Latarnicy ze Śląska, czyli Bobolin i okolice z dziećmi
Latarnicy ze Śląska
Wraz z rozpoczęciem wakacji wybraliśmy się nad Bałtyk. Miejscem docelowym naszego urlopu był Bobolin, którego znaliśmy jak własną kieszeń. Co prawda nasze dzieci odkrywały go trochę na nowo, zwłaszcza syn, który będąc tam ostatnim razem był niesfornym i absorbującym trzylatkiem. Teraz miał już 5 lat, chociaż dalej był niesforny i absorbujący , to śmielej zapuszczał się w mniej oswojone tereny.
Do Bobolina jechaliśmy ze Śląska. Trasa zajęła Nam większość dnia, na szczęście jakość dróg jest o niebo lepsza od tej sprzed trzydziestu lat. Mimo to, wielogodzinna podróż bywa męcząca zarówno dla dzieci jak i dorosłych, częste przystanki były chwilą wytchnienia, ale wydłużały podróż, której każdy miał już dosyć.
Polskie krajobrazy, złociste pola, zielone łąki, pasące się zwierzęta oraz gniazda bocianów z czasem powszedniały.
W ruch poszły więc zagadki, gra w skojarzenia, proste prace plastyczne, audiobooki oraz bajki. Niestety nikt się nie zdrzemnął i na godzinę przed przyjazdem często powtarzanym pytaniem było „czy już jesteśmy?”
Gniazdo bociana
Plaża i jej okolice
Po szybkim posiłku oraz rozładowaniu bagaży, dzieci odżyły i poszliśmy na plażę. W Bobolinie są dwa wejścia na plażę, oba są dosyć długie – jedno prowadzi ścieżką przez las liściasty, a drugie szeroką brukowaną ścieżką. Warto być zaopatrzonym w wózek dziecięcy, turystyczny, hulajnogi lub biegaczki, które przydadzą się w transporcie zmęczonych dzieciaków na plażę.
Nasze dzieci wyrosły już z wózków jak i rowerków biegowych, a zatem tym razem zabraliśmy ze sobą wózek turystyczny, który był wypełniony wszystkimi niezbędnymi rzeczami do udanego plażowania.
W bardziej pochmurne dni wybieraliśmy ścieżkę brukowaną, którą przemierzaliśmy rowerami. Przez Bobolin do Dąbków jak i w stronę Darłówka ciągną się ścieżki rowerowe, które umożliwiają bezpieczne podróżowanie z dziećmi. Znajdują się tutaj również wypożyczalnie rowerów oraz gokartów. Przy wejściu na plażę, do której prowadzi brukowana ścieżka znajdują się bunkry z okresu II Wojny Światowej, które co prawda nie prezentują się zbyt spektakularnie, ale są ciekawym dosyć niestandardowym elementem krajobrazu. Plaża jest bardzo szeroka i nieprzeludniona w sezonie, dzięki czemu udało się nam tutaj wypocząć.
Bunkry przy plaży
Rowerem nad jezioro
Bobolin to mała wieś, położona między dużo bardziej znanymi i popularnymi kurortami takimi jak uzdrowiskowe Dąbki z urokliwym jeziorem Bukowo, a Darłówkiem - nadmorską częścią Darłowa, bogatym w rodzinne atrakcje. Bobolin jest idealnym miejscem na wakacje dla rodzin z dziećmi, znajduje się tutaj dużo ośrodków z dobrze wyposażonymi placami zabaw dla młodszych i starszych dzieci. Usytuowane jest w miarę blisko do morza oraz w niedalekiej odległości do większych miejscowości, które posiadają bardziej urozmaicone zaplecze turystyczne.
Dla Nas jest to również dobra baza wypadowa do dalszych wycieczek. W Bobolinie można też dobrze zjeść, są tam trzy restauracje z bardzo dobrą lokalną kuchnią. Można również skorzystać z lekcji nauki jazdy konnej oraz poskakać na dmuchanym placu zabaw. Jak na tak małą mieścinę musze przyznać, że atrakcji jest całkiem sporo.
Pewnego chłodnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę rowerową w kierunku Dąbek, gdzie zrobiliśmy postój przy jeziorze Bukowo. Wynajęliśmy tam rowerek wodny i popływaliśmy chwilę po jeziorze, dzięki czemu dzieciom mogły trochę odpocząć nogi.
Rowerem przez świat!
Po krótkiej przerwie kontynuowaliśmy wycieczkę wokoło jeziora, dojeżdżając aż do Kanału Szczuczego, który łączy jezioro z morzem. Jest tam niezwykle urokliwie i zacisznie. Dzieci znalazły bardzo dużo ładnych okazów muszelek.
Bała to bardzo przyjemna wycieczka.
Na plaży
Nasze zdobycze
Zwiedzanie Darłówka
Innym razem wybraliśmy się do Darłówka. Pojechaliśmy tam samochodem, bo odległość jest znacznie większa niż do Dąbek i dla krótkich nóżek byłaby zbyt obciążająca. W Darłówku znajduje się port z mostem ruchomym, który dzieli Darłówek na stronę wschodnią i zachodnią. Most ruchomy jest atrakcją samą w sobie. Dodatkowo z portu oprócz kutrów wyruszają statki wycieczkowe oferujące rejsy na otwartym morzu.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
W Darłówku również są piękne, przestronne plaże. W morzu ustawione są falochrony, które tworzą naturalne zatoczki, woda w tych miejscach jest bardzo płytka i dużo cieplejsza, niż otwartym brzegu, dzięki czemu jest to bardzo atrakcyjne miejsce do kąpieli dla dzieci. Wzdłuż wydm znajduje się droga przy której jest bardzo dużo parkingów, a dojście z nich na plażę jest bardzo wygodne.
Będąc w porcie w Darłówku odwiedziliśmy latarnię morską i wówczas wpadliśmy na pomysł odwiedzenia wszystkich latarni, które znajdują się w okolicy.
Dowiedzieliśmy się, że można zdobyć odznakę turystyczną miłośnika latarni morskich, zbierając pieczątki do paszportu - specjalnej książeczki, którą można zakupić w Towarzystwie Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego. Niestety w żadnej z odwiedzonej latarni nie mogliśmy nabyć paszportu i zbieraliśmy pieczątki do zwykłego notesu. Paszport kupiliśmy dopiero po powrocie do domu i do którego natychmiast powklejaliśmy nasze zdobycze.
Spacer z atrakcjami
Miejskie wycieczki
W związku, że pogoda nie była zbyt upalna to pozwalała nam na odbycie licznych wycieczek. Pojechaliśmy do zatłoczonego Kołobrzegu, gdzie wędrowaliśmy zatłoczoną promenadą wśród licznych straganów, atrakcji i barów z przekąskami. Tam też udało odsiedzieć latarnię oraz port. Jednak dla osób, które chcą odpocząć od zgiełku miast odpoczynek w takich kurortach nie jest wskazany.
W innym dniu pojechaliśmy do Gąsek, gdzie znajduje się bardzo wysoka i wąska latarnia. Przy samym wyjściu na górę znajduje się drabinka, która dla małych dzieci może być większym wyzwaniem. Widok z latarni naprawdę zapierał nam dech w piersiach, chociaż dzieci trochę się bały ze względu na silny wiatr i dosyć dużą wysokość. W porównaniu do kołobrzeskiej latarni, latarnia w Gąskach jest dwa razy większa, mierzy 50 m.
Sama miejscowość nie wywarła na nas pozytywnego wrażenia, co prawda byliśmy tam dosłownie kilka godzin, ale brakowało tam klimatu nadmorskiego miasteczka, który co ciekawe znaleźliśmy w Sarbinowie. Zatrzymując się w nim przejazdem zrobiło na nas wrażenie bardzo uroczego miasteczka, do którego na pewno jeszcze wrócimy.
Latarnia morska w Gąskach
Kolejnego pochmurnego poranka wybraliśmy się do Jarosławca, gdzie również głównym punktem zwiedzania była latarnia morska. W Jarosławcu można odwiedzić także motylarnię, papugarnię oraz Muzeum Bursztynu.
Z tych atrakcji wybraliśmy Muzeum, które jest na tyle kompaktowe i interaktywne, że zdecydowanie można ją zaliczyć do ciekawych atrakcji dla dzieci. Na uwagę zasługuje również plaża Dubaj, która jest naprawdę okazała i warta zobaczenia.
W muzeum
Przejeżdżając koło Darłówka warto wjechać w głąb lądu i zwiedzić zabytki Darłowa. My odwiedzaliśmy Rynek i wybraliśmy na zamek Książąt Pomorskich Darłowo, gdzie czekały Nas również interaktywne zagadki, zwiedzanie różnych zakamarków zamku ora wspinaczka na wieżę.
Na Rynku
Koniec wakacji...
W ostatnim dniu naszego pobytu w Bobolinie był tak silny wiatr, że szkoda było z niego nie skorzystać! Żegnaliśmy się z Bałtykiem puszczając latawce.
Podczas pakowania nastąpiło załamanie pogody i dzieci musiały zostać w domku, zabijając czas do wyjazdu graniem w nasze ukochane planszówki.
Czas z dziećmi
W przyszłym roku planujemy zwiedzić kolejne latarnie morskie, dlatego wybierzemy inną destynację, jednak do Bobolina i Darłówka na pewno wrócimy, bo zostawiliśmy tam bardzo dużo wspomnień i wiele przyjaźni, więc mamy do kogo i czego wracać .
Podsumowując wakacje zakończyliśmy z bilansem:
- 4 zdobyte latarnie
- 4 wypoczęte osoby
- 4 wycieczki rowerowe
- 3 zagrane planszówki
- 2 odwiedzone muzea
- kilkadziesiąt muszelek, kamyków i nieskończenie wiele ziarnek pisku znalezionych w kieszeniach i butach
- wiele przyjaźni
- i mnóstwo niezapomnianych widoków i wrażeń.
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl