Pieniny - artystyczne wyzwanie

Pieniny – artystyczne wyzwanie

04.09.2018–09.09.2018

Warszawa – Sromowce Niżne – Schronisko Trzy Korony

04.09.2018 r.

Przyjeżdżamy do Sromowców Niżnych, gdzie zakwaterowane jesteśmy w schronisku Trzy Korony. Gospodarze – przemili, młodzi ludzie, fantastycznie opiekują się obiektem. Tym razem wchodzimy w skład ponad pięćdziesięcioosobowej grupy twórców, którzy przybyli tutaj na plener artystyczny. Oprócz tego, że malujemy i rysujemy, w wolnych chwilach zwiedzamy okolicę.

Pieniny - schronisko Trzy Korony
Zatrzymujemy się w schronisku Trzy Korony
Podziwiamy widok ze schroniska na Pieniny
Widok z balkonu na Czerwony Klasztor

 

Schronisko Trzy Korony – Sromowce Niżne – Czerwony Klasztor – Schronisko Trzy Korony (4,5 km)

05.09.2018 r.

Czerwony Klasztor
to jedna z najsłynniejszych budowli sakralnych usytuowanych w Pieninach. Dlatego po niemal całodniowym malowaniu, udajemy się żółtym szlakiem do Sromowców Niżnych i przechodzimy kładką nad Dunajcem do Słowacji. Tam, w otoczeniu drzew znajdują się słynne zabudowania klasztorne.

Nazwa „Czerwony Klasztor” pochodzi od koloru nieotynkowanych ścian z czerwonej cegły. Budowę klasztoru (zwanego początkowo Lechnickim) rozpoczęto w 1330 roku. Klasztor, choć znajdował się na terenie Węgier, cieszył się opieką polskich władców: królowej Jadwigi oraz Kazimierza Wielkiego. Najbardziej okazałym budynkiem kompleksu jest gotycki Kościół Św. Antoniego z końca XIV wieku, który został w znacznej mierze zrekonstruowany w stylu barokowym. W zwiedzaniu towarzyszy nam duch odległych czasów, a my, oczarowani – wracamy do schroniska na kolację.

Przechodzimy z dzieckiem kładką nad Dunajcem do Słowacji
Sromowce Niżne - kładka na Słowację
Słowacja - Czerwony Klasztor
Odwiedzamy z dzieckiem Czerwony Klasztor w Pieninach
Zwiedzamy Czerwony Klasztor

 

Schronisko Trzy Korony – Sromowce Niżne – Niedzica – Schronisko Trzy Korony

06.09.2018 r.

Nie podaję przebytych kilometrów, ponieważ jedziemy samochodem do Niedzicy, aby zobaczyć Czorsztyńską Zaporę oraz zwiedzić zamek. Tworzymy czteroosobową grupę, w skład której wchodzą, prócz nas, Małgosia (kierowca) i Jacek. Parkujemy w okolicach zapory i rozpoczynamy zwiedzanie od tego miejsca.

Niedzica - wędrówka do zamku

Dawno temu płynął tutaj Dunajec, stanowiący naturalną granicę między dwoma państwami. W 1975 r. rozpoczęto w tym miejscu budowę zapory. Po raz pierwszy byłam tu w 1983 r., stałam razem z rodzicami na moście nad Dunajcem i przyglądałam się ogromnej betonowej budowli. W tym samym czasie, aż do końca lat 90. XX wieku ekolodzy protestowali przeciw tej budowie. Wśród nich był także mój mąż (wtedy jeszcze młody chłopak). Czy słusznie protestowali, nie jestem pewna. Prawdą jest, że pod wodą znalazły się domy i gospodarstwa, łąki i pola, ale zamiast nich powstał nowy ekosystem. Budowę ukończono ostatecznie w 1997 roku.

Kompleks wodny, z zatokami i plażami, z przeglądającymi się w lustrze wody ruinami zamków, wygląda przepięknie. To najwyższa w Polsce zapora ziemna o długości 404 m i wysokości maksymalnej równej 56 m. Korona budowli jest udostępniana do ruchu pieszych, a jej dodatkową atrakcją jest grafika na chodniku, dająca efekt iluzji 3D. Wszyscy robią w tym miejscu zdjęcia.

 

Wycieczka z dzieckiem do Niedzicy
Niedzica - zapora

 

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

 

Z niedzickim zamkiem wiąże się wiele legend. Jest więc opowieść o skarbie Inków, zatopionym w andyjskim jeziorze Titicaca. Jest też o księżniczce Brunhildzie, żonie Bolesława Łysego, która zginęła wpadając do studni. Do dziś nocami snuje się na prastarych murach duch księżniczki. Studnia, zakryta kratą, ma głębokość ponad 60 m i została wykuta w wapiennej skale. Jeśli zaś chodzi o Inków, to odnaleziono na terenie zamku, tuż po II wojnie światowej, inkaskie kipu – rzemienie, zawierające węzełkowe pismo Inków. Niestety, treść znalezionego dokumentu nie została rozszyfrowana, a podobno wskazuje miejsce ukrytego skarbu.

Zamek niedzicki był plenerem wielu filmów, jak również miejscem realizacji zdjęć do seriali telewizyjnych „Janosik” i „Wakacje z duchami”. Niedzicki zamek zwiedzałam ostatnio 35 lat temu. Ówczesny przewodnik zaznaczał, że mamy wielkie szczęście, ponieważ po zbudowaniu tamy budowla przestanie istnieć, podmyta przez wysoką wodę jeziora. Jak widać, tak się nie stało, a sam zamek przeszedł szereg renowacji i jest prawdziwą perełką architektoniczną i krajobrazową tego regionu.

Zwiedzamy z dzieckiem Zamek w Niedzicy
Podziwiamy widok na zaporę z zamku
Plener na Zamku w Niedzicy

Ta średniowieczna warownia została wzniesiona prawdopodobnie w 1325 roku i należała do rodów węgierskich. Na Dunajcu bowiem przebiegała granica sąsiadujących ze sobą państw. Po drugiej stronie rzeki, na terenach polskich, wzniesiono zamek w Czorsztynie. Jego rozbudowa nastąpiła za czasów Kazimierza Wielkiego.

Obecnie te dwa architektoniczne obiekty można zwiedzać. Ruiny zamków po obu stronach Zbiornika Czorsztyńskiego, obserwowane z tamy, wyglądają bajkowo.

Zamek w Niedzicy obecnie pełni również funkcję hotelową. Pokoje gościnne znajdują się w obrębie dziedzińca zamku dolnego. Nocleg w tym miejscu należy do niezapomnianych atrakcji z dreszczykiem, bowiem duch Brunhildy nie pozwala o sobie zapomnieć.

Tego dnia, spacerując po zaporze, widzimy lecący śmigłowiec. Od razu wzbudza w nas czujność – ktoś w górach potrzebuje pomocy. Nieco później dowiadujemy się, że podczas ewakuacji turystki silny podmuch wiatru wywołany śmigłem spowodował uszkodzenie górnej gałęzi słynnej pienińskiej sosny, rosnącej na szczycie Sokolicy.


Schronisko Trzy Korony – Przełęcz Szopka – Trzy Korony – Kosarzyska – Zamek Pieniny – Schronisko Trzy Korony (6,7 km)

07.09.2018 r.

Podczas artystycznego pleneru niewiele jest czasu, który możemy poświecić na wędrówki. Jednak tego dnia, po śniadaniu, opuszczamy schronisko i wędrujemy żółtym szlakiem – wapiennym Wąwozem Szopczańskim – do Przełęczy Szopka. Wzdłuż ścieżki towarzyszy nam Szopczański Potok. Legenda głosi, że w tym wąwozie został uratowany przez górali z rąk Szwedów król Jan Kazimierz. Również tutaj Jerzy Hoffman nakręcił sceny do „Potopu”. Takie ciekawostki są szczególnie cenne dla Tosi, która interesuje się historią.

Odpoczynek na szlaku
Podziwiamy widoki
Pieniny - Wąwóz Szopczański

Mamy piękną, słoneczną pogodę, a spacer jest łatwy i przyjemny. Skręcamy na niebieski szlak wiodący na Trzy Korony. W połowie drogi podziwiamy widoki. Gdy patrzymy na północ, widać w dole Krościenko nad Dunajcem, patrząc na południe dostrzegamy pasmo Tatr Wysokich i Bielskich.

Wchodzimy na Trzy Korony
Pieniny - Trzy Korony z dzieckiem

Zatrzymujemy się na polanie i wyjmujemy z plecaka bloki oraz suche pastele. Nadszedł czas na twórcze działania. Po dwóch godzinach ruszamy dalej, i tym razem docieramy do drewnianej kasy biletowej. Kupujemy bilety, by wejść na szczyt Okrąglicy (982 m n.p.m.).

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Poszukujecie dobrych, sprawdzonych noclegów w okolicy? Znajdziecie je tutaj: >>Noclegi dla Rodzin w Pieninach<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦


Wspinamy się po stalowych schodach i pomostach. Ze względu na piękną wrześniową pogodę, na szlaku jest dość tłoczno. Na szczęście, obowiązuje tu ruch dwukierunkowy. Docieramy na platformę widokową, przeznaczoną dla maksymalnie 30 osób. Pomimo, że nie przepadamy za tłokiem, stoimy tu chwilę, by podziwiać panoramę Tatr, Jezioro Czorsztyńskie z Babią Górą w tle. Na zachodzie ciągną się Gorce z Lubaniem, a na wschodzie pasma Przehyby i Radziejowej. Niemal pod stopami mamy Przełom Dunajca i płynące po rzece tratwy z turystami. Dalej rozciągają się Małe Pieniny z najwyższym szczytem Wysoka. Sromowce Niżne i Czerwony Klasztor widzimy jak na dłoni.

Widoki zapierają dech. W oddali Tatry.

Żeby nie blokować platformy widokowej, opuszczamy w końcu Okrąglicę. Odbijamy na niebieski szlak, którym docieramy na słoneczną Polanę Kosarzyska. Tu już jest mniej tłumnie, wręcz spokojnie. Można więc odpocząć na drewnianych ławeczkach i posłuchać śpiewu ptaków.

Stąd podchodzimy jeszcze na Zamkową Górę, gdzie stoją ruiny Zamku Pieniny. Po atrakcyjnych kładkach, które najbardziej podobają się Tosi, trawersujemy szczyt Ostrego Wierchu i szybko docieramy do celu. Zamek, a w zasadzie jego ruiny, jest zamknięty z powodu zawalenia stropu, które miało miejsce w zeszłym roku.

Obok znajduje się grota św. Kingi. Historia mówi, że w czasie najazdu Tatarów, mniszka uciekła z klasztoru w Starym Sączu i ukryła się właśnie w tym miejscu. Istniała tu także „Pustelnia Pienińska”, zamieszkiwana przez pustelnika jeszcze do 1949 r. Najbardziej żałujemy, że nie możemy zwiedzić ruin... Wracamy na Polanę Kosarzyska, skąd zielonym szlakiem, biegnącym przez malowniczy, wrześniowy las docieramy do schroniska na obiadokolację.

Odpoczynek na szlaku - Polana Kosarzyska
Widoki z Okrąglicy
Odwiedzamy z dzieckiem Zamek Pieniny



Sromowce Niżne – spacer

08.09.2018 r.

Trwa artystyczny zgiełk. Wszyscy kończą swoje prace, ponieważ wieczorem, na parterze schroniska odbędzie się roboczy wernisaż plenerowy. Żeby rozprostować kości, idziemy na spacer do Sromowców oraz jeszcze raz – przez kładkę nad Dunajcem – do Czerwonego Klasztoru.

Sromowce Niżne to wieś licząca około 1000 mieszkańców, ale i miejscowość turystyczna z rozwiniętą bazą noclegową. Została założona w I połowie XIV wieku. Naszym głównym celem jest tym razem drewniany kościółek pw. św. Katarzyny, pochodzący z około 1513 roku.

Budynek jest jednonawowy z wydłużonym, zamkniętym trójbocznie prezbiterium. Zabytki – gotycki tryptyk z końca XIV w. z rzeźbą Matki Boskiej z Dzieciątkiem, dwa skrzydła tryptyku z XV w. i gotycka drewniana chrzcielnica z XVI w. – zostały przeniesione obok, do nowego kościoła. Obecnie w kościółku znajduje się galeria rzeźby i malarstwa, a ostatnia msza była odprawiona tu 24 grudnia 1986 r. Kościół leży na Szlaku Architektury Drewnianej w regionie Podhalańsko-Pienińskim.

Sromowce Niżne - zwiedzamy kościółek
Wnętrze kościółka

Odwiedzamy też Pawilon Pienińskiego Parku Narodowego, gdzie znajdują się wystawy zapoznające z przyrodą Pienin i sposobami jej ochrony, a także z historią i tradycjami regionu. Na zewnątrz jest ogródek z gatunkami roślin typowych dla tego regionu. Wstęp do pawilonu jest bezpłatny i naprawdę warto go wpisać w trasę wycieczki.

Wieczór wernisażowy kończy nasz niezwykły pobyt w schronisku Trzy Korony, położonym u podnóża szczytów o tej samej nazwie. Następnego dnia wracamy na mazowiecką ziemię.

Podziwiam moją córkę, Tosię, za wytrwałość i determinację. Przeszła setki kilometrów, a jej małe nóżki są mocniejsze od nóg niejednego dorosłego człowieka.

Posmakowałyśmy Pienin i na pewno tu wrócimy!



Autorka tekstu i zdjęć: Izabela Szymczak

 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

 

Chronione przez Copyscape


WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl


Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.
Polecane artykuły
Wakacje z dziećmi