Szczyrk - Ustroń - Wisła - nasze wycieczki
Szczyrk, Ustroń, Wisła
Ten trójkąt miast charakterystycznych dla Beskidu Śląskiego oferuje dzieciom wiele atrakcji zarówno latem i zimą. My spędzamy tu kilka dni marca i poniżej proponujemy aktywności, które można podjąć o tej porze roku (poza oczywistym narciarstwem, choć już coraz mniej pewnym przy obecnych wahaniach pogodowych…).
Piękna pogoda w górach
Za bazę wypadową służy nam Szczyrk, a dokładniej przemiły obiekt "Górska Legenda" przy ul. Górskiej 62.
Bierzemy tu udział w "obozie" SCHOOL OFF, czyli projekcie wspólnym dla rodziców i dzieci w edukacji domowej wzbogaconym o obecność native speakera, a więc dającego możliwość codziennego kontaktu z j. angielskim.
Nasze miejsce
Wycieczka na Klimczok
Już pierwszego dnia pobytu zdobywamy szczyt Klimczok (1117 m n.p.m.). Tuż za Górską Legendą wkraczamy na niebieski szlak i po ok. 2 godzinach niespiesznego marszu (liczne przystanki, by sfotografować siebie i przepiękne widoki wokół oraz pobawić zalegającym wciąż śniegiem) docieramy do schroniska PTTK "Klimczok".
Klimczok, Beskidy
Karmią tam solidnie i różnorodnie, więc odpoczywa nam się dobrze i długo. Warto było zebrać siły, bo na hasło "pozjeżdżamy teraz z góry" ustawiają się kolejki chętnych. Czy brak sanek lub jabłuszek stoi nam na przeszkodzie?
Nie, wykupujemy w schronisku cały zapas worków na śmieci i biegniemy w kierunku Siodła pod Klimczokiem . Tam zaczyna się co najmniej godzinna super zabawa! Nie ma końca zjazdom i ślizgom w różnych konfiguracjach: na worku, pod workiem, w worku, na pupie, na brzuchu, z nogami naprzód, bokiem i do góry nogami .
Śnieżne wczasy
Aż zmęczeni i przemoczeni wracamy, by wspólnie zgrillować smakołyki i wzmocnić się herbatką z miodem. Czasem zamawiamy tradycyjny obiad w postaci lokalnego cateringu, a czasem jemy stacjonarnie, np. w Starej Karczmie w Szczyrku.
Miłą alternatywą jest też wyprawa do Chaty Wuja Toma - typowej drewnianej chaty góralskiej na Przełęczy Karkoszczonka (ok. pół godziny spacerem z Górskiej Legendy żółtym szlakiem). Miejsce jest przepiękne i warto przejść się tam nawet dla samych widoków .
Widoki górskie
Na Czantornię!
Czas upływa nam niepostrzeżenie… A ambitny plan przewiduje zdobycie jeszcze jednego szczytu: Czantorii Wielkiej (995 m n.p.m.). Przemawia do nas jednak mądre przysłowie „mierz siły na zamiary” i postanawiamy ułatwić sobie zadanie korzystając z kolei linowej na Czantorię (punkt startowy przy ul. 3 Maja w Ustroniu).
Czantoria Wielka
Z końcowej stacji kolei dzieli nas już tylko 15-minutowy spacer czerwonym szlakiem na szczyt.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Jest w pełni zagospodarowany, tj. można posilić się w Kolibie czy Chacie na Czantorii lub też wspiąć na wieżę widokową (już po czeskiej stronie, a więc na Rozhledna Velka Čantoryje), skąd rozciągają się widoki na prawie wszystkie wzniesienia Beskidu Śląskiego, Pogórze Śląskie i Górny Śląsk oraz pobliskie miasta.
Z Ustronia do Czech
Wielka Czantoria to też wielkie skrzyżowanie szlaków turystycznych, którymi można dojść m.in. na Małą Czantorię, Soszów i Stożek. Tutaj też przebiega liczący 496 km długości Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego.
Zwiedzamy Wisłę
Innego dnia zmierzamy ku Wiśle i Małej Zaporze, czyli ku tzw. Wiślańskiej Niagarze. Wodospad utworzony na królowej polskich rzek (póki co królewnie) rzeczywiście zaskakuje swym rozmiarem i tworzy bardzo urokliwą scenerię.
Wiślańska Niagara
W pobliżu znajduje się wejście na szlak prowadzący ku słynnej ławeczce (jednej z wielu w Wiśle „godnych” publikacji na Instagramie ) obok Rancza Cieńków. Nie jesteśmy jednak gotowi na prawie trzygodzinny spacer (w obydwie strony), więc postanawiamy podjechać, co według przewodnika jest możliwe. Droga docelowa jest jednak tak stroma i wąska, że rezygnujemy z tego zamiaru…
Lecz nic straconego, gdyż spory fragment krętej szosy (jeszcze głównej i szerokiej) daje wyśmienity widok na Jezioro Czerniańskie (powstałe po spiętrzeniu Wisły zaporą „Wisła Czarne”) oraz na słynny Zameczek, czyli Rezydencję Prezydentów RP w Wiśle.
Ostatni dzień w Beskidzie Śląskim
W dzień powrotu, już indywidualnie, kierujemy się na Katowice, a dokładnie na Stadion Śląski w Chorzowie.
Chorzów - stadion
W jego sąsiedztwie bowiem znajduje się stacja kolejki linowej "Elki". Jest to najdłuższa kolej nizinna w Europie, którą "fruniemy" nad ogromnym Parkiem Śląskim.
Latem widoki muszą być wyjątkowe! Nam towarzyszy biel śniegu, fantastyczny widok na ZOO oraz słynną "Legendię" - najpiękniejsze śląskie wesołe miasteczko. Ze względu na pogodę wybieramy przejazd zamkniętą 8-osobową gondolą, a nie 4-osobową kanapą.
Wysiadamy tylko na chwilę, by od razu udać się w trasę powrotną. W pogodniejszy i swobodniejszy dzień zdecydowalibyśmy się na spacer do śląskiego ZOO lub do „Legendii”.
W planach jest budowa dodatkowej stacji przy Planetarium, do której trasa będzie wiodła bezpośrednio nad Śląskim Ogrodem Zoologicznym. Nasza stacja wysiadkowa to ponownie Stadion Śląski, gdzie na wprost zauważamy zabudowania Parku Etnograficznego.
Wejście do parku
W punkcie informacji pobieramy specjalną kartę poszukiwacza, lecz wstrzymujemy się z obejściem terenu. Biorąc pod uwagę kontuzję najmłodszej uczestniczki potrzebowalibyśmy na to minimum 1,5 godziny… Kolejna przeciwność losu nie pozwala nam w pełni skorzystać z tutejszych atrakcji… Obiecujemy więc sobie powrót w te strony!
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl