Dziecko na wakacjach - rozwój różnych typów inteligencji
Priorytetem jest odpoczynek
Zabieramy dzieci na wakacje przede wszystkim po to, żeby odpoczęły od rutyny, wdychały świeże powietrze, zażywały ruchu i zapominały o obowiązkach. Tak jest i tak powinno być.
Ale to nie znaczy, że podczas wakacji chłonny umysł dziecka przestaje się rozwijać. Przeciwnie, zaabsorbowany przygodą, chłonie wiedzę lepiej niż kiedykolwiek. I wystarczy zadbać o kilka drobiazgów, które nie będą wymagały od nas wielkiego wysiłku ani żadnych nakładów finansowych, żeby robił to jeszcze skuteczniej.
Nie mam tu oczywiście na myśli wkuwania zadanych słówek lub ćwiczenia gry na skrzypcach pod okiem rodzica. Chodzi o zrozumienie, że rozwój intelektualny to nie tylko szkolna nauka i że można go wspomagać w każdych, czasem zaskakujących dla opiekunów okolicznościach.
Różne typy inteligencji
Od czasu, kiedy David Wechsler opracował znany na całym świecie test pomiaru inteligencji, minęło kilkadziesiąt lat. Wiadomo już na pewno, że narzędzie to bada tylko niektóre możliwości intelektualne. Na podstawie wyniku, zwłaszcza u dziecka, nie sposób przewidywać, czy w przyszłości dziecko to będzie odnosić życiowe sukcesy, czy nie.
Dzisiaj pedagodzy i psychologowie dużo chętniej mówią o różnych typach inteligencji. Niektórzy wyróżniają ich aż dwanaście, podkreślając na ogół, że są one ze sobą powiązane, że każdy z nas posiada je w jakimś stopniu i do pewnego stopnia możemy je rozwijać. I co najważniejsze: rozwijanie każdego z poszczególnych typów inteligencji wpływa na rozwój wszystkich pozostałych.
Wakacje to znakomity czas, żeby zadbać przez chwilę nie tylko o oceny naszych dzieci, ale też o ich najróżniejsze, może wciąż uśpione możliwości, nie przerywając przy tym zabawy ani odpoczynku. Poniżej kilka słów o najważniejszych typach inteligencji i ich rozwijaniu na wakacjach.
INTELIGENCJA JĘZYKOWA
Słowa są bardzo ważne, ponieważ większa część ludzkiego myślenia opiera się na właśnie na nich. Dzięki słowom, łączonym w coraz lepiej skonstruowane zdania, możemy wpływać na innych ludzi i zdobywać wiedzę o świecie.
Wzbogacanie słownictwa dziecka jest najprostszym sposobem wspierania inteligencji językowej. Czym się różni szlak od ścieżki? Co to jest zakole albo bieg strumienia? Jaka jest różnica pomiędzy skałą, głazem, kamieniem i otoczakiem? Jak odróżnić oscypek pośród innych serów? Na wszystkie tego rodzaju pytania możemy wspólnie z dziećmi udzielać odpowiedzi, wskazując konkretne przedmioty i ucząc je nowych słów, a wraz ze słowami spostrzegania różnorodności w otaczającym świecie.
Umiejętność zadawania pytań jest bardzo ważnym aspektem rozwoju mowy. Edukacja szkolna i przedszkolna w pewnym stopniu go tłumi, wymagając przede wszystkim udzielania odpowiedzi. W ciekawym otoczeniu dzieci siłą rzeczy zadają więcej pytań. Słuchając, starajmy się nie zgadywać, co dziecko ma na myśli, tylko czekać, aż sformułuje jasne, poprawne pytanie. A potem, odpowiadając, zachęcajmy do zadawania kolejnych pytań.
Dzieci mówią do siebie, kiedy spotykają w drodze rzeczy dotąd im nieznane. Wewnętrzny dialog, głośny lub cichy, jest zawsze bardzo kształcący, a w szkole raczej niedozwolony. Pozwólmy dzieciom mówić do siebie.
Korzystajmy z tablic informacyjnych przy szlakach i w zależności od wieku dziecka skłaniajmy je do oglądania obrazków albo czytania, a potem do zadawania pytań. Rozmowa o informacjach przedstawionych na tablicy to „czytanie ze zrozumieniem” w najlepszym wydaniu.
INTELIGENCJA MATEMATYCZNA
Matematyka towarzyszy nam na każdym kroku. Kupowanie 10 jajek to już matematyka. Jeżeli zaczniemy ją dostrzegać wokół siebie, nasze dzieci będą miały nieskończone możliwości rozwijania matematycznej inteligencji i kojarzenia jej z dobrą zabawą.
Pokażmy dziecku, że matematyka może pomagać w codziennym życiu. Idziemy we czwórkę i planujemy dwa odpoczynki – ile kanapek powinniśmy zabrać? Jeżeli ścieżka ma pięć kilometrów, a trzy już przeszliśmy, to ile zostało jeszcze do przejścia i jak długo to potrwa? Albo bardziej wymyślne: Ile owiec zmieściłoby się na tej łące? Ile osób może przewieźć wyciąg krzesełkowy?
Myślenie matematyczne nie jest wyłącznie liczeniem. Matematyka to także geometria, a wędrowanie, na przykład w górskim krajobrazie, dostarcza mnóstwa okazji do obserwowania geometrycznych kształtów i zależności: droga jest prosta, droga przecina strumień albo biegnie równolegle do strumienia. Kto pierwszy wypatrzy w krajobrazie trójkąt, najrówniejszy okrąg albo prostokąt?
INTELIGENCJA BADACZA PRZYRODY
Klasyczny problem wygląda tak: my chcemy już iść, a dziecko kuca przy strumieniu i patrzy na płynącą wodę. Wpatruje się bez sensu? Nie! Rozwija w sobie umiejętności badacza czyli cierpliwość i zdolność skupiania uwagi na procesie lub przedmiocie. Tworzy swoją malutką „teorię naukową” o płynącej wodzie, motylu albo liściu, stosując podejście empiryczne. Co wtedy? Rodzice, jak zawsze, mogą to przerwać albo wziąć w tym udział.
Staromodna umiejętność analitycznej obserwacji, gromadzenia faktów i wyciągania wniosków, a mówiąc prościej: umiejętność uważnego patrzenia, jest dużo ważniejsza dla rozwoju dziecka niż nowoczesne zabawki. Ppowinniśmy ją wspierać na każdym kroku, zadając dodatkowe pytania, słuchając odpowiedzi i zachęcając do wyciągania wniosków.
Wspierajmy rozwój inteligencji naukowej, wspólnie wypatrując ptaków i zwierząt albo ich śladów; prosząc dziecko, żeby pilnowało znaków szlaku na drzewach; przyglądając się kolorom kamieni i badając ich twardość; opowiadając, jak powstał otaczający krajobraz; obserwując dzienne i nocne niebo; zwracając uwagę na oznaki pory roku, na zmiany temperatury w ciągu dnia, na sygnały zwiastujące deszcz albo burzę. Po powrocie z wycieczki poprośmy dziecko, żeby narysowało to, co zobaczyło, albo pooglądajmy wspólnie zrobione w dużym powiększeniu zdjęcia.
Wielcy uczeni potrafią dostrzegać całe światy w ziarenkach piasku – pozwólmy na to także naszym dzieciom.
INTELIGENCJA WZROKOWA I INTELIGENCJA PRZESTRZENNA
Widzenie jest jednym z najważniejszych sposobów przyjmowania informacji. Rozwijanie inteligencji wzrokowej polega na kształceniu umiejętności świadomego, kreatywnego patrzenia – widzenia koloru, faktury i kształtu w przestrzeni oraz wyciągania wniosków na podstawie obserwacji obrazu.
Wakacyjna wycieczka to znakomita okazja, żeby porozmawiać z dzieckiem o kolorach i przekonać się, czy przypadkiem nie zaniedbujemy umysłu genialnego malarza. Ale chodzi nie tylko o to. Pochodnymi inteligencji wzrokowej są pamięć wzrokowa i umiejętność widzenia oczyma umysłu ( czyli wyobraźnia ).
Zdolność odtwarzania pod powiekami obserwowanych kształtów ma kapitalne znaczenie dla nauki ortografii, ponieważ nasz mózg zapamiętuje większość słów właśnie jako kształty. Dlatego pokazanie dziecku na przykład szeregu górskich szczytów, a potem poproszenie go, żeby zamknęło oczy i wymieniło po kolei ich nazwy, przyczynia się do zapamiętywania wyjątków ortograficznych tak samo jak zeszyt ćwiczeń. Prośmy jak najczęściej, żeby dziecko szczegółowo przywoływało w wyobraźni odwiedzone miejsca i nowo poznane przedmioty i rozmawiajmy z nim o tych wyobrażeniach. Sami także na tym skorzystamy.
Widok z wieży widokowej lub szczytu góry, jeżeli tylko poświęcimy trochę czasu na omówienie go z dzieckiem, wspiera jego rozwój wyobraźni przestrzennej, umiejętności obserwowania kształtów, rozmiarów i dostrzegania szczegółów. Kształci też rozumienie perspektywy. Żeby przy tej okazji rozwijać myślenie obrazem, wystarczy zadawać proste pytania: Ile domów widzisz? Ile widzisz kolorów / odcieni? Czy ten krajobraz jest wesoły czy smutny? Które drzewo jest najwyższe? Jaki to gatunek drzewa? Dokąd prowadzi ta ścieżka?
INTELIGENCJA MUZYCZNA
Rozwijanie tego typu inteligencji polega na uwrażliwianiu dziecka na dźwięki: pojawiające się o różnych porach dnia, wydawane przez urządzenia (kolejka linowa), regionalne instrumenty muzyczne, zwierzęta, niektóre przedmioty (furtka, dorożka), strumień, wodospad. Tak jak przy innych typach inteligencji na ogół wystarczy zwrócić uwagę dziecka na ten właśnie, dźwiękowy aspekt rzeczywistości, żeby wzmocnić albo uruchomić aktywne spostrzeganie. Warto to robić, bo rozwinięty słuch muzyczny wspaniale pomaga w rozpoznawaniu obcych słów, czyli w uczeniu się języków obcych. Pomaga też rozumieć ludzi mówiących do dzieci w ich własnym języku. Wspierając wyczucie intonacji, poprawia umiejętność nawiązywania kontaktów z dorosłymi i rówieśnikami. Dlatego nie zaniedbujmy okazji, żeby uczyć dzieci aktywnego słuchania i rozróżniania dźwięków, zwłaszcza na wakacjach.
INTELIGENCJA FILOZOFICZNA
Można powiedzieć, trochę upraszczając, że pytania filozoficzne to takie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi albo wcale nie ma odpowiedzi. Przy próbach odpowiadania najważniejsze są nie fakty, lecz nasze myśli o świecie i o tym, co istnieje i w jaki sposób: Czy ludzie powinni podróżować do gwiazd? Dlaczego nie wolno krzywdzić zwierząt? Czy z gór jest bliżej do nieba? Czy czas się kiedyś skończy?
Jeżeli na co dzień nie chce nam się podejmować takich tematów, zwłaszcza w dialogu z pięciolatkiem, to nie ucinajmy ich przynajmniej na wakacjach. Dzieci powinny rozwijać w sobie inteligencję filozoficzną, żeby w przyszłości umiały podejmować wybory moralne i odpowiadać sobie na trudne pytania, na przykład, dlaczego nie brać narkotyków, skoro tylu innych to robi.
Zamiast zmieniać temat, zachęcajmy dziecko do formułowania własnych odpowiedzi, jak zwykle zadając proste pytania: A czym ludzie powinni podróżować do gwiazd? Kto powinien polecieć? Czy ty byś chciał? Nie tęskniłbyś za domem? Taka prościutka rozmowa daje dziecku poczucie, że obchodzą nas jego myśli, kształcąc umiejętność prowadzenia dialogu i formułowania hipotez. Nie zapominajmy, oczywiście, jak najczęściej prosić o uzasadnianie odpowiedzi.
Wakacyjne zajęcia dla dzieci a rola rodziców
Wiele ośrodków wczasowych, nastawionych na przyjmowanie rodzin z dziećmi, uwzględnia w ofercie zajęcia dla maluchów. Warto zatem wybierać miejsca, w których opieka łączy się z rozwijaniem i kształtowaniem poszczególnych możliwości intelektualnych (na przykład lepienie z gliny kształtuje wyobraźnię przestrzenną). Ale nawet tam, gdzie organizatorzy dokładają wszelkich starań, żeby oferowane formy spędzania czasu przynosiły dzieciom wymierne korzyści rozwojowe, nie zapominajmy, że rodzice mogą w każdej sytuacji aktywnie wspierać rozwój dziecka już przez sam mądry, uważny dialog. I że zawsze najprzyjemniej robi się to na wakacjach.
Za artykuł "Dziecko na wakacjach - rozwój różnych typów inteligncji" oraz zdjęcia dziękujemy Państwu Joannie i Leszkowi Frankiewiczom
Zespół DziecioChatki.pl
Jeśli chcesz wygrać pobyt w górach z całą rodzinką, weź udział w naszym Konkursie!
Ja miałam tylko problem z bezpieczeństwem... na początku to o wszystko się bałam, jak tylko traciłam dziecko z oczu. Ale teraz już jest lepiej, plus kupiłam zegarek Lamax z gps do pilnowania. Nie boje się, że się zgubi czy pobiegnie gdzieś, bo to też łatwo kontrolować za pomocą sygnału z zegarka, jak się oddali za bardzo.