Urocze Roztocze
Urocze Roztocze
Kłania się Wam nisko nasza czteroosobowa rodzinka. Na pokładzie mama Marta, tata Marcin, pięcioletni Tymon oraz 5-miesięczny Borys.
Odwiedziliśmy już całkiem sporo zakątków Polski, jak i Europy, jednak w ten „uroczy” rejon wybraliśmy się po raz pierwszy. Roztocze bardzo miło nas zaskoczyło!
Postaramy się Wam zaproponować plan 5-dniowego pobytu, wraz z praktycznymi radami, jak ciekawie i aktywnie spędzić urlop z dzieciakami (niemowlakiem i kilkulatkiem) w tym nie wszystkim znanym, przepięknym regionie Polski.
Dzień pierwszy - Jak zabawa w wodzie, to tylko w Krasnobrodzie
Nocleg zarezerwowaliśmy całkiem przypadkowo, na jednym z regionalnych portali Roztocza. Nocowaliśmy w stuletnim, drewnianym domu w miejscowości Hutki u miłego gospodarza Pana Stasia. Jeżeli Wasz wyjazd ma być budżetowy i lubicie wiejskie klimaty, to polecamy nocleg właśnie w Gospodarstwie Agroturystycznym „Pod Figurą", choćby ze względu na unikalny klimat, przystępną cenę, możliwość palenia ogniska, swobodę i lokalizację, która stanowi świetną bazę wypadową.
Hutki to malownicza wieś leżąca w województwie lubelskim, w dolinie rzeki Wieprz i otoczeniu roztoczańskich lasów. Oddalona jest ok. 3 km od Krasnobrodu.
Polecamy spacer leśną ścieżką, która doprowadzi Was wprost do zalewu na rzece Wieprz i plaży w Krasnobrodzie. Tam też wybraliśmy się pierwszego dnia. Promenada, wzdłuż której rozciągają się restauracje, kawiarnie, lodziarnie, salony gier czy kramy, to namiastka typowego nadmorskiego miasteczka. Molo wchodzące w głąb wody, park linowy, zjeżdżalnia wodna, rowerki, gokarty, a nawet wesołe miasteczko z pewnością umilą dzieciom popołudnie. Największe wrażenie robi jednak naturalna, piaszczysta plaża, gdzie w słoneczny dzień można poleniuchować .
Skorzystaliśmy z tej opcji, odpoczywając po kilkugodzinnej podróży z Małopolski. Jednak bierne leżenie zdecydowanie nie jest naszym ulubionym zajęciem. Tymon natomiast z miłą chęcią wszedł do wody (jak sam stwierdził - była cieplejsza niż w przydomowym basenie, a ponadto czysta i z piaszczystym dnem). Wejście na plażę jest bezpłatne, a część plaży jest miejscem nadzorowanym przez ratowników WOPR.
Molo nad zalewem w Krasnobrodzie
Po drugiej stronie kąpieliska, na niewielkim wzgórzu (300 m n.p.m.) znajduje się wieża widokowa, na którą wstęp także jest bezpłatny. Nieopodal obiektu jest mały, darmowy parking, z którego sami skorzystaliśmy. Z wieży rozpościera się piękny widok na panoramę Krasnobrodzkiego Parku Krajobrazowego.
Jeśli chcecie dogłębniej poznać uroki Krasnobrodu, zachęcamy do odwiedzenia wszystkich przystanków ścieżki przyrodniczo-historyczno-dydaktycznej biegnącej wokół tego miasta.
Cała trasa jest dosyć długa, bo liczy 15 km (czas przejazdu rowerem ok. 3 h a pieszo ok. 5 h), można jednak "zaliczyć" ją wybiórczo. Na trasie ścieżki rozlokowano 15 tablic informacyjnych, w tym 14 przystankowych. Kierunek marszu na ścieżce wyznaczają biało-niebieskie znaki namalowane na drzewach. Ścieżka rozpoczyna się przy figurze przydrożnej ustawionej w odległości 1700 m od centrum Krasnobrodu w kierunku Wólki Husińskiej, gdzie umieszczono mapę z zaznaczoną trasą ścieżki.
Wieczorem wraz z dziećmi wróciliśmy do pokoju, a mąż postanowił wybrać się na przejażdżkę rowerową, w celu zobaczenia Kaplicy św. Rocha w Krasnobrodzie. Przyjemna, leśna trasa z Hutek łącznie ma długość 10 km. Obiekt, który widzimy na poniższym zdjęciu został zbudowany w 1943 roku, wewnątrz znajduje się obraz świętego Rocha – patrona osób cierpiących na choroby zakaźne. Legenda głosi, że kaplicę trzeba obejść trzy razy dookoła, by zachować swoje zdrowie w dobrej formie. Polecamy wybrać się tam właśnie na rowerze i na własnej skórze poczuć tajemniczy, nostalgiczny klimat tego miejsca.
Inne atrakcje w Krasnobrodzie i okolicy, które sprawdzą się również w przypadku deszczowej pogody (osobiście mieliśmy piękną pogodę, więc nie skorzystaliśmy):
- Park Jurajski
- Ptaszarnia
- Kamieniołom w Józefowie
- Muzeum Wieńców Dożynkowych
- Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej
- Zagroda Guciów w Guciowie
- Archipelag Roztocze - Park Żywiołów w Budach
...oraz wiele innych miejsc wartych odwiedzenia, jak np. kaplica na wodzie, spływ kajakowy, o czym w dalszej części .
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Dzień drugi - Chłopaki na kajaki!
Z racji, że tego dnia zapowiadała się piękna, słoneczna pogoda, mąż wraz z Tymonkiem z samego rana poszli wypożyczyć kajak. To właśnie w miejscowości Hutki, dosłownie naprzeciwko naszego domu rozpoczynały się spływy kajakowe rzeką Wieprz. Wzdłuż ulicy znajduje się kilkanaście wypożyczalni kajaków wraz z parkingami do pozostawienia samochodu, tak że do wyboru do koloru.
Ceny wszędzie są zbliżone, my zapłaciliśmy 100 zł za kajak dwuosobowy na trasę Hutki - Guciów, liczącą 12 km i trwającą ok 3,5 - 4 godziny. Na ostatnim odcinku, po dopłynięciu do napisu „Guciów - stop" należało zejść z kajaka, wciągnąć go na brzeg i po telefonie do właściciela, po ok. 10 minutach przyjechał bus, aby odwieźć chłopaków na miejsce startu.
Bardzo polecamy taką formę aktywności, również z kilkuletnim dzieckiem! Ja natomiast z Boryskiem spędziłam przedpołudnie na długim spacerze po równie atrakcyjnej okolicy.
Popołudnie spędziliśmy już wspólnie i mniej aktywnie, wybierając się na obiad do centrum Krasnobrodu (na rynku jest pizzeria, kilka restauracji, supermarket Biedronka i cukiernia). Natomiast wieczorem chłopaki wybrali się na rowerową wycieczkę wokół zalewu - trasa leśną drogą ok. 6 km.
To był dzień pełen przygód, spędzony blisko natury - Tymon zachwycony, Borys wyspany!
Dzień trzeci - Zwierzyniec i Zamość zaspokajają naszą ciekawość
O godzinie 8:00 wyruszyliśmy do Zwierzyńca (z Hutek to ok. 17 km i 20 min drogi samochodem). To miasto leżące bezpośrednio przy Roztoczańskim Parku Narodowym, nad rzeką Wieprz. Ma do zaoferowania wiele różnorodnych atrakcji.
Samochód zostawiliśmy przy ul. Browarnej, na bezpłatnym parkingu, nieopodal słynnego, efektownego kościoła na wodzie. Obiekt ten leży pośród pięknego parku „Zwierzyńczyk" z drewnianą dzwonnicą, zabytkowym cmentarzem, fontanną na wodzie, pomnikami i alejkami. Park można obejść dookoła. Nasz spacer w tej okolicy zajął ok. 40 minut.
Pozostawiając auto nadal w tym samym miejscu, ruszyliśmy na (pieszo- wózkową ) wędrówkę do Stawów Echo. Dojście do Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Roztoczańskiego Parku Narodowego przy ul. Plażowej zajęło nam ok. 10 - 15 minut, jeśli ktoś chce odpuścić ten odcinek drogi, tutaj na miejscu również znajduje się duży, płatny parking. W budynku można zabrać mapkę z zaznaczonymi szlakami i atrakcjami, są także toalety. Niektóre trasy są płatne i wymagają zakupu biletu (normalny 6 zł, ulgowy 3 zł).
Najpiękniejszym i najpopularniejszym szlakiem Roztoczańskiego Parku Narodowego jest ten prowadzący ze Zwierzyńca do Suśca, tak zwany szlak krawędziowy Roztocza. Jego długość wynosi aż 52 kilometry i oznaczony jest jako czerwony. Jest to trasa prowadząca przez osadę leśną Florianka, Górecko Kościelne oraz rezerwat „Czartowe Pole”.
My jednak wybraliśmy o wiele krótszą trasę, która możliwa jest do przejścia z wózkiem – „Ścieżka po wydmie" łącznie ma długość 1,7 km i wiedzie wzdłuż strumienia Świerszcz, dalej kładką antyerozyjną aż do jednego ze stawów Echo z piękną, piaszczystą plażą. Obecnie Zespół Stawów Echo tworzą 4 zbiorniki, których układ zbliżony został do tego sprzed wojny. Zasilane są nadal przez strumień Świerszcz. To miejsce ukryte w Roztoczańskim Parku Narodowym jest idealne na spacer czy opalanie na tutejszej plaży. Nieocenioną atrakcją Roztoczańskiego Parku Narodowego jest hodowla rezerwatowa koników polskich. Niestety nam nie udało się ich dostrzec, może Wy będziecie mieć więcej szczęścia.
Inne atrakcje Zwierzyńca i okolic:
- Browar w Zwierzyńcu (zaraz obok parkingu)
- wieża widokowa Biała Góra
- wieża widokowa Tartaczna Góra
- Rezerwat i wzniesienie Bukowa Góra
- Park Linowy Zwierzyniec
- Szczebrzeszyn (10 km od Zwierzyńca w kierunku Zamościa)
Kolejnym punktem do odwiedzenia na naszej wycieczce było miasto zwane perłą renesansu - Zamość, wpisane na prestiżową listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Miasto to położone jest w południowej części województwa lubelskiego. Jest jednym z głównych ośrodków kulturalnych, edukacyjnych i turystycznych województwa.
Oddalony od Zwierzyńca o ok. 25 km, czyli niespełna 30 minut jazdy. Naszym zdaniem, zdecydowanie warto tutaj podjechać, a nawet zarezerwować sobie całe popołudnie. Najciekawsze zabytki zlokalizowane są w obrębie murów twierdzy, dzięki czemu wszędzie jest blisko. Dlatego też zaparkowaliśmy na płatnym parkingu (4 zł/h) w pobliżu Starego Rynku. Polecamy Wam spacer w obrębie murów Starówką Zamojską, później kierując się na Rynek Wielki, który zachwyca kolorowymi kamienicami ormiańskimi z podcieniami (co ciekawe, każda kamienica ma swoją nazwę) oraz głównym obiektem placu - Ratuszem. Nie bez powodu został okrzyknięty najpiękniejszym ratuszem w Polsce!
Wokoło rynku znajdują się liczne restauracje, kawiarnie i pizzerie. Osobiście polecamy restaurację gruzińską zlokalizowaną przy samym ratuszu (chaczapuri z serem 28 zł, gołąbki z kaszą i borowikami 30 zł), chociaż na rynku nie brakuje też restauracji regionalnych, w których z pewnością warto spróbować roztoczańskich specjałów!
Jeśli zaplanujcie sobie na Zamość cały dzień, na rynku znajduje się informacja turystyczna, w której można wypożyczyć audioprzewodnik. Jego wypożyczenie jest darmowe, ale trzeba wpłacić 100 zł kaucji.
Poniżej kilka, spośród wielu innych atrakcji, jakie oferuje turystom Zamość:
- wystawa fortyfikacji i broni "Arsenał" w oddziale Muzeum Zamojskiego
- ogród zoologiczny im. Stefana Milera
- trasa w Podziemiach Oficyn Ratusza
- trasa podziemna zamojskich fortyfikacji
- pomnik Jana Zamoyskiego
- Katedra Zmartwychwstania Pańskiego
- Stara Brama Lwowska
- Muzeum Fotografii
- Escape Room Bastion
- pomnik ziemi zamojszczyzny
- dawna synagoga
- dla bardziej aktywnych turystów jest także pole paintballowe, parki linowe, kryta pływalnia, korty tenisowe, wypożyczalnie rowerów
Drogę powrotną można sobie urozmaicić, wybierając trasę inną niż rano, przez Szewnią Górę i Jacnię. Wówczas, po drodze możemy zboczyć dosłownie 500 m i zostawiając auto na poboczu, zejść do mniej popularnego "Uroczyska Belfont" znajdującego się w miejscowości Kaczórki. Można do niego dojść także pieszo z Hutek. Warto poświęcić kilka minut na poczucie "dzikiej przyrody" Roztocza, zalecany jednak preparat na komary!
Dzień czwarty - Rezerwat Przyrody "Szum" podziwiamy, siłę w nogach nadal mamy
Tego dnia panujący na Roztoczu wyjątkowy mikroklimat wpłynął na sen dzieciaków. Zatem na wycieczkę wybraliśmy się dopiero około godz. 10:00. Pojechaliśmy do Rezerwatu Przyrody Szum, który znajduje się niecałe 15 km od Hutek. Tym razem Borysek był w nosidle. Ze względu na nierówności i wystające konary drzew, nie polecamy wybierać się wózkiem. Przy drodze głównej znajdują się dwa bezpłatne, niewielkie parkingi, a jadąc dalej w dół, jest także duży parking płatny. Szlak czerwony, który wybraliśmy, jest bardzo malowniczy, dobrze opisany, z ciekawymi dla dzieci tablicami edukacyjnymi. Jego przejście z dzieciakami zajęło nam ok. 3,5 godziny.
Głodni i lekko zmęczeni, zjechaliśmy samochodem ok. 2 km w dół drogi do wsi Górecko Kościelne, gdzie znajduje się karczma "Nad Szumem" z placem zabaw, domem do góry nogami, domem luster oraz całkiem smacznym jedzeniem w przystępnych cenach (obiad: schabowy, zapiekane ziemniaczki i surówka to koszt 28 zł, naleśniki z owocami 14 zł, duża kawa 12 zł).
Zostawiając samochód na parkingu przy restauracji, warto spalić obiadowe kalorie, wybierając się na spacer do kapliczki na wodzie oraz Alei Dębowej (ok 800 m).
Dla osób posiadających rowery jest to idealne miejsce, gdyż właśnie tutaj biegnie Centralny Szlak Rowerowy Roztocza: Kraśnik - Zwierzyniec - Hrebenne - Lwów. My jednak na rowerowe wypady całą rodzinką musimy poczekać aż Borysek nieco podrośnie .
Dzień piąty - Kochamy takie wypady - w ostatni dzień nad wodospady!
Zanim jednak o wodospadach, po drodze prowadzącej z Krasnobrodu warto zatrzymać się w kaplicy na wodzie (tak, kolejnej ). Parking na miejscu jest bezpłatny.
Kaplica, będąca XII przystankiem ścieżki „Wokół Krasnobrodu” od lat jest miejscem kultu Maryjnego i pielgrzymek, ze względu na objawienia w tym miejscu. Wewnątrz umieszczono kopię obrazu Matki Bożej Krasnobrodzkiej, natomiast spod budynku swoje ujście mają źródła z krystalicznie czystą wodą o uzdrawiających właściwościach. W cenie 4 zł można zakupić butelkę, aby zabrać wodę ze sobą. Wokół całego zielonego, ukwieconego terenu wije się dróżka z 15 stacjami różańcowymi. Nasz przystanek w tym miejscu trwał ok. 30 minut.
Kolejnym i już ostatnim punktem naszej pięciodniowej przygody w drodze powrotnej do domu, była jedna z głównych atrakcji Roztocza. Kierując się z Krasnobrodu na południe, dojedziecie do wsi Susiec. Droga zajmuje ok. 30 minut (niecałe 30 km). To właśnie tutaj znajduje się Rezerwat Przyrody „Szumy nad Tanwią". Położony jest na obszarze Parku Krajobrazowego Puszczy Solskiej. Samochód można pozostawić we wsi Huty Szumy, na dużym parkingu przy barze „U Gargamela", w uczciwej cenie 5 zł za cały dzień.
Bezpośrednio z parkingu naszym oczom ukazują się progi skalne tworzące malownicze wodospady. Na wędrówkę wybraliśmy ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną „Nad Tanwią" o długości 3 km, którą jednak nieco skróciliśmy na koszt kąpieli Tymka w wodospadach i pyszne lody. Z parkingu biegnie także szlak do kościółka na wzniesieniu, zajmujący ok. 45 minut oraz szlak do największego z wodospadów - Jeleń (wysokość 1,5 m i szerokość 9 m), do którego idzie się ok. 35 minut.
Ze względu na duży upał i czekającą nas czterogodzinną podróż do domu, niestety musieliśmy z nich zrezygnować. Musimy w końcu też pozostawić coś na następny raz.
Podsumowując nasz kilkudniowy wypad na Roztocze, jesteśmy zachwyceni! Odkryliśmy coś niezwykle cennego - że nawet z niemowlakiem i bardzo, ale to bardzo aktywnym pięciolatkiem rodzice są w stanie odpocząć! Pytacie, dlaczego?
To zasługa specyficznego, wyjątkowego mikroklimatu, nieskazitelnie czystego powietrza, bogatej fauny i flory tutejszego regionu. Jest to miejsce o niepowtarzalnych krajobrazach. Wszędzie rozpościerające się gęste lasy sosnowe i bliski kontakt z naturą ukoją najbardziej zszargane nerwy. Jest to istny raj zarówno dla grzybiarzy, jak i wędkarzy! Najcenniejsze obszary leśne zostały objęte ochroną w ramach Roztoczańskiego Parku Narodowego – najbardziej zalesionego wśród polskich parków. Utworzono tutaj również liczne parki krajobrazowe i rezerwaty przyrody. Roztocze to także najbardziej nasłoneczniony region w Polsce, tzw. Słoneczny Biegun Polski!
Jest to miejsce idealne do uprawiania sportów. Sprzyjają temu piesze szlaki, trasy rowerowe, w tym Centralny Szlak Rowerowy oraz przebiegająca tędy część Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo, stoki i trasy narciarskie oraz bogata oferta spływów kajakowych. Robi wrażenie prawda?
Rady dla rodziców wybierających się z dziećmi na Roztocze:
- ze względu na liczne lasy i wodne tereny, koniecznie zalecamy zaopatrzyć się w środki przeciwko komarom i kleszczom (w Rossmanie dostępne są bezpieczne spraye już od 1 miesiąca życia, także wersje 1+ czy dla całej rodziny)
- wybierając się w ten region latem, nie zapomnijcie również zabrać ze sobą kremów z filtrem UV i nakryć głowy, nawet w pozornie zacienionym lesie czy na kajaku słońce potrafi dać się we znaki
- dla wybierających się z mniejszymi dziećmi, polecamy zabrać wózek z pompowanymi kołami i/lub nosidło turystyczne. Na szlaki odradzamy jednak wybierać się z wózkiem typu parasolka
- jeśli planujecie nocleg w kwaterach prywatnych, zalecamy zabrać dla maluszka rozkładane łóżeczko turystyczne i mały dmuchany basenik, który świetnie zastąpi domową wanienkę
- coraz popularniejszą formą noclegu w Polsce stają się pola kempingowe, których również nie brakuje na Roztoczu, poniżej wymieniamy dla Was kempingi z najwyższymi ocenami: Camping Echo w Zwierzyńcu, Camping Cezan w Suścu, Camping ul. Wczasowa 3B w Krasnobrodzie nad zalewem, Camping Etno Roztocze w Topólczy
- spacery z dziećmi to świetna sprawa, starszy zapomniał o bajkach w telewizji i tablecie; młodszy był bardzo spokojny i pogodny, jednak należy pamiętać, że jest to kilkumiesięczne niemowlę i starać się jednak wybierać krótsze i łagodniejsze szlaki, by nie obciążać nadmiernie delikatnego kręgosłupa
- warto zabrać ze sobą koc/matę piknikową, która sprawdzi się zarówno na leśnych polanach, łąkach, piaszczystych plażach, a u nas także jako przewijak na świeżym powietrzu
- dla naszego ciekawego świata pięciolatka znakomicie sprawdziło się zabranie lornetki - tereny pełne bocianich gniazd, owadów, bobrów, nietoperzy, saren, zająców czy dzików były nie lada atrakcją dla młodego obserwatora
Na sam koniec, wybierając się w tak dziewiczy, zielony rejon, przeczytajcie Waszym pociechom poniższe zasady, samemu o nich nie zapominając. Niech czas wypoczynku służy nie tylko nam, ale i środowisku. Chrońmy różnorodność, jaką ma do zaoferowania Roztocze.
- Poruszamy się tylko po wyznaczonych szlakach
- Staramy się zachować spokój i nie hałasować
- Palenie ognisk jest dozwolone wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych
- Nie zbliżamy się do znajdujących się na szlakach zwierząt, nie dokarmiamy ich
- W Parkach Narodowych oraz Rezerwatach nie zrywamy kwiatów, grzybów i owoców leśnych
- Wszelkie śmieci zabieramy ze sobą - do plecaka lub woreczka i wyrzucamy je do kosza na śmieci
- Kąpiemy się tylko w wyznaczonych, bezpiecznych miejscach
- Kolekcjonujmy wspomnienia - rośliny, zwierzątka i kamienie zostawmy w ich naturalnym środowisku
autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2022"
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl