Świętokrzyski raj dla dzieci i dorosłych
Świętokrzyski raj dla dzieci i dorosłych
Cześć. Mam na imię Wiktoria. Wraz z moją mamusią Eweliną i z tatusiem Michałem uwielbiam podróżować. Zwiedziłam już dobry kawałek Polski, ale ciągle mi mało. Pomimo mojego młodego wieku, mogę już stwierdzić, że nasza Polska jest piękna. Chciałabym również podziękować tatusiowi i mamusi, że zabierają mnie na takie wycieczki. Nigdy się nie nudzę, nigdy nie ma na nich monotonii, a każda z nich jest inna. Na każdej coś nowego zwiedzamy i czegoś nowego się uczę. Rodzice dbają, aby urozmaicać wyjazdy.
Tym razem rodzice zabrali mnie do świętokrzyskiego raju. I choć rzeczywiście zwiedzaliśmy Jaskinię Raj, o czym później dokładniej napiszę to będąc w świętokrzyskim czułam, że dosłownie jestem w raju.
Biegiem do Pacanowa!
Wycieczkę rozpoczęliśmy od Centrum Bajki Koziołka Matołka w Pacanowie. Ponieważ do Pacanowa mamy bardzo daleko, tatuś postanowił, że wyjedziemy wcześnie, żeby się nie spóźnić. Dzięki superowemu kierowcy, którym jest mój tatuś, dojechaliśmy dużo przed czasem. Zauważyłyśmy, że Centrum Bajki otacza ogród zmysłów z altankami.
Ogród Zmysłów przy Centrum Bajki
W ogrodzie jest tez amfiteatr i kuźnia i przeróżne posągi. Oczywiście jest Koziołek Matołek...
Koziołek Matołek
... i Baba Jaga.
Baba Jaga
Są też tabliczki z wierszykami.
Tabliczka przy Centrum Bajki
Patrzę i oczom nie wierzę… W ogrodzie pojawił się… sam Koziołek Matołek.
Spotkanie z Koziołkiem Matołkiem
Ja miałam szczęście spotkać Koziołka. Podobno nie każdemu to jest dane.
Wymarzony przewodnik
Po zwiedzeniu ogrodu i po zapoznaniu się z Koziołkiem Matołkiem udaliśmy się do Centrum Bajki, w którym powitała nas księżniczka. Okazało się, że owa księżniczka pokaże nam Centrum Bajki i będzie naszą przewodniczką. Po przekroczeniu wrót do bajkowego świata, bardzo się ucieszyłam.
Zobaczyłam ziarenko grochu, na którym spała królewna na ziarnku grochu, pantofelek, który zgubił o północy Kopciuszek i wiele, wiele innych przedmiotów, które pochodzą z przeróżnych bajek. Nie zdradzę wszystkich szczegółów, ponieważ chcę, by inne dzieci miały taką samą radość jak ja, będąc w Centrum Bajki. Przechodząc przez kolejne bajkowe krainy, dotarliśmy do dworca Koziołka Matołka, na którym już czekał na nas pociąg, w który wsiedliśmy. Zaczynamy swą podróż przez bajkową krainę.
Przejeżdżamy przez dolinę Muminków, które do nas machają, docieramy do kopalni, gdzie obserwujemy ciężką pracę krasnoludków ze Śpiącej Królewny. W pewnym momencie nasz pociąg zamienia się w rakietę i lecimy w kosmos do Pana Twardowskiego, a potem rakieta zamienia się w łódź podwodną i zwiedzamy dno mórz i oceanów.
Po wizycie w Bajkowym świecie, udałam się z rodzicami do Małego Teatru na przedstawienie o Krawcu Niteczce. Bardzo mi się podobało i było inaczej niż w zwykłym teatrze. Scena była inna i dzieci mogły wchodzić na scenę. Było super! Przekonajcie się sami. Po wyjściu z Małego Teatru znowu zauważyłam Koziołka Matołka. Tym razem Koziołek pozował na ścianie. Ależ się ucieszyłam, gdy pozwolił mi do siebie dołączyć.
Ścianka z Koziołkiem
Czułam się tak wyjątkowo .
Polskie tropiki
Tego samego dnia pojechaliśmy do Hotelu Binkowski na baseny tropikalne. Pisałam już, że rodzice dbają, aby każdy mój dzień był wyjątkowy, zróżnicowany i godny zapamiętania. Na basenach tropikalnych bardzo mi się podobało.
Uwielbiam wszelkie atrakcje wodne, ponieważ czuję się jak rybka w wodzie. Mimo, że nie mogłam skorzystać ze zjeżdżalni, które są przeznaczone dla starszych osób, świetnie się bawiłam. Naokoło basenu są palmy i rzeczywiście można się poczuć jak w tropikalnym raju.
Palmy na basenach tropikalnych
Mi najbardziej spodobała się leniwa rzeka, na której płynęłam na pontonie.
Leniwa rzeka
Na basenach tropikalnych są tez zjeżdżalnie dla dzieci i bar w środku basenu, w którym dla dzieci są przygotowywane świeże soki owocowe.
Zjeżdżalnie dla dzieci
Po wrażeniach pierwszego dnia wycieczki udaliśmy się na nocleg. Rodzice mówili, że kolejny dzień też będzie bardzo ciekawy i że muszę zbierać siły.
W Raju...
Drugi dzień rozpoczął się od zwiedzania Jaskini Raj.
Jaskinia Raj
Z parkingu do Jaskini Raj jest pieszo około 15 minut. Sama jaskinia nie jest duża i spokojnie, nawet małe dzieci mogą samodzielnie przejść przez jaskinię. Wycieczkę do jaskini rozpoczęliśmy w pawilonie, w którym jest bardzo dużo eksponatów nawiązujących do krasu.
Pawilon Jaskini Raj
Można tu zobaczyć m.in. szczątki prehistorycznego mamuta czy niedźwiedzia, a także np. narzędzia pracy Neandertalczyków, którzy kiedyś zamieszkiwali tą jaskinię. Z pawilonu wchodzimy do właściwej jaskini. Możemy tu zobaczyć m.in. kolumny naciekowe i stalaktyty. Zwiedzanie jaskini trwa około 40 min. Nie jest to długo, ale powiem Wam, że wrażenia zostają w pamięci.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Z Jaskini Raj udaliśmy się do Centrum Neandertalczyka. W tym centrum poznajemy życie Neandertalczyków sprzed kilku tysięcy lat. Zyskujemy wiedzę, jak prehistoryczni ludzie radzili sobie z polowaniem i z przeżyciem, i jak wyginęli.
Centrum Neandertalczyka
Otrzymujemy odpowiedź na pytanie, skąd my pochodzimy, w jakim stopniu jesteśmy spokrewnieni z Neandertalczykami i podziwiamy ogromnego mamuta.
Mamut
Nauka przez zabawę
Następną atrakcją podczas naszej wycieczki jest Centrum Leonarda da Vinci. I już mogę śmiało Wam się przyznać, że w dniu dzisiejszym sama nie wiem, co bardziej mnie zafascynowało: czy Jaskinia Raj, czy Centrum Leonarda Da Vinci. Centrum jest miejscem, w którym zyskujemy ogromną wiedzę, a jednocześnie miejscem, w którym przy okazji nauki możemy się świetnie bawić.
Tam jest po prostu cudownie. W obiekcie tym zaprezentowano pięć funkcji życiowych człowieka w formie interaktywnych multimedialnych stanowisk. Przedstawiono proces bicia serca, odżywiania, oddychania, utrzymania postawy pionowej ciała i reakcji na bodźce. Można tu zmierzyć swoją pojemność płuc, sprawdzić, jaką grupę krwi będzie miało dziecko, jeśli zna się grupę krwi rodziców, sprawdzić, jaką grupę krwi można przetoczyć osobie z daną grupą krwi, sprawdzić swój refleks, przejechać się na wózku inwalidzkim, pokonując przeszkody identyczne z tymi, z którymi niepełnosprawni spotykają się na co dzień, zmierzyć czas podczas biegu na określoną odległość, sprawdzić swoją siłę itd.
Grupy krwi
Cudowne miejsce, godne polecenia. Po wrażeniach tego dnia udaliśmy się na nocleg, zbierać siły na kolejny dzień.
Zabawa na całego
Następnego dnia postanowiliśmy się w pełni zrelaksować i pobawić. W tym celu udaliśmy się do Sabat Krajno.
Sabat Krajno
Naszą zabawę rozpoczęłam od przeróżnych dmuchańców.
Dmuchańce
Potem udałam się na moje od lat ulubione Eurobungee. Skoki i salta na eurobangee chyba nigdy mi się nie znudzą. Wybawiłam się też na samochodzikach, czyli na autodromie, na łódeczkach i na aqua roller. Aqua roller to zabawa, podczas której wchodzi się do pompowanej kuli wodnej, która znajduje się na wodzie. Za pomocą ruchów rąk i nóg przemieszcza się w tej kuli po całym basenie.
Muszę przyznać, że nigdy nie spotkałam się wcześniej z taką atrakcją. A wiele podróżuję z mamusią i z tatusiem. Ta atrakcja była dla mnie nowością i mnie zachwyciła. Potem udaliśmy się na atrakcję nazwaną slider. To zjazd w pontonie z góry. I tu tez przyznam, że była to najdłuższa spośród znanych mi tras, którą pokonywałam w pontonie.
Slider
Po zabawie w lunaparku poszliśmy zwiedzić Park Miniatur. Bardzo mi się podobało, mimo że szło się pod górkę. Będąc w kilku innych parkach miniatur i mając porównanie, muszę przyznać, że ten jest największy i ma najwięcej budowli. Ba są nawet takie, których nigdzie indziej się nie znajdzie, np. wieże World Trade Center.
TWC Sabat Krajno
Moją ulubioną budowlą w tym parku miniatur jest zamek Kopciuszka na Florydzie i oczywiście Wieża Eiffla. Oprócz tych budowli, podziwiałam watykańską bazylikę z placem Świętego Piotra, most Rialto w Wenecji, krzywą wieżę w Pizzie, Biały Dom, Big Ben, Mur Chiński i wiele innych budowli.
Most Rialto w Wenecji Sabat Krajno
Po tych kilku dniach spędzonych w świętokrzyskim raju, wiem, że nigdy nie zapomnę tej wyprawy i że wszystkim polecam taką wycieczkę.
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl