Farma Dyń w Warszawie - wycieczka z dzieckiem

Królowa jesieni jest tylko jedna

Farma dyń Pumpkin Farm (Na mapie google określana jako Farma dyń Pumpkin Farm Powsin)

Kiedy dni stają się krótsze, a wieczory chłodniejsze, kiedy babie lato snuje się w powietrzu, wspominając wakacyjny czas, kiedy rankiem nad ziemią pojawia się welon mgły, a drzewa zastępują zieleń ciepłą kolorystyką, to znak, że idzie jesień. Nostalgiczna to pora roku, która kojarzy się z przemijaniem i deszczową pogodą. Tęsknotę za latem leczą jednak dary jesieni - okna można udekorować wrzosami, poranek spędzić na grzybach, a z dyni upiec ciasto, zrobić zupę albo pyszny dżem. Nie tylko Kopciuszek docenił potencjał tego jesiennego warzywa. Na Farmie dyń Pumpkin Farm w podwarszawskim Powsinie sami możecie przekonać się o jej licznych walorach.

Zastanawiacie się, czy warto?

Farma nie jest duża. A z pewnością nie taka, jaką mieliście okazję widywać w amerykańskich filmach. Dyni na niej jednak co niemiara. Zobaczycie ją w różnych rozmiarach, kolorach i odmianach. Od małych pomarańczowych hokkaido, po klasyczne olbrzymie dynie w nieco jaśniejszej tonacji oranżu, zielone dynie prowansalskie, dynie piżmowe o gruszkowatym kształcie, maleńkie dynie idealne do jesiennych dekoracji, a nawet takie, które łatwo wydrążyć, by w upiornym uśmiechu szczerzyły się w halloweenową noc.

Źródło zdjęcia: www.farmadyn.pl 

Którą wybrać? Która jest najlepsza na zupę. Z której wyjdzie idealne ciasto? Której nie trzeba obierać przed zjedzeniem? I jak wygląda uprawa tych olbrzymów? Wszystkiego dowiecie się na miejscu.

Wybrane okazy możecie kupić z przeznaczeniem na dowolny cel kulinarny lub domową dekorację. Decyzja łatwą nie będzie, bo i wybór spory. Dynie są wycenione, więc śmiało możecie brać tyle ile Wy sami i Wasz portfel udźwignie. Jeśli ten słodki ciężar nastręczy Wam trudności w transporcie, przedstawiciele Farmy chętnie dowiozą Wam zamówienie pod wskazany adres.

Zastanawiając się nad wyborem tej największej, najpiękniejszej i najsmaczniejszej możecie zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. W końcu tło nie byle jakie, bo przecież sama królowa jesieni je tworzy. Okazji na piękne dyniowe kadry Wam nie zabraknie. Ilość i kolorystyka dyń z jednej strony zachwycają, z drugiej zaskakują, bo kto by przypuszczał, że rodzina dyniowatych może liczyć aż 20 gatunków.

Źródło zdjęcia: www.farmadyn.pl 

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Dynie to jednak niejedyna atrakcja, która zrobi wrażenie na Waszych dzieciakach. Niesamowitej frajdy dostarczy im zabawa w słomianym labiryncie, a także wizyta w mini zoo, w którym mieszkają kury, kaczki, gęsi, alpaki, króliki i inne zwierzęta. Niektóre z nich można brać na ręce, głaskać i karmić. Dzieci złaknione kontaktu ze zwierzętami aż do nich lgną, czule do nich mówiąc i głaszcząc. Takie spotkania dają obopólną radość.

Źródło zdjęć: www.farmadyn.pl 

Na małych fanów motoryzacji i rolniczych maszyn czeka niespodzianka - czerwony traktor, który przyzwyczaił się już do błysku fleszy. Więc jeśli tylko dzieci zechcą, mogą w nim zasiąść i zapozować do zdjęcia. Poza tym na terenie obiektu znajdują się też huśtawki i trampolina.

Źródło zdjęcia: www.farmadyn.pl 

Farma dyń to atrakcja o charakterze sezonowym, czynna tylko przez 2 miesiące w roku. Jeżeli będziecie mieć czas i chęci na zabawę oraz dyniowe zakupy koniecznie odwiedźcie to miejsce we wrześniu lub październiku w godzinach od 9 do 18, niezależnie od dnia tygodnia.

Żeby nie było tak różowo... yyy... pomarańczowo, wstęp na farmę podlega opłacie. Dorośli wchodzą za darmo. Za dziecko należy natomiast zapłacić 20 zł. Jest i miła niespodzianka. Bilet wstępu jest jednocześnie kuponem, z którego można częściowo sfinansować dyniowe zakupy.

Praktyczne info: terenie obiektu jest toaleta.

Więcej informacji: Farma Dyń 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl