Na szczytach i w podziemiach Ziemi Kłodzkiej
Na szczytach i w podziemiach Ziemi Kłodzkiej
Ziemia Kłodzka zajmuje charakterystyczny wysunięty cypel, z trzech stron otoczona terenami należącymi do Czech. Stolicą tego regionu jest oczywiście Kłodzko, a największą atrakcją – należące do Sudetów Góry Stołowe. Jednak Ziemia Kłodzka ma dużo więcej do zaoferowania – zarówno na szczytach, jak i… pod ziemią!
Ten interesujący kawałek Polski odwiedzamy w zimowej scenerii, mijając urocze miejscowości z liczną poniemiecką zabudową i pałacami pruskich magnatów. Naszym celem jest Koniec Świata – dosłownie, bo Dom na Końcu Świata to nazwa domu gościnnego prowadzonego przez Lidię i Macieja Piaseckich. Znajduje się on w miejscowości Paszków, kilka kilometrów za Polanicą Zdrój.

Zgodnie z oczekiwaniami, droga prowadzi nas do miejsca, gdzie próżno szukać przejawów cywilizacji. Gospodarze witają nas jak dawno nie widzianych kuzynów, oferując specjały domowej kuchni i swoją specjalność – pastę z czarnego czosnku. To hit, bo w Polsce próżno szukać wytwórców tego tajemniczego specjału. A jeśli już jakichś znaleźć, to wiadomo, że przepis dostali na Końcu Świata.
Piaseccy to przy okazji ludzie o ambicjach szerokich jak całe Sudety. Ważą własne piwo, wytwarzają kozie sery i wytyczają ścieżki przyrodnicze dla turystów. A także uzajęczają Polskę: od wielu lat wypuszczają na wolność zające hodowane własnym sumptem i udało im się już wypuścić na wolność kilkanaście tysięcy tych zwierząt. I to nie tylko w Kotlinie Kłodzkiej, ale w całej Polsce!

Zabawa z zającami

Zające
Na szczytach, wzdłuż granic
Ziemia Kłodzka to kraina z czterech stron otoczona górami, otwarta na Polskę tylko w postaci kilku przełęczy (dziś biegną przez nie drogi krajowe). Najbardziej znane z tych niewysokich pasm górskich to oczywiście Góry Stołowe. My zwiedzanie ich w śnieżnej scenerii musimy sobie niestety odpuścić – nasz samochód nie wydaje się być na to dostatecznie przygotowany, a na żywym lodzie co i rusz odbija koła niebezpiecznie w kierunku rowów i poboczy. Oglądamy więc płaskie szczyty z daleka, z południa na północ. Później zaś w miejscowości Szczytna nieopodal Polanicy-Zdrój próbujemy sięgnąć nieba – na piechotę, bo nie ufamy czterem kółkom.

Spacer na Szczytnik

Znajduje się tu uroczy, gotycki zameczek na niewysokim, zaledwie 600-metrowym wzniesieniu. Właściwie Szczytnik, bo tak nazywa się góra, należy jeszcze do Gór Stołowych, ale jest jakby oddzielony, zabrany spod opieki swoich starszych braci, niechciany. To samo dotyczy wspomnianego zamku Leśna Skała, zbudowanego tu w latach 30-tych XIX wieku. Po śmierci oryginalnego budowniczego, pruskiego hrabiego, który umiłował sobie roztaczający się stąd widok, szybko zmieniali się kolejni właściciele. Nikt nie zdecydował się zamieszkać tu na zawsze, aż do czasu, gdy ostatecznie zamek został zamieniony w miejscowy dom pomocy społecznej. Dopiero bardzo niedawno romantyczny zameczek udostępniony został zwiedzającym jako atrakcja turystyczna.

Podziwiamy zamek Leśna Skała

Leśna Skała
Kolejne góry, jakie wyznaczają granicę z Czechami, tym razem od zachodu, to Góry Bystrzyckie. Tutaj akurat udaje nam się wjechać dość wysoko po dobrze odśnieżonej drodze na położoną na wysokości ok. 800 m. n.p.m. Przełęcz Spaloną, gdzie zażywamy trochę zimowego szaleństwa – znajduje się tu Stacja Narciarstwa Biegowego Spalona. Stąd już niedaleko do najwyższego szczytu gór Bystrzyckich, ukrytej w łagodnym iglastym lesie Jagodnej, gdzie stoi efektowna wieża widokowa. Widać stąd dokładnie położony po drugiej stronie kotliny Śnieżnik na granicy z Czechami. Ziemia pod spodem – to przełęcz Międzyleska, naturalnie rozdzielająca Sudety Wschodnie i Środkowe, przez wieki jeden z głównych traktów handlowych między Czechami a Śląskiem. To właśnie tam, w dole, znajdują się kolejne punkty naszej wycieczki, bo aby dobrze zwiedzić Ziemię Kłodzką, nie wystarczy kroczyć wśród chmur…

Góry Bystrzyckie
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Kłodzko od góry do dołu
W dolinach ziemi Kłodzkiej pełno jest urokliwych miejscowości – wiele z nich to uzdrowiska, takie jak Kudowa-Zdrój czy słynny na całą Polskę Lądek-Zdrój, gdzie odbywa się Festiwal Górski – święto podróżników i ludzi związanych z górami. Znajduje się tu też przeurocza Bystrzyca Kłodzka, która wyglądem i wąskimi uliczkami przypomina dużo bardziej włoskie miasteczka, niż położoną na uboczu śląską miejscowość.

Spacer po Bystrzycy Kłodzkiej

Bystrzyca Kłodzka
Natomiast miejscem, które na pewno trzeba odwiedzić w tym regionie jest jego stolica – Kłodzko. Położona u stóp potężnej twierdzy, z piękną starówką i najstarszym mostem gotyckim w Polsce, miasto skrywa wiele tajemnic. Szczególnie – pod ziemią…

Kłodzko
Zacznijmy jednak od twierdzy, bo ta rzuca się najbardziej w oczy, z którejkolwiek strony by się nie przyjechało. Jest ona dziełem czasów, gdy panowali tu pruscy królowie, w szczególności wojowniczy władca Fryderyk Wielki (XVIII wiek). Twierdza Kłodzko to jedna z największych zachowanych twierdz z tego okresu w Europie – fortyfikacje rozciągają się na obszarze ponad 30 hektarów! Można oglądać ją z zewnątrz, korzystając swobodnie z zaaranżowanej ścieżki wokół zewnętrznych murów, lub wewnątrz na wycieczce z przewodnikiem. Chodząc wokół twierdzy, można dokładnie obejrzeć miasto poniżej i góry otaczające Kłodzko. Wewnątrz natomiast odważni mogą zapuścić się w podziemia twierdzy, gdzie wciąż grasują duchy pruskich żołnierzy. Trzeba jednak uważać, by się nie zgubić, bo labirynty są tak długie, że do dzisiaj nie do końca wiadomo, gdzie prowadzą niektóre z ciemnych korytarzy…

Atrakcje Ziemi Kłodzkiej - Twierdza Kłodzko

Twierdza Kłodzko
Wychodzimy z twierdzy i schodzimy w dół, do miasta. Szybki spacer po kłodzkiej starówce jest równie interesujący, co bujanie w obłokach na szczytach baszt i fortów. Do najbardziej oryginalnych zabytków należy gotycki most nad kanałem Młynówka, porównywany często do mostu Karola w Pradze, choć dużo od niego mniejszy. Jest jednak od niego starszy – w rzeczywistości jest to najstarszy stojący do dzisiaj most w Polsce! Przejścia bronią ustawione na nim barokowe figury świętych. Wiele przyjemnych spacerów można urządzić sobie w Kłodzku wzdłuż Nysy Kłodzkiej i odbiegającego od niej kanału Młynówka.

Ziemia Kłodzka z rodziną - najstarszy most w Polsce

Most
Ale spacer po Kłodzku nie kończy się nad ziemią – do zwiedzenia jest jeszcze mnóstwo tajemnic! Kierujemy się więc do wejścia do Podziemnej Trasy Turystycznej, by wyruszyć na samodzielną wędrówkę po historii Kłodzka. Trasa ta powstała przez wybicie przejść między kłodzkimi piwnicami, które powstawały tu od średniowiecza. Były to przedłużenia mieszkań –bo skoro technika nie pozwalała na budowanie wysokich budynków, sprytni mieszczanie budowali w głąb, umieszczając w piwnicach spiżarnie czy pracownie rzemieślnicze. Przez wieki ta samowolka budowlana nie przyniosła żadnych negatywnych efektów, aż do lat 50. i 60-tych XX wieku – wówczas w Kłodzku jeden po drugim zaczęły zapadać się budynki. Zdziwieni archeolodzy odkryli wówczas piwnice, o których istnieniu dawno już zapomniano…

Piwnice

Podziemia Ziemi Kłodzkiej
Dziś po zabezpieczeniu piwnic stanowią one w pełni bezpieczną atrakcję i spacer po nich to fascynująca przygoda – zwłaszcza dla dzieci. Wciąż mieszkają tu dawni lokatorzy –co prawda w formie manekinów w strojach z epoki, ale nie zaszkodzi przybić im piątki i podpytać o to, jak wygląda życie w kłodzkich piwnicach.
Kraina Złota
Ostatni punkt naszej wycieczki zawiedzie nas jeszcze dalej w głąb ziemi, niż najgłębsze kłodzkie lochy. Najpierw jednak lokujemy się wygodnie w położonym w środku lasu i gór Złotym Jarze, uroczym hotelu i restauracji zaaranżowanym w niemal stuletniej gospodzie. Szumi tu pobliski potok, góry proszą się o wspięcie, a w środku zimy nie ma tu prawie nikogo oprócz nas…

Złoty Jar
Złoty Jar wziął swą nazwę od pobliskiej miejscowości – Złotego Stoku, ta z kolei od leżących tu kopalni złota. Co prawda, złota już od dawna się tu nie wydobywa, nie zaszkodzi jednak spróbować swego szczęścia – a nuż podczas zwiedzania znajdziemy jakiś okazały samorodek? Na szczęście dla nas, kopalnia w Złotym Stoku jest jedną z dwóch w Polsce – obok położonej pod Legnicą Złotoryi – kopalni udostępnionych dla turystów. Atrakcji tu co nie miara – można tu spędzić cały dzień!

Złoty Stok z rodziną

Kopalnia Złota
Główną aktywnością jest zwiedzenie Sztolni „Gertruda”, którą można odwiedzić tylko z przewodnikiem. Dowiadujemy się od niego, że w pobliskich górach (notabene – Górach Złotych) wydobywano ten szlachetny kruszec już od wczesnego średniowiecza. Budowano liczne sztolnie i korytarze, a o wielu z nich do dziś nawet nie wiemy. W szczytowym okrycie prosperity Złotego Stoku, w XVI wieku, funkcjonowało tu aż 145 kopalń! Był to jeden z najważniejszych punktów wydobycia złota na świecie – pozyskiwano tu wówczas rocznie 60kg czystego kruszcu, co odpowiadało ośmiu procentom wydobycia złota w Europie. Na przestrzeni ponad 700 lat wydobyto aż 16 ton złota.

Odwiedzamy Złoty Stok

W Kopalni Złota

Kopalnia Złota w Złotym Stoku
W Sztolni przewodnik prowadzi nas korytarzami, gdzie zaaranżowano ciekawe ekspozycje – poznajemy m.in. działającego tu genialnego alchemika Hansa Schärffenberga, wynalazcę arszeniku (czyli niezbyt przyjemnej trucizny) oraz tytułową Gertrudę, żonę jednego z uwięzionych pod ziemią górników, która samodzielnie poszła go szukać i zaginęła w korytarzach. Oglądamy także największą atrakcję kopalni – podziemny, 10-metrowy wodospad, a także mamy okazję przejechać się kolejką górską niczym dawni poszukiwacze złota. Sami niestety złota nie znajdujemy, choć wciąż dużo w tych korytarzach pozostało pirytu – minerału zwanego złotem głupców, w którym jednak minimalna dawka złota się znajduje.

Wodospad

Średniowieczna Osada
To nie koniec atrakcji, które oferuje kopalnia złota – można jeszcze odbyć podziemny spływ łodzią, odlać własnoręcznie sztabkę złota czy odwiedzić miejscowe muzeum minerałów. A także odwiedzić Średniowieczną Osadę, gdzie własnymi siłami uruchomimy maszyny używane do odzyskiwane złota przez naszych przodków. Ostatnią atrakcją, którą trzeba polecić w Złotym Stoku, jest niedawno otwarta Sztolnia Ochrowa. Inaczej, niż główna atrakcja – Sztolnia „Gertruda”, z której korzystali górnicy jeszcze kilkadziesiąt lat temu, Sztolnia Ochrowa reprezentuje typ kopalni typowy dla XVI wieku, wówczas była bowiem ostatnio używana. Zakopana i zapomniana przez setki lat, dopiero niedawno ponownie odkryto ją dla świata. Inaczej niż w „Gertrudzie” korytarze są tu wąskie i ciemne i można nabawić się klaustrofobii, a ostatni odcinek to strome podejście pod górę. Nie jest to atrakcja dla najmłodszych, ale pozwala na znaczne lepsze wyobrażenie sobie warunków pracy górników z tych czasów.

Góry Złote
Kończymy naszą krótką wizytę w Ziemi Kłodzkiej. Próbę jej zwiedzenia od góry do dołu uznajemy za udaną, choć trzeba przyznać, że nie poznaliśmy nawet ułamka jej tajemnic. Z pewnością wiele jeszcze podziemnych korytarzy czeka, aż ktoś odkryje je dla świata…
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl