26.03.2023
Hotel położony jest w malowniczej okolicy, jezioro, plaża, las. Miejsce idealne na odpoczynek, spokój i cisza dookoła.
Zalesie odwiedziliśmy już 5 razy, o każdej porze roku. Ośrodek ma niepowtarzalny klimat.
Wiosną i latem niesamowite atrakcje zapewnia basen, jezioro, plaża, rowery, mini zoo i dużo innych ciekawych rzeczy.
Jesienią i zimą hotel zatroszczył się o możliwość harców wewnątrz ośrodka. Strefa animacji, sale zabaw z trampoliną i zjeżdżalniami, mini club, sanki czy ognisko.
My, rodzice też znajdziemy coś dla siebie: strefa spa dostarcza niesamowitego relaksu. Jacuzzi, masaże, sauny, kto co lubi.
Jedną z najlepszych rzeczy, którą sobie bardzo cenimy to wewnętrzny basen, z dodatkowym naprawdę dużym brodzikiem dla maluchów, zawsze z ciepłą wodą.
Śniadania, obiady, kolacje są w formie stołów szwedzkich, najlepsza opcja.
Jedzenie bardzo dobre, różnorodne i zawsze pod dostatkiem.
Jak najbardziej możemy polecić Apartament Family i Studio Family. Dla 4 os. rodziny są idealne. Dzieci i rodzice mają swoje pokoje. Przestrzeni jest dużo, a gratką jest drewniana dziupla dla dzieci. To ulubione miejsce w pokoju (Tatusiów też).
Hotel dba o to by pokoje były zadbane i czyste. Duże i wygodne łóżka, naprawdę spora łazienka.
Obsługa hotelu zawsze bardzo miła, profesjonalna i co najważniejsze pomocna. Zdarzyło nam się, że przez mroźną noc rozładował nam się akumulator. Oczywiście otrzymaliśmy błyskawiczną pomoc.
Fajnym akcentem jest niespodzianka na koniec pobytu, którą dziecko otrzymuje na pożegnanie od recepcji hotelu.
Mocno polecamy!
Monika z Gdyni (terminy pobytu: grudzień 2022, maj 2022, październik 2021, październik 2020, wrzesień 2019; wiek dzieci: 5 lat i 2,5 roku)
23.03.2023
Pięknie urządzony obiekt hotelowy to niewątpliwie przyjemny widok dla oka. Gustowne dodatki, szerokie przejścia, które bez problemu pomieszczą wózek z dzieckiem to wielka zaleta.
My jako 4 osobowa rodzina mieszkaliśmy w apartamencie Family. To niezwykle przestronny apartament, który pomieści 4, a nawet 5 osób, a dostęp do niego możliwy jest za pomocą schodów oraz wygodnej windy.
W apartamencie znajduje się sypialnia z dużym i wygodnym małżeńskim łożem, pokój dla dzieci z łóżkiem piętrowym oraz mini garderoba i łazienka. Do dyspozycji mieliśmy także duży balkon, na którym z wielką chęcią spędzaliśmy czas podczas słonecznych dni.
Dla dzieciaków ogromną frajdą okazała się dziupla usytuowana przy małżeńskim łóżku - to autorski kącik do zabawy, z myślą o najmłodszych. Z chęcią spędzaliśmy tam czas, odpoczywając po zabawach w basenie, a dzieci nawet regenerując się podczas snu.
Nasz pobyt obejmował pełne wyżywienie, co uważam za absolutny hit, który powinien stać się standardem w większości hoteli. Wszystkie posiłki serwowane w formie szwedzkiego stołu sprawiły, że ich wybór był wygodny dla wszystkich gości.
Przede wszystkim duża różnorodność potraw sprawia, że nawet najbardziej wymagające podniebienia znajdą coś dla siebie. Na stołach znajdziemy nie tylko dania na ciepło, ale także mnóstwo dodatków, dzięki którym skomponujemy ulubioną sałatkę. Ogromny wybór wędlin, pieczeni, serów żółtych i twarogowych.
Strefa słodkości dla dzieci była również miłym zaskoczeniem. Pyszne placuszki, tosty czy naleśniki z ogromem dodatków z wielką radością znikały z talerzy naszych dzieciaków.
Największą jednak atrakcją okazał się Baby i Mini Club. Te miejsca od razu skradły serca nie tylko dzieci, ale także rodziców.
To chyba pierwszy taki hotel, który oferuje opiekę dla pociech podczas wyjazdu - to takie domowe przedszkole, gdzie animatorzy z wykształceniem pedagogicznym zajmują się dziećmi najlepiej jak potrafią, przy okazji ucząc je nowości, rysując czy wykonując różnego typu prace plastyczne.
Atrakcje hotelowe to nie tylko baseny z kulkami i inne zabawki. Codzienne animacje o różnej tematyce prowadzone są codziennie w pokoju animacji na 1 piętrze, tuż nad Baby i Mini Clubem.
Ogromna powierzchnia wyłożona miękką podłogą zapewnia bezpieczeństwo dzieciom biorącym udział w zabawach.
Piotr z Łowicza (termin pobytu: marzec 2022; wiek dzieci: 9 i 6 lat)
23.03.2023
Jeśli szukacie miejsca na wypoczynek z dziećmi, to oferta hotelu Zalesie Mazury Active Spa z pewnością przykuje Waszą uwagę. Warto zaznaczyć, że z roku na rok obiekt ten zmienia się na lepsze, tworząc nowoczesne miejsca do zabaw i aktywności dla dzieci i ich opiekunów.
Wszystkie pokoje zapewniają komfortowy wypoczynek oraz oferują wspaniałe widoki. My tym razem wybraliśmy apartament Family Lake View, który świetnie sprawdzi się dla rodziny w konfiguracji 2+2, czyli takiej, jak nasza lub 2+3. Mierzy on 34 mkw, a jego niezaprzeczalną zaletą jest widok na wspaniałe Jezioro Orzyc oraz ciekawa i autorska atrakcja dla dzieci w postaci dziupli wyłożonej miękką matą, z możliwością oglądania bajek.
Nasz pakiet pobytowy obejmował pełne wyżywienie, czyli śniadania, obiady i kolacje. Każdy z posiłków był bogaty w różne składniki, więc nawet najbardziej wymagające kubki smakowe bez problemu znalazły odpowiadające dania czy przekąski.
Każdy dzień wypełniony był po brzegi ciekawymi atrakcjami oraz animacjami dla całej rodziny. Animatorzy obecni podczas naszego pobytu mieli mnóstwo ciekawych pomysłów na zabawy, które dopasowane były zarówno dla maluchów, jak i nieco starszych dzieci. Hitem okazała się również nowość w postaci sali piaskowej, która zachwyciła nas i pozwoliła przenieść się w zupełnie inny wymiar zabaw. Atrakcje w postaci basenów, dmuchańców i lobby dla dorosłych sprawiło, że z pewnością jeszcze nie raz odwiedzimy to miejsce.
Daria z miejscowości Łyszkowice (termin pobytu: wrzesień 2022; wiek dzieci: 8 i 5 lat)
23.03.2023
To był nasz kolejny pobyt w Zalesiu i mamy plan pojechać w wakacje, ponieważ latem jeszcze nie byliśmy.
Animacje dla dzieci - super atrakcja aby urozmaicić pobyt. Hitem w tym roku okazała się dla nas sala piaskowa pod dachem. Wspaniała atrakcja jak dla nas. Na sali znajduje się drewniana pompa do wody. Dzieciaki ją uwielbiają. Przed wejściem warto zadbać o przebranie maluchów w specjalne ubranka i kaloszki, dzięki którym ochronimy dziecięce ciuszki.
Na miejscu mnóstwo miejsc, w których dzieci mogą się wyszaleć. Starszy syn zakochał się w ściance wspinaczkowej. Strefa dla maluchów w hotelu przygotowana na najwyższym poziomie, a panie w Baby Clubie cudowne. To tu nasza córcia pod opieką Pań po raz pierwszy została zupełnie sama i bawiła się wyśmienicie.
Kolejną atrakcją, którą moje dzieci wciąż wspominają, było karmienie zwierząt. Uwielbiamy przeglądać filmiki z kucykami. Mini ZOO jest maleńkie, ale zwierzaki są zadbane i o to chodzi. My codziennie rano i wieczorem mieliśmy w tym kierunku obowiązkowy spacer.
Oprócz udogodnień dla rodzin, powstały nowe przestrzenie wypoczynku, tyko dla rodziców. Polecam je wszystkim spragnionym ciszy i relaksu w czasie, kiedy dzieci spędzają czas w towarzystwie animatorów. Hotel wciąż się zmienia, powstają nowe atrakcje, ale ogólnie panuje tu naprawdę dobra atmosfera. Każdy dzień w Zalesiu to mnóstwo atrakcji dla dzieciaków.
My uwielbiamy i polecamy to miejsce na odpoczynek wśród lasów i jezior :-) największe plusy tego miejsca pod kątem dzieci to sala piaskowa, strefa opieki dla maluchów, codzienne animacje i ścianka wspinaczkowa oraz cieplutki basen.
Jeżeli chodzi o wyżywienie, to nie chodziliśmy głodni. Każdy z nas znalazł zawsze coś dla siebie, pod kątem dzieci też całkiem nieźle. P.S. Codziennie serwowane są przepyszne zupy, a dla nas jak jest zupa, to i dzieci najedzone :)
Oczywiście, jak wszędzie, mogą się zdarzyć jakieś niedociągnięcia, np. brak łóżeczka dostawnego w pokoju po zameldowaniu lub kompletu ręczników czy zaślepek w kontakcie, wystarczy to zgłosić do recepcji, a obsługa niemal od razu reaguje.
Małgorzata O. z Łodzi (termin pobytu: grudzień 2022; wiek dzieci: 2 i 9 lat)
22.03.2023
Uwielbiamy wracać na Mazury, uwielbiamy wracać w TO miejsce!
Zalesie Mazury to nie tylko obiekt hotelowy, to prawdziwy RAJ dla rodzin z dziećmi. Nowoczesne, niezwykle atrakcyjne miejsce, w którym czujemy się jak w domu. Obiekt położony jest w pięknej okolicy, pośród lasów i jeziora. Można odpocząć na plaży i oglądać zachody słońca. Udogodnienia dla rodzin z dziećmi widać dosłownie wszędzie - czyste, przestrzenne pokoje (wydzielone miejsca dla dzieci, piętrowe łóżka, a także akcenty dla dzieci w łazience). Menu bardzo urozmaicone i przede wszystkim pyszne! Każdy znajdzie coś dla siebie. Codzienne animacje, sala piaskowa, sale zabaw, mini ZOO, basen - naprawdę, nie sposób się nudzić. Klubik dziecięcy z kochającymi opiekunkami, nasze dzieci nie chciały opuszczać tego miejsca. Wcale nas to nie martwiło, bo w tym czasie odpoczywałam z mężem w SPA lub w strefie dla dorosłych, gdzie odpoczywaliśmy na wygodnych leżakach z widokiem na jezioro.
Achchch, rozmarzyłam się! Panie w recepcji bardzo miłe, uprzejme, zawsze uśmiechnięte. Już nie mogę się doczekać kolejnego przyjazdu do Zalesia Mazury! :)
Magdalena z Władysławowa (termin pobytu: listopad 2022; wiek dzieci: 2 i 4 lata)
22.03.2023
Byliśmy w Zalesie Mazury Acitve SPA z dwójką dzieci już dwukrotnie i planujemy kolejny pobyt. Za każdym razem spędziliśmy 5 cudownych dni w Zalesiu. Polecamy ten kompleks wszystkim, którzy chcą wypocząć z dziećmi. Bardzo podobały nam się przestronne i nowocześnie urządzone pokoje (w których nawet umywalki są dostosowane do niskiego wzrostu dzieci, a deski w wc mają wbudowaną małą nakładkę dla dziecka). Animacje dla dzieci, które są organizowane codziennie 2x dziennie przez cały rok, to jakaś rewelacja. Dzieci i rodzice z pewnością się nimi nie zawiodą. Mini club z cudownymi paniami, w którym można zostawić dziecko pod opieką, czynny przez kilkanaście godzin dziennie to wybawienie dla rodziców, którzy chcą chwilę odpocząć w samotności lub w towarzystwie innych dorosłych. Mogą wtedy skorzystać ze strefy active (siłownia, sala gimnastyczna, ścianka wspinaczkowa) czy też spa, albo odwiedzić strefę wypoczynku dla rodziców, gdzie nie mają wstępu dzieci (wejście jest szyfrowane kodem). Sama nie wiem, co bardziej podobało się naszym dzieciom - sala zabaw z małpim gajem czy sala piaskowa, której nie widzieliśmy w żadnym innym hotelu rodzinnym. Na zewnątrz też czeka sporo atrakcji: organizowane są ogniska, animacje na świeżym powietrzu, są dostępne place zabaw, mini zoo, prywatna plaża z pomostem i sprzętem wodnym. Tuż przy plaży w sezonie działa zjeżdżalnia wodna. A nawet jeśli nie ma pogody - nic straconego. W Zalesiu nie trzeba wystawiać nawet nosa na zewnątrz, żeby wszędzie dotrzeć - wystarczy przejść łącznikami i już znajdujemy się w innym budynku. Widać, że ośrodek nieustannie się rozwija, w budowie jest nowa restauracja oraz nowy plac zabaw. Obsługa jest miła i uśmiechnięta, jedzenie pyszne, bez zbędnego wydziwiania, ale zawsze dostępne są różne opcje. Z chęcią wrócimy ponownie do Zalesia i polecamy wszystkim ten raj dla dzieci i rodziców.
Aleksandra z Gdyni (terminy pobytu: wrzesień 2021, czerwiec 2022, wiek dzieci: 5 i 2 lata)
16.09.2022
Zdecydowanie odradzam pobyt w Zalesie Mazury Active Spa. Spędziłam tam wraz z mężem i 20 miesięczną córeczką tydzień i drugi raz nie odwiedzimy tego miejsca. Raczej nie polecę go również rodzinie i znajomym, gdyż minusy przeważyły znacząco na zaletami pobytu w tym miejscu.
TL;DR:
Z plusów: atrakcje dla dzieci, szczególnie klubik oraz strefa relaksu dla dorosłych;
Minusy: cena zdecydowanie zawyżona w stosunku do jakości zrealizowanego pobytu, drobne niedomówienia ze strony oferty reklamowanej w Internecie, a przekładające się na ostateczną ocenę z naszej strony; konieczność dopraszania się o podstawowe sprawy na recepcji, a które mogłyby wydawać się oczywiste do realizacji przez obsługę obiektu;
Wersja długa dla wytrwałych i dociekliwych:
Na plus:
+ znaczna część obiektu jest nowa (wizualnie) i utrzymana w wysokim standardzie.
+ na czystość w pokojach nie można narzekać. Codzienne sprzątanie i wymiana ręczników (tych zostawionych na podłodze w łazience – zgodnie z ogólną praktyką tego typu obiektów). Jedynie porcelanowe kubki dostępne w pokoju musieliśmy wymienić samodzielnie w czasie pobytu w trakcie jednego z posiłków.
+ dostępne dwie trampoliny na zewnątrz.
+ ciepła woda na basenie, w strefie dla dzieci nawet bardzo, ale …
+ klub z opiekunkami dla dzieci – nawet tych malutkich. Nie rozumiem jednak, dlaczego jest reklamowany jako dwa osobne miejsca, baby club i mini club skoro są dwie panie opiekunki i zajmują się dziećmi niezależnie od wieku wszystkimi razem w jednym pomieszczeniu.
+ dobrze pomyślana strefa dla rodziców. Do użytku gości są leżanki, na których można się położyć i posłuchać relaksacyjnej muzyki, a na tarasie skorzystać z leżaka. Dostępne są również koce i małe poduszki.
+ krzesełka dla dzieci, gumowe śliniaki i plastikowa zastawa dostępne przy każdym posiłku.
+ duży wybór sałatek: ze śledzia, ziemniaczana, makaronowa itd. do kolacji.
+ na początek pobytu otrzymaliśmy drobny upominek dla dziecka, a na koniec bardzo ładną maskotkę.
Na minus:
- w bajkolandii (czyli niewielkim pokoju zatłoczonym w czasie niepogody), gdzie można bawić się z dzieckiem zabawki są stare i zniszczone, ładna jest tylko drewniana zjeżdżalnia.
- mini zoo jest naprawdę MINI, są zaledwie dwie kozy, kury, osioł i kilka kucyków.
- spodziewałam się super placów zabaw, na stronie jest informacja o trzech. Jeden był w połowie zagrodzony taśmą z zakazem korzystania (przy frontowej części głównego budynku), drugi to kilka plastikowych domków z małymi zjeżdżalniami, z których nie wiadomo w sumie jak korzystać (na dziedzińcu), trzeci to trzy huśtawki, zjeżdżalnia i równoważnia oraz bujak na sprężynie (niestety ten był usmarowany ptasimi odchodami). Jest jeszcze czwarty plac zabaw w nowo wykańczanej części budynku, ale w czasie naszego pobytu nie był on jeszcze oddany do użytku, więc go nie liczę.
- „jeździki„ to niestety nie są rowerki odpychacze tylko kilka gokartów dla starszych dzieci i plastikowe autka z dziurą na nogi. Jak wspomniano również w starszych opiniach, niektóre z tych „pojazdów” powinny być już dawno wyłączone z użytku ze względu na stan uniemożliwiający bezpieczne ich wykorzystanie przez dziecko. Dodatkowo dodam, że pozycja dziecka nie jest w nich fizjologiczna ani intuicyjna.
- w sali piaskowej mało zabawek – zaledwie jedna mała łopatka, dwoje grabek i kilka wiaderek. Przy niepogodzie i dużej ilości dzieci wypadałoby nosić swoje. Zdecydowanie więcej zabawek było pozostawionych na hotelowej plaży (w tym w jeziorze) niż dostępnych na sali piaskowej.
- … ale niestety w szatniach i korytarzach bardzo zimno w skutek czego obie z córką przeziębiłyśmy się z tego powodu.
- w szatniach zupełny brak przebieralni. I owszem, gdyby nie niska temperatura w pomieszczeniu można byłoby się tam przebrać. Utrudnia to również fakt drzwi wejściowych do szatni, które to ustawiono w dość niefortunny sposób z widokiem na niespełna całe pomieszczenie z korytarza.
- do śniadań i kolacji zimna płyta, co prawda dużo do wyboru, jednak praktycznie codziennie to samo z niewielkimi zmianami – po kilku dniach człowiek jest już znudzony.
- śniadania monotonne, naleśniki zawsze z twarożkiem na (obrzydliwie) słodko oraz jabłkami – mogłyby być podane przecież z różnymi dodatki. Dżem zawsze był jeden i ten sam również bardzo słodki. Jogurty były kilka razy – również mega słodkie i ciągle te same, dobrze że do wyboru były też naturalne.
- jedno danie pod różnymi nazwami, np. spaghetti z sosem, następnego dnia taki sam sos tylko bez makaronu, a w zamian z kukurydzą i fasolą został nazwany chili con carne. Kolejnego dnia ten sam sos został zawinięty na zimno w tortille do kolacji.
- knedle ze śliwami bardzo zaoszczędzone, dosłownie ¼ śliwki w knedlu. Desery średnie, panna cotta to dosłownie jedna malina i śmietanka z taką ilością żelatyny, że można było łyżeczkę złamać, kruszonka z owocami pyszna, ale też zaoszczędzona – malutki kawałeczek śliwki na cały kawałek ciasta, innym razem po prostu pokrojona galaretka, oczywiście mega słodka i na pewno z torebki, bo zalatywała chemią.
- latające muchy na jadalni i strefie z wystawionymi posiłkami oraz brak klimatyzacji mimo napisów „sala klimatyzowana”.
- w piątek przy kolacji hałas był nieznośny, ogrom ludzi pewnie z oferty weekendowej i brak stolików już po kilku minutach od rozpoczęcia kolacji.
- „u nas wypoczywają tylko rodziny z dziećmi” to chwyt marketingowy, w czasie naszego pobytu przyjechała do Zalesie Mazury Active Spa na jakiś zjazd (lub event firmowy) grupa ludzi, która hałasowała przy posiłkach dużo bardziej niż dzieci. Hotel w weekendy kwateruje również gości weselnych.
- jeśli ktoś ma wózek dla dziecka może się rozczarować, gdyż w budynku A nie ma windy. Z starszych komentarzy można dowiedzieć się o planach jej powstania, które mimo upływu już lat nadal tkwią w sferze planów. Dostępne jest jedynie wyznaczone miejsce przy wejściu od strony dziedzińca, gdzie można „zaparkować” wózek, oczywiście na własną odpowiedzialność. Zgodnie z regulaminem Hotel nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy pozostawione w częściach wspólnych. Nasz pokój i tak był zdecydowanie zbyt mały do przechowywania tam wózka (spacerówka cybex), więc wózek pozostawał przez cały pobyt w samochodzie. Dodatkowo w pomieszczeniu jadalni jest obniżony parkiet – ciężko jest przejechać z wózkiem (szczególnie dużym), stoliki są ciasno upakowane. Sama sala wygląda jak z poprzedniej epoki i nie posuje wizualnie do pozostałego kompleksu budynków.
- pokoje i korytarze bardzo słabo wyciszone. W nocy było słychać dosłownie każdy szelest z drugiego końca korytarza w naszym pokoju.
- przy wychodzeniu z pokoju na korytarz drzwi nie pozwalały się zamknąć (od zewnątrz) w sposób bezszelestny, ponieważ mechanizm elektroniczny blokował klamkę przed naciśnięciem uniemożliwiając ruch języka zamka. Również ciche zamknięcie drzwi od strony pokoju było utrudnione, ponieważ cały mechanizm drzwi i zamka bardzo hałasował.
- poduszki małe i niewygodne, niewiele większe od jaśka. Kołdry bardzo cienkie, raczej odpowiednie na okres letni, aniżeli jesienne zimne już noce.
- zasłony nie spełniają swojej roli, bo są zbyt cienkie. Dodatkowo nie da się ich zasunąć całkowicie, zostaje jakieś 30~40cm niezasłoniętego okna
- w trakcie naszego pobytu doszło do awarii wodno-kanalizacyjnej w drodze przed budynkiem, a zaraz przy przejściu na prywatną plażę hotelu. Sama awaria nie wynikała z winy hotelu, sprawa losowa, która mogła wystąpić w każdym czasie. Jako minus dla hotelu w tej sytuacji chciałabym zaznaczyć podejście obsługi obiektu oraz sposób rozwiązania problemu.
W związku z awarią smród i brud na ulicy – „czyste” przejście na plażę było niemożliwe . Z tego też powodu przez TRZY DOBY hotelowe po kilka godzin każdego dnia nie było dostępu do bieżącej wody. Żadnych informacji oprócz kartki na drzwiach. Dopiero po mojej interwencji w recepcji dlaczego hotel nie zagwarantuje choćby butelki z wodą do mycia rąk taka butelka 5l została mi dostarczona do pokoju. Dodatkowo (z nieznanych nam przyczyn) awarii nie usuwało lokalne pogotowie wodociągowe (wodno-kanalizacyjne) lecz kilku „lokalnych fachowców”, którym to ewidentnie nie szło i nie wiedzieli oni w jaki sposób zaistniałą awarię rozwiązać poza wykopaniem ogromnej dziury w drodze.
- w łazience nie było podestu do umywalki i nocnika dla dziecka. Podobno takie dodatki można dostać na życzenie, ale czy naprawdę o wszystko trzeba się upominać, zwłaszcza że hotel sprzedając ofertę doskonale wie kogo i gdzie kwateruje?
- niewielka kostka mydła w łazience, brak mydła w płynie z dozownikiem, co jest jednak wygodniejszym rozwiązaniem przy dziecku.
- lodówka nie chłodziła – nie zgłaszałam tego, gdyż nie korzystałam z niej. Niemniej stan takich urządzeń powinien być sprawdzany przez obsługę hotelową przed zakwaterowaniem gości do pokoju.
- w pokojach nie ma wody butelkowanej, tylko na powitanie otrzymaliśmy 3x0,5l. W związku z tym w czasie posiłków trzeba sobie nalewać do swoich bidonów, albo jechać do sklepu oddalonego o kilka kilometrów. Cały czas dostępny jest natomiast ekspres z kawą, a nie jest dostępna zwykła woda? Dziwne.
- czajnik na wodę z bardzo krótkim kablem – brak gniazdka na biurku żeby go podłączyć. Dostępne gniazdko pod telewizorem albo obok łóżka. Gniazdka niezabezpieczone przed dziećmi.
- byliśmy we wrześniu – w nocy temp. spadała już do +4 st.C mimo to brak ogrzewania w pokojach. Dodatkowo pokój od północnej strony w budynku A, gdzie słońce absolutnie nigdy nie zagląda i nie nagrzewa. W sezonie letnim radzę sprawdzać czy te droższe nasłonecznione pokoje mają klimatyzację, jeśli nie, to pewnie ciężko jest w nich wytrzymać. Jedynym źródłem ciepła w naszym pokoju był mały grzejnik (suszarka) na prąd w łazience.
- brak wejścia do recepcji od strony drogi (frontu budynku). Jedyne wejście blisko recepcji jest z małego parkingu nieoznaczonego od strony drogi, że tam jest recepcja. Pojechaliśmy na główny parking i z dzieckiem na rękach szłam i szłam za napisami „recepcja”, to jakieś 200m korytarzem w jedną stronę!
- parking dla gości hotelowych wysypany jest drobnym kamieniem, który skutecznie uniemożliwia łatwy transport (przejazd) walizek i wózków z małymi kołami do schodów prowadzących do budynku.
- tak, w hotelu dla rodzin z dziećmi, nie brakuje schodów utrudniających przemieszczanie się z wózkiem i/lub bagażami.
- brak pełnej (pierwszej lub ostatniej) doby hotelowej oraz jasnej informacji o tym fakcie w ofercie na stronie internetowej. Szczegółowy plan pobytu otrzymaliśmy drogą mailową na przeddzień przyjazdu do hotelu. Brak pełnej doby polega na zameldowaniu (rozpoczęciu doby hotelowej) od godziny 16:00, a wymeldowaniu (zakończeniu ostatniej doby pobytu) do godziny 11:00 – obiad jest podawany od godziny 13:00. Różnica w Zalesie Mazury Active Spa wynosi aż 5h i zawiera w sobie jeden posiłek na korzyść hotelu. Hotel w ten sposób sprzedaje 6 pełnych dób hotelowych (licząc cenowo za 7), gdyż ostatnia to kolacja, nocleg i śniadanie.
- Zalesie Mazury Active Spa reklamuje się w swoich materiałach na stronach internetowych jako miejsce przyjazne rodzinom, w którym to dozwolone jest palenie papierosów w miejscach „wyznaczonych” – ale o tym, że jedno z takich miejsc jest zaraz przy wejściu do budynku A od strony klubiku dla małych dzieci oraz sali z animacjami dla dzieci starszych, a drugie w zewnętrznej części jadalni, już brak jest informacji na stronie internetowej. I owszem miejsce to nie reklamuje się jako przyjazne rodzinom z dziećmi z całkowitym zakazem palenia na terenie całego obiektu, ale brak jest jasnej informacji o tym iż strefy dla palących wyznaczone zostały przy wejściach do budynków lub w sąsiedztwie stolików, gdzie inni mogliby spożywać posiłek przy sprzyjającej pogodzie. Same strefy dla osób palących są kiepsko lub wcale nieoznaczone, a obsługa hotelowa nie kwapi się do napominania gości o dozwolonym paleniu jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.
- na stronie internetowej Zalesie Mazury Active Spa znajduje się informacja o biblioteczce dla dzieci zarówno tych starszych jak i młodszych. W rzeczywistości jest to jedna niewysoka szafka z niewielkim wyborem dość leciwych już książek.
- jedną z atrakcji hotelu jest możliwość wypożyczenia rowerów oraz kasków ochronnych dla dzieci. Wypożyczenie roweru wiąże się z opłatą w wysokości 10zł za każdą godzinę. Uważam że informacja taka powinna znaleźć się na stronie internetowej hotelu.
Edyta z Bielska-Białej (termin pobytu: wrzesień 2022; wiek dziecka: 20 miesięcy)
Odpowiedź z Zalesie Mazury Active SPA:
Szanowna Pani,
Dziękujemy za pobyt w Zalesiu i napisanie recenzji. Bardzo nas cieszy, że część naszych atrakcji zyskała uznanie w Pani oczach. Chcielibyśmy odnieść się do kilku z wymienionych przez Panią aspektów naszej oferty, które uznała Pani za negatywne.
Bajkolandia nie jest „niewielkim pokojem” tylko przestrzenią o wielkości ponad 200 metrów z dwoma wielkimi konstrukcjami typu Małpi Gaj. Dodatkowo przy Bajkolandii jest Pokój Maluszka w którym można się pobawić z młodszymi dziećmi oraz Pokój Rodzica w którym rodzice mogą odpocząć na wygodnych sofach w pobliżu swoich dzieci. Pomieszczenie o którym Pani pisze to właśnie pokój Maluszka które faktycznie, nie jest duże, ale jest przecież tylko jednym z wielu pomieszczeń jakie oddajemy naszym Gościom do dyspozycji. Nasi Goście często podkreślają, że czasem trudno uwierzyć że obiekt jest w pełni obłożony gdyż nie jest to w ogóle odczuwalne. Oczywiście mogło się zdarzyć, że chwilowo w pokoju Maluszka było więcej osób niż zazwyczaj - chcielibyśmy tylko zwrócić uwagę na fakt, że nie jest to JEDYNE pomieszczenie w którym można spędzać czas ze swoim młodszym dzieckiem. Jeśli chodzi o zabawki chcemy podkreślić, że chyba nie ma miejsca na świecie które oferuje w sposób ciągły nowe wyposażenie. To normalne zjawisko, że rzeczy się zużywają ale nie oznacza to, że w Zalesiu są one stare i zniszczone. Nigdy nie oddajemy do używania dzieciom zabawek zniszczonych – może się zdarzyć, że jakaś zabawka jest niekompletna ale dopóki zabawa nią jest możliwa i bezpieczna to byłoby nierozsądne od razu ją wyrzucać. Dodatkowo, stwierdzenie, że w Sali Piaskowej było tylko kilka zabawek jest też stwierdzeniem nie mającym nic wspólnego z rzeczywistością.
Każdy z naszych trzech placów zabaw ma inny charakter i fakt, że zestaw plastikowych konstrukcji outdoorowych nie zyskał uznania w Państwa oczach nie oznacza, że dla wielu innych Gości nie jest on atrakcyjny. Podczas gdy Państwo przebywaliście w Zalesiu jeden z placów zabaw faktycznie przechodził rewitalizację – zawsze jest jakiś moment w którym ze względów estetycznych i ze względów bezpieczeństwa trzeba to zrobić. Dodatkowo niebawem oddamy do użytkowania czwarty, zupełnie nowy plac zabaw.
Z pewnością nie oddajemy do użytkowania pojazdów zepsutych a dodatkowo część jeździków była niedawno wymieniana na nowe. W tej sytuacji podobnie jak w przypadku innych zabawek nie oddajemy do użytkowania niczego co zagrażałoby bezpieczeństwu dzieci. Co do faktu, że pozycja w nich nie jest intuicyjna wypowiadać się nie będziemy gdyż wyprodukowane są przez firmę specjalizującą się w produkcji zabawek a dzieci nie widzą w tym żadnych przeciwskazań i chętnie z nich korzystają.
Jak sama Pani zauważyła bufet śniadaniowy i kolacyjny charakteryzuje się „dużym wyborem”. Fakt, że „codziennie jest to samo” zyskuje inne znaczenie jeśli zdamy sobie sprawę że tego wszystkiego jest zawsze kilkadziesiąt pozycji. Pomijając fakt, że podczas kolacji niewiele potraw się powtarza a w większości przypadków codziennie jest coś innego. Pozwolimy sobie zatem na dokładny opis jak wyglądają nasze codzienne bufety żeby czytelnicy Pani recenzji zobaczyli czym można „po kilku dniach się znudzić” i mieli pełny obraz sytuacji.
Schemat śniadań wygląda u nas następująco:
Dania na ciepło - jajecznica z boczkiem, tosty francuskie z salsą pomidorową, naleśniki oraz, każdego dnia na zmianę, parówki z wody/ kiełbaski smakoszki / kiełbaska zapiekana z cebulką.
Dania na zimno to: patera wędlin, patera sera , półmisek serków camembert i topionych, rolada serowa , twaróg naturalny (krojony) , twarożek na słodko , kulki serowe z dodatkami (szczypiorek, słonecznik, rzodkiewka, papryka), twarożek na słodko, co najmniej trzy rodzaje past (jajeczna/mięsna/z boczku/z ciecierzycy/z fasoli /rybna), jajko w majonezie, jajka gotowane na twardo, marynaty w słoiczkach (pieczarki ,oliwki ,papryka ,cebulka ,kukurydza), pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypiorek , sałata , sos vinegret ,oliwa z oliwek, 3 rodzaje pieczywa , chleb wypiekany, bułeczki drożdżowe/rogaliki/ciasto drożdżowe, tosty, gofry, jogurt naturalny, jogurt owocowy, kakao, ciepłe mleko, 2 rodzaje konfitury ,miód, nutella, dwa rodzaje płatków, płatki owsiane, bakalie, sok wyciskany z marchewki i jabłek, owoce, majonez ,ketchup ,chrzan, musztarda kawa/herbata/woda/sok.
Schemat kolacji wygląda następująco:
dania na ciepło – co najmniej 2 rodzaje i każdego dnia inne (ryż z jabłkiem/lasagne /mussaka/ knedle ze śliwką/ ragout z żeberek + makaron penne/ chili con carne + bułki naan / drożdżaki z powidłami/ hot dogi z parówką + hot dogi z pieczarką/ leczo/ kluski leniwe ze śmietaną/ żeberka w sosie barbecue + opiekane ziemniaki/ chrupiące kąski z kurczaka/ quiche/ strogonow z warzywami/ racuchy drożdżowe z jabłkami/ pierogi buraczane z ze szpinakiem i twarogiem/ pierogi szpinakowe z wątróbką/ pierogi z twarogiem /fasolka po bretońsku/bigos.
Sałatki: co najmniej 2 rodzaje -każdego dnia inne (sałatka z tuńczykiem/ mix sałat z serem camembert i orzechami/ sałatka makaronowa z salami/ mix sałat z grillowanym łososiem/ Caprese/ sałatka ziemniaczana/ mix sałat z fetą/ sałatka nicejska/mix sałat z kurczakiem + sos winegret/ sałatka z brokułem / kalafiorem/ sałata ze szpinakiem grillowanym boczkiem + sos czosnkowy/ sałatka Jerozolimska ze świeżym szpinakiem/sałatka jarzynowa/ sałatka grecka/ sałatka z pieczonych buraczków/mix sałat z suszonym pomidorem + sos czosnkowy).
Przystawki: co najmniej 2 rodzaje – każdego dnia inne (ryba w occie/śledź w sosie tatarskim/ tortilla/ Tymbaliki drobiowe/ ryba po grecku/ śledź z ogórkiem konserwowym/ Lin w śmietanie/ śledź w pomidorach/ ryba po węgiersku/ śledź z oliwkami/ pstrąg w galarecie/śledź w sosie czosnkowym/ tatar/ carpaccio z buraka/śledź ze śliwką
Dania zimne codzienne: patera wędlin, patera serów, wyroby własne podawane na deskach: mięsa pieczone, wędzonki, mielonka , pasztet + żurawina, 3 sosy (ketchup, musztarda, chrzan), marynaty w słoiczkach (pieczarki, oliwki, papryka, cebulka, kukurydza), świeże warzywa , pieczywo, chleb własnego wypieku, oliwa,
Kawa, herbata, soki, woda
Nie zamierzamy polemizować z Pani zarzutami w stosunku do konkretnych dań. Szanujemy Pani subiektywną opinię która stoi jednak w sprzeczności z większością opinii jakie otrzymujemy. Nasza kuchnia jest jednym z najbardziej chwalonych aspektów naszej oferty.
Zdecydowanie nieprawdą jest zarzut, że przetwarzamy dania na inne – taki opis nie jest już nawet subiektywnym odczuciem tylko celowym i bezpodstawnym oczernianiem naszego dobrego imienia.
Dodatkowo włączenia klimatyzacji w okresie niskich temperatur i rozpoczętych przygotowywaniach do sezonu grzewczego z pewnością nie byłoby tym czego nasi Goście oczekują. Na pewno jednoczesne żądanie włączenia ogrzewania i klimatyzacji (które Pani wyraziła) stoi ze sobą w sprzeczności.
W Jadalni oczywiście bywa czasami dość głośno - oczekiwanie ciszy i spokoju w obiekcie dla rodzin z dziećmi jest bezpodstawne. Nasi Goście doceniają fakt, że w hotelu przyjaznym rodzinie mogą się czuć komfortowo i bezpiecznie licząc jednocześnie na wyrozumiałość naszej obsługi i innych Gości.
Hasło „u nas wypoczywają tylko rodziny z dziećmi” nie jest chwytem marketingowym tylko dokładną i prawdziwą cechą pakietów: letnie wakacje, ferie zimowe oraz długie weekendy i Święta. Tylko w tych przypadkach używamy tego określenia. Poza tym okresem (czyli np. w czasie gdy obowiązuje pakiet Jesienne Wakacje z dziećmi na Mazurach na których Państwo przebywaliście) nie składamy takich obietnic. Organizujemy wtedy również pobyty SPA oraz tygodniowe turnusy wczasów odchudzających. Sporadycznie organizujemy szkolenia i konferencje oraz – już bardzo rzadko - wesela których udział w obłożeniu obiektu jest bardzo mały. Tak czy inaczej, w każdym okresie, rodziny z dziećmi to zawsze minimum 80% naszych Gości a w najwyższym sezonie 100%
Spośród 85 pokoi jakimi dysponujemy tylko 18 jest pozbawionych możliwości dojazdu windą. Wszystkie te pokoje umiejscowione są w części A na 1 piętrze. Podczas rezerwacji telefonicznej Gości planujących przyjazd z wózkiem zawsze informujemy o tym fakcie i nigdy nie kwaterujemy w tych pokojach (ewentualnie na wyraźne życzenie). Jeśli chodzi o Gości rezerwujących dany pokój przez naszą stronę internetową - liczymy na to, że przed zakupem dokładnie zapoznali się z opisem na temat jego wyposażenia i udogodnień. Informacja o braku dostępu do windy w przypadku 9 pokoi 3-os. Standard oraz 9 pokoi 3-os. Standard Plus widnieje w ich opisie. Państwo dokonaliście rezerwacji przez stronę i niestety, ze względu na duże obłożenie, nie mieliśmy możliwości przeniesienia Państwa do pokoju na parter. Jednocześnie informujemy, że wszystkie pokoje w dwóch pozostałych częściach kompleksu (B i F) mają dostęp do windy a pokoje na parterze części A nie mają barier architektonicznych. Wyznaczamy też kilka miejsc na zaparkowanie wózka – obiekt jest bezpieczny i bez obaw można wózek pozostawić na takim wewnętrznym „parkingu”, nie było konieczności przechowywania wózka w samochodzie.
Obecna Jadalnia jest pomieszczeniem tymczasowym do czasu zakończenia prac nad nową strefą restauracyjną. Spełnia jednak wszystkie potrzeby i normy Sali konsumpcyjnej. Na pewno nie decyduje ona o jakości naszych posiłków które są niezmiennie chwalone. Już na Boże Narodzenie 2022 zaprosimy Gości do naszej najnowszej Restauracji która będzie architektoniczna perłą i która spełni wymagania najbardziej wymagających Gości oraz wizualnie pasować będzie do całego kompleksu. Na ten moment jesteśmy na ostatnim etapie prac czyli na wyposażaniu restauracji w elementy wystroju.
Przepraszamy za niedogodności związane z awarią sieci wodociągowej. Jak słusznie Pani zauważyła nie wynikło to z naszej winy. Naprawialiśmy ją tak szybko jak tylko to było możliwe ale niestety awaria była na tyle poważna, że nie dało się jej naprawić w jeden dzień i nie było to związane z niekompetencją naszej ekipy.
Sezon grzewczy standardowo zaczynamy - tak jak w każdym innym miejscu w Polce - na przełomie września i października. W bieżącym roku 2022 ogrzewanie włączyliśmy już w połowie września czyli dużo wcześniej niż standardowo.
Po przyjeździe do Zalesia każdy Gość ma możliwość wygodnego podjazdu na elegancki dziedziniec pod recepcję gdzie można wypakować bagaże i wygodnie przejść do swojego pokoju w budynku B lub F po czym odstawić auto na główny parking. Dla Gości zakwaterowanych w budynku A zalecamy wypakowanie bagaży dopiero na parkingu gdyż stamtąd jest bliżej do tej części obiektu. Trudno nam też zrozumieć zarzut, że w naszym obiekcie są schody. Warto do tego spostrzeżenia dodać takie, że poza schodami oferujemy również bardzo przyjazną i rozbudowaną sieć komfortowych łączników pomiędzy wszystkimi częściami całego kompleksu bez barier architektonicznych.
Odnośnie doby hotelowej chcielibyśmy mocno podkreślić, że czytelna informacja na ten temat jest zamieszczona na naszej stronie internetowej przy opisie każdego pakietu oraz regulaminie rezerwacji. Warto zwrócić uwagę, że doba hotelowa jest standardową praktyką stosowaną we wszystkich hotelach na świecie i regularnych Gości hotelowych na pewno ten fakt nie dziwi. Informacja o dodatkowej płatności za rowery również jest zamieszczona w opisie pakietu. Z Pani obszernego opisu wrażeń po pobycie w Zalesiu wynika, że niektóre części naszej strony internetowej przeczytała Pani dokładnej o pozostałych wcale a opis pakietu został przez Panią potraktowany dość wybiórczo.
Strefy dla palących są zaledwie trzy i są dobrze oznaczone. Idąc za Pani tokiem rozumowania należałoby wyprowadzić osoby palące zupełnie za ogrodzenie obiektu gdyż tak naprawdę na terenie naszego kompleksu nie ma takiego miejsca które byłoby odludziem idealnym do zapalenia papierosa. Nie pochwalamy tego zwyczaju i staramy się minimalizować ewentualny kontakt osób niepalących z dymem tytoniowym, stąd m.in. bezwzględny zakaz palenia we wszystkich naszych budynkach w tym w pokojach i na balkonach.
Przykro nam, że nasza oferta nie zyskała uznania w Pani oczach. Jednocześnie cieszy, że przynajmniej część atrakcji i doświadczeń związanych z pobytem w Zalesiu uznała Pani za pozytywne.
Pozdrawiamy z Zalesia
Tomasz Janus, Zalesie Mazury Active SPA
05.05.2020
Hotel nastawiony na pobyty dla rodzin z dziećmi. Pokoje czyste i wygodne, w starszej części B balkony z widokiem na jezioro. Bogate i różnorodne menu, gdzie nawet największy niejadek znajdzie coś dla siebie. Nie trzeba się martwić o to, że jak dziecko zgłodnieje będzie problem, bo tak naprawdę w formule all inclusive cały dzień jest coś dla milusińskich. Animacje różnorodne i tak właściwie odbywają się kilka razy w ciągu dnia - animatorzy mają dobry kontakt z dziećmi. Kulkolandia z małpim gajem dość spora, a obok miły pokój z tv i kanapami dla rodziców ;) Niewątpliwym atutem jest możliwość zostawienia dziecka pod okiem opiekunów i wykupienie sobie zabiegów. Basen niezbyt duży, ale nam wystarczył. W tym hotelu dziecko nie jest dla nikogo żadnym kłopotem :)
Sylwia Z. z Torunia (dziecko w wieku 7-8 lat; terminy pobytu: styczeń 2019, lipiec 2019, styczeń 2020)
23.07.2018
Daję 6 z plusem. Hotel, jak i jego otoczenie są super, doskonałe warunki, pełno atrakcji dla dzieci i samaczne jedzenie. Basen bardzo fajny, jezioro malownicze plus kajaki i rowery wodne. Naprawdę polecam!!!
Ewelina G.
15.05.2018
Bardzo przyjazne rodzinom z dziećmi miejsce. Jesteśmy super zadowoleni z pobytu - zarówno z atrakcji, jak i zakwaterowania.
Ania Ł. z Warszawy (dzieci w wieku 8 lat i 5 lat; termin pobytu: 3-6.05.2018)
Ania Ł.
02.01.2018
Hotel bardzo ładnie położony, czysty, bardzo miła obsługa. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, z myślą o dzieciach. Basen super, czysta i naprawdę ciepła woda, ratownik na miejscu. Okolica przepiękna , czysta plaża , jezioro jak z bajki. Nam brakowało tylko pogody. W hotelu sale zabaw, animatorzy, na zewnątrz mini zoo, kucyki. Szczerze polecam, szczególnie dla rodzin z dziećmi.
Małgosia M. (termin pobytu: lipiec 2017)
20.08.2016
Hotel naprawdę wzorowy. Polecam pojechać w tygodniu, bo w wekendy są też wesela i choć są tak zorganizowane, że muzyka nie przeszkadza, to jest więcej ludzi. Poza tym nastawienie typowo na rodziny z dziećmi. Super sala zabaw, jezioro z czystą plażą, zwierzęta, wyżywienie super. Wszystko to, co dzieci lubią.
Zakwaterowanie: pokoje super czyściutkie, zresztą obsługa sprząta na bieżąco.
Dziecku najbardziej podobała się sala zabaw i zwierzątka.
Katarzyna M. (dziecko w wieku 2 lata; termin pobytu 18-25.06.2016)