Strzelectwo sportowe - moja pasja, pasją moich dzieci
Strzelectwo… moje skryte marzenie.
U mnie wszystko zaczęło się od pytania zadanego dawno niewidzianemu przyjacielowi. I tak przez jedno pytanie na facebook-u zyskałem podwójnie: nową pasję i starego przyjaciela ;)
Od zawsze ciągnęło mnie do broni, militariów i wojska. Kilkakrotnie robiłem podejścia (czyli orientowałem się, co i jak) pod pozwolenie na broń i egzamin policyjny, pozwolenie do celów łowieckich i pozwolenie przez bractwo kurkowe (współczesne bractwa kurkowe kultywują tradycję średniowiecznych organizacji, uczących mieszczan posługiwania się bronią na wypadek konieczności obrony murów miejskich). Niestety, policja nie jest zainteresowana, by społeczeństwo posiadało broń i maksymalnie utrudnia dostęp do broni, myśliwym nie chcę być, bo krzywdzić zwierząt nie zamierzam, a z kolei bractwo kurkowe to trochę nie moje klimaty.
I tak lata mijały, i marzenia mijały.
Gdy Michał odpisał i zaprosił mnie na strzelnicę, byłem w siódmym niebie i jednocześnie miałem tysiąc pytań: co zabrać na miejsce, jak się ubrać, jak będzie itd. Jak się okazało, nie potrzebowałem nic, a było… niesamowicie.
Ja, z racji spotkania z Michałem, który jest strzelcem z wieloletnim doświadczeniem oraz instruktorem strzeleckim, miałem wszystko bardzo ułatwione. Tobie również polecam rozpoczęcie przygody ze strzelectwem sportowym z nauczycielem. Dzięki temu na pierwsze strzelanie wystarczy wygodne ubranie i adres strzelnicy. Wszystko, co potrzebne, dostaniesz na miejscu. Nie warto inwestować w sprzęt, bo może (w co nie wierzę) Ci się nie spodobać. Jednak jeśli jesteś pewien, że strzelectwo to coś dla Ciebie i chcesz mieć swój sprzęt, to na pierwszym strzelaniu potrzebujesz dwóch rzeczy: ochronników słuchu i okularów ochronnych. Do tego wygodny strój, szczególnie jeśli będziecie strzelać dynamicznie, czyli w ruchu - i to wszystko.
Ja byłem umówiony na „lekcję pokazową”, więc miałem zarezerwowane strzelanie z typowego PKS-u, czyli pistolet, karabin i strzelba.
Sobota rano, strzelnica, pierwsze spotkanie z Michałem od czasów podstawówki, pierwsze „dotknięcie” broni, pierwsze ładowanie, pierwsze strzelanie, pierwsze trafienie w gong, pierwsze rozwalenie arbuza z karabinu, strzał z pompki do kapusty… ale tego dnia się działo.
Kumple ze strzelnicy
To był niesamowity czas - jedno z tych wspomnień, które zostaną ze mną na zawsze!
Emocje podczas pierwszego „prawdziwego”, "ostrego" strzelania z broni są niesamowitym doświadczeniem. Wiatrówka się przy tym nie liczy. Trzymanie w rękach pistoletu czy strzelby z ostrą amunicją to na początku bardzo dziwne uczucie, ponieważ naprawdę trzymasz coś, co może zrobić komuś lub Tobie krzywdę i to nieodwracalnie.
Dlatego trzeba nauczyć się przede wszystkim zasad bezpieczeństwa na strzelnicy i bezpiecznego obchodzenia się z bronią! Dzięki temu strzelanie (a tym bardziej trafianie!) do tarczy lub gongów (takie specjalne blachy) później sprawia ogromną radość. Dla mnie osobiście to jak uwalnianie z siebie długo skumulowanej energii, w bardzo odstresowujący sposób. Po pierwszym razie na strzelnicy, w środku lasu, ze świetnym instruktorem, strzelanie stało się zdecydowanie jednym z moich ulubionych zajęć.
Bardzo podobała mi się również atmosfera, która przy strzelaniu jest niezwykła. Strzelcy, instruktorzy, obsługa to niesamowici ludzie, oddani swojej pasji i jednocześnie bardzo pomocni. Dojście do wprawy wymaga dużo pracy oraz czasu, ale każde kolejne trafienie w cel daje coraz większą i większą radość, zwłaszcza, kiedy się dopiero zaczyna.
Film z mojego pierwszego strzelania
Ważne na początku jest oswojenie się z bronią, nauka zasad bezpieczeństwa, a później, „trzeba siać” czyli strzelać i mieć z tego dużo radości.
Kilka słów podsumowania dotyczącego strzelectwa sportowego.
# Czy strzelectwo to sport bezpieczny?
Zdecydowanie tak. Wystarczy nauczyć się przestrzegać kilku prostych zasad i wtedy praktycznie niemożliwe jest, by zrobić komuś lub sobie krzywdę. Wypadki się zdarzają, ale zawsze wynikają z zaniedbania lub lekceważenia zasad. Przykładowe zasady strzeleckie, które poznasz na strzelnicy: „nigdy nie celujemy do człowieka”, „lufa zawsze skierowana w kierunku kulochwytu”, „palca nie trzymamy na spuście”, „broń zawsze traktujemy, jakby była załadowana” itp. Każdy trening strzelecki zawsze jest przeprowadzany zgodnie z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa. Cztery podstawowe mają swoją nazwę, to tzw. B.L.O.S., czyli broń, lufa, otoczenie, spust. Dobrze jest je znać przed pierwszą wizytą na strzelnicy:
Broń – każdą broń należy zawsze traktować jak załadowaną,
Lufa – powinna być skierowana tylko i wyłącznie w kierunku bezpiecznym, czyli: cel, kulochwyt, w powietrze.
Otoczenie – zanim oddasz strzał sprawdź otocznie, czy nie ma nic lub nikogo na linii ognia,
Spust – palec na języku spustowym połóż tylko wtedy kiedy oddajesz strzał.
Rykoszety praktycznie nie występują przy strzelectwie sportowym. Praktycznie, czyli gdy postępujesz zgodnie z zasadami. Strzelasz do tarczy za którą jest kulochwyt (przeważnie wał z piasku / ziemi), tak przygotowany, by pociski w niego wpadały i tam zostawały. Jeśli strzelasz do gongów (kawałków stali typu hardox), oraz używasz nabojów przeznaczonych na rynek cywilny (a innych na strzelnicach nie ma) to po strzale taki pocisk wygląda jak "placek z blachy". Nie ma co zrykoszetować. Hałas eleminują ochronniki słuchu, które są obowiązkowym wyposażeniem każdego strzelca.
Kasia z karabinkiem WZ 88 Tantal
# Co mi najbardziej odpowiada na strzelnicy?
Strzelanie z broni krótkiej według reguł IDPA, czyli dążenie do stworzenia imitacji realnych sytuacji samoobronnych. Uważam, iż jest to jeden z najciekawszych elementów strzelectwa sportowego. Ciągle w ruchu, dynamicznie poruszasz się po strzelnicy, szybko wyciągasz broń z kabury, pracuje wyobraźnia, po prostu dużo się dzieje. Jednocześnie uczysz się strzelania praktycznego oraz działania i reagowania w momentach zagrożenia. Druga rzecz, która sprawia mi radość, to strzelanie długodystansowe z karabinu wyborowego.
Z córką na strzelnicy
# Jaką strzelnicę wybrać?
Na początek poszukaj strzelnicy z dużym wyborem broni klubowej oraz różnymi osiami. Jeszcze nie wiesz, jaka broń będzie Ci „leżeć” i jaki rodzaj strzelectwa będzie Cię „kręcił”. Dlatego oprócz treningu typowo pod egzamin, warto strzelać z różnych rodzajów broni i na różnych dystansach. Może polubisz strzelanie dynamiczne z pistoletu, może trap czyli strzelanie do rzutek, a może długodystansowe strzelanie snajperskie. Gdy już będziesz miał pozwolenie, od razu kupisz broń, która Ci najbardziej pasuje i wybierzesz dyscyplinę, która daje Tobie największy „fun”. Nie mam natomiast przekonania do strzelic w zamkniętych pomieszczeniach, mnie ciągnie do lasu :)
"Filmowe" strzelanie z dwóch pistoletów - tak się spełniają marzenia
# Z czego strzelać?
Jeśli to Twój pierwszy raz na strzelnicy zacznij od pełnego PKS, czyli pistolet, karabin i strzelba gładkolufowa. Od razu poznasz wszystkie podstawowe rodzaje broni. Typ broni, kaliber nie ma znaczenia. Chyba że masz konkretne marzenie np. chciałbyś strzelić z rewolweru w kalibrze magnum. Wtedy warto umówić się na takie właśnie strzelanie. Jeśli boisz sie huku, odrzutu, chcesz przełamać swoje lęki, zacznij od broni sportowej (KBKS) strzelającej nabojami bocznego zapłonu. Do wyboru będą karabinki sportowe oraz pistolety sportowe. Jest to broń mniejszego kalibru, cichsza, z mniejszym odrzutem, idealna na pierwsze strzelanie dla dzieci.
"Plac zabaw" dla dużych / dorosłych "dzieci"
# Co kupić?
Podstawa to bezpieczeństwo - więc strzeleckie ochronniki słuchu (słuchawki lub zatyczki) i okulary ochronne - balistyczne. Ochronniki słuch warto kupić aktywne, czyli takie które pozwalają na swobodną rozmowę, a gdy strzelamy wytłumiaja dzwięk niebezpieczny dla naszego słuchu. Pasywne po prostu tłumią każdy dzwięk. I tyle na początek potrzebujesz. Reszta to już kwestia twojego własnego gustu i stylu. W kwestii stroju - możesz wybrać np. klasyczną czerń lub jedno z wielu rodzajów maskowań. Dalej możesz kupować strzelecki „szpej”: pas strzelecki, kaburę na broń, ładownicę na magazynek, nóż, latarkę, plecak czy kamizelkę taktyczną. Możliwości jest bardzo wiele, wszystko zależy od Twojej wyobraźni i stylu. I nie zapomnij o naszywkach – to sposób na wyróżnienie się na strzelnicy.
# Czy żona to problem?
Moja żona miała spore obiekcje co do trzymania broni w domu. Jak każda dobra matka, bała się o dzieci i ich bezpieczeństwo. Co ją przekonało – przepisy, a przede wszystkim fakt, iż broń w domu trzymamy wyłącznie w sejfie, do którego dostęp ma wyłącznie osoba z pozwoleniem na broń. Druga sprawa: broń w domu to poprawa bezpieczeństwa samego domu. Czasem sam fakt posiadania odstrasza, a czasem wystarczy pompka (strzelba pump action) i gumowe kule, by nie robiąc dużej krzywdy obronić swój dom. A po trzecie… zabierz żonę na strzelnicę, może to też będzie jej pasja ... Wasza wspólna pasja?!
Na strzelnicy z dzieckiem - uczymy obsługi broni
# Dzieci i broń.
Po pierwsze, spróbuj zarazić je swoją pasją – moja córka po pierwszej wizycie na strzelnicy była zachwycona, a po powrocie do domu przeszukała internet i wybrała sobie karabin, który mam jej kupić: „ tato, Winchester ma być”. Druga sprawa – pokaż i naucz. Dzieci jakoś tak zawsze ciągnie do czegoś co zabronione, niedostępne, zakazane. Jeśli posiadanie broń nie będzie w Waszym domu tematem tabu, jeśli pokażesz dzieciom sejf i co w nim jest, to zaspokoisz naturalną ciekawość Twojego dziecka. Broń w domu będzie traktowana jako coś naturalnego. A po trzecie: zabierz dzieci na strzelnicę, pozwól dotknąć, załadować, bezpiecznie strzelać, a przede wszystkim wytłumacz, dlaczego broń jest niebezpieczna. Jeśli tak zrobisz, to nie widzę żadnego problemu w trzymaniu broni w domu, w którym są dzieci.
Kasia i jej trening strzelecki
# Dzieci na strzelnicy.
Podstawowe pytanie jakie się nasuwa to: czy dziecko będzie bezpieczne na strzelnicy? Zdecydowanie TAK. Strzelcy sportowi a szczególnie instruktorzy to zdyscyplinowani, odpowiedzialni ludzie. Przeszkoleni, znający ryzyko i zagrożenia jakie mogą pojawić się podczas pracy z bronią, zwłaszcza gdy dotyczy to dzieci. Dziecko zostanie otoczone szczególną opieką i uwagą. Dostanie cały potrzebny sprzet, czyli ochronniki słuchu jak i okulary balistyczne. Wyjątkowo, zostanie potraktowane dziecko, które pierwszy raz pojawia się na strzelnicy. Czasem radość, adrenalina i euforia z takiej przygody potrafią skutecznie przygasić zdrowy rozsądek. Ja, gdy wybieram się na strzelnice z moimi dziećmi, zawsze zabieram tylko jedno z nich. Nie dość, że jest to taki specjalny czas taty z córką czy synem, (nazywamy to naszymi godzinkami) czas w którym mogę 100% uwagi poświęcić mojemu jednemu dziecku. Jest to jednak czas szkolenia i nauki, w którym pozostała moja dwójka tylko by przeszkadzała.
Ponadto, zgodnie z przepisami, dziecko na strzelnicy może przebywać tylko za zgodą opiekunów oraz pod opieką osoby dorosłej. Więc same przepisy nie pozwalają na sowbodny wstęp dzieci na strzelnice.
Kasia i obiecany Winchester - przygotowujemy do pierwszego strzelania
# Czy strzelectwo to drogi sport?
I tak, i nie. Wszystko zależy, z czym chcesz strzelectwo sportowe porównać i jak ma Twoje strzelanie wyglądać. Możesz strzelać sportowo na strzelnicy, wydając parę stówek miesięcznie, bez własnej broni, sejfu, pozwolenia itd. Natomiast jeśli na poważnie chcesz się do tego zabrać i chcesz mieć własną broń - na początek potrzebujesz około 10 tysięcy PLN.
Tyle trzeba wydać na szkolenia, kursy, opłaty w klubie, opłaty za strzelnice, instruktora, egzaminy, lekarza, opłaty za pozwolenie i promesy, elementy wyposażenia, zakup sejfu, zakup pierwszej broni i amunicji. Mówimy o sprzęcie nowym. Oczywiście można strzelać z broni klubowej, można kupić używaną broń czy używany sejf, można strzelać w starych dżinsach, wtedy będziesz potrzebował znacznie mniej.
Trening strzelecki dziecka z instruktorem
# Czy muszę starać się o pozwolenie na broń?
Nie, możesz zapisać się do klubu / stowarzyszenia i strzelać z broni klubowej. Ale jesteś wtedy uzależniony od dostępności broni, strzelnicy i prowadzącego strzelanie. Prawdziwa wolność wyboru to właśnie pozwolenie na broni i własna broń.
Kurs strzelectwa dla dzieci z instruktorem
# Co dalej, po pierwszej wizycie na strzelnicy?
Jeśli po pierwszej wizycie na strzelnicy spodoba Ci się ten sport, od razu pytaj o dalsze treningi i instruktora. Możesz lokalnie znaleźć klub strzelecki, który pomoże Ci rozwijać pasję lub podobnie jak ja zostać członkiem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Strzelecko – Kolekcjonerskiego Braterstwo i przy ich pomocy przygotować się do egzaminu na patent strzelecki wraz z licencją. Tak, by na końcu tej drogi uzyskać wydane przez Policję pozwolenie na broń.
Realnie, cała procedura jest do przejścia w ciągu kilku miesięcy.
Kasia z instuktorem na strzelnicy - pistolet VIS 100 M1
# Polecane książki.
Jeśli chcesz się nauczyć dobrze strzelać, polecam książkę polskiego mistrza strzelectwa, Bolesława Wasilewskiego pt. „Sztuka celnego strzelania”.
Jedna z najfajnieszych książek dotyczących treningów strzeleckich
# Dobra rada!
Staraj się o pozwolenie na broń w pełnym zakresie, czyli tzw. PKS: pistolet, karabin strzelba – jeden egzamin, jeden stres. Druga sprawa, rób od razu pozwolenie na broń sportową i pozwolenie kolekcjonerskie – dzięki temu będziesz mógł mieć więcej własnej broni w sejfie.
A sam sejf kupuj … duży!
Mój pierwszy pistolet - polski, z orzełkiem, VIS 100 M1
# Jaką broń kupić?
Artykuł zaczął się od opisu marzeń i na opisie kolejnych marzeń się skończy. Zawsze chciałem mieć: polski pistolet maszynowy PM63 Rak – tak, ten słynny z serialu „07 zgłoś się”, polski pistolet maszynowy PM06 Glauberyt oraz moje największe marzenie, SWD czyli karabin wyborowy Dragunowa, do tego zestawienia dołączył niedawno polski pistolet VIS 100 M1 - ta broń bedzie dla mnie dostępna (będę mógł ją kupić) po zdaniu egzaminów i uzyskaniu pozwolenia. Już nie moge się doczekać ;)
# Ciekawe linki:
Fabryka Broni Łucznik Radom - producent mojego VIS 100 M1
Wytwórnia Broni WBP Rogów - produkcja karabinków JACK typu: AK
Polski Związek Strzelectwa Sportowego
Prosto W Cel - Szkolenia Strzeleckie
Aktualizacja: styczeń 2022
Egzamin zdany, pozwolenie na broń dostałem, pierwsza broń już w sejfie.
Mam już dokumenty: patent strzelecki pzss, licencję strzelecką pzss, pozwolenie na broń PKS, dopuszczenie do posiadania broni oraz kurs prowadzącego strzelanie. Plan na 2022 to kurs instruktora strzelectwa sportowego pzss i pozwolenie na kuszę. Pasja zobowiązuje do ciągłych szkoleń, dalszej nauki oraz kolejnych wizyt na strzelnicy.
Jeśli jesteście zainteresowani szkoleniami strzeleckimi skontaktujcie się z: Prosto W Cel.
Ich konto na facebook-u: https://www.facebook.com/ProstoWCelSzkoleniaStrzeleckie
Do zobaczenia na strzelnicy
Autor zdjęć i tekstu
Przemek Wróbel
WróbelkiBLOG
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl
