Polskie wycieczki naszej wesołej czwóreczki

Nie od dziś wiadomo, że człowiek najlepiej wypoczywa poza domem. Szczególnie przytakną tutaj rodzice, gdyż w domu zawsze trzeba coś zrobić, a to pranie, to sprzątanie, gotowanie, prasowanie... Mogę wymieniać i wymieniać... Ale może zacznę od początku...

Jestem Agnieszka, od siedmiu lat w domu, na tak zwanych "urlopach", najpierw macierzyński, później wychowawczy. I to wszystko razy dwa.

Ten, kto nazwał ten stan "urlopem", chyba nigdy na nim nie był, ale do rzeczy... Małżonek mój, Krystian, tata pracujący, wspierający, pomagający, kochający... ojej, znowu się zapędziłam... Kolejnym mężczyzną w naszej rodzinie jest Antoni, chociaż ja wolę mówić Antoś, ale sam zainteresowany zawsze przedstawia się: Antoni. Uroczy, bystry i superinteligentny sześciolatek o wielkim... sercu owszem, ale też uporze. I ostatni, najmłodszy pan w naszej rodzinie to Ignacy. Ignaś przeżył już trzy wiosenki, uwielbia kolejki i wszystkie pojazdy, które wydają z siebie "ciuch ciuch".

Wracając zatem do początku mojej opowieści, najlepszym sposobem na złapanie oddechu i oczyszczenie głowy i ducha jest wyjechać. My tak właśnie robimy. I tu chciałabym przedstawić pierwsze z miejsc, które odwiedziliśmy już trzy razy, i które zawsze odrywa nas od rzeczywistości, problemów i obowiązków.

To Sarbinowo, miejscowość nad naszym pięknym polskim morzem, z długą na kilometr i dającą nacieszyć oko cudnymi widokami, promenadą. Znajduje się tam mnóstwo kawiarenek, restauracji, sklepików, świetne rozwiązanie, gdy leniuchujemy na plaży, a kogoś najdzie ochota na gofry lub kawę.

Nie możemy zapomnieć o najważniejszym miejscu wypoczynku, oczywiście plaży. Długa, piaszczysta, bez kamyków na brzegu i z licznymi zjazdami dla wózków. Można szaleć w piachu do woli. My tak robimy z każdym razem. Babki, zamki, fosy, tunele, nie obejdzie się przed zakopywaniem nóg czy w ogóle połowy kogoś. Chociaż największą frajdą dla naszych chłopaków jest uciekanie przed falami.

Lubimy też puszczać latawce, wiatr od morza to idealne warunki, aby popatrzeć na kolorowe płótno unoszące się nad głowami... Dzieci są zachwycone, tatuś ma dobrą zabawę, a mamusia się może poopalać, o tak, to jest życie.

A po piaskowo - wodnych wojażach czas na coś pysznego. Ja szczerze polecam restaurację "Poschodkach"
(ul. Nadmorska 43; https://pl-pl.facebook.com/RestauracjaSarbinowo/).

Super miejsce dla dzieci, z wydzielonym kącikiem do zabawy, smaczne dania, menu dla dzieci, w toalecie przewijak, pieluszki i chusteczki nawilżane, i co najważniejsze, nie zbankrutujemy po wizycie w tym lokalu.

Nieopodal Sarbinowa, dokładnie 3 km dalej, znajduje się miejscowość Gąski. Można się tam udać świetną, czerwoną ciuchcią lub melexem (koszt przejazdu: 10 zł dorosły, 5 zł dziecko).

W Gąskach obowiązkowo należy zwiedzić latarnię morską, która jest piąta pod względem wysokości w Polsce. Trzeba się przygotować na pokonanie 190 stopni, dla prawdziwych zuchów to żadne wyczyn, prawda? Z jej szczytu ukazuje się przepiękny widok na Morze Bałtyckie oraz sąsiednie miejscowości: Sarbinowo, Chłopy, Mielno i Unieście.

Bilet wstępu kosztuje 8 zł normalny i 6 zł ulgowy, a latarnia czynna jest od godziny 10. U podnóża budynku znajduje się plac z licznymi straganami, kawiarnią i barem. Obok mamy parking gdzie zapłacimy 3zł/h.

Tego dnia wybraliśmy powrót plażą, spaceruje się bardzo przyjemnie, można zbierać muszelki i kamyki, no i oczywiście upajać się cudnym szumem fal. Któż tego nie kocha? No sami przyznajcie (matki szczególnie), jak pięknie jest tak zamknąć oczy i pomarzyć, że jesteśmy wolne, bez tej sterty ubrań do wyprasowania, bez mycia naczyń, bez głowienia: w co jutro ubiorę dzieci, i bez tych wszystkich przyziemnych spraw...

Albo tak wyobraźcie sobie, że jesteście sami, bez dzieci na tej pięknej plaży, wśród tych mew i fal... No dobra, znowu się rozpędziłam... W każdym razie spacery po plaży są jednym z moich ulubionych czynności nad morzem, śmiało mogę tak stwierdzić.

W drodze powrotnej do domu, gdy nasz pobyt w Sarbinowie dobiegł końca, zwiedziliśmy przepiękne miejsce, a mianowicie Ogrody Hortulus w Dobrzycy. Znajdują się one niedaleko trasy nr 11 Koszalin - Kołobrzeg.

Kompleks składa się z dwóch zespołów ogrodowych o odmiennym charakterze - Ogrodów Tematycznych Hortulus oraz Ogrodów Hortulus Spectabilis. Zespoły ogrodowe, oddalone są od siebie o 2 km, a między nimi znajduje się teren Szkółki Roślin Ozdobnych Hortulus.

W tych pierwszych znajdziemy roślinność o różnej tematyce, inspirowane naturalną przyrodą oraz kulturą jak np. ogród japoński czy francuski. Roślinność jest też połączona w różne grupy np: woń, cisza, dźwięk, światło. Nie da się niestety tego piękna opisać słowami, trzeba to zobaczyć na własne oczy.

Przy Ogrodach Tematycznych możemy znaleźć Caffebar Barwinek, market "Ogród i Galeria", centrum ogrodnicze oraz szkółka roślin ozdobnych. Ze względu na zagospodarowanie i ukształtowanie terenu w Ogrodach Tematycznych Hortulus, nie można poruszać się wózkami, w tym również wózkami inwalidzkimi.

Drugi kompleks Ogrody Hortulus Spectabilis to miejsce największym na świecie labiryntem grabowym o powierzchni 1 ha oraz wieżą widokową umiejscowioną w samym sercu labiryntu, która sięga 20 metrów i umożliwia podziwianie widoków całej okolicy. Wszystko również otoczone przepiękną roślinnością i różnymi grupami ogrodów. Wycieczka w labiryncie może być nie lada wyzwaniem, my odwiedziliśmy to miejsce zarówno w tym, jak i w zeszłym roku.

Ubiegłego lata, niestety, zgubiliśmy się, pomimo posiadania mapy. Poszukiwanie wyjścia stało się zadaniem naprawdę wielkiej wagi, a przy tym śmiechu co nie miara. Trzeba pamiętać, aby chodzić w grupie, nie rozdzielać się, gdyż bardzo łatwo się tam zawieruszyć. Ale w razie potrzeby na wieży widokowej zawsze stoi strażnik, który da nam wskazówki którędy iść. Szczerze polecam, na wycieczkach była z nami moja mama, która nie mogła przestać się zachwycać urokami tego miejsca.

Świetną atrakcją dla dzieci (Antoś był zachwycony) jest zabawa polegająca na szukaniu w zaułkach labiryntów punktów kasowych i odbijać konkretnie ponumerowane karty (karty wraz z instrukcją i mapą można nabyć w kasie w cenie 9zł). Jeśli uda nam się zdobyć wszystkie punkty, możemy zakupić Wielki Akt Zdobycia Labiryntu (w cenie 5 zł) podpisany przez skrzata Grabusia.

W Ogrodach Hortulus Spectabilis śmiało można poruszać się wózkiem inwalidzkim i dziecięcym. Niestety do labiryntu wózkiem nie wjedziemy, gdyż ścieżki są tam naprawdę wąskie. Zwiedzenie całego obiektu może nam spokojnie zająć pół dnia. Jest gdzie się posilić, znajdziemy tam Caffebar Rumianek oraz sklep z pamiątkami "Serduszkowa Chata". Przy obu obiektach znajdują się bezpłatne parkingi oraz toalety, jak również place zabaw.

Dołączam małą ściągawkę odnośnie cen i godzin otwarcia obiektu.
https://www.hortulus.com.pl/

Kolejnym miejscem na mapie, do którego uwielbiamy jeździć zarówno my, jak i nasze dzieci jest Deli Park.

Jest to park edukacji i rozrywki znajdujący się w miejscowości Trzeba w, niedaleko naszego rodzinnego Poznania. Przeogromna powierzchnia (60000 m2) ze wspaniałymi atrakcjami jak np: prehistoryczne zwierzęta, gigantyczne owady, interaktywne place zabaw, Park Miniatur, Mini Zoo, Mini Park Linowy, plac zabaw Krokodyl, kreatywna piaskownica oraz pierwsza w Polsce Podniebna Eko-Wioska!

Oj jest tam co robić, u nas za każdym razem wyjście z tego parku kończy się płaczem, szlochem, szantażem i różnymi takimi przebojami, które z pewnością zna każdy rodzic. Ale naprawdę warto tam pojechać. Z mojej strony mogę doradzić, że lepiej jechać tam przy ładnej pogodzie, bo jednak prawie wszystkie atrakcje znajdują się na powietrzu, owszem jest tam również zamknięty plac zabaw tzw. "małpi gaj", gdzie rodzic może odpocząć przy kawie, a dzieci szaleją, jednak my traktujemy zawsze ten punkt jako zakończenie wycieczki. Oczywiście na terenie parku znajduję się caffebar, pole piknikowe i sklepik z pamiątkami. Nieopodal znajduje się również hotel Delicjusz, w którym, po nieudanej walce z dziećmi, można odpocząć i bawić się jeszcze jeden dzień.

Chciałabym wspomnieć o jeszcze jednym miejscu, które bardzo lubimy, i do którego często wracamy przy okazji wizyt w rodzinnym mieście męża. Jest to Osada Popowo na peryferiach miasta Lipno w województwie kujawsko - pomorskim.

Cudne miejsce z klimatem, jakby, przekraczając bramę, wchodziło się do innego świata. Piękna przyroda, zwierzęta, place zabaw, karczma, naprawdę fajne miejsce. Lubimy tam jeździć, bo przede wszystkim chłopaki szaleją na placach zabaw (co jest równoznaczne z szybszym pójściem spać, tak, tak, naprawdę), można karmić zwierzątka - konie, kucyki, osiołki, kózki, super sprawa.

Pamiętam, jak Antoś miał niespełna trzy latka i pojechaliśmy tam po raz pierwszy, to tak głośno się cieszył i gadał do tych zwierzaków, że przyszedł pan z obsługi obiektu i wręczył Antosiowi kilka marchewek, żeby mógł nakarmić osiołki. Ale był zachwycony.

Na terenie znajduje się również karczma, gdzie można zjeść smaczny obiad (polecamy pierogi), jest też staw, w którym można łowić ryby, jest boisko do siatkówki plażowej, no i najważniejsze, można przejechać się na kucyku, a to jest dopiero frajda (koszt przejażdżki 10 zł). Spędzony tam czas z pewnością można zaliczyć do udanych. Wstęp do Osady jest darmowy.

Na tym zakończę moje pisanie, choć miałabym jeszcze tyle do opowiedzenia...

Na zakończenie pragnę dodać, że nie jest ważne dokąd pojedziemy, czy będzie to luksusowy hotel czy pole namiotowe, najważniejsze, żeby spędzać czas z rodziną, bliskimi, z tymi, którzy są dla nas ważni, bo w dzisiejszych czasach, nie tyle sama obecność jest ważna, ale wspólne przeżywanie czegoś, radość na widok lecącego bociana, czy wiewiórki skaczącej po drzewie, widok śmiejącego lub zachwyconego dziecka, to jest to, co pozostanie w mojej pamięci na zawsze i życzę zarówno sobie, jak i wszystkim, którzy to czytają, takich właśnie wspomnień.


Opisy zdjęć:
1. To my, nasza wesoła czwóreczka.

wakacje z dziecmi

2. Ignaś na promenadzie.

wakacje z dziecmi

3. Szaleństwa na plaży.

podrozowanie z dzieckiem

4. Szaleństwa na plaży.

podrozowanie z dzieckiem

5. Puszczanie latawca na plaży.

wakacje z dzieckiem

6. Obiad w Restauracji "Po schodkach"

wakacje z dziecmi

7. Kącik do zabawy w w/w restauracji

atrakcje dla dzieci

8. Ciuchcia, którą można dojechać z Sarbinowa do Gąsek i z powrotem.

Gaski

9. Zdjęcie przed latarnią w Gąskach

latarnia morska w gaskach

10. Zdobycie latarni w Gąskach :)

latarnia morska z dzieckiem

11. Widok z latarni

nad morzem z rodzina

12. Droga powrotna plażą z Gąsek do Sarbinowa.

nad morzem z dziecmi

13. Wygłupy na plaży w trakcie powrotu.

podroz nad morze z dziecmi

14. Ogrody Hortulus

ogrody Hortulus

15. Ogrody Hortulus

ogrody Hortulus z dziecmi

16. Ogrody Hortulus

zachodniopomorskie z dzieckiem

17. Ogrody Hortulus


zachodniopomorskie z dziecmi

18. Kasownik podczas zabawy w labiryncie.

wczasy w zachodniopomorskim

 

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦


19. Widok ze szczytu wieży w labiryncie.

wczasy w gaskach

20. Grabuś.

 wakacje w gaskach z dzieckiem

21. Akt zdobycia labiryntu przez Antosia. zdjęcie z zeszłego roku, w tym roku zapomnieliśmy sfotografować ten moment.

urlop w Gaskach

22. Ściągawka z godzin otwarcia i cen w Ogrodach

 atrakcje dla dzieci dobrzyca

23. - 34. Atrakcje w Deli Parku

atrakcje dla dzieci

atrakcje dla dzieciakow

urlop z dzieckiem nad morzem

urlop z dziecmi nad morzem

 deli park

deli park wycieczka z dzieckiem

deli park z dziecmi

deli par z dziecmi

Deli Park atrakcje dla dzieci

atrakcje w deli parku

atrakcje dla dzieci w deli parku
deli park wycieczki dla dzieci
park przygod dla dzieci.

35. Plac zabaw w Osadzie Popowo

osada popowo

36. Plac zabaw

osada popowo z dzieckiem

37. Karmimy zwierzęta w Osadzie

atrakcje w osadzie popowo

38. Przejażdżka na kucyku.






Agnieszka Minkowska

 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.