W Polskę z dziećmi

Kiedy nam się urodził pierwszy syn, każdy nam mówił, że musimy zapomnieć o wyjazdach na co najmniej kilka lat. A my na przekór wszystkim i z pozytywnym nastawienie oraz miłością do naszych polskich klimatów ruszyliśmy na pierwszą wycieczkę z naszym pierworodnym.

Naszym celem nie było zbyt odległe miejsce, ale jakże klimatyczne. Pojechaliśmy do Kazimierza Dolnego nad Wisłą. Jest to niezwykle urokliwe miejsce. Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Pełno tu miejscowych artystów. Przepiękne widoki i mnóstwo klimatycznych kawiarenek oraz restauracji. Zawsze przywozimy ze sobą drożdżowego koguta, który jest znakiem rozpoznawczym tego miejsca.

Kolejnym celem naszej podróży był Nałęczów. Niezwykłe miejsce. Idealne na spacery oraz relaks w miejscowym uzdrowisku.

Przepięknym miastem na krótki nawet kilkugodzinny wypad jest Lublin. Niezwykłe miejsce, gdzie miesza się życie studenckie z kulturą.

Mnóstwo tu knajpek, które cieszą się ogromny zainteresowaniem młodych studentów jak i ciekawych miejsc, które zachwycą turystów.

Stare miasto z zamkiem jest obowiązkowym celem każdego zwiedzającego, a dla chcących poznać historię warto udać się na Majdanek. Na Placu Litewskim można się zatrzymać, gdzie rodzice sobie odpoczną ciesząc oczy widokiem pięknych fontann a dzieci poszaleją na placu zabaw.

Żebyśmy nie tylko my rodzice cieszyli się pięknem Polski zabieramy nasze dzieci do typowych dla nich miejsc, które zachwycić powinny głównie dzieci, ale będąc na miejscu okazuje się, że to co nam oferują Magiczne Ogrody (Okolice Puławy tj. Trzcianki) czy Farma Iluzji (Trojanów) często jest wielką atrakcją również dla rodziców. Są to miejsca gdzie zarówno mali i duzi znajdą coś dla siebie. Każdy z nas wraca zawsze stąd uśmiechnięty i pełen pozytywnej energii.

Kiedy wszyscy odpoczywają po nocy pełnej wrażeń jaką daje Sylwester, my z rodziną na początku stycznia wyruszamy do Zakopanego.

Jest to najlepszy czas, bo nie ma już tłumów, a pogoda przeważnie pozwala nam zobaczyć każdy cel naszej podroży. Tutaj korzystamy
z uprzejmości Pensjonatu Arnika, który znajduje się w dogodnej lokalizacji od Krupówek i zapewnia nam pyszne śniadania.

Pobytu w Zakopanem nie wyobrażamy sobie bez wjazdu kolejką na Gubałówkę skąd podziwiamy nasze przepiękne góry.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Ostatnio pierwszy raz udało nam się wjechać na Kasprowy Wierch, co było niezwykłym wyzwaniem z małymi dziećmi (wiek 6 miesięcy i 2,5 roku). Naprawdę warto się przełamać, schować strach do kieszeni i wsiąść do kolejki linowej. Widoki jakie nam dostarcza sam wjazd są nie do opisania. A będąc już na górze człowiek się cieszy, że przełamał opór i zdecydował się wjechać, bo to co się dzieje na górze jest niezwykłe. Widoki zapierające dech w piersiach. Góry dostarczają takich wrażeń, że każda chwila na górze dostarcza mnóstwo emocji i pozytywnych wrażeń.

Co prawda góry zimową porą są wyzwaniem, ale w naszym przypadku góry zawsze wybieramy zimą. Dzieci skorzystają z saneczkowej zabawy na śniegu, którego ostatnimi czasy u nas jak na lekarstwo.

Kiedy każdy chwali się zdjęciami z super wakacji spędzonych w egzotycznych miejscach, my z rodziną uderzamy na Mazury. Nie przypadkiem się mówi, że Mazury to cud natury. My zachwycamy się ich pięknem nieustannie. Niezwykłe widoki, przepiękne jeziora.

W Giżycku każdy znajdzie coś dla siebie. My nawet z wózkiem obeszliśmy całą Twierdzę Boyen.

A dla tych co duże skupiska ludzi ich drażnią proponujemy odległe zaledwie kilka kilometrów od Giżycka Wilkasy i Hotel Tajty. Niezwykłe miejsce z prywatną plażą i przepięknym widokiem na jezioro. Park linowy to nie lada gratka zarówno dla dzieci jak i dorosłych. A dla tych najmłodszych pokój zabaw w hotelu.

Mrągowo i Hotel Mercure Resort& Spa to nasze kolejne odkrycie na Mazurach. Dzieci znajdą tu dla siebie centrum rozrywki, które oferuje hotel zarówno w wersji na świeżym powietrzu jak i wewnątrz hotelu.

A jak już większość planuje słodkie lenistwo pod kocem, my w listopadzie pakujemy się i jedziemy nad morze, by skorzystać z daru jakim jest jod o tej porze roku. Wtedy w powietrzu jest go najwięcej, a pogoda przeważnie nam się trafia taka, że możemy dużo spacerować. W razie gorszych dni Golden Tulip Hotel zapewnia nam dużą dawkę rozrywki w pokoju zabaw dla dzieci i basenie.

Gdańsk jest niezwykle urokliwym miejscem. Starówka robi wrażenie. Port również.

Plaża w Gdańsku

Dla nas rok bez podróży nawet tych najkrótszych nie istnieje. Od najmłodszych lat chcemy pokazać dzieciom, że warto, że Polska jest przepiękna.

Jeszcze wiele podróży przed nami, a ta najbliższa w listopadzie - nowo powstały Hotel Hel. Już nie możemy się doczekać :)

A w grudniu coś mąż przebąkiwał o Zakopanem, właśnie o Pensjonacie Sośnica, więc mamy nadzieję, że się spotkamy :)

Korzystamy z ofert jakie nam oferują portale zakupowe. Tam są naprawdę korzystne oferty. Nie trzeba wydawać fortuny, żeby coś zobaczyć, wystarczy dobrze poszukać.

Marta Kalinka

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<