Zamek Grodno - zwiedzanie z dziećmi
Zamek Grodno - zwiedzanie z dziećmi
Jesteśmy podróżniczą rodzinką z Małopolski, którą bawią niezwykłe wycieczki i odkrywanie ciekawych miejsc. Tak dzieje się w każdy wolny weekend, ferie czy wakacje, a że bliska okolica mniej więcej poznana, to wakacje planujemy na dalsze wyjazdy. I tak od kliku lat, w tym roku wybór padł na Dolny Śląsk, dlatego też Jezioro Bystrzyckie i domek Przy Hotelu Maria Antonina zarezerwowaliśmy już wiosną. Piękna okolica i dzika przyroda potrafi porządnie naładować baterie.
W ten gorący czas aż miło schłodzić nogi w wodzie jeziorka. Siedząc na plaży, dostrzegliśmy w głębi lasu samotnie górującą wieżę. Zaraz telefon w rękę i znalezione – Zamek GRODNO. Trzeba zaplanować jakoś tą wspinaczkę. Nasz 8-miesięczny Wituś do nosidła (na wózek trasa zbyt ekstremalna), córeczki za rączki i maszerujemy. Jeden szlak prosto spod ośrodka prowadzi ostro pod górę i w las, może to nie dla nas.
Wybieramy trasę okrężną, po kostce, drogą dojazdową docieramy prawie do centrum Zagórza Śląskiego. Nie była to krótka droga, samochodem jakoś szybciej schodzi. Tutaj kolejny drogowskaz „na zamek”, ścieżki jakby szersze i mniej strome, więc brniemy dalej. Wspinaczce nie ma końca, kolejny zakręt i jeszcze jeden, po prawej na dole dostrzegamy jakiś obiekt.
Pięknie odnowiony pałac z XIX wieku, trzeba będzie przyjrzeć mu się z bliska, ale to w powrotnej drodze. Idziemy dalej, nóżka za nóżka, aż docieramy do bramy. Jakże piękne rzeźby strzegą głównego portalu, dwa lwy na tylnych łapach stają.
Grodno - brama
Wchodzimy na dziedziniec, krok niewielki, ale klimat jakże odmienny. Zawsze na zamkach dech w piersi zapiera i historię czuć od razu. Taka pozytywna energia z tego miejsca bije, głowa zaczyna się obracać i podziwia pięknie odnowione mury.
Dziedziniec
Po schodkach koło armaty do kasy się zbliżamy, bilety zakupione, na komnaty ruszamy. Przechodzimy bramką koło drzewa wiekowego, pierwsza baszta stoi przed nami otworem. Historię zamku poznać polecamy, ale nie to dzisiaj opowiadamy.
Wieża
Przejście szerokie do wejścia na zamek górny prowadzi.
Zaraz po wejściu, jak to w zamku, zakamarków jest bez liku, dzieci się rozbiegły i po krzyku.
Jedno do lochów zagląda, drugie salę tortur odwiedza. A tata, jak to tata, spokoju w widokach wypatruje. Z dziedzińca zamku wysokiego pięknie mury się prezentują.
Mury
Dziedziniec odwiedzony, trzeba dzieci tylko znaleźć. Podziemia z wystawą narzędzi do różnego rodzaju turtur i krypta zachowana.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Dzieci całe i bezpieczne do topora się przymierzają. Wychodzimy dalej, bardziej wystawne pomieszczenia oglądać. Komnaty surowe, ale umeblowane, kilka artefaktów broni i pogłowia zwierząt upolowanych.
Komnaty
W części zamku odnowionej multimedialne sale powstały.
W jednej skarby przyrody i rodzaje zwierzyny w rejonie prezentują.
W drugiej zaś, na wygodnej podłodze ułożeni, na suficie film oglądamy, jaki to Dolny Śląsk jest w atrakcje bogaty.
Widok na zamek
Jeszcze kilka pokoi zaprezentowane, aż w końcu na wysoką wieżę musimy się wdrapać. Żeby z drugiej strony widoki podziwiać.
Klatka drewniano-stalowa, wiatr słychać bardzo głośno, dobrze że nie mamy czapek, bo by nam je z głowy pozrywało. W końcu dotarliśmy do celu, wspaniała okolica. Widać jeziorko i nasz obiekt noclegowy. Wysoko tu, prawie jak na Kasprowym.
Jezioro
Wieża w Grodnie
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl