Trójmiasto i woj. łódzkie - ciekawe miejsca małymi dziećmi
Wakacje z małymi dziećmi w Trójmieście
Mama, tata, 4-latek Antek i 5-cio miesięczny bobas, postanowili spędzić tegoroczne wakacje w Polsce, podziwiając jej uroki :)
A jak się udały, oceńcie sami :)
Nasze wakacje rozpoczęliśmy od północy kraju - nadmorskich miast Gdańska, Gdyni i Sopotu. Ktoś pomyśli "Nuda, sztampa". My bawiliśmy się tam świetnie, a dzieciaki nie nudziły się ani sekundy! Zatrzymaliśmy się w Gdyni, dosłownie 10 min piechotą od plaży miejskiej. Dla mnie sierpniowa woda była lodowata, ale Pan mąż i starszy syn bawili się w morsów nieustannie :)
Zabawy na plaży
Kąpiel w Bałtyku
Ja i pełzak woleliśmy ciepły piasek i kocyk ;)
Na plaży
W tym miejscu na fanfary zasługuje plaża miejska w Gdyni - świetny plac zabaw dla dzieci, zorganizowane wakacyjne atrakcje - bańki, zumby, przeszkody, animacje, koncerty, długi deptak - słowem można było tam nocować.
Zabawa na plaży w Gdyni
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
W Gdyni oczywiście zwiedziliśmy port - Dar Pomorza, ORP Błyskawica i brazylijską fregatę, która akurat zawitała na kilka dni.
Zwiedzamy Port w Gdyni
Akwarium Gdyńskie również okazało się strzałem w dziesiątkę - gdybyśmy tylko wiedzieli, że spędzimy bitą godzinę przed akwarium z jeżowcami, które gapiły się na Antka diabolicznymi oczami, to wzięlibyśmy kanapki na drogę ;) Choć ja nie byłam lepsza - nie spuszczałam mych oczu z dostojnej meduzy :)
Zwiedzamy Akwarium gdyńskie
Uważajcie na tamtejszy sklepik z pamiątkami! grozi bankructwem - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Maja świetne zabawki, którymi człowiek najpierw bawi się na miejscu 2 godziny a potem nie wie, którą zabrać do domu, bo wszystkie kuszą :)
Gdynia okazała się świetną bazą wypadową do Gdańska i Sopotu. Czym podróżowaliśmy? SKM-ką oczywiście :)
Podróż trójmiejską SKM-ką
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Za grosze a szybko no i Antoś aż podskakiwał z radości samodzielnie kupując bilety w kasie.
Gdańsk jak zwykle zachwycił. Załapaliśmy się bowiem jeszcze na Jarmark Dominikański, który jak zwykle obfitował w stragany, koncerty, grajków ulicznych, mimów etc.
Jarmark Dominikański
Zawadiacki uśmiech naszego pełzaka zaczepiał skutecznie Panie sprzedawczynie. Udało się tym samym uzyskać drobne rabaty na koraliki / świecidełka dla mamusi ;) Zabudowa nad Motławą bardzo nas zaskoczyła. Budynki wyglądają elegancko, europejsko, a przejażdżka AmberSky to wisienka na torcie. Taki must have!
W Sopocie spędziliśmy cały dzień na plaży. Antek ze swoja wrodzoną otwartością maszerował od kocyka do kocyka zapraszając tamtejsze dzieci do zabawy. A ponieważ dla rodziców tych dzieci chwila wytchnienia od lepienia kolejnej baby z piasku była na wagę złota, obsypywali Antka "gratisami" :) I tak syn upolował lody, gofra i soczki - pełzak patrzył na brata z zazdrością... my zresztą też ;)
Z dziećmi na plaży
Zabawom nie było końca. Najpierw Antek został po szyje zakopany w piachu a potem on zakopywał swoje resoraki. Po pół godzinie, pół plaży usłyszało krzyk rozpaczy "Gdzie są moje samochody??!!! " Cóż, piach pochłonął skarby. Na ratunek przybył Pan, który po plaży przechadzał się w wykrywaczem metali. Także ostatecznie akcja ratunkowa została zakończona powodzeniem a ja poprzysięgłam w duszy, że wieczorem wszystkie resoraki w tajemniczych okolicznościach znikną na czas wycieczki ;)
Nie mogliśmy opuścić Trójmiasta bez odwiedzin w Gdyni Orłowo! Weszliśmy dzielnie na klif, chłopaki brykali po kamieniach przy plaży łapiąc balans i uciekając przed falami.
Klify w Gdyni - Orłowo
Kamienie na plaży w Gdyni - Orłowo
Gdynia pożegnała nas cudownym pokazem Air Show - wydarzeniem, na które warto pojechać chociażby specjalnie. Antek choć mega zmęczony, dzielnie wytrwał do późnych godzin wieczornych oglądając pokaz
Pokazy lotnicze Air Show w Gdyni
To było piękne zwięczenie wyjazdu.
W drodze do domu postanowiliśmy odwiedzić jeszcze kilka miejsc.
Tomaszów Mazowiecki - tu przygodę rozpoczęliśmy od Groty Nagórzyckiej. Podziemną 30 minutowa trasę przebrnęliśmy z przewodnikiem. Pełzak owinięty w kocyk (bo w grocie jest ok 13 stopni) co chwilę pokrzykiwał w ciemnościach, nie dając Pani przewodnik szansy być usłyszaną ;) Antka zafascynowały klepsydry wewnątrz groty, a mnie te pięknie wyrzeźbione piaskowce.
Zwiedzamy Grotę Nagórzycką
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Potem udaliśmy się na cudowny spacer do Rezerwatu Przyrody Niebieskie Źródła. Trasa wiedzie przez piękny las, przez który płynie Pilica. CU-DOW-NY klimat! :) Cisza, mało ludzi, fantastyczne widoki i dziko żyjące zwierzęta.
Zwiedzamy Rezerwat Przyrody Niebieskie Źródła
Rezerwat ten obejmuje także silnie pulsujące źródła typu limnokrenowego, które dają początek rzece Jana. Ich urok polega na tym, że woda wybija z dna piasek, który widziany przez taflę wody ma niepowtarzalną, niebiesko-błękitno-zieloną barwę, której odcienie zależą od stanu pogody, stopnia nasłonecznienia bądź zachmurzenia. Czysta woda z wapiennych źródeł pochłania promienie czerwone, a przepuszcza odbite od dna niebieskie i zielone, które właśnie można obserwować.
Kolejną nasza atrakcją był bunkier w Konewce. Jest to ogromny schron kolejowy udostępniony dla zwiedzających. Atutem i dodatkową przygodą okazało się tajemne, podziemne przejście (nie takie łatwe do przejścia bo strop jest bardzo nisko), które prowadzi do sąsiedniego schronu. Chłopaki pokusili się o przejście nim (nawet dwukrotne!) i ufajdanie ubrań od stóp do głów.
Ale brudne dzieci to szczęśliwe dzieci ;)
Bunkier w Konewce
Przymusowo też odbyła się przejażdżka wojskowym terenowym jeepem - co potem wspominane było przez dobry tydzień ;)
Wyjazd uważamy za niezwykle udany. Przy odrobinie chęci i czasu można zobaczyć naprawdę piękne miejsca w Polsce.
Cudze chwalimy, swego nie znamy :)
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl