Lublin - atrakcje dla dzieci

Zwiedzanie Lublina z dziećmi cz. II

Wizyta dzieci w dużym mieście, a za takie uznaliśmy Lublin już w I części naszego przewodnika po Kozim Grodzie to gwarancja różnorodności. Zwiedzanie zabytków, przechadzki po Starym Mieście, wyjście do niejednego muzeum, przejażdżki po mieście z przewodnikiem i wypoczynek w parkach, to sporo jak na małego turystę. Chociaż przekazy historyczne, lokalne tradycje i kultura mogą być szalenie interesujące, każde dziecko w końcu zatęskni za zabawą. Na szczęście w Lublinie nie brakuje atrakcji dla dzieci, które uprzyjemnią pobyt całym rodzinom.

W zależności od upodobań Waszych pociech możecie wybrać się, by poskakać, popływać, postrzelać, pojeździć po torze, na wrotkach lub łyżwach. Wejście w świat wirtualnej rzeczywistości albo do całkiem prawdziwego, lecz nieco dzikiego świata, w którym rządzą dzieci, też pewnie im się spodoba.

Zacznijmy zatem od miejsca, w którym to dzieci mają zarówno pierwsze, jak i ostatnie słowo.

Rezerwat Dzikich Dzieci

Przygodowe Place Zabaw to wciąż nowość w naszym kraju. Lublin jednak postanowił upowszechnić trend tworzenia dziecięcych przestrzeni inspirowanych ideą Adventure Playground i tak powstał Rezerwat Dzikich Dzieci. Ogólnie rzecz ujmując to miejsce, w którym rządzą dzieci i ich wyobraźnia. Ograniczenia takie, jak „tak nie robimy”, „nie dotykaj, bo zepsujesz”, „to trzeba zrobić inaczej” itp. tutaj nie istnieją. Wiecie dlaczego?

To proste. Dorośli nie mają tu wstępu, a więc ich komentarze, zakazy, dobre rady i „ja wiem lepiej” nie ograniczają dzieci w żaden sposób. Co o tym sądzicie? A teraz popatrzcie, co myślą o tym Wasze dzieci. Czy ich oczy nie błyszczą bardziej niż zwykle?

W Rezerwacie wydzielono dwie strefy.

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Strefę ścisłą dostosowano do potrzeb i możliwości dzieci w wieku pomiędzy 7 a 15 rokiem życia. Każde z nich, by przekroczyć granicę przestrzeni niedostępnej dla dorosłych, dostaje paszport przeznaczony do dokumentowania swojej aktywności. Nie ma tu gotowych rozwiązań. Wszystko tworzą dzieci. Do dyspozycji mają rozmaite narzędzia – gwoździe, młotki, śrubokręty, piły, deski i sznurki, przy pomocy których mogą stworzyć to, co podpowie im wyobraźnia. Tak powstają rozmaite konstrukcje, niezwykłe instalacje i bazy.

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Niczym nieskrępowane dzieci uczą się samodzielności, wykorzystywania wyobraźni, tworzenia rzeczy praktycznych i zupełnie niecodziennych. Nawiązują się przyjaźnie, budują relacje, wzrasta poczucie własnej wartości. Młodym twórcom, odkrywcom i kreatorom towarzyszą animatorzy, którzy czuwają nad bezpieczeństwem podczas zabawy i w razie potrzeby służą wsparciem.

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Podczas gdy użytkownicy strefy ścisłej bawią się w najlepsze, pozostali muszą na nich poczekać. Jednak poczekalnia zwana strefą buforową, do której trafiają, jest najlepszą poczekalnią na świecie. Każdy, kto w niej zostaje, nie ma poczucia, że w ogóle na kogoś czeka. Czas oczekiwania uprzyjemniają: duża błotna kuchnia stworzona dla miłośników gotowania z piasku, kamieni i liści okraszonych błotnym sosem, ogromna piaskownica, a także ogród społeczny, w którym stali bywalcy mają nawet swoje grządki z ziołami.

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Niezapomnianych wrażeń dostarcza również zabawa w labiryncie, na torze przeszkód, w jurcie będącej przestrzenią warsztatowo-upcyklingową, na ścieżce sensorycznej i w strefie, w której można hałasować. Dla leniuszków znajdą się też leżaki i wygodne meble z palet.

Sami przyznacie, że w takiej poczekalni można by przebywać w nieskończoność. Ani Wy, ani Wasze młodsze pociechy nie będziecie się tu nudzić.

Więcej informacji: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Źródło zdjęcia: www.rezerwatdzikichdzieci.pl

Zalew Zemborzycki

Będąc w Lublinie, możecie wypocząć nad morzem – lubelskim morzem. Tak o Zalewie Zemborzyckim mawiają mieszkańcy miasta. Zalew ten powstał na Bystrzycy w ramach tzw. czynu społecznego angażującego lublinian.

Obecnie jest jedną z fajniejszych propozycji na rodzinne spędzenie czasu na łonie natury. Zanim jednak wybierzecie się nad wodę, wiedzcie, że opcje są 2. Po zachodniej stronie Zalewu znajduje się Marina, po wschodniej – Słoneczny Wrotków. Każde z tych miejsc oferuje nieco inne atrakcje.

Marina

W miejscu, w którym powstała Marina znajduje się ogólnodostępna, bezpłatna plaża z leżakami i parasolkami dla wypoczywających. Rodziny z dziećmi lubią to miejsce. Dzieci mogą nie tylko pobawić się w piasku, ale też poskakać na dmuchańcach i spędzić czas z animatorami, którym nie brakuje pomysłów angażujących we wspólne aktywności. Wiedząc, że Wasze pociechy są bezpieczne, nie odmawiajcie sobie chwili przyjemności z kawą lub kolorowym drinkiem. W tej części Zalewu zjecie też smażoną rybę, lody, a nawet specjały kuchni włoskiej.

Jeżeli nigdy nie próbowaliście windsurfingu, nad lubelskim morzem będziecie mieli okazję spróbować, jak to jest popłynąć z wiatrem. Dla odmiany możecie też popływać z dziećmi motorówką po Zalewie. Sportowe emocje wyciszycie natomiast, spacerując po molo.

Jeżeli tylko znajdziecie opiekę dla swoich pociech, możecie tu powrócić wieczorem. Po zachodzie słońca plaża przy Marinie zamienia się w taneczny dance floor, na którym można szaleć w rytm muzyki.

Słoneczny Wrotków

Na drugą stronę Zalewu zaprasza Was Słoneczny Wrótków. To działający sezonowo kompleks aż 5 basenów rekreacyjnych, w tym liczącego aż 7 m brodzika dla najmłodszych.

Wodniacy żądni wrażeń mają tu w czym wybierać. Zjeżdżalnia ,,cebula”, 100-metrowa zjeżdżalnia ,,anakonda”, trójtorowa zjeżdżalnia rodzinna i wodny plac zabaw gwarantują, że nikt, kto pojawił się we Wrotkowie, suchą stopą stąd nie wyjdzie. Wodne atrakcje uzupełniają wyciąg do nart wodnych, a także kajaki jedno- i dwuosobowe oraz rowery wodne dostępne w tutejszej wypożyczalni.

Lista propozycji spędzania czasu na lądzie wcale nie jest uboższa. Na dzieci czeka plac zabaw stylizowany na wspaniałą piracką wyspę, a na Was wszystkich – boisko do gry w siatkówkę, wypożyczalnia sprzętu sportowego, a także park linowy z profesjonalnymi trasami, na których swoich sił mogą spróbować już sześciolatkowie.
Jest woda, musi też być plaża, a ta jest duża, częściowo zadrzewiona i oferuje wypoczynek na piasku lub trawie. Cały kompleks jest monitorowany i objęty nadzorem wykwalifikowanych ratowników wodnych.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Propozycji na miłe spędzenie dnia nad Zalewem Zemborzyckim nie brakuje również w innych porach roku. Na rowerze przecież można jeździć nawet zimą, jeżeli są ku temu sprzyjające warunki.

Jeżeli lubicie spędzać czas na dwóch kółkach nad Zalewem działa wypożyczalnia. Wyposażeni w odpowiednie rowery możecie wyruszyć na wycieczkę dookoła Zalewu. Prócz cyklistów na wyznaczonych trasach spotkacie też biegaczy, miłośników nordic walkingu, a nawet narciarzy biegowych. A może sami uprawiacie którąś z tych dyscyplin sportowych?

Co jakiś czas w krzakach może czaić się wędkarz, który liczy na to, że złapie taaaką rybę. I wiecie co? Szczupaki, sandacze, sumy, okonie, amury czy płocie wcale nie są tu rzadkością. Jeśli nabierzecie ochoty na świeżą rybkę, sami możecie zarzucić wędkę. Jeżeli jednak wolicie, by ktoś zrobił to za Was, w ofercie lokali gastronomicznych nad Zalewem na pewno znajdziecie smaczny kąsek.

Więcej informacji: www.zalewzemborzycki.com

Trampoliny

W Lublinie znajduje się kilka trampolinowych miejscówek. Niby oferują to samo, jednak każda zaskakuje czymś, czego nie ma inna. Ciekawi? Skoczcie sprawdzić, jak świetnie można się bawić.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/StrefaWysokichLotowPL/photos/?ref=page_internal 

Mania Skakania

Jeżeli spacery po mieście trochę Wam się znudziły, a zwiedzanie Lublina z pokładu zabytkowego pojazdu też już macie odhaczone, możecie spędzić dzień w podskokach. Mania Skakania doskonale się do tego nadaje.

Źródło zdjęcia: www.maniaskakania.pl 

To pierwszy trampolinowy park w Lublinie, a jego wyskokowa oferta obejmuje zabawę na skośnych i poziomych trampolinach, w basenie z gąbkami, do którego oczywiście można wybić się z trampoliny, grę w siatkówkę i zbijaka na trampolinowym boisku oraz koszykówkę, rzecz jasna na trampolinach.

Źródło zdjęcia: www.maniaskakania.pl 

Choć Mania Skakania to trampolinowe centrum rozrywki idealne dla rodzin z dziećmi, pozjeżdżacie tu również na tyrolce i pobawicie się w parku linowych. Wasze pociechy, które nie ukończyły jeszcze 6 roku życia, mogą dodatkowo liczyć na moc wrażeń w kolorowej sali zabaw.

Więcej informacji: www.maniaskakania.pl

Źródło zdjęcia: www.maniaskakania.pl 

Strefa wysokich Lotów

Sport, zabawę i adrenalinę gwarantuje również Strefa Wysokich Lotów.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/StrefaWysokichLotowPL/photos/?ref=page_internal 

Mówi się, że to najbardziej uskrzydlony park trampolin w mieście. Czy na pewno?

Dostęp do największej w Polsce trampoliny, porównywanej z trampolinami olimpijskimi, „kąpiele” w basenach z gąbkami, gry, zabawy, wspinaczka po profesjonalnie przygotowanych ściankach, a także możliwość udziału w licznych zajęciach sportowych zdają się potwierdzać powyższe.

Jeśli planujecie dłuższy pobyt w Lublinie, lista możliwości na aktywne spędzenie czasu w Strefie Wysokich Lotów znacznie się wydłuża.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/StrefaWysokichLotowPL/photos/?ref=page_internal 

Czeka Was jednak niełatwa decyzja, bo wszystkiego przecież nie da się zrobić, a opcji jest naprawdę wiele – Akrobatyka i akrobatyka powietrzna na szarfach,

Akrodance będące połączeniem akrobatyki i tańca, Ninja Warrior z elementami parkour oraz treningów w stylu workout, zajęcia Stretching & Mobility wzmacniające mięśnie, widowiskowy Taniec na kole, Parkour & Freerun, Akademia Młodego Lotnika idealna na początek gimnastycznej przygody. Pierwsze zajęcia w każdej z wymienionych dziedzin są bezpłatne. Zanim podejmiecie decyzję o wykupieniu kilku lekcji, możecie spróbować, co najbardziej Wam się podoba.

Więcej informacji: www.strefawysokichlotow.pl

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/StrefaWysokichLotowPL/photos/?ref=page_internal 

Akropark

Akropark to również park trampolin, który oferuje Wam zabawę na 16 trampolinach, w basenie z gąbkami, w strefie skoków z wieży i na poduszkach powietrznych. Korzystając z jego oferty do dyspozycji macie również tory przeszkód – Ninja oraz dla Gladiatorów, ściankę wspinaczkową, slackline, a także interaktywną grę Cardio Wall.

Przy dłuższym pobycie w Lublinie możecie rozważyć udział dzieci w lekcjach tańca, fitnessu, akrobatyki lub sensomotoryki. Podczas gdy zajęcia tematyczne odbywają się w specjalnych salach, dla najmłodszych szkrabów wydzielono bezpieczną strefę malucha wyposażoną w rozmaite sprzęty i zabawki.

Rodzice, którzy nie uczestniczą w zabawie na trampolinach, mogą natomiast odpocząć w dedykowanej im strefie, w której oczywiście nie mogło zabraknąć wygodnych leżaków idealnych, by na chwilę przymknąć oko.

Źródło zdjęcia: www.akropark.pl

Więcej informacji: www.akropark.pl

Niezależnie od tego, który z trampolinowych parków wybierzecie, energia, adrenalina i dobry humor na pewno Wam podskoczą.

Źródło zdjęcia: www.akropark.pl

Ice Mania i Akademia Małego Szofera

Zamiast nostalgicznie spoglądać w kierunku odchodzącego lata, warto wypatrywać sezonu jesienno-zimowego. To czas, kiedy w Lublinie można poszaleć na łyżwach na krytym lodowisku Ice Mania.

Ice Mania

Na ogromnej tafli lodu pomieszczą się wszyscy, którzy liczą na dobrą zabawę w sportowym stylu. Na miejscu wypożyczycie sprzęt, ale też coś zjecie. Pod antresolą widowiskową znajduje się strefa gastronomiczna, w której posilicie się po pełnej wrażeń zabawie. Z samej zaś antresoli możecie oglądać mecze hokeja, zawody w łyżwiarstwie figurowym i inne eventy z lodem w roli głównej.

Ice Mania to naprawdę świetne miejsce, by rozgonić jesienno-zimową nudę. Musicie jednak wiedzieć, że co roku po sezonie łyżwiarskim Ice Mania znika z kalendarza kulturalno-rekreacyjnych propozycji Lublina, by ustąpić miejsca innej, fantastycznej atrakcji znanej jako Akademia Małego Szofera.

Więcej informacji: www.mosir.lublin.pl/obiekty/lodowisko-icemania

Źródło zdjęcia: www.mosir.lublin.pl/obiekty/lodowisko-icemania

Akademia Małego Szofera

Po sezonie lodowa tafla Ice Mani zamienia się w infrastrukturę drogową ze znakami drogowymi, sygnalizacją świetlną, przejściami dla pieszych, parkingami i domkami. Powstałe w ten sposób miasteczko ruchu drogowego zwane Akademią Małego Szofera stwarza dzieciom wyśmienitą okazję do zabawy i nauki zasad ruchu drogowego. Zasiadając za kierownicą mini skuterów i mini jeepów Wasze pociechy mogą poczuć się jak dorośli kierowcy na prawdziwej drodze.

Więcej informacji: www.lublin.eu/mieszkancy/rodzina/partnerzy-katalog-ulg-i-zwolnien/akademia-malego-szofera,11604,w.html

Aqua Lublin

Aqua Lublin to największy i najnowocześniejszy park wodny na Lubelszczyźnie. Choć niewątpliwie z jego oferty warto skorzystać niezależnie od pogody, szczególnie w deszczową aurę jego atrakcje podziałają na Was zbawiennie. W kompleksie znajduje się basen olimpijski z ruchomym dnem i aż 10 torami pływackimi. Zawody, które się na nich odbywają, możecie oglądać z trybun, które pomieszczą ponad 2000 widzów.

Źródło zdjęcia: www.mosir.lublin.pl/obiekty/aqua-lublin/aquapark

Jeśli jednak mielibyście ochotę sami wystąpić w roli pływaków do dyspozycji macie baseny, w tym całoroczny zewnętrzny basen z podgrzewaną wodą i rwącą rzeką, jacuzzi, a także liczne wodne atrakcje. Niezapomnianą, pełną emocji i niemałego wysiłku fizycznego zabawę gwarantują ścianka wspinaczkowa, zjeżdżalnie rurowe i płaszczyznowa, sztuczna fala, a także statek piracki ze zjeżdżalnią, na którym Wasze pociechy mogą wcielić się w prawdziwych morskich wilków.

Źródło zdjęcia: www.mosir.lublin.pl/obiekty/aqua-lublin/aquapark

Źródło zdjęcia: www.mosir.lublin.pl/obiekty/aqua-lublin/aquapark

Spragnieni relaksu po intensywnym wysiłku, możecie poleżeć na bąbelkowych leżankach lub skorzystać z hydromasażu.

Chwile regeneracji ciała i umysłu zapewnia też wizyta w Saunarium. Zapach olejków eterycznych, rozgrzane kamienie, ciepłe powietrze sprawiają, że na uczucie odprężenia nie trzeba długo czekać.

Wychodząc, możecie wstąpić jeszcze do Restauracji Prosto z Mostu, w której nakarmicie zgłodniale podczas zabawy brzuszki.

Jeśli Wasze maluchy nie ukończyły jeszcze 3 roku życia, z oferty Aquaparku mogą korzystać bezpłatnie. To jednak nie koniec promocji. Jako zwróćcie uwagę na promocyjne oferty Rodzinnych Sobót i Happy Hours, by taniej nabyć bilety wstępu.

Więcej informacji: www.mosir.lublin.pl/obiekty/aqua-lublin/aquapark

Źródło zdjęcia: www.mosir.lublin.pl/obiekty/aqua-lublin/aquapark

Tor gokartowy Cartmax

Na drogach – czy to w mieście, czy w trasie za kierownicą raczej nie poszalejecie, zwłaszcza że w samochodzie jadą z Wami dzieci, prawda? Co innego na torze gokartowym. Tam odrobina szaleństwa za kółkiem nie zaszkodzi, ba nawet dzieciom możecie na nią pozwolić. Tor gokartowy Cartmax w Galerii Olimp do wspólnej zabawy zaprasza właśnie rodziny z dziećmi.

1 przejazd to 8 minut fantastycznej zabawy, która niestety uświadamia, jak szybko mija czas, a wszystko, co dobre zbyt szybko się kończy. Dlatego na jednym przejeździe na pewno nie poprzestaniecie. Samodzielną rundkę po torze mogą odbyć dzieci już o wzroście 130 cm. Niższe dzieci również mogą przeżyć niezapomniane emocje, jednak na trochę innych zasadach. Dzieci sięgające min. 100 cm wzwyż mogą jeździć w tandemie, zasiadając w dwumiejscowych gokartach np. z rodzicem.

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/cartmax/photos/?ref=page_internal 

Jednorazowa przejażdżka to jednak dość kosztowna przyjemność. Warto więc rozważyć zakup kilku przejazdów jednocześnie. W ramach karnetu zawsze wychodzi taniej. Alternatywną opcją jest wizyta w dniu urodzin jednego z członków Waszej rodziny. Jego bilet będzie wtedy tańszy o połowę niż zwykle.

Więcej informacji: www.cartmax.pl

Źródło zdjęcia: https://www.facebook.com/cartmax/photos/?ref=page_internal 

Laser City – Laserowy Paintball

Świat niczym w grze komputerowej, tyle że w realu? Co Wy na to, by zagrać z dziećmi w laserowy paintball? Gra się tak samo, jak w paintball w wersji tradycyjnej, z tą różnicą, że zamiast farbą, która brudzi ubrania, strzelać będziecie kolorowymi laserami. Emocje i brak siniaków gwarantowane.

Jeżeli jednak gustujecie w tradycji, w paintball z farbami zagracie na zewnątrz, na placu pod gołym niebem. Przed strzałem przeciwnika chronić Was będą opony, wraki samochodów i specjalne ścianki.

W razie, gdyby trafianie do celu nie było Waszą najlepszą stroną, celność możecie potrenować na strzelnicy ASG, gdzie używa się plastikowych kulek zamiast prawdziwych nabojów. Trafianie do tarczy trenować mogą również dzieci.

Źródło zdjęcia: www.lasercity.pl

Laserowe Centrum Rozrywki Laser City proponuje jeszcze jedną atrakcję. Tym razem bez strzelania, ale nadal z laserami w roli głównej. Zwinność, szybkość i precyzja przydadzą się Wam w eksplorowaniu labiryntu spowitego ciemnością. Prowadzące nie wiadomo dokąd korytarze poprzecinane kolorowymi wiązkami światła są jak tor przeszkód.

Nie wystarczy ominąć wszystkie wiązki, docierając do końca korytarza. Wygranymi możecie poczuć się wtedy, gdy uda Wam się wrócić nie uruchamiając dźwięku informującego o przerwaniu wiązki lasera. Emocje w czasie zabawy są spore, a adrenalina pewnie porównywalna z tą, której doświadczają złodzieje, którzy chcą obrabować bank lub muzeum.

Więcej informacji: www.lasercity.pl

Salon VR Virtually

Może nie wypada pytać Was o wiek drodzy Rodzice, jednak coś nam podpowiada, że jeszcze pamiętacie, jak wyglądało dzieciństwo w Polsce lat 90. Wtedy dzieciom niewiele trzeba było do szczęścia. Dzisiejsze dzieciaki trudniej czymś zainteresować, a wśród propozycji, które zajmują im czas, nie brakuje rozwiązań opartych na nowych technologiach. Jeśli przyjeżdżając do Lublina, nie mieliście w planach cyfrowego detoksu, zabierzcie swoje pociechy w cyfrowy wymiar zabawy, jaki proponuje Salon VR Virtually.

Źródło zdjęcia: www.virtuallyvr.pl

Dostępne na miejscu gry i aplikacje wciągną Was w wir dobrej zabawy. Niezapomniane emocje, jakich tu doświadczycie to jedno. Okazja do potrenowania koordynacji, refleksu, spostrzegawczości to drugie. Co powiecie na to, by „wzbić” się w powietrze na symulatorze latania, zasiąść za kierownicą rozpędzonego samochodu, zagrać w FIFA, postrzelać do celu, pomachać świetlnym mieczem w rytm muzyki, unikając nadlatujących przeszkód Beat Saber albo wcielić się w postać walczącego gladiatora? Niezależnie od wybranej opcji nad Waszym bezpieczeństwem czuwać będą animatorzy, a Wam z pewnością do twarzy będzie w wirtualnych googlach.

Oprócz Virtual Reality, samochodów i konsoli zagracie tu też w planszówki, które stwarzają świetną okazję do trenowania logicznego myślenia, planowania strategii oraz łagodnego powrotu z wirtualnego świata do rzeczywistości.

Więcej informacji: www.virtuallyvr.pl

Źródło zdjęcia: www.virtuallyvr.pl

Centrum Rozrywki American Spot

Zawzięty przedszkolak/uczeń to wojownik w małym ciele. Często chciałby coś zrobić, lecz ze względu na wiek, wzrost, a czasem umiejętności słyszy – nie, nie, to nie dla ciebie. To dla starszych dzieci. Macie w domu takiego wojownika?

Nie musicie sobie w takim razie wyobrażać, jak potrafi się wkurzyć, słysząc takie zakazy. Wy po prostu już wiecie, jak to jest. Pewnie sporo byście dali, by ponownie nie doświadczać furii Waszej pociechy? Wystarczy dać jedno – możliwość jazdy quadem po torze Dirty Kids w Centrum Rozrywki American Spot. Emocje są niesamowite.

Niestety gwarancji, że Wasze dziecko nie zezłości się, słysząc – kończymy zabawę, nie damy.

Z toru dla quadów Wasze pociechy mogą udać się prosto na dyskotekę w Skatetown. Choć kula typowo dyskotekowa, muzyka typowo taneczna, to parkiet mniej oczywisty, bo przeznaczony do jazdy na wrotkach i rolkach. Miejsca jest dużo, dlatego początkujący, jaki i bardziej wtajemniczeni, o co chodzi w tym sporcie, pomieszczą się bez problemu. Na miejscu można wypożyczyć sprzęt i odpocząć w specjalnej strefie.

Kiedy Wasze najmłodsze pociechy będą radośnie brykać na dmuchańcach w strefie Kids Zone, starszaki mogą potrenować precyzję. Okazje stwarza atrakcja RC Trial z torem przeszkód zaaranżowanym na plac budowy. Sterując pojazdem w skali 1:10, Wasze bystrzaki muszą wykazać się sprytem i niemal akrobatycznymi umiejętnościami w omijaniu i pokonywaniu belek nad przepaścią, drewnianych kłód, kamieni, mostów i innych przeszkód.

Więcej informacji: www.americanspot.pl

Wielu rodziców planując wakacje z dziećmi, myśli o wyjeździe nad morze, w góry lub nad jezioro. To super, że Wy wybieracie mniej oczywiste, bo miejskie kierunki. Miasta mają do zaoferowania naprawdę sporo i niesłusznym jest kojarzenie ich tylko ze spalinami, pośpiechem i hałasem.

Przykładem może być Lublin. Ma on swoje miejskie oazy zieleni, które skutecznie izolują od tego, od czego większość z nas chce uciec, przynajmniej podczas wakacji. Poza tym otwiera szereg możliwości edukacyjnych, rozrywkowych, rekreacyjnych, kulturalnych, kulinarnych … ufff na jednym wydechu trudno wymienić je wszystkie.

W Lublinie nie sposób się nudzić. A tak właściwie między nami mówiąc, od ilości atrakcji można niemal zwariować. Warto więc wyruszyć w drogę z planem zwiedzania lub skorzystać z naszego przewodnika.

W I jego części podpowiadamy, do jakich muzeów warto wybrać się z dziećmi, w jakim parku można odpocząć, jakie zabytki zobaczyć i które legendy zdradzą Wam najwięcej miejskich tajemnic. W tej, czyli II części naszego przewodnika dotyczącego zwiedzania Lublina z dziećmi mogliście przeczytać o atrakcjach o charakterze rozrywkowo-sportowym. Mamy nadzieję, że znaleźliście wiele ciekawych propozycji, z których skorzystacie podczas rodzinnych wakacji w Kozim Grodzie.

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<

WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl