawężał. Jedno wiedzieliśmy na pewno – chcemy pokazać dzieciom polskie góry. Żadne z nich jeszcze gór nie widziało. Skorzystaliśmy z podpowiedzi, jakie oferuje portal „Dzieciochatki.pl”. Portal poleciła nam znajoma, która również dużo podróżuje ze swoim malutkim synkiem. Po określeniu naszych wymogów co do odległości od domu, udogodnień dla dzieci i standardów noclegowych, nasz wybór padł na Hotel Klimek w Muszynie. Miejsce zaliczane do grupy „przyjaznych dzieciom i Rodzinie”. I tak faktycznie było.
Nasz 4-dniowy wyjazd był wspaniałą przygodą dla nas dorosłych, jak i dla dzieci. Piękna górzysta okolica, która zachwyca niepowtarzalnym klimatem i wspaniałą atmosferą pogórza Beskidu Sądeckiego. Nasz hotel to resort oferujący nie tylko usługi noclegu i wyżywienia, ale również posiada szereg atrakcji dla dzieci i dorosłych – spa w tym też spa dla dzieci, salę zabaw dla dzieci wraz zajęciami animacyjnymi, kręgielnia (nasze maluch okazały się profesjonalnymi graczami), bilard i przede wszystkim park wodny.
Kręgle w hotelu
To właśnie dla naszych dzieci była największa atrakcja całego wyjazdu. Możliwość nieograniczonego korzystania z basenów, brodzików i jacuzzi była dla nich nie lada frajdą. Radości nie było końca.
Jacuzzi dla gości
W drodze powrotnej zwiedziliśmy również położoną niedaleko Krynicę Zdrój.
Park dla małych i dużych
Kolejne miejsce, które odkryliśmy w tym roku, już latem, to park rozrywki położony niedaleko naszej miejscowości - Park rozrywki „Brzezovka” koło Kolbuszowej. Miejsce polecone przez członków rodziny, którzy zdążyli już zasmakować atrakcji, jakie oferuje ten kompleks.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Cały obszar parku jest podzielony na dwie części: park rozrywki z licznymi atrakcjami dla dzieci, wodnym placem zabaw i strefą gastronomiczną oraz park historyczny. W Parku historycznym mogliśmy zobaczyć wielkie postacie dinozaurów oraz zobaczyć jak dawniej żyli ludzie.
W Parku Dinozaurów
Dla naszej Gabi frajdą była drewniana krowa, którą można było samodzielnie doić.
Uśmiech od ucha do ucha!
W parku rozrywki zaś szaleństwom nie było końca, póki starczało sił.
Atrakcje dla dzieci
Można było też spotkać ulubionych bohaterów naszych pociech, m.in. Niedźwiadka z bajki o Maszy...
Z Niedźwiadkiem
... A także spotkać i pokarmić żywe zwierzęta.
Nasi nowi przyjaciele
A za oknem morze...
Kiedy przyszły wakacje, nasze Bobasy zabraliśmy nad przepiękne Morze Bałtyckie. Miejsce wybraliśmy również z pomocą portalu „Dzieciochatki.pl” i wybór ten padł na Hotel Astor w Jastrzębiej Górze. Miejsce wspaniałe, wręcz idealne dla dzieci, zwłaszcza dla takich maluchów jak nasze Bobasy. Duże, przestronne pokoje, wiele udogodnień dla dzieci, wspaniała obsługa.
Wybraliśmy pakiet pobytowy, więc oprócz standardowych atrakcji mieliśmy możliwość skorzystania też z tych przygotowanych specjalnie dla nas – teatrzyk dla dzieci, kino dla dzieci, koncerty na żywo i pokazy barmańskie dla dorosłych. Na miejscu Gabi, Szymon i Kinga szaleli codziennie na placu zabaw „Małpi gaj”, w sali z wielkimi klockami oraz w strefie Kids Zone, gdzie codziennie zaplanowane były inne atrakcyjne zajęcia prowadzone przez animatorów.
Hotelowe miejsce zabaw
Klimat Jastrzębiej Góry można określić jednym słowem – cudowny! Piękne plaże, wiele atrakcji na miejscu i w okolicznych miejscowościach: Rozewie, Władysławowo. latarnia w Rozewiu, domek do góry nogami, motylarnia i muzeum figur woskowych - to miejsca, które odwiedziliśmy.
Motylarnia z dziećmi
Dom do góry nogami i my
Poza tym we Władysławowie wybraliśmy się na morską przygodę statkiem.
Przygoda na statku!
Najwięcej jednak frajdy dzieciaki miały w trakcie pobytu na plaży.
Wspólne plażowanie
Pogodę w trakcie wyjazdu mieliśmy cudowną, wręcz upalną, a to sprzyjało codziennemu wylegiwaniu się na plaży. Wróciliśmy opaleni i wypoczęci, z mnóstwem niezapomnianych wspomnień.
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl