Deszczowe wakacje na Opolszczyźnie

Deszczowe wakacje nie są nam straszne!

Wakacje. Zabawne jest w nich to, że nabierają zupełnie nowego znaczenia, kiedy ma się dzieci. Jeszcze parę lat temu, szukając z mężem celu naszej wakacyjnej podróży, zwracaliśmy uwagę na to, czy hotel, do którego zamierzamy pojechać, ma strefę spa, ofertę ,,all inclusive” i czy w jego okolicy znajduje się dyskoteka.

Od kiedy zostaliśmy rodzicami Dawida i Natalki, nasze kryteria wyszukiwania miejsc wakacyjnych bardzo się zmieniły. Przede wszystkim szukamy ośrodków, na których terenie znajduje się sala lub plac zabaw. Zwracamy także uwagę na atrakcje dla dzieci w najbliższych okolicach. Uwierzcie mi, takie wakacje podobają nam się dużo bardziej niż te za dawnych czasów!

Tego roku odkryliśmy, że nasza 2-letnia córka cierpi na chorobę lokomocyjną, a ze względu na to, że mieszkamy na Śląsku - o podróży nad morze mogliśmy jedynie pomarzyć. Szukaliśmy więc pobliskich atrakcji.

Pech chciał, że wybraliśmy 3 dni urlopu, podczas których przez cały czas padał deszcz. Mieliśmy wyjątkowego pecha, ponieważ dzień przed i dzień po naszym urlopie była już przepiękna pogoda. Czas to przyznać - jeśli chodzi o wybór dni wolnych na odpoczynek, jesteśmy wyjątkowymi pechowcami. Gdzie więc wybrać się z dziećmi w chłodniejsze i deszczowe dni? Myślę, że nasza przygoda Was zaciekawi.

Tego roku postawiliśmy na ciszę, spokój i świeże powietrze. Niewielka miejscowość z dala od centrum, o której mało kto słyszał - miejscowość Kolonowskie w województwie opolskim.

Znaleźliśmy ośrodek o nazwie ,,Resort Pod Lasem" z pięknym ogrodem i stawem pełnym rybek oraz z wielkim placem zabaw tuż za ośrodkiem: z tyrolką, huśtawkami, drewnianym fortem i zjeżdżalniami. Dzieci były zachwycone! W dodatku wewnątrz resortu znajdowała się kręgielnia.

Opolszczyzna - wakacje z dziećmi

Resort Pod Lasem

 

Atrakcje dla dzieci w "Resorcie pod lasem"

Plac zabaw

W ośrodku istniała możliwość płatności za pobyt bonem turystycznym. Cena pobytu zawierała również śniadania, które były bardzo atrakcyjne pod względem ilościowym jak i jakościowym.

Właścicielką ośrodka jest przesympatyczna i bardzo pomocna kobieta, która w razie zainteresowania gości organizowała także spływy kajakowe i z którą w razie pilnych spraw można było skontaktować się w każdej chwili.

Pokoje były bardzo zadbane i nowoczesne. Każdy pokój miał osobne wyjście na zewnątrz, gdzie prócz ogrodzenia i stolika z ławkami znajdował się grill. Dzieci były zadowolone, że nawet będąc na wakacjach, mogły grillować.

Kolonowskie - urlop z rodziną

Resort pod lasem w miejscowości Kolonowskie

Każdego dnia obsługa hotelowa wymieniała ręczniki na czyste, co również w przypadku pobytu z dziećmi jest bardzo przydatne. Nie w każdym hotelu spotkaliśmy się z taką dbałością o klienta.

Minusem tego resortu był jedynie hałas kręgielni za ścianą holu, który mógłby uprzykrzyć drzemkę najmłodszym dzieciom. Tuż obok hotelu są też tory kolejowe, jednak hotel był na tyle wyciszony, że hałas z zewnątrz nie dobiegał do środka. Cały ,,Resort Pod Lasem” był ogrodzony, dlatego bezpieczeństwo dzieci nie było tu zagrożone.

Wybierając się na te wakacje, nastawiliśmy się na całodniowy pobyt nad Zatoką Bajka, kilka kilometrów od naszego hotelu, gdzie dwa lata wcześniej spędziliśmy kilka dni wakacji. Zatoka Bajka to miejsce, gdzie przez cały dzień można opalać się na ogromnej plaży i kąpać się w krystalicznie czystej wodzie, obserwując maleńkie rybki. Dzieci mogą tam korzystać z różnych atrakcji, takich jak pluskadełko czy plac zabaw w kształcie statku pirackiego. Są też dmuchane zamki i zjeżdżalnie oraz punkty gastronomiczne. Pogoda jednak nie dała nam możliwości skorzystania w tym roku z atrakcji tego miejsca, dlatego skoncentrowaliśmy się na poszukiwaniu miejsc na deszczowe, pochmurne i chłodne dni.

 

Zoo w Opolu i Miasteczko Strażackie

Pierwszego dnia naszego pobytu postanowiliśmy zwiedzić Zoo w Opolu. Na szczęście z powodu pogody nie było zbyt dużych tłumów. Bilety można było zakupić w biletomatach tuż przed wejściem do Zoo lub bezpośrednio przy kasie. W przypadku naszej rodziny dużo korzystniej cenowo wyszedł zakup biletu grupowego/rodzinnego, gdzie każdy z członków rodziny płacił po 18 zł. Dzieci do lat 3 wchodzą za darmo, jednak takim maluszkom także trzeba pobrać darmową wejściówkę. Można też było dodatkowo zakupić żeton na wózek, którym dzieci bardzo chętnie zwiedziły Zoo.

warto odwiedzić zoo w Opolu

Zoo w Opolu

Teren parku zoologicznego był bardzo dobrze przystosowany do podróży z dziećmi. Spacerowało się bardzo przyjemnie, nawet w deszczu. Zwierzęta chętnie podchodziły do ludzi.

Wycieczka do opolskiego zoo

Zwiedzanie zoo

 

Rodzinnie w woj. opolskim - zoo

Zwierzęta w opolskim zoo

Na terenie Zoo znajdowały się też punkty gastronomiczne, w których można było usiąść, odpocząć, zamówić obiad czy wypić kawę, herbatę lub też coś zimnego. Tuż obok punktu gastronomicznego stał plac zabaw w kształcie dużego drewnianego zamku, z elementami zwierzęcymi, co było ogromną atrakcją dla wszystkich dzieci.

Zwiedzamy zoo w Opolu

Interesujący plac zabaw

Naliczyliśmy na tym terenie aż 3 place zabaw, jednak ten był najlepszy. Pod względem ilości zwierząt, park zoologiczny w Opolu był bardzo atrakcyjny. Nie znaleźliśmy jedynie słoni, które dzieci bardzo chciały zobaczyć. Była za to zagroda flamingów, do której można było wejść i zrobić piękne zdjęcia bez zasłaniającego je ogrodzenia

Podziwiamy flamingi

Zagroda flamingów

Dodatkową atrakcją okazał się także plac zabaw mieszczący się zaraz przy pierwszym parkingu z Zoo. Zjeżdżalnie w kształcie żyrafy, ogromny linowy tor przeszkód oraz trampoliny i huśtawki - to tylko kilka z atrakcji. Dzieci były zachwycone! Jednak po deszczu nie ze wszystkiego mogły skorzystać.

Przyznam szczerze, że pod względem atrakcyjności Zoo w Opolu stawiamy na 3 miejscu, zaraz za Wrocławiem i Ostrawą, ale tuż przed Chorzowem.

Największa z atrakcji dzisiejszego dnia czekała na dzieci 5 km dalej. Miasteczko Strażackie, bo o nim mowa, mieściło się na parkingu jednego z centrów handlowych.

Ciekawa atrakcja na Opolszczyźnie - Miasteczko Strażackie

Miasteczko Strażackie

Trafiliśmy na ,,okienko pogodowe” i brak tłumów. Godzinne wejście kosztowało tu 30 zł. Każde dodatkowe pół godziny zabawy kosztowało 10 zł. 10-minutowa przejażdżka wybranym elektrycznym pojazdem kosztowała dodatkowe 10 zł. Jedyne, o czym trzeba było pamiętać przed wejściem do Miasteczka Strażackiego było założenie skarpetek. W razie ich braku była możliwość zakupienia takowych w kasie. Miasteczko było czynne jedynie w okresie wakacyjnym. Wyglądało niczym ogromny dmuchany tor ,,Ninja Warrior", o którego przejściu nasz syn zawsze marzył.

Zabawa w Miasteczku Strażackim w Opolu

Opole - Miasteczko Strażackie

Tutaj mógł spełnić jedno ze swoich marzeń.

Atrakcji było tam sporo, m.in. ogromna dmuchana gaśnica do wspinaczki, wielka dmuchana poduszka, remiza strażacka czy też wyżej wspomniany dłuższy dmuchany tor przeszkód oraz mini tor na autka elektryczne. Znalazł się też namiot z leżakami dla rodziców, pod którym w spokoju można było poczekać, aż pociechy się wyszaleją.

Miasteczko Strażackie - warto zobaczyć

Dmuchana remiza strażacka

 

Wczasy z dziećmi w woj. opolskim

Mini tor na autka elektryczne

Myślę, że wykupienie 2-godzinnej wejściówki zdecydowanie wystarczyło każdemu dziecku, by w pełni rozładować pokłady swojej energii (czyt. porządnie wykończyło je fizycznie i z pewnością zasnęło w drodze powrotnej do domu/hotelu). Tak też było w naszym przypadku.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

 

Sala zabaw "HopLandia" i Jezioro Turawskie

Kolejny dzień zaskoczył nas całodniowym, ulewnym deszczem, dlatego postanowiliśmy poszukać zadaszonych atrakcji. Tak też trafiliśmy na salę zabaw ,,HopLandia”. To duża sala zabaw wypełniona dmuchańcami, trampolinami, automatami do gier i innymi atrakcjami dla dzieci.

Z dziećmi w HopLandii

HopLandia

Wykupiliśmy 2-godzinne wejściówki dla obojga naszych dzieci. Co do cen - zapłaciliśmy 32 zł za dziecko, jednak należy pamiętać, że w weekendy ceny są ciut wyższe, niż w tygodniu. Najlepszą atrakcją, która wciągnęła nasze dzieci (dosłownie i w przenośni) był dmuchany rekin, który co jakiś czas zamykał szczęki, wciągając dzieci do środka. Moja 1,5- roczna córeczka była zachwycona! Niczego się nie bała, wręcz wbiegała w jego szczęki za każdym razem, kiedy tylko miała taką możliwość.

Bawimy się na dmuchańcach

Dmuchańce w Hoplandii

Widziałam, że niektóre dzieci celowo dały się ,,ugryźć" rekinowi, żeby mama mogła zrobić wesołe, pamiątkowe zdjęcie.

Minusem tego miejsca jest brak jakiegokolwiek limitu sprzedawanych biletów. Miałam wrażenie, że moje dzieci zostaną staranowane przez inne, starsze dzieci. Ciężko było znaleźć jakąkolwiek atrakcję, która nie była oblegana przez dzieci oraz jakiekolwiek miejsce siedzące dla rodziców. Mimo to - warto było się tam wybrać!

Kolejnym punktem naszej podróży był spacer nad Jeziorem Turawskim. Kilka lat temu byliśmy tu na wakacjach, dlatego w tym roku koniecznie chcieliśmy zobaczyć to miejsce. Nawet w deszczu cudownie było przywołać piękne wspomnienia i przejść się kawałek wzdłuż plaży.

Spacer z dziećmi nad Jeziorem Turawskim

Jezioro Turawskie

W drodze powrotnej szukaliśmy restauracji, w której moglibyśmy zjeść dobry obiad. Kierowaliśmy się opiniami i tak trafiliśmy na ,,Karczmę Opolska Strzecha”, która całkowicie skradła nasze serca.

Opolszczyzna - urlop w niepogodę

Karczma "Opolska Strzecha"

Bardzo bogate menu, doskonały klimat, mnóstwo jedzenia w przystępnej cenie oraz wręcz idealne podejście do klienta. Czego chcieć więcej?

 

Kręgle w hotelu

Wróciliśmy do hotelu w pełni najedzeni i po chwili odpoczynku poszliśmy zagrać w kręgle. W okresie wakacyjnym kręgielnia była dość oblegana, szczególnie, że były tutaj tylko dwa tory, a kolejna najbliższa kręgielnia była oddalona kilka kilometrów dalej, dlatego rezerwacji toru trzeba było dokonać tuż po śniadaniu. Szczególnie w tak deszczowe dni, jak ten.

Dawidek był zachwycony swoim debiutem w tej grze! Nawet Natalka świetnie się bawiła! Myśleliśmy, że nasze dzieci są zbyt małe na tę grę, ale świetnie sobie poradziły. Do tego bawiły się świetnie.

Gramy w kręgle z dziećmi

Kręgielnia w hotelu

O to nam właśnie chodziło!

Pogoda potrafiła spłatać nam figle, ale nie zepsuła nam wyjazdu. Za to zrekompensowała się kolejnym, pięknym dniem.

 

Park Ewolucji i JuraPark w Krasiejowie

Kiedy wymeldowaliśmy się z hotelu (doba trwała tutaj od godz. 14.00 do 11.00), ruszyliśmy prosto do JuraParku w Krasiejowie. Było to całkiem niedaleko, bo dojechaliśmy tam w zaledwie 12 minut. Początkowo podróżowaliśmy w deszczu, na szczęście z czasem padało już coraz mniej, a pośród chmur ujrzeliśmy długo wyczekiwane słońce.

W kasach parku można było zapłacić bonem turystycznym, pod warunkiem wykupienia dodatkowo bonu żywieniowego. Tak też zrobiliśmy. Dodatkowo dokupiliśmy bilety wstępu do Parku Ewolucji. To drugie zwiedziliśmy najpierw, jak doradzały nam miłe panie w okienkach kas.

Park Ewolucji w Krasiejowie

Krasiejów

Zwiedzanie Parku Ewolucji zajęło nam godzinę. Na wejściu musieliśmy zostawić wózek. Każdy z nas otrzymał słuchawki z radyjkiem wraz z okularami 3D. Zdecydowanie nie jest to atrakcja dla małych, 2-letnich dzieci, które podczas zwiedzania trochę się nudziły i uciekały do następnych atrakcji. Za to ja, mąż i nasz 5-letni Dawid, byliśmy zachwyceni!

Wycieczka do Parku Ewolucji

Park Ewolucji

Bardzo nowocześnie i ciekawie przedstawiona ewolucja człowieka. Nasze serca skradła podróż w czasie statkiem kosmicznym w kinie 5D.

Krasiejów - warto odwiedzić JuraPark

Kino 5d

Córka też bardzo dobrze to zniosła, dostała nawet pochwałę od bardzo sympatycznej obsługi. Syn z uwagą przyglądał się kolejnym wystawom i słuchał komentarzy przewodnika. Najbardziej jednak podobał mu się peryskop.

Zwiedzanie Parku Ewolucji w woj. opolskim

Peryskop

Na końcu parku znajdowało się muzeum poświęcone naszym przodkom.

Wakacje z atrakcjami na Opolszczyźnie

Park Ewolucji

Nie jestem zwolenniczką muzeów, ale to wywarło na mnie ogromnie pozytywne wrażenie! Bardzo zachęcam każdego z Was do odwiedzenia tego miejsca i przekonaniu się na własne oczy, jak bardzo jest wyjątkowe!

Pełni zachwytu i mocnych wrażeń powędrowaliśmy w stronę JuraParku. Nie zdążyliśmy na podróż traktorem z wagonikami przez tunel historyczny, dlatego poszliśmy prosto do oceanarium. Tutaj już miejsce było przystosowane do spacerku z wózkiem. Było to dość nietypowe oceanarium. Na wejściu otrzymaliśmy okulary 3D i szliśmy tunelem wzdłuż ogromnych ekranów. Podobała mi się taka rozrywka! Polecam wszystkim podejść jak najbliżej barierek, wtedy efekt jest dużo lepszy, niż kiedy ogląda się wszystko idąc samym środkiem. Ostatni raz widziałam coś takiego na filmikach z Parku Jurajskiego studia Universal w USA. Rewelacja!

Tuż obok oceanarium znajdowało się Kino 5D, z którego nie skorzystaliśmy ze względu na naszą Natalkę, która boi się takich miejsc.

JuraPark w Krasiejowie - warto odwiedzić z dziećmi

JuraPark

W JuraParku była także strefa karuzel, gdzie dzieci mogły przejechać się małą kolejką górską, bujanym statkiem, tradycyjną karuzelą i elektrycznymi autkami. Można było także skorzystać z dmuchanych pontonów pływających po stawie, wykąpać się (na własną odpowiedzialność!) czy po prostu korzystając z pięknej pogody - poopalać się i odpocząć na plaży.

Poszliśmy zwiedzić DinoPark. Trasa zwiedzania była bardzo przyjazna spacerowaniu z wózkiem, wypełniona wieloma tablicami z ciekawostkami historycznymi, których nie sposób było zapamiętać. Park ma sporą powierzchnię, wypełnioną ogromną liczbą dinozaurów różnej wielkości, odpowiadającej ich rozmiarom rzeczywistym.

Spacerujemy po DinoParku

DinoPark w Krasiejowie

 

DinoPark w Krasiejowie - atrakcje w woj. opolskim

Dinozaury

W najwyższym punkcie parku znajdowały się wykopaliska, gdzie każdy mógł zobaczyć i odnaleźć fragmenty skamieniałości.

Rodzinny wypoczynek na Opolszczyźnie

Wykopaliska w DinoParku

Krocząc ścieżką, tuż za największym eksponatem usłyszeliśmy dźwięki przypominające odgłosy dinozaurów. To kolejna atrakcja, która mogła przestraszyć nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Syn zamarł i zaczął rozglądać się, czy któryś z dinozaurów nagle nie ożył! Za to córka dzielnie kroczyła dalej.

Po długim spacerku postanowiliśmy odpocząć i zjeść obiad w punkcie gastronomicznym znajdującym się na terenie JuraParku, niedaleko wyjścia. Zamówienie odbywało się na zasadzie ustawienia się z tacą i talerzem w kolejce, a następnie nabieraniu na talerz tego, na co ma się ochotę, a następnie rozliczeniu się przy kasie na zasadzie zważenia talerza z jedzeniem i ewentualnego doboru dodatków typu napoje. Powiem szczerze, że obiad kosztował nas tam bardzo drogo, choć nie wzięliśmy zbyt dużo jedzenia. Mimo to - dobrze, że taki punkt gastronomiczny znalazł tu swoje miejsce.

Na samym końcu naszej przygody w JuraParku w Krasiejowie wstąpiliśmy do strefy rozrywkowej dla dzieci. Tu przeżyłam szok, bo w życiu nie widziałam tak wielkiego placu zabaw z tyloma atrakcjami. Niektóre z nich były dostępne jedynie dla starszych dzieci, jak np. ogromna huśtawka ,,bocianie gniazdo”, linowa sieć czy też gigantyczna zjeżdżalnia w kształcie wieży lub rakiety, na którą syn bał się nawet spojrzeć, a co dopiero - wejść i zjechać.

Plac zabaw dla dzieci w JuraParku

Strefa rozrywkowa w JuraParku

Tuż za placem zabaw były też trampoliny, mała karuzela dla najmłodszych pociech czy też dmuchane zamki, z których dzieci bardzo chętnie korzystały (nawet wtedy, kiedy dmuchańce były miejscami mokre).

Atrakcji było mnóstwo i zdecydowanie - spędziliśmy tutaj prawie cały dzień.

Odwiedzamy JuraPark z dziećmi

JuraPark - atrakcje dla dzieci

Dzieci wręcz nie chciały stamtąd wychodzić! Z całego serca polecam to miejsce!

Wróciliśmy do domu późnym wieczorem, z głowami pełnymi nowych pięknych wspomnień. Jak widać - nawet w nieudaną pogodę można zorganizować swój wyjazd tak, żeby spędzić ten czas jak najlepiej i zapewnić sobie i swoim dzieciom maksymalną dawkę atrakcji i pozytywnej energii. Mamy to szczęście żyć w XXI wieku i mieć tyle wspaniałych atrakcji w zasięgu ręki!

 

Edyta Konsek

autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2021"
 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

 

 

 

Chronione przez Copyscape


WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl


Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.
Polecane artykuły
Wakacje z dziećmi