Z dziećmi na Piastowskim Szlaku - Wielkopolskie questy

WIELKOPOLSKIE QUESTY

czyli mama, tata, syn, córka starsza i córka młodsza przemierzają Szlak Piastowski

Quest to rodzaj gry terenowej, której uczestnik, rozwiązując zadania i zagadki umieszczone w ulotce zawierającej opis questu, dociera do skrzyni skarbów, w której ukryta jest pieczęć.

Istotą tej zabawy jest jej wymiar edukacyjny. Uczestnik gry poznaje historię, kulturę czy walory przyrodnicze wybranego miejsca. Po przejściu wymaganej ilości tras i ich zweryfikowaniu może mu zostać przyznana odznaka „Wielkopolskie Questy”: brązowa, srebrna lub złota. Podczas tegorocznej majówki postanowiliśmy zawalczyć o stopień brązowy tejże odznaki 😊.

Quest w Gieczu „Śladami Piastów”

Giecz to wieś położona 35 km na południowy wschód od Poznania. Zdążając w kierunku stolicy Wielkopolski, a dokładniej - do położonego nieopodal Puszczykowa, zadecydowaliśmy o spacerze pierwszą ścieżką questową.

Puszczykowo i jego uroczo położony, otoczony Wielkopolskim Parkiem Narodowym, Leśny Ośrodek Szkoleniowy stał się na czas majówki naszym domem i punktem wypadowym po okolicznych atrakcjach tego regionu. Serdecznie polecamy to miejsce rodzinom z dziećmi!

Wracając do tematu: podążając autostradą w kierunku Poznania (z woj. łódzkiego) zboczyliśmy z drogi na wysokości Wrześni i zatrzymaliśmy się w Gieczu w pobliżu Rezerwatu Archeologicznego.

Zanim udaliśmy się w jego kierunku, naszą uwagę przyciągnął majestatyczny, murowany kościół. Z zewnątrz prezentował surową prostotę charakterystyczną dla stylu romańskiego. Zachwycił nas swoją wzniosłą i samotną „duszą”.

Zamknięty Kościół Wniebowzięcia NMP

Nie można było wejść na okalający go teren, a tym bardziej do środka. Poszliśmy zatem dalej ścieżką prowadzącą do Grodu Wczesnopiastowskiego w Gieczu. Obszar dawnego grodu można dostrzec już z oddali – charakterystyczne wzniesienie terenu czyli wały obronne i pozostałości jeziora.

Na skrzyżowaniu dróg, z których jedna prowadzi wprost do grodu odnajdujemy wielki kamień z inskrypcją i cmentarzysko wczesnośredniowieczne z XI/XII wieku. 

Na terenie Rezerwatu znajduje się Muzeum, fundamenty pałacu i kaplicy Mieszka I oraz kościół św. Jana. To kolejny kościół w Gieczu pamiętający dawne czasy, tym razem drewniany. Obydwa kościoły „zaliczane” są, wśród wielu innych obiektów, na poczet odznaki PTTK „Poznaj Szlak Piastowski”, którą również zamierzamy zdobyć 😊.

Palatium Mieszka I

Podsumowaniem naszego spaceru po terenie Rezerwatu było odnalezienie skrzyni skarbów i przybicie pamiątkowej pieczęci 😊. Poznaliśmy historię grodu w Gieczu i jego znaczenie dla członków dynastii Piastów.

Quest „Zamek w Kórniku”

O miejscu tym słyszał chyba każdy, nie tylko ze względu na intrygującą nazwę 😊. Okazuje się, że pisownia z błędem przyjęła się nie bez powodu, ale to zagadka dla ciekawskich 😊.

Na promenadzie pod Zamkiem w Kórniku

Kórnik (23 km od Puszczykowa) odwiedziliśmy dokładnie 1-go maja i zaskoczyła nas (miło/niemiło) ogromna liczba turystów. Mimo długiej kolejki, udało się nam przekroczyć zamkowe progi, a dzieci od razu spotkała miła niespodzianka – muzealne kapciuchy do froterowania parkietów 😊.

To, co zobaczyliśmy wewnątrz Zamku, przeszło nasze najśmielsze wyobrażenia: przepiękne komnaty i ich bogate wyposażenie oraz unikalne zbiory (starodruki, rękopisy królów, zbroje husarskie) czy egzotyczne pamiątki z podróży (np. naszyjnik z ludzkich zębów).

Przewodnikiem (narratorem) naszego questowego spaceru był sam założyciel – Tytus Działyński. Całe swoje życie poświęcił walce o polskość, a dzieło to kontynuował jego syn Jan Kanty, a następnie wnuk Władysław Zamoyski.

Działalność niepodległościową obu tych rodów podsumowuje wystawa zlokalizowana na piętrze. Tam też znajduje się ciekawy zamiennik współczesnego judasza – ruchoma gwiazdka w posadzce. Nietrudno domyślić się do czego służyła 😊.

Skrzynię skarbów odnaleźliśmy w kasie biletowej. Po odciśnięciu pieczęci naszym oczom ukazał się symbol wielokrotnie eksponowany we wnętrzach Zamku – strzała na półpierścieniu, tzw. Ogończyk, herb rodu Działyńskich.

Udało nam się jeszcze odwiedzić pobliską Wozownię i przespacerować pobliską Promenadą w stronę świetnej lodziarni. Uważa się, że to najładniejsza promenada w okolicy Poznania. Ma około 1,5 km długości, taras widokowy i … ławeczkę słynnej poetki Wisławy Szymborskiej, która urodziła się w Kórniku!

Na ławeczce Noblistki

Lody smakowały wyśmienicie (małą Ulę spotkało dodatkowo szczęście w postaci wafelka bezglutenowego), a spacer wzdłuż Jeziora Kórnickiego wyjątkowo nas zrelaksował (błyszcząca tafla wody, szum trzcin, śpiew ptaków…). Dla chętnych możliwość rejsu statkiem.

My przysiedliśmy odpocząć nieopodal ławeczki Noblistki. Tuż obok dzieci odnalazły zakątek inspirujący do „dzikiej” zabawy i nader prędko odzyskały siły po długim spacerze 😊. Jak to możliwe?

Postanowiliśmy kuć żelazo póki gorące i wybrać się na jeszcze jeden spacer, a mianowicie odwiedzić pobliski, niemniej słynny Rogalin. Tu również zaskoczyła nas ogromna rzesza chętnych do zwiedzenia przepięknego Pałacu Raczyńskich.

Na szczęście wejście na teren przypałacowego ogrodu i parku oraz kompleksu Rogalińskich Dębów nie jest biletowane. Mogliśmy zatem podziwiać stosunkowo niedawno zrewitalizowany kompleks pałacowy z założeniem ogrodowo-parkowym pełnym uroczych alejek, pergoli i wzniesień. Nogi poniosły nas dalej, by podziwiać słynne, wiekowe dęby. Wiele z nich to pomniki przyrody, jak np. Dąb Edwarda lub najokazalsze Lech, Czech i Rus.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Quest „Na Piastowskim Szlaku”

Świetnym podsumowaniem obejrzanych już i zaplanowanych do obejrzenia obiektów na Szlaku Piastowskim okazała się wizyta w Skansenie Miniatur w Pobiedziskach (ok. 50 km od Puszczykowa).

Park Miniatur w pełnej krasie

Już na wejściu dzieci rozpoznały kilka budowli widzianych niedawno „na żywo”. Z zaciekawieniem obejrzeliśmy liczne wielkopolskie zabytki. Małej Ulci wydawały się prawdziwe – dorównywały jej wielkością 😊.

Jeszcze większy entuzjazm wywołał położony nieopodal Gród Pobiedziska i jego średniowieczny plac zabaw (drewniana karuzela, zbroja rycerska, gry „planszowe”) 😊. Wystawiono tu także wierne kopie dawnych maszyn oblężniczych. Za drobną opłatą spróbowaliśmy sił w strzelaniu z kuszy 😊.

Pojedynek rycerzy w Pobiedziskach – kto zwycięży, syn czy tata?

Jeszcze chwila na zakup pamiątek (np. hełmu dla woja Mieszka) i przemieszczamy się do centrum Pobiedzisk, by obejrzeć zabytkowy kościół św. Michała Archanioła. To jeden z wielu obiektów „zaliczanych” do odznaki „Poznaj Szlak Piastowski”. Kolejnym jest położony w odległości 10 km Kościół św. Apostołów Piotra i Pawła w Kostrzynie, który również odwiedzamy.

Quest „Królewski Poznań” oraz „Chwaliszewo”

Ścieżka questową „Królewski Poznań” opowiedziała nam o historii i mieszkańcach dawnego grodu Przemysła. Przybliżyła nam wiele ciekawych obiektów na Starym Rynku, ale przede wszystkim poprowadziła na szczyt wzgórza, gdzie w XIII w. wybudowano pierwszy Zamek Królewski.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Zapoznaliśmy się pobieżnie z jego wnętrzami, jako że śpieszno nam było na szczyt wieży, z której rozciąga się przepiękny widok na Poznań, a zwłaszcza Starówkę. Wędrujemy jeszcze ku słynnej poznańskiej Farze, by zakończyć spacer na pobliskim Placu Kolegiackim. Szczegółów więcej nie zdradzamy, jedynie o obowiązkowej fotce z koziołkami przypominamy 😊.

Na Koziołkach

Miłym przerywnikiem pomiędzy zakończonym właśnie questem, a kolejnym zaplanowanym na dziś okazała się wizyta w Muzeum Archeologicznym przy ul. Wodnej. Przygotowane jest na przyjęcie najmłodszych milusińskich – polecamy!

"Egipcjanin" w Muzeum Archeologicznym

Ostatni z questów, które wybraliśmy, by chłonąć wiedzę poprzez zabawę, to „Chwaliszewo – miasto w mieście”. To położona stosunkowo centralnie, a jednak nieco na uboczu część Poznania. Chwaliszewo ma długą i bogatą historię – niegdyś było oddzielnym miastem.

Stojąc przy chwaliszewskim krzyżu od ul. Garbary i dawnym przyczółku przeprawy przez Wartę kierujemy się wprost na Kościół Wszystkich Świętych – biały, dostojny budynek ustawiony jest w całości na palach! Ta konstrukcja miała chronić przed zalaniem wodą.

Idąc dalej wzdłuż Warty zwracamy uwagę na duże ceglane budynki starej gazowni, zwieńczone kominami. Dużo czasu spędzamy na niezwykłym placu zabaw „Wartofrajda”, który powstał w Starym Korycie Warty. Spacerując dalej uliczkami Chwaliszewa i napotykając ślady dawnych czasów (tablice pamiątkowe, oznaczenia z datą budowy, pompy wodne, wyniosłe kamienice, popadające w ruinę budynki robotnicze – niegdyś luksusowe) przenosimy się w czasie i wyobrażamy życie dawnych mieszkańców.

Questowy spacer kończymy w miejscu bardzo przytulnym (szczególnie w nocy - to zagadka 😊), niedaleko krzyża chwaliszewskiego, od którego zaczynaliśmy.

Quest „Powrót do domu” 😊

Nadszedł czas pożegnać Puszczykowo i Leśny Ośrodek, który polubiliśmy niezmiernie i mamy nadzieję wrócić tu jeszcze kiedyś.

W drodze powrotnej do domu postanowiliśmy zatrzymać się jeszcze w atrakcyjnym miejscu i wybór padł na obszar przy Jeziorze Lednickim zwany Lednickim Parkiem Krajobrazowym. Uważany jest za kolebkę państwa polskiego, bowiem to tutaj urzędowali pierwsi Piastowie.

W granicach parku zlokalizowano około 350 stanowisk archeologicznych, w tym 4 grody. Z tej bogatej oferty wybieramy majestatyczne wiatraki w Moraczewie oraz gród na Ostrowie Lednickim z Muzeum Pierwszych Piastów.

Don Kichot robił to zdjęcie 

Zaraz za wejściem głównym oglądamy niewielki skansen, zabytkowy wiatrak, figury władców i przeprawiamy się na „Wyspę Władców” promem.

Na Ostrowie Lednickim wyobrażamy sobie życie osady z pomocą zrekonstruowanych chat oraz życie samych władców podziwiając szczątki palatium i pozostałości kościoła grodowego.

To tu wszystko się zaczęło...

Powrót promem to kolejna dawka emocji, szczególnie dla dzieci.

Pełni wrażeń ruszamy w podróż powrotną do Skierniewic.

Autorka zdjęć i tekstu
Danuta Gawałkiewicz

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

 WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

 Portal DziecioChatki.pl