Polańczyk i okolice z dzieckiem
Wakacje nad Jeziorem Solińskim
Ahoj Mali i Duzi Podróżnicy!
Przedstawiamy Wam naszą podróżniczą relację z tegorocznych wakacji z naszą 5-letnią córką Igą, które spędziliśmy w jakże malowniczej i turystycznej miejscowości - Polańczyk. Iga podróżuje z nami od małego i bardzo jej się to podoba. Lubi poznawać nowe miejsca, zawsze zadaje dużo pytań i cieszy się z każdej nowej przygody.
Polańczyk jest idealnym miejscem na wypoczynek i zarazem dobrą bazą wypadową do pieszych wycieczek i rejsów po jeziorze Solińskim. Jezioro Solińskie jest sztucznym zbiornikiem, który powstał poprzez spiętrzenie wód Sanu i Solinki. Prace trwały 9 lat i zostały ukończone w 1968 roku. Zbiornik ma powierzchnię 22 km². Podczas napełniania zbiornika zostały zatopione wsie takie jak: Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewt i duża część Wołkowyi.
Baza noclegowa w Polańczyku jest bardzo dobrze rozwinięta, każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu pokoje w prywatnych kwaterach, domki, jak i luksusowe hotele z pełnym wyżywieniem i atrakcjami dla dzieci. My akurat wybraliśmy nocleg w „willi Diana”, pięknie położonej na wzgórzu, z widokiem na góry i jezioro. Na terenie obiektu jest dużo zieleni, bardzo dużo miejsca do zabawy, nieopodal znajduje się punkt widokowy dostępny dla turystów.
Willa Diana
Punkt widokowy, Polańczyk
Wschód słońca, Willa Diana
Co robiliśmy podczas naszej 4-dniowej bieszczadzkiej przygody?
Dzień 1 - Początek
Zaczęliśmy od spaceru po Polańczyku ulicą Zdrojową, przez centrum do samego Cypla. Po drodze zatrzymaliśmy się na chwilę w porcie, gdzie znajduje się amfiteatr, który stanowi serce Polańczyka. Odbywają się tu różne koncerty, imprezy oraz kino letnie.
Przy zejściu do portu są ławki oraz centralny punkt stanowi fontanna, w której nasza córka oraz inne dzieci miały niesamowitą zabawę.
Ulica Zdrojowa, Polańczyk
Port Polańczyk
Fontanna
Okazało się, że jedną z największych atrakcji w Polańczyku jest Cypel i znajdująca się tam Ekomarina z basenami oraz całą infrastrukturą, jak wypożyczalnia sprzętów wodnych, plaża, leżaki oraz restauracja. Możecie się domyślić, że dla naszej córki największą frajdą był brodzik wbudowany w jezioro, w którym mogła się popluskać i pobawić z innymi dziećmi.
Jest tam również basen dla dorosłych lub młodzieży, można popływać. My byliśmy w połowie lipca, kiedy panowały upały, więc fajnie było się schłodzić w takim basenie. Ceny biletu: ulgowy 6,00 zł, normalny 8 zł za 60 minut.
Ekomarina, baseny
Ekomarina, Cypel
Z przystani na Cyplu odpływają co godzinę łodzie, które zabiorą nas w cudowny rejs po jeziorze Solińskim z szantami w tle i opowieściami przewodnika.
Postanowiliśmy skorzystać z takiego rejsu następnego dnia.
Widok z plaży również zachwyca, można dostrzec majaczącą z daleka zaporę w Solinie oraz kolej gondolową, największą atrakcję tegorocznego sezonu, ale o tym za chwilę.
W Polańczyku jedliśmy w centrum, gdzie znajdowało się mnóstwo tawern. Było smacznie i tanio, zestawy obiadowe dla dzieci kosztowały średnio 20 zł i dla dorosłych 30 zł, więc żadnych paragonów grozy nie doświadczyliśmy.
Tawerna Róża Wiatrów
Dzień 2 - Wodospad Czartów Młyn
Będąc w Bieszczadach nie mogliśmy sobie odmówić pieszej wycieczki w leśnej głuszy, charakterystycznej dla tego regionu. Szukaliśmy takiego szlaku, który będziemy w stanie pokonać z naszą 5-letnią córką. Nasz wybór padł na Wodospad Czartów Młyn. Aby rozpocząć wędrówkę do wodospadu , należy najpierw dojechać do placu składowania drewna w Woli Górzańskiej (droga pomiędzy Baligrodem a Wołkowyją).
Trasa do wodospadu jest oznakowana jako Zakapiorski Szlak, prowadzi przez las i zajmuje ok. pół godziny w jedną stronę. Trzeba mieć odpowiednie obuwie, ponieważ nie jest to płaski teren, momentami jest ślisko, więc trzeba uważać. Na szlaku jest turystów jak na lekarstwo więc tym bardziej można się tam poczuć jak w dziczy, słychać tylko szum drzew.
Wodospad najlepiej wygląda po obfitych opadach. My akurat byliśmy podczas 30-stopniowego upału, dlatego nie było zbyt dużo wody. Mała ciekawostka: 8,5 km od wodospadu znajduje się gawra niedźwiedzia.
Wodospad Czartów Młyn
Rejs po Jeziorze Solińskim
Po wyczerpującej przechadzce w dziczy wróciliśmy do Polańczyka, by ruszyć w niezapomniany rejs po wodach jeziora Solińskiego. Przez ponad godzinę napawaliśmy się wspaniałymi widokami oraz przysłuchiwaliśmy się opowieściom przewodnika, który z pasją opowiadał o historii regionu.
W tle oczywiście szanty. Polecamy.
Rejs po Jeziorze Solińskim
Rejs, Zielone Wzgórza
Najstarsza Cerkiew Grekokatolicka w Bieszczadach
Po rejsie chwila oddechu na obiad i lody, a dzień postanowiliśmy zakończyć krótką przejażdżką do miejscowości Polana, w której znajduje się najstarsza drewniana cerkiew grekokatolicka pw. św. Mikołaja.
Jest to najstarsza cerkiew stojąca do dziś w Bieszczadach. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z 1533 roku. Była to historyczna wyprawa, która przeniosła nas wstecz o jakieś 230 lat.
Cerkiew
Opis cerkwi
Wnętrze
Iga w cerkwi
Dzień 3 - Czas na przygodę w Solinie
W niedalekiej odległości od Polańczyka leży miejscowość Solina, w której znajduje się najwyższa w Polsce zapora wodna - 81,8 metrów wysokości i 664 metry długości.
My jednak zaczęliśmy od przejażdżki koleją gondolową, która niewątpliwie jest największą atrakcją tego sezonu w Bieszczadach. Trasa mierzy 1600 metrów od stacji początkowej Plasza do stacji końcowej na Górze Jawor, gdzie znajduje się wieża widokowa o wysokości 50 metrów z bajeczna panoramą solińską.
Przejazd koleją zapewnia widoki zapierające dech w piersiach. Z wysoka można podziwiać jezioro, zaporę oraz zielone wzgórza, których próżno szukać w innym regionie Polski. Dopełnieniem przejażdżki jest wspomniana wieża widokowa, której absolutnie nie można sobie odpuścić, ponieważ stamtąd rozpościera się widok, który sprawia, że nie będziecie chcieli się z nim rozstać.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Dodatkową atrakcją na wieży jest szklany balkon, na który można wejść, żeby poczuć trochę adrenaliny, patrząc w dół. Jest on dodatkowo płatny. Bilety na przejażdżkę gondolową można zakupić w kasach lub w biletomacie, który znajduję się na zewnątrz przed wejściem do budynku lub po prostu online. Za bilet rodzinny 2+1 w 2 strony zapłaciliśmy 99 zł. Koszt wejścia na wieżę widokową to: bilet ulgowy – 10 zł, normalny – 15 zł.
Widok z gondoli
Balkon szklany na wieży widokowej
Wieża widokowa Solina z dołu
U stóp wieży widokowej
Widok z wieży widokowej
Kiedy już nasyciliśmy się widokami panoramy solińskiej z góry, postanowiliśmy zejść na dół i skierować się w stronę zapory. Sama zapora, jak i widok z niej robią ogromne wrażenie.
Przeszliśmy deptakiem, aby zobaczyć ją z bliska oraz podziwiać bezmiar Jeziora Solińskiego. Teraz już wiemy, że nie bez powodu nazywane jest „Morzem Bieszczadzkim”.
Widok na zaporę z gondoli
Panorama jeziora z zapory
Wiejskie ZOO
Wracając z Soliny, zajechaliśmy do Wiejskiego Zoo. Mąż znalazł na szybko w Internecie pomysł na dalszą część dnia i był to strzał w dziesiątkę. Iga była wniebowzięta i my również dobrze się bawiliśmy.
Wiejskie Zoo znajduje się w miejscowości Berezka, oddalonej od Polańczyka niecałe 3 km. Jest to świetny pomysł na spędzenie czasu z dzieckiem. Są tam zwierzęta, które można karmić, takie jakie króliki, kury, kaczki, myszki, osiołki, krowy, czyli coś, co dzieci kochają. Nasza córka była zachwycona.
Iga uwielbia konie, więc jak zobaczyła, że jest kucyk, to była wielka radość. Na terenie obiektu jest również zjeżdżalnia pontonowa, park linowy, zielony labirynt, możliwość wydojenia sztucznej krowy i wiele innych atrakcji. Bardzo polecamy to miejsce. Spędziliśmy tam dobre 4 godziny, a nasza córka nie chciała stamtąd wyjść. Można tam również zjeść w przystępnej cenie. Zapiekanka 10 zł, zestaw dla dzieci: nuggetsy z frytkami 15 zł.
Bilet wstępu: osoba dorosła 25 zł i dzieci w wieku 3-12 lat: 20 zł, karma dla zwierząt 5 zł, dodatkowa opłata za przejażdżkę kucem 12 zł.
Wiejskie Zoo
Spacer "w koronach drzew"
Przejażdżka kucykiem
Dzień 4 - Połonina Caryńska z Przełęczy Wyżniańskiej
Pod koniec naszego pobytu postanowiliśmy wybrać się w góry. Zależało nam na tym, żeby poczuć typowo górski klimat i żeby były piękne widoki. Wybór padł na Połoninę Caryńską z Przełęczy Wyżniańskiej. Jest to dosyć wymagająca trasa, ze względu na strome podejścia po schodach przez las. Nie jest niebezpiecznie, ale dobra kondycja jest tutaj mile widziana.
Szlak mierzy 5 km. Wycieczkę zaczynamy z parkingu na Przełęczy Wyżniańskiej, która leży w Bieszczadach zachodnich między Brzegami Górnymi a Ustrzykami Górnymi na wysokości 860 m.n.p.m. Z parkingu kierujemy się w stronę zielonego szlaku, który rozpoczyna się po przekroczeniu jezdni (obwodnica bieszczadzka). Początkowo szlak stromo wznosi się przez las, potem łagodnie przez zarastające łąki. Następnie mamy kolejny fragment lasu, który już graniczy z połoniną. Tutaj znajduje się charakterystyczna ławeczka, na której można chwilę odpocząć, by nabrać siły przed ostatnim podejściem po schodach.
Ostatni fragment to już droga wiodąca przez łąki Połoniny. Kilka kroków i możemy podziwiać piękne widoki, które zresztą towarzyszyły nam od samego początku wyprawy. Już na samym starcie wędrówki można napawać się panoramą na Małą i Wielką Rawkę. Robiliśmy sporo przystanków, ponieważ było gorąco, a droga nas rozpieszczała tylko pod względem widoków. Do samego szczytu ja i córka nie doszłyśmy, ale zrobiłyśmy sobie mały piknik w cieniu w lesie. Mąż nie dał za wygraną i dotarł do końca. Spójrzcie na zdjęcia i oceńcie sami, czy było warto.
Trasa na połoninę Caryńską
Widok na Małą i Wielką Rawkę
Połonina Caryńska
Dzień 5 - Koniec przygody. Powrót do domu
Ostatniego dnia wstaliśmy wcześnie rano, żeby zjeść na spokojnie śniadanie z widokiem na jezioro i góry i pooddychać bieszczadzkim powietrzem. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu i na pewno kiedyś wrócimy w to miejsce.
Serdecznie polecamy Bieszczady rodzinom z dziećmi. Mamy nadzieję, że nasza relacja zachęci Was do odwiedzenia tego regionu, a nasze wskazówki i sugestie okażą się pomocne. Życzymy wspaniałych i pełnych przygód podróży po naszym pięknym kraju. My już mamy zaplanowane kolejne.
Pozdrawiamy
Ewelina, Marek, Iga
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl