Mofeta, leśne molo, czarownica i... ciepła kawa - rodzinny urlop w Tyliczu
Mofeta, leśne molo, czarownica i… ciepła kawa!
Cała historia zaczęła się w połowie marca 2022, gdy nadszedł czas planowania urlopu i trzeba było podjąć decyzję, który kierunek Polski w tym roku obieramy. Po głowie chodziły różne myśli… Wyjazd nad jezioro? Może Mazury? Bory Tucholskie? Po krótkim zastanowieniu się, razem z żoną doszliśmy do wniosku, że mieszkamy 200 m od jeziora, więc chcemy jechać gdzieś, czego nie mamy na co dzień.
Przez ostatnie 3 lata urlop spędzaliśmy aktywnie, zwiedzając północno-zachodnią część naszego kraju (swoją drogą bardzo polecamy, by jadąc nad morze, zobaczyć Krainę w Kratę!), więc chcemy zmian. I… tak pada pomysł, aby naszej 4-letniej córce pokazać w tym roku góry i spełnić jedno z marzeń naszego dziecka – wjazd kolejką gondolową. Po wielu godzinach spędzonych w Internecie trafiamy na rekomendację spędzenia urlopu w Tyliczu. Po przeczytaniu oferty oraz opinii szybka decyzja, rezerwacja terminu i… byle do lipca!
Okres oczekiwania na upragniony urlop poświęciliśmy na stworzenie listy atrakcji, które chcieliśmy pokazać córce i sami zobaczyć. Żona koniecznie chciała odwiedzić Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach, a córka wjechać kolejkę gondolową. W międzyczasie trafiamy na filmik, w którym dzieci opowiadają o miejscu naszego noclegu i pokazujemy go naszej córce. Od tej pory zaczynamy wielkie odliczanie poprzez zakreślenie dni w kalendarzu!
Nadszedł czas wyjazdu. Spakowani, z uśmiechem na twarzy oraz z listą miejsc, które chcemy zobaczyć ruszamy o 5-tej rano z Poznania. Do Wrocławia trasa zleciała szybciutko, potem na A4 spory zator, w którym utknęliśmy przez 2 godziny. W okolicach Krakowa zjedliśmy obiad i rozprostowaliśmy nogi. Nas cel był coraz bliżej. Nagle, po kilku godzinach podróży, jakieś dwadzieścia minut do celu, odzywa się zdziwiona córka i pyta: co ja tu będę robić? Tu są same drzewa i jej się nie podoba! Oho, będzie problem! - pomyślałem. Wreszcie dojeżdżamy! Wita nas piękna, słoneczna pogoda, widoki z soczystą zielenią drzew i pastwisk i pasące się na zboczach krowy, owce i konie.

Widoki, które nas przywitały
Tylickie Wzgórze
W tym miejscu warto opisać w kilku zdaniach nasz nocleg, czyli Tylickie Wzgórze. Miejsce, gdzie jeszcze przed przyjazdem gospodarze dbają o nas - rodziców i przysyłają proponowaną (a zarazem sprawdzoną, z cennymi podpowiedziami) listę atrakcji w okolicy; gdzie dostajemy wskazówki, gdzie można pójść na mszę świętą; w razie potrzeby, gdzie szukać pediatry, lekarza czy apteki. Miejsce, gdzie gospodarze codziennie witają nas uśmiechem, a w razie problemów służą dobrą radą czy pomocą. Miejsce, gdzie dzieci mają możliwość uczestniczenia w różnych warsztatach i animacjach (w myśl zasady: coś dla ciała - zajęcia sportowe/taneczne i coś dla ducha – wizyta teatru kukiełkowego), a rodzice mają możliwość wypicia ciepłej kawy oraz rozmowy z innymi rodzicami. Miejsce, gdzie dzieci spotykają się przy ładnej pogodzie na basenie, na placu zabaw, na boisku czy przy stole do ping-ponga, a w razie niepogody w salach zabaw lub w jadalni. Miejsce, gdzie kucharze dbają o nasze podniebienie ze szczególną starannością. Obfite śniadania i przepyszne obiadokolacje przygotowane z uwzględnieniem wymagań dzieci to coś, co wspominam do dziś. W tym miejscu muszę to napisać – smak pierogów zapadł w mojej pamięci na zawsze!

Tylickie Wzgórze

Tylickie Wzgórze - animacje - zabawy z drewienkiem

Animacje - szycie zabawki

Zajęcia sportowe

Tylickie Wzgórze - teatr kukiełkowy

Teatr kukiełkowy - zdjęcie z kukiełkami

Tylickie Wzgórze - basenowe szaleństwo
Tylicz - zwiedzanie w formie questa
W Tyliczu wybraliśmy się na wyprawę w formie questa pn. „Mofeta i wodne skarby Tylicza” (Quest do pobrania w Internecie). Trasa przyjemna, dla 4-latki atrakcyjna (np. skakanie przez strumyk) i łatwa do przejścia. Jedyna okazja, by w okolicy zobaczyć mofetę, czyli „gazowaną” wodę – jak to mówi nasza córka. Polecam zabrać ze sobą kubeczek - możliwość degustacji wody ze źródełek. Dla małych miłośników przyrody warto zabrać lupę czy lornetkę – doskonała możliwość obserwacji otaczającej przyrody.

Tylicz - źródełko

Tylicz - mofeta

Tylicz - rozwiązywanie questu

Tylicz - quest
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Leśnie Molo w Starym Sączu i Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach
W Starym Sączu zobaczyliśmy leśne molo. Podczas spaceru do leśnego mola spotykamy szklane kule pokazujące cykl rozwojowy kumaka górskiego. Świetny sposób na edukację w terenie! Spacer od kuli do kuli mijał szybko, a nasza córka z niecierpliwością wypatrywała kolejnego przystanku. Na samym końcu znajduje się taras widokowy z cudownym widokiem na Stary Sącz, a dzięki przeszkleniom ścieżki czy olbrzymiemu hamakowi miejsce jest bardzo atrakcyjne dla dzieci. Zmotoryzowanym polecam zostawić samochód na parkingu w centrum Starego Sącza.

Leśnie molo - szklana kula

Leśne molo - kładka z drewna

Leśne molo

Leśne molo - przeszklenia na ścieżce
Warto również, będąc w okolicy, zaplanować czas na zwiedzanie Muzeum Pszczelarstwa i Skansen Pszczelarstwa w Stróżach. Po muzeum i skansenie oprowadza w wyznaczonych godzinach przewodnik, opowiadając bardzo ciekawie i w sposób przystępny dla dzieci o historii bartnictwa i pszczelarstwa. W jednej z chat można obejrzeć wspaniałą kolekcję akcesoriów używanych do pracy przez pszczelarza. Urzekła nas chata „Sekrety ula”, gdzie w sposób multimedialny przedstawiony jest środek ula oraz pokazana praca owadów zapylających na łące. Dzieci mogą na żywo zobaczyć pracę pszczół w ulu. Na koniec zostaliśmy zaproszeni do szkoły, gdzie dzieci zrobiły świeczkę. Na terenie znajdziemy także zagrodę ze zwierzętami oraz sporo elementów małej architektury prezentujących zagadki dla dzieci z zakresu pszczelarstwa – doskonały sprawdzian wiedzy, także dla rodziców!
Obiad warto zjeść w Restauracji Bartna Chata, która znajduje się na terenie skansenu. W menu restauracji możemy znaleźć zaskakujące połączenia np. dania tradycyjne okraszone miodem.

Muzeum Pszczelarstwa

Muzeum Pszczelarstwa - chata

Wystawa multimedialna w Muzeum Pszczelarstwa

Muzeum Pszczelarstwa - zagroda wiejska

Instalacje edukacyjne w Muzeum Pszczelarstwa
Skamieniałe Miasto, wjazd gondolą i wieża widokowa Słotwiny
Skorzystaliśmy również z zaproponowanej przez właścicieli Tylickiego Wzgórza wycieczki do Ciężkowic, gdzie po Skamieniałym Mieście oprowadzały przewodniczki-animatorki. Za pomocą animacji zachęcały dzieci do aktywnego udziału w wycieczce i poszukiwaniu czarownicy. Czarownicę znaleźliśmy, a przy okazji poznaliśmy też historię rycerza Cieszko. Cały spacer trwał ok. 1,5 godziny. Przed wejściem do Skamieniałego Miasta znajduje się duży parking (płatny) oraz kilka budek z pamiątkami.

Skamieniałe Miasto

Skamieniałe Miasto - czarownica
Spełniliśmy również marzenie naszej córki – wjechaliśmy kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką. Mimo że kolejka do kasy spora, sam zakup biletów i wjazd przebiegł bardzo sprawnie. Na szczycie korzystaliśmy z ładnej pogody, spacerując i podziwiając widoki.

Wjazd kolejką gondolową

Widok z Jaworzyny Krynickiej
Udaliśmy się również do unikalnego miejsca na mapie – wieża widokowa Słotwiny. Był czas na relaks, podziwianie cudownych krajobrazów, słuchanie szumu drzew i śpiewu ptaków. Odbyliśmy kolejną już, podczas naszego urlopu, lekcję przyrody, korzystając z instalacji edukacyjnych m.in. o faunie i florze okolicy. Razem z córką skorzystaliśmy ze zjazdu zjeżdżalnią – polecam, wspaniała zabawa!

Słotwiny - lekcja przyrody w terenie

Słotwiny - rozwiązywanie zagadek

Zagadki o kulturze łemkowskiej
Szybka sesja zdjęciowa w góralskim stroju i wizyta w Europejskim Centrum Bajek
W trakcie naszego tygodniowego pobytu odwiedziliśmy również Krynicę Zdrój. Zjedliśmy przepyszne lody z mobilnej lodziarni Florencja przy grającej fontannie oraz zakupiliśmy strój góralki (przebranie na coroczny bal w przedszkolu mamy już gotowe ). W drodze do Tylicza zrobiliśmy szybką sesję zdjęciową w nowym stroju.

Sesja zdjęciowa - strój góralki
Nastała sobota – szybkie pakowania, ostatnie spojrzenie na okolicę i czas w drogę. W drodze powrotnej udało nam się odwiedzić Europejskie Centrum Bajek w Pacanowie i poznać „osobiście” Koziołka Matołka. Była to dla nas bardzo emocjonująca podróż do czasów dzieciństwa i krainy bajek i baśni.

Spotkanie z Koziołkiem Matołkiem
Wakacje 2022 uważam za udane. Poznaliśmy wielu miłych i ciekawych ludzi. Naładowani pozytywną energią po niezwykle ciekawym i pięknym tygodniu wróciliśmy do codziennych obowiązków. Mamy piękne wspomnienia oraz mnóstwo zdjęć, które są dla nas najlepszą pamiątką.
autor zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2022"
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl