Beskidy z dzieckiem
W BESKIDY Z DZIECKIEM - ATRAKCJE, SZLAKI, PRZYRODA, SPRAWDZONE NOCLEGI
Znów wracamy do tematu wyjazdu z dziećmi w góry. Podczas pisania otworzyliśmy mapę z podziałem gór na poszczególne regiony. Ot, tak – żeby przypomnieć sobie, co gdzie leży.
I gdy skakaliśmy wzrokiem z nazwy do nazwy, przyszło nam na myśl, że jeśli ktoś nie jest wprawiony w podróżach po południu Polski i nie zna się zbytnio na geografii, to z łatwością się w tym wszystkim pogubi.
A że lubimy góry i wiemy, że warto tam jeździć z maluchami, to od razu postanowiliśmy napisać kilka artykułów o poszczególnych regionach. Znajdziecie w nich troszkę przydatnych informacji o atrakcjach, kilka ciekawostek, no i oczywiście miejsca noclegowe przyjazne dzieciom.
Parę słów o Beskidach
Na początek Beskidy.
Beskidy to jedne z najmłodszych gór w Polsce, choć nie należą do najwyższych – ich średnia wysokość to około 1300 m n.p.m., czyli niezbyt wysoko (dla porównania - w Tatrach to około 2000 m n.p.m.).
Przy tym szczyty są raczej łagodne, a szlaki pną się w górę w miarę spokojnie, więc to chyba jedno z najlepszych miejsc na wyprawy z dziećmi – szczególnie, jeśli nie są wprawione w bojach.
Spora część Beskidów jest objęta różnego rodzaju ochroną, więc przyroda może tu wyrabiać, co jej się podoba. To dlatego szumi tu tyle lasów, a kwiaty i trawy na łąkach często sięgają aż po kolana.
Na polanach rosną też osławione, beskidzkie jagody – wielkie, gorące od słońca i najsłodsze na świecie.
Jeśli akurat jesteście w parku narodowym, to teoretycznie nie wolno Wam ich jeść, ale w praktyce… serdeczne gratulacje, jeśli oprzecie się pokusie skubnęcia jednej jagódki .
No właśnie, odnośnie kuchni – oprócz przepysznych pierogów z jagodami, warto spróbować nieco tradycyjnych potraw. Główną z nich jest kwaśnica. Ale tutaj ostrzeżenie dla szczególnie wrażliwych osób – według góralskiej receptury jest gotowana na świńskim ryju i często się zdarza, że w misce będzie pływała jego część. Mniej dosadna wersja to kwaśnica na żeberkach - też dobra.
Poza tym koniecznie zjedzcie placki ziemniaczane z bryndzą (tutejszy ser), bo są nieco inaczej robione niż w większości regionów Polski.
To chyba tyle, jeśli chodzi o najbardziej ogólne wiadomości. Skoro już wiecie, co warto tu zjeść, to jeszcze powiemy Wam, jakie atrakcje na Was czekają i gdzie możecie spać – ważna rzecz, jeśli wybieracie się w Beskidy z dziećmi
Beskid Śląski z dzieckiem
Zaczynamy od pasma najbardziej wysuniętego na zachód – jest nim Beskid Śląski.
Co ciekawego można tu robić z dzieckiem? No, to zależy od tego, gdzie się wybieracie, ale większość najpopularniejszych miejsc znajduje się dość blisko siebie.
Na początek Wisła. Wspominamy o niej m.in. z powodu mnóstwa aquaparków, które są dobrym zapleczem na niepogodę (a w Beskidach potrafi porządnie popadać).
Ale warto tu też przyjechać, jeśli chcecie zdobyć Baranią Górę. Możecie przebyć całą drogę niebieskim szlakiem – widoki ładne, a droga jest dość łagodna, chociaż szlak jest długi. Ale w Beskidzie Śląskim nie brak też krótkich, łatwych szlaków dla rodzin z dziećmi. A na pewną wysokość można często wjechać wyciągiem i od razu zacząć od pięknych widoków, maszerując dalej którąś z tras.
W Bielsku-Białej najlepiej od razu pójdźcie do Centrum Informacji Turystycznej – dostaniecie tam przewodnik dla dzieci z drobnymi zadaniami. Poprowadzi Was przez co ciekawsze miejsca, zobaczycie słynne posągi Bolka i Lolka, a na koniec możecie odebrać nagrodę.
Rodziny wyruszające w Beskidy z dzieckiem przyciąga także Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu. To dobra alternatywa dla tradycyjnego zoo – zwierzęta żyją tu dość swobodnie, chodzą po lesie, ale są na tyle oswojone, że pozwalają się głaskać i karmić.
A jak już będziecie w tej okolicy, to możecie też skorzystać z kolejki linowej i wjechać na Czantorię. To dość znane miejsce, więc w sezonie spodziewajcie się kolejki na wieżę widokową, ale jeśli macie ochotę nieco podejrzeć Czechów – może warto
Skoro już wymieniamy główne miejscowości turystyczne, to nie można nie wspomnieć o Szczyrku. Znajdziecie tu zarówno Centralny Ośrodek Sportu, jak i sporo mniejszych i większych wyciągów narciarskich.
A jeśli nie macie ochoty na wizyty w miastach i zamarzy się Wam wycieczka w bardziej odludne rejony – Istebna czeka.
Dzieciaki mogą nie docenić rękodzieł tutejszych góralek, ale może przypadnie im do gustu Centrum Pasterstwa (można tam własnoręcznie zrobić sobie pamiątkę z wełny albo kupić gotową owieczkę) lub Chata Jana Kawoluka - tym bardziej, że wszystkiego można tam dotykać.
Poniżej noclegi przyjazne dzieciom w Beskidzie Śląskim z udogodnieniami i atrakcjami:
Ośrodek Wczasowy Karina w Wiśle
Osada Kamratowo w Wiśle
Domek Majóvka w Wiśle
Osada Na Ochodzitej w Koniakowie
Domek całoroczny Marzenia Się Spełniają w Jaworzynce
Przystanek Góry w Szczyrku
Domki Całoroczne u Eli w Buczkowicach k. Szczyrku
Beskid Żywiecki z dzieckiem
Czas przenieść się w Beskid Żywiecki. W porównaniu z Beskidem Śląskim jest znacznie mniej turystyczny.
Przy tutejszych szlakach raczej nie kupicie lodów, nie spodziewajcie się też mnóstwa kramików z pamiątkami.
Szlaki są nieco trudniejsze i już nie przebędziecie ich w trampkach – potrzebne są porządne buty do chodzenia po górach. Nie bez powodu Beskid Żywiecki nazywany jest też Wysokim.
Tutejsze szczyty znacznie odstają od beskidzkiej średniej, a najwyższy z nich ma ponad 1700 m n.p.m. Ale spokojnie – nie chcemy Was straszyć. Wiele osób właśnie tu spędza wakacje z dzieckiem i wszyscy wracają zadowoleni.
Odnośnie atrakcji... Tak, jak wspominaliśmy, nie jest to szczególnie komercyjny region, ale ma to swoje zalety.
Na Pilsku działa największa stacja narciarska w okolicy – jeśli przepadacie za jazdą na nartach, koniecznie sprawdźcie skąd są wyciągi, bo to fajna alternatywa dla dość zatłoczonych stacji w Szczyrku.
Najbardziej znanym miastem jest tu oczywiście Żywiec. Jego główną atrakcją jest Muzeum Browaru (pewnie dlatego, że na wstępie każdy dostaje kufel piwa (notabene, piwo jest smaczne, ale dla dzieci to średnia atrakcja) i Stary Zamek. Jeśli Wasze maluchy lubą wizyty w takich miejscach – koniecznie je tam zabierzcie.
Ale nic na siłę, bo będąc w okolicy równie dobrze możecie zajechać nad Jezioro Żywieckie. Przy brzegu są całkiem ładne plaże i sporo wypożyczalni różnego rodzaju kajaków, łódek i rowerów wodnych.
Zapamiętajcie też hasło „Wypasiona Dolina” – mówi się, że to prawdziwy raj dla dzieci, ale dorośli też potrafią się tam świetnie bawić. Oprócz parku linowego, mają tam kule do zorbingu, w których można chodzić po wodzie.
Dworek Bajka w Lipnicy Wielkiej
Ranczo na Grapie w Lipnicy Wielkiej
Cichy Zakątek w Węgierskiej Górce
Górska Leśniczówka w Zubrzycy Górnej
Przystanek Babia w Lipnicy Wielkiej
Kiczory 120 Gospodarstwo Agroturystyczne w Kiczorach k. Lipnicy Wielkiej
Trzy Jaskółki na Siarce w Kiczorach k. Lipnicy Wielkiej
Beskid Sądecki z dzieckiem
Przesuwamy się z zachodu na wschód, więc czas opowiedzieć o Beskidzie Sądeckim. Na pierwszy rzut oka to spokojne, niezbyt wyróżniające się miejsce.
Jeśli przypatrzycie się uważniej to… no cóż – zależy w jakim kierunku spojrzycie .
Jest tu sporo znanych uzdrowisk, bazujących na leczniczych wodach mineralnych.
Chyba najpopularniejszą miejscowością w regionie jest Krynica-Zdrój. Jest tam troszkę pięknych starych willi i Park Zdrojowy, więc warto wybrać się na spacer.
Po drodze koniecznie zahaczcie o Górę Parkową. Możecie się na nią wspiąć lub wjechać kolejką linowo-terenową. Na jej szczycie znajdują się Rajskie Ślizgawki – kompleks długich zjeżdżalni o przeróżnych kształtach oraz tor pontonowy i park linowy. Prawdziwa gratka dla każdego malucha z nadmiarem energii.
Spróbujcie tak ułożyć trasę, by po zmroku dotrzeć pod Stary Dom Zdrojowy – stoi tam multimedialna fontanna, podświetlana kolorowymi reflektorami. Wygląda naprawdę efektownie.
Z kolei, będąc w Muszynie, zajedźcie do Ogrodów Sensorycznych. Już tłumaczymy, co to takiego. Przede wszystkim – ogrody; ogrody podzielone na sześć części – każda odpowiada jednemu ze zmysłów, w szóstej jest otwarta siłownia w ramach hołdu dla zdrowia.
Tam, gdzie najważniejszy jest smak, rosną przepyszne poziomki, w części zapachów są skumulowane pachnące zioła i kwiaty… Chyba już rozumiecie ideę . Brzmi niepozornie, ale to naprawdę fajne miejsce na odprężające popołudnie.
Jedną z czołowych atrakcji w Beskidzie Sądeckiem jest też spływ Dunajcem lub Popradem – w wielu miejscach możecie po prostu przyłączyć się do danej grupy, bez skrzykiwania własnej ekipy.
A jeśli zapragniecie popatrzeć na panoramę gór (region jest dość lesisty i nie zawsze się to udaje w czasie wędrówek) – zatrzymajcie się przy punkcie widokowym w Woli Kroguleckiej. Miasta i szczyty są opisane na poręczy, a dla dzieci jest tu mały plac zabaw.
Na koniec trzeba powiedzieć, że w Beskidzie Sądeckim znajdziecie sporo okazji do opowiedzenia dzieciom o wielokulturowej przeszłości Polski – trudno nie zauważyć, że żydowskie cmentarze stoją tu obok ruin zamków katolickich książąt, a nad tym wszystkim górują prawosławne cerkwie.
Tylickie Wzgórze w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
Villa Źródło & SPA w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
W Dolinie Tylicza w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
Agroturystyka Willa Przy Potoku w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
Dom Azalia w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
Apartamenty Migaczówka w Tyliczu k. Krynicy Zdrój
Apartamenty Maja w Tyliczu
Willa Karla w Krynicy Zdrój
Prometówka w Krynicy Zdrój
4 Pory Roku & SPA w Krynicy Zdrój
Hotel Wierchomla *** Ski & SPA Resort w Wierchomli Małej
Hotel Belmonte ***** w Krynicy Zdrój
Beskid Niski z dzieckiem
A teraz Beskid Niski. Jak sama nazwa wskazuje, nie jest to szczególnie wysokie pasmo. O ile średnia wysokość Beskidów to około 1300 m n.p.m., to najwyższy szczyt w Beskidzie Niskim nie przekracza 1000 m n.p.m.
Przy okazji - to najdzikszy zakątek w całej Polsce, o bujnej przyrodzie, w niewielkiej części zamieszkały.
Idąc niemal pustym szlakiem, trudno uwierzyć, że ponad pięćdziesiąt lat temu tętniło tu życie, po dolinach niosło się echo wiejskiego gwaru i było pstrokato od kobiecych spódnic.
Teraz na szlaku mija się co jakiś czas opuszczone chaty, zarośnięte sady i stare cerkwie. To wszystko jest pozostałością po Łemkach, rozproszonych po całym kraju w wyniku akcji „Wisła”.
Tych kilka obrazów daje pewien pogląd na to, czego się można spodziewać po Beskidzie Niskim. Jest tu raczej spokojnie, cicho, mało turystycznie i... pięknie.
Jeśli chcecie pochodzić po górach z niewprawnymi piechurami w postaci dzieci, to trudno o lepsze miejsce. Tym bardziej, że teren będzie stawiał drobne wyzwania w postaci konieczności przeskakiwania przez strumienie i chodzenia po zwalonych drzewach. Aż się prosi o prowizoryczną grę terenową .
Jeśli chodzi o atrakcje turystyczne, to trzeba przyznać, że nie jest ich wiele, choć naszym zdaniem święty spokój od tłumu turystów zdecydowanie powinien się zaliczać do zalet .
A tak całkiem poważnie – warto zaplanować zejście w Dolinę Bielicznej. To jedno z bardziej malowniczych miejsc, z połemkowską wioską, która znakomicie oddaje klimat całej okolicy.
Możecie też wybrać się do Skansenu Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej. Jeszcze niedawno pracowała tam rodowita Łemkini (mamy nadzieję, że również Wam będzie dane ją spotkać), która tak ciekawie opowiadała o historii i kulturze Łemków, że nawet dzieci słuchały jej uważnie.
A już przy wystawie tradycyjnych pisanek zupełnie opadły im szczęki, bo każda z nich to odrębne dzieło sztuki. Trzymamy kciuki, żeby nie zażądały od Was podobnych osiągnięć na Wielkanoc .
Podróż w Beskid Niski z dziećmi to też dobra okazja na naukę konnej jazdy. W Izbach jest słynna stadnina, w której hoduje się konie huculskie. Są wytrzymałe, łatwo zniosą wycieczkę w teren, a przy tym cierpliwe, więc bezpieczne dla początkujących jeźdźców.
Siwejka w Ropkach
Bieszczady z dzieckiem
Na wschodnim krańcu Beskidów leżą Bieszczady. Niezbyt wysokie, z gęstymi lasami i pięknymi połoninami, dobrze sprawdzą się jako pierwsze dziecięce góry.
I choć większości osób kojarzą się z odludziem, to ich popularność rośnie, a co za tym idzie – jest tam coraz więcej atrakcji.
Oczywiście, główną z nich jest Bieszczadzka Kolejka Leśna, startująca z Majdanu. Lśniąca ciuchcia z buchającym dymem to niemała frajda dla dzieci. Jednak spodziewajcie się większej grupy chętnych i odpowiednio szybko pojawcie się na peronie.
Ciekawą alternatywą są drezyny rowerowe wyruszające z Ustrzyk Dolnych lub Uherzec Mineralnych. Drezyny to rodzaj platformy dla czterech osób, z których dwie pedałują po przeciwległych stronach, a całość porusza się po torach.
Widoki są piękne (o ile macie świadomość, że Bieszczady są bardzo lesiste i to jest główna cecha krajobrazu), wysiłek dość znaczny, ale możliwy do udźwignięcia dla przeciętnie wysportowanej osoby, a zabawa przednia. Na trasie są też postoje z kawą i przekąskami, czasem podróż urozmaica „napad” rozbójników…
Jednak turystycznym sercem Bieszczad bez dwóch zdań pozostaje Zapora w Solinie i Jezioro Solińskie. Do tutejszych atrakcji należy spacer po koronie zapory.
To naprawdę ogromna konstrukcja, w wodzie dobrze widać ryby, a gdy przykłada się ucho do barierki, słychać turkotanie maszyn wewnątrz zapory – z reguły dzieci są nią zachwycone.
Szczególnie, jeśli pobyt zwieńczy się rejsem po tzw. morzu bieszczadzkim. Naprawdę warto, bo linia brzegowa, urozmaicona przeróżnymi cyplami i zatoczkami, jest zachwycająca.
Wybierając się w Bieszczady z dziećmi, nie zapomnijcie o "zwierzęcym akcencie". W Mucznem jest słynna Zagroda Żubra z obserwatorium, a w Lisznej – Leśny Zwierzyniec.
To dość niezwykłe zoo, w którym ogląda się nie słonie i tygrysy, ale lisy, daniele, szopy pracze, nutrie… Zwierzęta można też karmić i głaskać, i choć jedzenie dla zwierzaków trzeba kupić, to jest warte swojej ceny – i zwierzaki, i dzieciaki są zadowolone.
A w deszczowe dni możecie wybrać się do Leska, gdzie wybudowano duży basen z Aquaparkiem.
Domki Pod Horbem w Myczkowie
Chatki Agatki w Myczkowie
Gościniec Rabe
Co mają wspólnego Beskidy i dno oceanu?
Na koniec drobna ciekawostka. Uwierzylibyście, gdybyśmy powiedzieli, że piszemy o dnie prastarego oceanu?
A to najprawdziwsza prawda jest ...
Ocean Tetydy istniał na Ziemi mniej więcej wtedy, kiedy dinozaury. Potem został zamknięty przez połączenie się lądów, a jego dno mamy pod nogami na południu Polski. Niby to nic ważnego, ale jakoś tak Beskidy wydają się nam teraz jeszcze ciekawsze niż wcześniej
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl