DEPOZYT PAMIĘCI - „POMIĘDZY”
Kraków, Muzeum Podgórza
Muzeum Podgórza, oddział Muzeum Krakowa zaprasza na wystawę czasową.
„Filozofowie mówią, że znajdować się „pomiędzy” to nie być ani jednym ani drugim, ale gdzieś pośrodku, jak pośrednik, wysłannik, intermezzo”.
Przez całe wakacje od lipca do sierpnia w Muzeum Podgórza dzieci z rodzicami, młodzież - Ukraińcy i Białorusini - uciekinierzy przed rosyjską agresja i białoruskim reżimem, uczęszczały do letniej szkoły językowej, którą na ich prośbę dla nich zorganizowaliśmy w naszym muzeum. Były to dwa miesiące, w czasie których nas młodzi przyjaciele próbowali przełamać barierę lęku, traumy i oswoić się z trudną sytuacją, w jakiej znaleźli się przez rosyjską agresję. Usiłowali otworzyć się na język polski, zrozumieć polską kulturę, zwiedzali z nami Kraków, uczyli się nowego miasta, aby choć w niewielkim stopniu poczuć się u nas dobrze. Bardzo się ze sobą i z nami w tym czasie zaprzyjaźnili, ale również otworzyli przed nami swoje serca. Z tego spotkania urodziła się piękna, niezwykła rzecz - zainspirowana ideą naszego "Depozytu Pamięci" - wystawa „Pomiędzy”.
Jest to niewielka rozmiarem lecz potężna ładunkiem emocji, opowieść ukraińskich i białoruskich uchodźców o nich samych. Jak pisze jedna z kuratorek wystawy:
My (uchodźcy) jesteśmy jak klucz do naszych domów, do których na razie nie możemy wrócić przez działania wojenne, represje, dlatego, że nie ma już tego domu, albo już nie ma rodzinnego miasta, została tylko pamięć o nim. A klucze są. Są symbolem przestrzeni/czasu/okoliczności „pomiędzy”.
Masza Oleksiej, Stefanija, Jurij, Viktoria i wiele wiele innych osób z Charkowa, Kijowa, Sum, Dnipro, Mikołajewo, Ochtyrki opowiedziało nam o sobie. O tym co było "tam" i o tym co jest "tu". Jak trudno jest być "pomiędzy". O starcie, o smutku, bólu i nadziei. O odwadze, o swoich ojcach walczących i o pragnieniu wolności. Na narysowanej przez siebie mapie, w miejscach z których pochodzą zostawili ślady - odbicie swojego niepowtarzalnego znaku - odcisku palców, obecności. Nićmi w kolorze flag połączyli to swoje DNA z nowa ojczyną - z Krakowem. Nad tą nieplanowaną podróżą zawiesili klucze od swoich domów - niektóre z nich nie mają już zamka. Klucze zawieszone są na nitkach, dokładnie tak jak zawieszeni są w czasoprzestrzeni ich właściciele. Na kartkach napisali nam o tym, co było najważniejsze i co jest najważniejsze.
Nad wystawą pracowaliśmy wspólnie z młodymi od kilkunastu dni. Jej montaż miał miejsce 24 sierpnia w Dniu Niepodległości Ukrainy, jej otwarcie 31 sierpnia, w dniu w którym młodzi kursanci odbierali dyplomu z przebytego kursy z języka polskiego. Momentami wydawało nam się, że to wręcz dyplom z dojrzałości, do której powinni mieć jeszcze czas dorastać.
Ta wystawa jest dla naszych przyjaciół - może Państwa sąsiadów, rodziców, uczniów, kolegów niezwykle ważnym, emocjonującym wydarzeniem, rodzajem sensu terapeutycznego, który bardzo nas do siebie zbliżył.
Gdy skończy się wojna i zapanuje pokój, ten fragment ukraińskiej historii przekażemy w czułe i najodpowiedniejsze dla tej historii ręce - ukraińskich muzealników. Póki co opowieści wojenne i klucze do domów troskliwie przechowamy.
Zapraszamy gorąco do oglądania Depozytu Pamięci w holu naszego muzeum. Będziecie Państwo poruszeni. Nasi kuratorzy podarowali nam klucze od swojego niedawnego życia, niech będą kluczami do nowego wspólnego, gościnnego domu.
Więcej informacji TUTAJ
„Filozofowie mówią, że znajdować się „pomiędzy” to nie być ani jednym ani drugim, ale gdzieś pośrodku, jak pośrednik, wysłannik, intermezzo”.
Przez całe wakacje od lipca do sierpnia w Muzeum Podgórza dzieci z rodzicami, młodzież - Ukraińcy i Białorusini - uciekinierzy przed rosyjską agresja i białoruskim reżimem, uczęszczały do letniej szkoły językowej, którą na ich prośbę dla nich zorganizowaliśmy w naszym muzeum. Były to dwa miesiące, w czasie których nas młodzi przyjaciele próbowali przełamać barierę lęku, traumy i oswoić się z trudną sytuacją, w jakiej znaleźli się przez rosyjską agresję. Usiłowali otworzyć się na język polski, zrozumieć polską kulturę, zwiedzali z nami Kraków, uczyli się nowego miasta, aby choć w niewielkim stopniu poczuć się u nas dobrze. Bardzo się ze sobą i z nami w tym czasie zaprzyjaźnili, ale również otworzyli przed nami swoje serca. Z tego spotkania urodziła się piękna, niezwykła rzecz - zainspirowana ideą naszego "Depozytu Pamięci" - wystawa „Pomiędzy”.
Jest to niewielka rozmiarem lecz potężna ładunkiem emocji, opowieść ukraińskich i białoruskich uchodźców o nich samych. Jak pisze jedna z kuratorek wystawy:
My (uchodźcy) jesteśmy jak klucz do naszych domów, do których na razie nie możemy wrócić przez działania wojenne, represje, dlatego, że nie ma już tego domu, albo już nie ma rodzinnego miasta, została tylko pamięć o nim. A klucze są. Są symbolem przestrzeni/czasu/okoliczności „pomiędzy”.
Masza Oleksiej, Stefanija, Jurij, Viktoria i wiele wiele innych osób z Charkowa, Kijowa, Sum, Dnipro, Mikołajewo, Ochtyrki opowiedziało nam o sobie. O tym co było "tam" i o tym co jest "tu". Jak trudno jest być "pomiędzy". O starcie, o smutku, bólu i nadziei. O odwadze, o swoich ojcach walczących i o pragnieniu wolności. Na narysowanej przez siebie mapie, w miejscach z których pochodzą zostawili ślady - odbicie swojego niepowtarzalnego znaku - odcisku palców, obecności. Nićmi w kolorze flag połączyli to swoje DNA z nowa ojczyną - z Krakowem. Nad tą nieplanowaną podróżą zawiesili klucze od swoich domów - niektóre z nich nie mają już zamka. Klucze zawieszone są na nitkach, dokładnie tak jak zawieszeni są w czasoprzestrzeni ich właściciele. Na kartkach napisali nam o tym, co było najważniejsze i co jest najważniejsze.
Nad wystawą pracowaliśmy wspólnie z młodymi od kilkunastu dni. Jej montaż miał miejsce 24 sierpnia w Dniu Niepodległości Ukrainy, jej otwarcie 31 sierpnia, w dniu w którym młodzi kursanci odbierali dyplomu z przebytego kursy z języka polskiego. Momentami wydawało nam się, że to wręcz dyplom z dojrzałości, do której powinni mieć jeszcze czas dorastać.
Ta wystawa jest dla naszych przyjaciół - może Państwa sąsiadów, rodziców, uczniów, kolegów niezwykle ważnym, emocjonującym wydarzeniem, rodzajem sensu terapeutycznego, który bardzo nas do siebie zbliżył.
Gdy skończy się wojna i zapanuje pokój, ten fragment ukraińskiej historii przekażemy w czułe i najodpowiedniejsze dla tej historii ręce - ukraińskich muzealników. Póki co opowieści wojenne i klucze do domów troskliwie przechowamy.
Zapraszamy gorąco do oglądania Depozytu Pamięci w holu naszego muzeum. Będziecie Państwo poruszeni. Nasi kuratorzy podarowali nam klucze od swojego niedawnego życia, niech będą kluczami do nowego wspólnego, gościnnego domu.
Więcej informacji TUTAJ
Podziel się ze znajomymi
Powrót do listy wydarzeń
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz