Puszcza Białowieska z dziećmi
Puszcza Białowieska – bez pośpiechu
Wyobraź sobie miejsce, gdzie rośnie wolny las. Las pradawny, taki jak kiedyś, zanim człowiek zapragnął uporządkować wszystko, dostosowując naturę do swoich potrzeb. Wyobraź sobie zapach tego lasu. Tak, on pachnie inaczej. Pachnie wolnością. Niezmieniane ekosystemy, bez ingerencji człowieka, zupełnie wolne, wyraźnie szczęśliwe. Jedyne miejsce w Europie, gdzie w jednym miejscu możemy spotkać jelenia, żubra i łosia. Średni wiek drzew to 80 – 130 lat, ale najstarsze dęby mają ponad 500 lat! Tak. To nie jest błąd.
Natura ma przewagę, potrafi trwać i żyć znacznie dłużej niż my, mimo zła, które jej stale wyrządzamy. Wilki, rysie i 178 gatunków ptaków z 230 występujących w Polsce. To wszystko i o wiele więcej w Puszczy Białowieskiej. Bez wątpienia jednym z bardziej niezwykłych miejsc w Polsce.
Fenomen Puszczy Białowieskiej jest bezdyskusyjny, ale czy jest to miejsce, gdzie warto wybrać się z dziećmi? Czy nie będzie nudy, marudzenia, niepotrzebnego stresu, czy nie jest to zbyt trudny teren dla dziecięcych stóp?
Na to pytanie nie udzielę odpowiedzi. Każde dziecko jest inne i potrzebuje czegoś innego. Jednak spróbuję pokazać, dlaczego warto wybrać się z dzieckiem do Puszczy Białowieskiej i jak zaplanować wyjazd, aby każdy z niego skorzystał i żeby rodzice nie potrzebowali tygodnia urlopu po urlopie. Odkryję przed wami tajemnice wyjazdu idealnego.
Tajemnica pierwsza
Wybór miejsca
Po pierwsze - miejsce do spania, to jeden z najważniejszych punktów każdego wyjazdu i warto poświęcić chwilę, aby zdecydować, gdzie siedzimy te kilka dni. To tu po dniu pełnym emocji będziemy szukać ukojenia i odpoczynku. Wybierzcie miejsce, gdzie już na podstawie oglądanych zdjęć wiecie, że będziecie czuć się dobrze. W zgodzie z własnymi upodobaniami. To pierwsza tajemnica idealnego wyjazdu.
Ja preferuję miejsca spokojne, blisko natury, takie, gdzie las jest na wyciągnięcie ręki. Wbrew pozorom, dzieci odnajdują się w takich dzikich miejscach zaskakująco cudownie. Nie są przebodźcowane animacjami i atrakcjami, które w obszernych pakietach oferują nam wielkie hotele. Sugerując dobitnie, że najlepszy wyjazd z dziećmi, to taki, podczas którego ktoś inny zajmuje się naszymi dziećmi, a my sącząc drinki możemy publikować zdjęcia, oznaczając nasz cudowny nastrój.
Oczywiście nie mam nic przeciwko lenistwu i napojom z parasolką, jednak decydując się na wyjazd z dziećmi lubię z dziećmi być. Tak zwyczajnie. Uwielbiam patrzeć, jak odkrywają radość z grzebania patykiem w ziemi. Budują szałas, stają się kreatywne, wolne. Wybór miejsca blisko natury ma właśnie tą największą zaletę, że można spędzić czas z dziećmi. Zapomnieć na moment o „muszę”, „poczekaj”, „za chwilkę”, „teraz nie mogę”. W miejscach, gdzie natura nas dotyka, wszystko staje się prostsze, a nasze emocje uspokojone. Zwiększa to naszą cierpliwość jako rodziców.
Zaczynamy czuć się szczęśliwi, a gdy my się tak czujemy, tak czują się też i nasze dzieci, a gdy tak czują się nasze dzieci, no właśnie, mamy naszą prywatną maszynę szczęścia. Fakt, wybór takiego miejsca jest wymagający. Będziemy musieli się zaangażować w zabawę i odkrywanie świata z dzieckiem. Gwarantuję - gdy zapomnimy o naszych dorosłych ograniczeniach, będzie cudownie. Aby było łatwiej, staramy się wybierać noclegi z wyżywieniem lub chociaż ze śniadaniem.
Miejsce, gdzie można usłyszeć siebie, gdzie wszystko jest na swoim miejscu:
Tajemnica druga
Każdy wyjazd warto połączyć z poznawaniem okolicy, historii miejsca, tradycji czy kuchni danego regionu. Sprawi to, że nasze dzieci będą się uczyć i poznawać świat w tak zwanym międzyczasie. To najlepsza z możliwych szkół, jakie możemy zaproponować naszym dzieciom.
Jednak, najważniejsze to nie próbować zobaczyć wszystkiego podczas jednej kilkudniowej wizyty. To tajemnica numer dwa. Takie założenie jest w stanie zepsuć każdy wyjazd. Pamiętajcie, aby podczas planowania wyjazdu uwzględnić w nim czas wolny, kiedy to nasze dzieci będą mogły się trochę z nami ponudzić.
Niezwykły las
W artykule celowo nie przedstawiam wszystkich atrakcji regionu. Informacje o tym, ile warto zobaczyć, jak mnóstwo jest tu miejsc, które nas zachwycą, nieuchronnie muszą zderzyć się ze świadomością, ile nas omija, a w podróżowaniu z dziećmi, nie możemy o tym myśleć.
Zacznijmy zatem od Rezerwatu Ścisłego Białowieskiego Parku Narodowego - miejsca zapierającego dech w piersi. Nie jest to zwykły las. To las, który urósł sam, człowiek nic w nim nie zmieniał, nie przestawiał, nie dosadzał, nie wycinał. Do rezerwatu wejdziecie tylko z przewodnikiem. Warto wcześniej umówić się na konkretną godzinę, zaznaczając, że będziemy z dziećmi. Biura oferują wycieczki indywidualne i grupowe.
My preferujemy wycieczki indywidualne. Choć są nieco droższe, wartość edukacyjna jest nieporównywalnie większa. Mamy też ten komfort, że idziemy we własnym tempie, zatrzymujemy się tam, gdzie nasze dzieci zobaczą coś wartego ich uwagi i nie pędzimy za turystami realizującymi kolejne punkty programu.
Podczas niezwykłej i zachwycającej na każdym kroku wędrówki dowiecie się czym jest tropinka oraz jaką rolę w lesie spełniają piastunki. Odkryjecie, jak bardzo potrzebne są w lesie wszystkie mieszkające w nim zwierzęta, że każde spełnia niezwykle istotną i ważną funkcję. Dowiecie się, kim jest miedwied i jak kiedyś pozyskiwano miód. Być może traficie na kuźnię dzięcioła albo w oddali dostrzeżecie jednego z mieszkańców rezerwatu. Przewodnik opowie o historii puszczy i odkryje rzeczy, na które nie zwrócilibyśmy sami uwagi.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Obok naszej ścieżki będą się ścigać nornice, uwijające się tak szybciutko, że zupełnie nie zwracają uwagi na przechadzających się obok turystów. W koronach drzew wypatrzymy dzięcioły i kowaliki. A co najważniejsze, każde pytanie naszego dziecka zostanie dopełnione odpowiedzią. Spacer trwa około dwóch godzin, dla starszych dzieci może trwać dłużej. Wszystko zależy od wariantu, na jaki się zdecydujemy. W opcji dziecięcej jest dużo postojów, pozwalających na zregenerowanie sił oraz niezwykłych historii, które pomagają iść dalej.
Poza wycieczką do rezerwatu ścisłego możecie wybrać się na niezwykle emocjonującą wyprawę na żubry. Zaczyna się ona przed wschodem słońca. Dzieci podekscytowane wizją przygody, są pełne werwy i entuzjazmu. Nagroda w postaci żubrów jest warta wczesnej pobudki. Trzeba jednak pamiętać, że nie jedziemy do zoo. Może się tak zdarzyć, że nie spotkamy króla puszczy. Przyroda rządzi się swoimi prawami, uczy cierpliwości i szacunku. To też ważna lekcja dla naszych dzieci.
Kolejnym ciekawym pomysłem jest wyprawa w celu podglądania białowieskich bobrów, wyprawy ornitologiczne lub nauka rozpoznawania zwierzęcych tropów, podczas których dzieci dowiedzą się, dlaczego nie trzeba bać się wilka i jak ważną rolę pełni w ekosystemie. Pamiętajcie - z przewodnikiem trzeba umówić się wcześniej, porozmawiać o oczekiwaniach, dostosować, wyprawę do możliwości naszych dzieci. Nie zobaczycie wszystkiego i to jest dobre, bo Puszcza Białowieska to miejsce, gdzie się wraca. Spokojnie, bez pośpiechu, z szacunkiem. Ucząc się jej za każdym razem trochę bardziej.
Wycieczki z przewodnikiem znajdziecie tu:
Turystyka przyrodnicza Sóweczka
Przewodnik Turystyczny Ludmiła Żłobin Czajka
Królestwo Żubra
Miejscem, które z pewnością zachwyci dzieciaki będzie Rezerwat Pokazowy Żubra w Białowieży. Żyją tam, w warunkach zbliżonych do naturalnych, żubry, jelenie, łosie, żubronie, dziki, tarpany, wilk i rysie. Na wizytę w rezerwacie warto zaplanować więcej czasu niż mówią przewodniki. Możecie zabrać przekąski, coś do picia i na jednej z ławeczek urządzić sobie piknik.
Na terenie rezerwatu jest zewnętrzny plac zabaw dla dzieci, który warto zostawić sobie na koniec. Inaczej marne szanse na zobaczenie zwierząt. Świetną ofertą dla starszych dzieci jest też sala edukacyjna w budynku tuż przy wejściu do parku. Szkielet żubra, porównanie żubra i bizona oraz wiele innych niezwykle interesujących i zaskakujących informacji i interaktywnych pomocy pochłoną dzieci i rodziców na długi czas.
Park Pałacowy na Podlasiu
W Białowieży jest też park, Park Pałacowy, założony pod koniec XIX wieku. Piękny, zachwycający z rozbudzającym wyobraźnię najstarszym budynkiem w rejonie, drewnianym dworkiem gubernatora grodzieńskiego, który wygląda tak malowniczo, że trudno przestać na niego patrzeć. Wystarczy na moment zamknąć oczy, aby pojawiły się tam damy w długich sukniach, przechadzające się lekko alejkami, chroniące misternie upięte fryzury od słońca bogato zdobionymi parasolami.
Takie miejsca przenoszą nas w czasie, pozwalają dotknąć niezwykłej historii miejsca. Niemal bajecznie wyglądające stawy i majestatycznie odbijające się w nich drzewa oraz to, co ucieszy nasze dzieci, mini plac zabaw z żubrami do wspinaczki. To doskonałe miejsce na odpoczynek po obiedzie w jednej z okolicznych restauracji lub delektowanie się lodami w otoczeniu różnych odcieni zieleni.
Najdłuższy szlak rowerowy w Polsce
Naszym odkryciem i planem na przyszłość jest wschodni szlak rowerowy Green Velo – najdłuższy, spójny i doskonale oznakowany szlak rowerowy w Polsce. Liczy sobie 2095 km i ciągnie się przez pięć województw: warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie i świętokrzyskie. Szlak obejmuje mało uczęszczane drogi asfaltowe, prowadzące przez tereny leśne, ale nie brakuje w nim dróg gruntowych, malowniczo ciągnących się w dolinach rzek czy biegnących przez środek puszczy Nie byliśmy na niego przygotowani od strony sprzętowej, więc rowery, za niewielkie pieniądze, wypożyczyliśmy w Białowieży.
Zupełnie spontanicznie zaplanowana trasa zajęła nam jakieś trzy godziny. Po drodze zatrzymywaliśmy się w każdym miejscu, które wydało się nam piękne, a uwierzcie, są one za każdym zakrętem. Trafiliśmy na wieżę widokową przy drodze na Pogorzelce. Co interesujące, zmęczone dziecięce nogi zawsze mają siłę, aby zrobić wyścig na samą górę. Okolica słynie z pięknych drewnianych domów z okiennicami, przejazd przez każdą wioskę zapiera dech w piersiach i rozbudza marzenia o posiadaniu biało-niebieskiego domu na skraju lasu, w którym co wieczór moglibyśmy słuchać wilków i delektować się zapachem ziół z okolicznych łąk.
Wybierając się na Green Velo ważne jest, aby trasę dostosować do dzieci. Bez ambicji na ilość pokonanych kilometrów. Pamiętajcie, że liczy się wspólnie spędzany czas, a nie rodzinne rekordy. Green Velo stworzyło świetną stronę, gdzie można poczytać o trasie i atrakcjach, jakie spotkamy po drodze. Ponadto, można zaplanować wyjazd co do kilometra, zarówno z dziećmi, jak i bez.
Więcej informacji: Green Velo
Tajemnica trzecia
Puszcza Białowieska to w olbrzymiej większości las naturalny, rządzący się swoimi prawami, pełen harmonii. Gdzie życie i śmierć przeplatają się ze sobą w akceptacji i bez strachu. Każda roślina, każdy porost czy grzyb rośnie tam, gdzie powinien i nawet, gdy las zostanie opanowany częściowo przez kornika czy inne stworzenie, las sobie poradzi. Być może się zmieni, być może jedne drzewa znikną, a w ich miejsce pojawią się inne. Tak było od wieków. Przyroda godzi się na to. W lesie naturalnym jedno wynika z drugiego, wszystko jest tak jak być powinno.
Tajemnica trzecia idealnego wyjazdu wypływa wprost z lasu. Najważniejsze jest, aby słuchać siebie, własnych potrzeb, w naturalnej zgodzie. Nie kierujcie się opinią innych, sugestiami, że koniecznie musicie coś zobaczyć. Być może dla Was w podróży do Puszczy najbardziej fascynujące będą cerkwie czy kolejka wąskotorowa. Być może zdecydujecie się na siedzenie na tarasie i patrzenie, jak wasze dzieci bawią się w piaskownicy.
Każda opcja jest dobra, o ile jest wasza. Odkryjcie, że najważniejszy i najcenniejszy jest wasz wspólny czas, nawet jeżeli nie jest pełen fajerwerków i idealnych momentów. Puszcza Białowieska służy pomocą. Jej prastara mądrość, siła i spokój są na wyciągnięcie ręki, musimy ją tylko wyciągnąć.
Autorka tekstu i zdjęć: Magdalena Czerwińska- Matysiak
prowadząca blog: naszawataha.com
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl