Upragnione wakacje nad polskim morzem - Władysławowo

Upragnione wakacje nad polskim morzem.

Odkąd mamy dzieci, zawsze naszym marzeniem było wyjechanie na wakacje nad morze. Ale że mieszkamy na południu Polski, więc te nasze plany na wycieczkę na drugi koniec naszego pięknego kraju z roku na rok były przekładane. Bo wiadomo - albo dzieci za małe na podróż, albo brak funduszy. I tak nam mijały kolejne lata, aż w końcu się udało .

Toruń

Zarezerwowaliśmy nocleg we Władysławowie i ruszyliśmy w trasę. Z Podkarpacia to prawie 900 km, więc zaplanowaliśmy nocleg po drodze w Toruniu i to był doskonały wybór, gdyż jest to piękne miasto. Na zwiedzanie mieliśmy tylko jedno popołudnie, więc jak większość turystów, zwiedziliśmy rynek i obowiązkowo zrobiliśmy zdjęcie przy pomniku Mikołaja Kopernika.

Mikołaj Kopernik w Toruniu

Nie obyło się też bez odwiedzenia placu zabaw, na którym nasze dziewczynki tak się bawiły, że nie chciały stamtąd wychodzić.

Toruń - plac zabaw

Bardzo chcieliśmy jeszcze zobaczyć planetarium i obejrzeć seans skierowany dla dzieci, ale niestety trzeba było kilka dni wcześniej rezerwować bilety, a my tego nie zrobiliśmy, więc na przyszłość będziemy o tym pamiętać.

Władysławowo - plaża

Kiedy dotarliśmy do Władysławowa, od razu po zakwaterowaniu udaliśmy się na plażę. To był wspaniały widok, kiedy nasze dzieci pierwszy raz w życiu zobaczyły morze.

Plaża we Władysławowie

Dziewczynki były zachwycone miękkim piaskiem oraz falami, przez które mogły przeskakiwać. Młodsza córka wzięła ze sobą zabawki do piasku, a starsza pisała palcem po piasku

Zabawki do piasku

Zabawa na plaży we Władysławowie

Jedynym minusem tej plaży było to, że była faktycznie bardzo zatłoczona, ale dla nas jak na pierwszy raz było naprawdę super!

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Swarzewo - labirynt w kukurydzy

Następnego dnia udaliśmy się do Swarzewa, czyli pobliskiej miejscowości do labiryntu w kukurydzy.

Labirynt kukurydzy Swarzewo

Świetna zabawa dla całej rodziny na dobrych parę godzin, jeśli ktoś lubi błądzić i odkrywać ciekawe przedmioty po drodze.

Spacer po labiryncie

Były tam różne samoloty, helikopter, lokomotywa, a do niektórych samolotów zatopionych w polu kukurydzy można było nawet wejść.

Samolot w polu kukurydzy

Oczywiście nie mogło zabraknąć też UFO, bo przecież każdy wie, że UFO zawsze ląduje w polu kukurydzy .

UFO

Hel

Kolejnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę na Początek Polski, czyli Hel.

Hel

My pojechaliśmy samochodem, ale następnym razem wybralibyśmy na pewno pociąg, bo jest bardzo dobre połączenie, a samochodem niestety w drodze powrotnej staliśmy w korku. Plaża na Helu była ogromna i mniej zatłoczona, a na dodatek pod stopami było pełno małych muszelek, dzięki temu dziewczynki miały frajdę z ich zbierania.

Plaża na Helu

Pełno muszelek na plaży

Zostaliśmy na plaży do zachodu słońca, pomimo zachmurzonego nieba i tak było pięknie.

Zachód słońca na Helu

Ocean Park we Władysławowie

Pogoda nad naszym morzem bywa czasem deszczowa i oczywiście my także trafiliśmy na dzień, który był najpierw pochmurny, a później deszczowy, ale nawet i w taką pogodę nie nudziliśmy się. Wybraliśmy się do Ocean Parku we Władysławowie.

Ocen Park 

Bardzo ciekawe miejsce, w którym można spędzić kilka godzin, spacerując alejkami obok figur różnych stworzeń morskich. Niektóre z nich były groźne, a inne bardzo pokaźnych rozmiarów.

Figury morskich stworzeń

Władysławowo - Ocean Park

Oprócz zwiedzania, dzieciaki mogły pobawić się jeszcze na placu zabaw, odwiedzić papugarnię oraz zobaczyć bardzo ciekawy pokaz interaktywny z „wygadanym wielorybkiem”.

Muzeum Figur Woskowych 

Kiedy już cały dzień padało, wybraliśmy się do Muzeum Figur Woskowych. Oprócz figur znanych artystów i gwiazd filmowych, były też postacie bajkowe, przy których dziewczynki wesoło pozowały.

Muzeum Figur Woskowych

Bardzo miło wspominamy te wakacje i czas spędzony do zachodu słońca na plaży.

Zachód słońca na plaży

Przez takie podróże widzę miłość, jaka jest pomiędzy naszymi córkami, bo chociaż dzieli je różnica wieku 5 lat, potrafią super się dogadać.

Siostry

Na koniec wstawiam moje ulubione zdjęcie, na które uwielbiam patrzeć i wspominać nasze cudowne wakacje.

Wspomnienie z upragnionych wakacji

Polskie morze ma swój urok i na pewno tu jeszcze kiedyś wrócimy .

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl