Pustynia Błędowska - dla dzieci?
Pustynia Błędowska
Z łopatką do największej piaskownicy w Polsce
Czego to w Polsce nie ma. Są góry w białych czapach śniegu, morze szumiące w muszelkach, bory, jeziora, zapierające dech w piersiach widoki i jaskinie, które pamiętają praczłowieka.
Gdyby tego było mało, jest i pustynia. Nasza polska Sahara, zwana Pustynią Błędowską, leży na pograniczu województwa śląskiego i małopolskiego i stanowi część Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd.
Dzieci z pewnością chętnie pobawią się w tej ogromnej piaskownicy. Z wizytą trzeba się jednak pospieszyć. Nie dlatego, że dzieci urosną i zabawa w piasku przestanie być dla nich atrakcyjna (wszak w każdym dorosłym pozostaje przecież pierwiastek dziecka), ale dlatego, że to niezwykłe miejsce zaczyna porastać roślinnością. Tracąc swój pustynny charakter, upodabnia się wyglądem do okolicznych obszarów.

Jak powstała Pustynia Błędowska - wersja I
O tym, jak człowiek diabła zdenerwował
W XIII w. w rejonie Olkusza górnicy wydobywali srebro i ołów. Odgłosy stukających kilofów bardzo jednak przeszkadzały diabłom zamieszkującym podziemia. Pewnego dnia zabrakło im anielskiej cierpliwości. Chcąc ukrócić proceder eksploatacji kopalń i wreszcie mieć święty spokój, diabły postanowiły zasypać kopalniane szyby.
Jeden z nich przywiózł znad Bałtyku wielki wór piasku. Zahaczywszy o wieżę okolicznego kościoła, zrobił dziurę w worku i cały piasek spadł do kopalni, uszczelniając jej korytarze. Od tej pory, zamiast hałasujących górników, diabły miały nad głowami tony piasku. I wreszcie było cicho.
Jak powstała Pustynia - wersja II
A jak było naprawdę?
Pustynia Błędowska powstała w wyniku działań geologicznych i antropologicznych. Choć wygląda na dzieło natury (lub diabła), do jej utworzenia przyczynił się w głównej mierze człowiek. W XIII w. dokonano tu masowej wycinki drzew.
Tak intensywną eksploatację terenu tłumaczono rozwojem górnictwa. Wykarczowane lasy odsłoniły piaski. Proces wyjaławiania gleby i pustynnienia postępował. W ten sposób powstał specyficzny mikroklimat, zaczęły się tworzyć śródlądowe wydmy, pojawiła się roślinność dostosowana do życia w niestabilnych warunkach i na podłożu ubogim w składniki odżywcze.
Z czasem jednak ciepłolubne murawy zaczęła wypierać roślinność nasadzona przez człowieka, m.in. sosna zwyczajna i wierzba kaspijska. W wyniku tego, proces pustynnienia zahamował. Aktualnie piaszczystych terenów z roku na rok wciąż ubywa. Warto więc zobaczyć to miejsce, zanim będzie za późno.
Łopatki i wiaderka gotowe? A więc do roboty. Może dzieciom uda się odkopać jakiegoś
diabła?

♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Pustynne ciekawostki
Podobno w okresie międzywojennym przemierzający Pustynię Błędowską doświadczali zjawiska fatamorgany, a w latach 50 XX w. szalały tu czasem najprawdziwsze piaskowe burze.
Dziś niestety zjawiska te już nie występują. Jeśli Wasze dzieci liczą na to, że zobaczą tu wielbłądy, niestety będą rozczarowane. Po pustynnym niebie latają jednak świergotki polne i lerki, najmniejsze polskie skowronki, a w piaskach chowają się jaszczurki zwinki.
Można tu spotkać kulona, bardzo rzadki gatunek ptaka zamieszkujący piaszczyste tereny, a także owada o nazwie czerwiec polski, z którego w XV i XVI uzyskiwano czerwony barwnik do tkanin.
Jest jeszcze jedna ciekawostka, która zaskoczy dzieci. "Nie ma, nie ma wody na pustyni" śpiewa Beata Kozidrak. Każde dziecko przecież to wie. Czy oby na pewno? "Tylko piach, suchy piach"?
Polska Pustynia, która w sensie geograficznym tak naprawdę nie jest pustynią (jest tak określana ze względu na podobieństwo do prawdziwej pustyni) stanowi wyjątek. Piaszczyste tereny przecina rzeka Biała Przemsza, która dzieli pustynię na części. Jedna z nich jest udostępniona dla turystów, drugą przeznaczono na poligon wojskowy, na którym można obserwować skoki spadochronowe.

Dojazd i zwiedzanie
Jeżeli chcecie Pokazać dzieciom to wyjątkowe miejsce, możecie tu dotrzeć na kilka sposobów.
Jadąc z Krakowa, kierujcie się na Olkusz, a następnie na miejscowości Klucze i Chechło. Z Katowic jedźcie w stronę Sosnowca, a następnie Olkusza i Chechła. Z Częstochowy natomiast dojedziecie drogą S1 w kierunku Bielska-Białej, dalej drogą E40 przez Olkusz aż do Chechła.
Na miejscu możecie wybrać kilka opcji zwiedzania. Pustynię i jej okolice możecie zwiedzać konno przemieszczając się pomarańczowym szlakiem Transjurajskim lub pieszo. (Na spektakularną jazdę quadem raczej nie liczcie. Quady, motocykle i samochody mają tu absolutny zakaz wstępu).
Do wyboru macie dwie ścieżki dydaktyczne.
Krótsza liczy 1,5 km i biegnie po Ziemi Kluczewskiej od osiedla XXX-lecia na terenach stawów Czerwonego i Zielonego, peryferyjnymi obszarami Pustyni Błędowskiej, podnóżem Rudnicy do punktu widokowego na Czubatce, a następnie do ul. Rudnickiej w Kluczach. Trasa ma czarne oznaczenia.
Druga trasa jest dwukrotnie dłuższa i prowadzi od ul. Rudnickiej w Kluczach, poprzez tereny zalesione, wzniesienia z ostańcami skalnymi i pustynne piaski aż do rzeki Przemszy. Trasa ma oznaczenia w kolorze czerwonym.

Dodatkowe informacje
Pamiętajcie, że wózek, który zwykle jest dla Was wybawieniem, tym razem z pewnością będzie źródłem utrapienia. Jeżeli chcecie pójść na Pustynię z małym dzieckiem, najlepiej skorzystajcie z chusty lub nosidła. Wózek niestety nie wygra z tutejszym terenem.
Zabierzcie też jakiś prowiant, bo na miejscu nie ma możliwości kupienia jedzenia. Zwiedzanie Pustyni jest bezpłatne. Można tu przyjechać o każdej porze roku, choć podobno wiosną, kiedy ptaki mają okres lęgowy, jest tu najpiękniej.

Więcej informacji: Pustynia Błędowska
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl