Łódzkie - co zwiedzić z dzieckiem?
PEREŁKI ŁÓDZKIEGO
Województwo łódzkie nie jest postrzegane jako zbyt atrakcyjne i nie wzbudza szczególnych emocji. A jednak może zaskoczyć – nawet nas, jego stałych mieszkańców . Jest atrakcyjne i zróżnicowane po wieloma względami.
Zdołaliśmy poznać dotychczas niewielki procent tajemnic skrywanych przez duże oraz mniejsze miejscowości, przez lasy, łąki, pola i rzeki, jak również skorzystać z bogatej oferty kulturalnej. Punktem startowym wycieczek są zawsze nasze rodzinne Skierniewice - miasto położone w połowie drogi między Łodzią a Warszawą.
Do szczególnie ciekawych, a odwiedzonych przez nas dotychczas miejsc woj. łódzkiego zaliczamy komisyjnie:
Nieborów z pałacem i ogrodem oraz pobliską Arkadią, z Muzeum Motoryzacji, pomnikami przyrody oraz nieodległą agroturystyką Pawie Oczko
Muzeum Pałacu w Nieborowie oddalone jest od Skierniewic o zaledwie 15 km i stanowi cel naszych corocznych wypraw. Bogato wyposażony pałac z okalającym go ogrodem barokowym oraz ogród romantyczny w pobliskiej Arkadii to dziś tłumnie odwiedzane punkty, oferujące muzealne wnętrza, edukacyjne spotkania, spacery wśród pięknych założeń sztuki ogrodowej oraz rzeźb, popiersi i innych ozdób (w Arkadii nie brakuje „starożytnych” budowli, jak np. akwedukt).
W okresie pandemii ogrody są dostępne dla spacerowiczów. Z dostępnością wnętrz bywa różnie – warto śledzić na bieżąco ofertę edukacyjną pałacu. Skierowana jest ona głównie do grup zorganizowanych, lecz zdarzają się „okazje indywidualne”.
Teren wokół Pałacu – ogród pełen labiryntów ze starannie przyciętego żywopłotu oraz wiekowych drzew (ogromny platan liczy sobie 247 lat…), oranżerię, pasiekę oraz majolikę (z kolekcją pięknych naczyń ceramicznych) mamy okazję obejrzeć i poznać dokładnie podczas Nocy Muzeów w drugiej połowie maja.
Tegoroczny punkt główny programu był szczególny: zaprezentowano modę damską XIX wieku, ale też z końca XVIII i początku XX wieku. Profesjonalnie przygotowany pokaz (na wybiegu, z muzyką i oświetleniem), któremu towarzyszył komentarz znawczyni tematu, świetnie przygotowane modelki i przyjemny majowy wieczór… Trudno o lepszą scenerię, by przenieść się w wyobraźni w czasy świetności Pałacu Radziwiłłów w Nieborowie. Dodatkowo, można zrelaksować się na leżakach rozstawionych w ogrodowej kawiarence .
W drodze do auta, zaparkowanego przy głównej ulicy, wstępujemy jeszcze do sędziwego budynku pełnego maszyn tkackich sprowadzonych z różnych miejsc w Polsce i uratowanych tym samym przed zniszczeniem. Prezentację uzupełnił komentarz znawcy tematu. Dzięki temu mogliśmy, a w szczególności dzieci, zwizualizować sobie żmudne etapy „produkcji” materiałów w dawnych czasach.
Z tego miejsca widać zlokalizowaną naprzeciwko „Stajnię u Kowala”, którą miłośnikom koni polecamy odwiedzić o każdej porze roku, ale zwłaszcza zimą, by przeżyć kulig z prawdziwego zdarzenia!
Warto śledzić ofertę nieborowskiego pałacu, który zwłaszcza latem zaprasza często w swoje progi (również bezpłatnie, np. na koncerty z cyklu „Chwile ulotne”).
Dla dzieci zorganizowano natomiast wydarzenie „Modny Pałac”. Temat przewodni warsztatów uatrakcyjniła dodatkowo goszcząca w muzeum wystawa „Moda nieborowskich dam”. Dzieci mogły więc nie tylko podziwiać wnętrza i wystrój XVIII wiecznego pałacu, lecz także stroje i ich dodatki oraz biżuterię z epoki. W zabawnej i przystępnej formie zapoznały się z akcesoriami dawnej damy i ich ciekawym zastosowaniem (np. wachlarz nie służył wcale do celu powszechnie znanego, tylko… to już zagadka dla ciekawskich, natomiast stelaż w kształcie koła, dający sukni rozłożystość, pomieścił wszystkie obecne dzieci, czyli sztuk 10 ). Warsztaty zakończyły się bardzo miłym akcentem, tzn. upominkiem dla każdego dziecka oraz tematyczną pracą plastyczną.
Warto pamiętać, że Pałac Radziwiłłów to jedna z zaledwie kilku kompletnie zachowanych rezydencji magnackich w Polsce i wraz z ogrodem romantycznym w Arkadii uchodzi za unikatowy zabytek. Nietrudno odwiedzić te miejsca – położone są w połowie drogi między Warszawą a Łodzią (czyli ok. 70 km od każdego z nich). Osobom, którym tam jednak nie po drodze, polecamy obejrzenie filmów kręconych na terenie pałacu: „Akademia Pana Kleksa” oraz „Pan Samochodzik” .
Każdą wizytę w Nieborowie uzupełniamy o przygodę kulinarną w miejscach przetestowanych już wielokrotnie i godnych polecenia. Chodzi o karczmę „Pod Złotym Prosiakiem” z daniami regionalnymi oraz „77 Posterunek” z sąsiadującym Muzeum Motoryzacji (te dwa ostatnie obiekty tworzą kompleks zwany Stacją Nieborów). Muzeum może poszczycić się niezłą kolekcją zabytkowych samochodów (kilkadziesiąt) oraz motocykli (ponad sto). Są też traktory, samolot Iskra, przedmioty gospodarstwa domowego oraz zabawki z lat minionych .
Wszystkie te miejsca znajdują się niedaleko Pałacu i łatwo wyszukać je na mapach Google.
W odległości zaledwie 3 minut drogi od Pałacu znajduje się agroturystyka Pawie Oczko. Do „zwiedzenia” jest teren mini zoo, można tu karmić i głaskać zwierzęta, takie jak króliki, owce, kozy, konie, sarny i daniele, a także obserwować kury, koguty, pawie, papugi, strusie, kaczki czy gęsi. Jest też mały biały lisek i mała czarna świnka.
Dla grup zorganizowanych gospodarze oferują przejażdżkę bryczką, na koniu lub kucyku oraz… dojenie kozy. Na terenie gospodarstwa znajdujemy plac zabaw (huśtawka, zjeżdżalnia i trampolina) oraz altanę ze stołami i ławkami. Warto odwiedzić to miejsce, szczególnie z dziećmi raczkującymi dopiero w temacie „bliskości z przyrodą”.
By tę bliskość dodatkowo wzmocnić, to po drodze z Nieborowa do Łasiecznik (adres Pawiego Oczka) warto zwrócić uwagę na mijane liczne pomniki przyrody.
P.S. Z Nieborowa już tylko „rzut beretem” - ok. 10 km - do Łowicza (wspomnianego już w artykule: https://www.dzieciochatki.pl/ciekawe-miejsca-na-wyprawy-z-dziecmi/ciekawe-miejsca-lodzkie-z-dziecmi) oraz skansenu w Maurzycach, który warto odwiedzić, by poznać folklor i architekturę dawnej ziemi łowickiej.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Arboretum w Rogowie i pobliskie Lipce Reymontowskie
W przeciwnym kierunku do Nieborowa położony jest Rogów (na południowy zachód od Skierniewic, zaledwie 39 km od Łodzi) wraz z Leśnym Zakładem Doświadczalnym SGGW, Muzeum Lasu i Drewna, Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej oraz Arboretum.
Ta ostatnia atrakcja prezentuje zbiór roślin z całego świata (ceniony na skalę europejską), które warto podziwiać w najpiękniejszym wiosennym miesiącu, czyli maju, jak również jesiennym, czyli październiku. Pierwszy termin to szansa na „spotkanie” olśniewających magnolii i różaneczników, a drugi - przebarwiających się liści klonów, formujących czerwony dywan .
Ten dwukrotny pobyt umożliwia nam każdorazowo fantastyczny spacer na łonie przyrody wśród pięknych kolekcji botanicznych i często unikatowych roślin, ale też wśród leśnych powierzchni z obcymi gatunkami drzew. Za każdym razem, biorąc pod uwagę tak różne pory roku, odkrywamy coś nowego i zaskakującego. Ogród jest ogromny, więc mimo tłumów zwiedzających, za każdym razem mamy szansę pobyć z przyrodą sama na sam. Dzieciom spacer urozmaica zabawa w szukanie figurek-sówek zawieszonych na różnych drzewach i krzewach. Do późna przesiadujemy na ławeczkach wokół Alpinarium, a mniej zmęczeni osobnicy dokazują na licznie tu wytyczonych dróżkach.
Gdyby nie rok pandemiczny Arboretum zorganizowałoby coroczne Święto Wiosny i Jesieni, czerwcowy piknik ”Lato pod drzewami” i letnie koncerty festiwalu „Kolory Polski” czy też „Bieg Leśnika wokół Arboretum”. Miejmy nadzieję, że te wydarzenia powrócą na stałe do kalendarza.
Dodatkowo, nieopodal Arboretum można odbyć przejażdżkę zabytkową koleją wąskotorową.
Będąc w Rogowie, warto dołożyć jeszcze 15 km drogi, by odwiedzić Lipce Reymontowskie. We wsi tej Władysław Reymont umieścił akcję powieści „Chłopi” oraz w latach 1888-1891 przebywał w tutejszym domku dróżnika. Z ciekawością zajrzeliśmy do Muzeum Regionalnego im. Wł. St. Reymonta, gdzie zgromadzono pamiątki związane bezpośrednio z postacią Noblisty, ale też dawne stroje, wyposażenie wnętrz w chałupie lipieckiej, narzędzia rolnicze. W bliskiej okolicy jest jeszcze Muzeum Czynu Zbrojnego oraz Galeria Staroci i Pamiątek Regionalnych.
Tomaszów Mazowiecki ze Skansenem Rzeki Pilicy, rezerwatem „Niebieskie Źródła” i Grotami Nagórzyckimi oraz Sulejów z okoliczną wodą i opactwem cystersów
W te pobliskie, a nieznane nam dotychczas strony wybieramy się rodzinnie: dziadkowie, rodzice i wnuczęta.
Finalnie przebywamy i nocujemy w dwóch różnych punktach: w Sulejowie i Włodzimierzowie. Ten ostatni staje się miejscem docelowym muzykujących sióstr w ramach XI Sulejowskich Warsztatów Suzuki, czyli spotkań dzieci uczących się grać na skrzypcach i wiolonczelach, a zakończonych po kilku dniach uroczystym koncertem.
Dziadkowie natomiast wynajmują domek na campingu „Dzikusy” (Sulejów Polana) i w zasięgu niedługiego spaceru mają kąpielisko nad rzeką Pilicą, które z Włodzimierzowa (a dokładnie hotelu „Zielony Gościniec”) odwiedzamy również i my. Piaszczysta plaża i sąsiedztwo lasku dającego zacienienie stanowią wielki atut tego miejsca. Bowiem ostatnie upalne dni dały się wszystkim we znaki…
Wskutek tego spiętrzony na Pilicy pobliski Zalew Sulejowski (największy zbiornik wodny w regionie) nie mógł zapewnić spodziewanych atrakcji ze względu na zbyt niski poziom wody… A można w nich przebierać: kajaki, surfing, rejs statkiem, żeglowanie, itp. Ten ogromny akwen (o powierzchni 2117 ha i długości - wzdłuż rzeki - 17 km) jest wielką atrakcją turystyczno-wypoczynkową centralnej Polski.
Z suszą „poradziła” sobie jedynie Pilica i zachowała na tyle przyzwoity poziom, że można było „szorować” brzuchem po dnie, przechodzić z brzegu na brzeg, a nawet nurkować . Jak również skorzystać ze spływów kajakowych, które stanowią ogromny atut tej rzeki (co roku spływamy różnymi jej odcinkami i wciąż nie mamy dość!).
Samo miasteczko Sulejów zaskakuje natomiast zagospodarowaniem swojego najcenniejszego zabytku. A jest nim zespół klasztorny opactwa Cystersów z przełomu XII i XIII w. Obiekt z zachowanymi elementami architektury romańskiej jest jednym z najcenniejszych założeń pocysterskich nie tylko w Polsce, ale również w Europie!
Dziś mieści wnętrza luksusowego hotelu „Podklasztorze” wraz z ogólnodostępną strefą SPA i restauracją „Miód i wino” (z dużym wyborem lokalnych piw, np. „PodChmielony Mnich”). Choć przejście wąskimi korytarzami wypełnionymi odległym śpiewem mnichów przenosi nas w wyobraźni w zupełnie inne czasy i miejsce…
Z kompleksu hotelowego wyłączony jest orientowany kościół (najstarszy obiekt, założony przez Kazimierza Sprawiedliwego) oraz wschodnie skrzydło, gdzie swoją siedzibę ma muzeum.
Najatrakcyjniejszy okazał się dzień wyjazdu ze Skierniewic i niespiesznego przejazdu w kierunku Sulejowa (ok. 90 km). Pierwszy przystanek i mały piknik przypadł w Tomaszowie Mazowieckim, a dokładniej w pobliżu Skansenu Rzeki Pilicy oraz „Niebieskich Źródeł”. To jedno z ciekawszych miejsc woj. łódzkiego, jakie do tej pory odwiedziliśmy.
Skansen Rzeki Pilicy to nietypowe muzeum, poświęcone starej rzece, przy tym zlokalizowane w większości na świeżym powietrzu. Od prawie 20 już lat, w miarę pojawiania się nowych eksponatów, muzeum zmienia się i powiększa. A eksponaty często wyłaniają się z rzeki właśnie .
Tak było w przypadku wielu powojennych sprzętów militarnych, np. opancerzonego ciągnika artyleryjskiego Luftwaffe – to jedyny tego typu egzemplarz na świecie, do tego sprawny! Na wejściu do skansenu „wita” nas osobliwa, drewniana budka, jakby stróżówka myślą wszyscy, a jednak nie, to carska… Zagadka dla ciekawskich . W dalszej części skansenu napotykamy prawdziwą wartownię, schron bojowy i wiele innych wojskowych eksponatów. Tuż przy wejściu, na lewo, znajduje się jeszcze przedwojenny budynek spichlerza, a na prawo „stacyjka” Reymonta licząca już 120 lat! To budynek poczekalni przeniesiony wprost z nieodległego przystanku kolejowego „Wolbórka”, uratowany w ten sposób przed zupełnym zniszczeniem. Ten oryginalny pokoik stróża, kasa biletowa i schronienie dla podróżnych w jednym zachwyca dziś turystów oraz jest ciekawym źródłem informacji o Stanisławie Reymoncie i jego twórczości. Daje też dobre wyobrażenie o życiu w tamtych czasach.
Od skansenu już tylko „rzut beretem” do rezerwatu przyrody „Niebieskie Źródła”, które zachwycają swą lazurową barwą, co jest tak naprawdę jedynie zjawiskiem optycznym. Oglądane przez taflę wody, w zależności od pory dnia i pogody, przybierają różne odcienie błękitu. Odpowiedź na pytanie „jak to możliwe” pozostawiamy do rozstrzygnięcia zainteresowanym . Do źródeł prowadzi przyrodnicza ścieżka dydaktyczna, której niespieszne przejście połączone z postojami, by poczytać tablice i poobserwować przyrodę zajęło nam mniej niż godzinę. Naprawdę warto! Nie udaje się nam wypatrzeć wszystkich mieszkańców rezerwatu, ale w pełnej krasie prezentują się nam kaczki, łabędzie i kolorowe zimorodki!
Tomaszów Mazowiecki ma do zaoferowania jeszcze jedną atrakcję: podziemną trasę turystyczną „Groty Nagórzyckie” pełną korytarzy i sal tworzących istny labirynt. Powstały w konkretnym celu: wydobycia unikalnego dla tych ziem jasnego piasku dla różnych zastosowań, np. w hutach szkła.
Wydobycie zakończyło się z początkiem XX wieku ze względów bezpieczeństwa, a w nieczynnej kopalni można dziś wyobrazić sobie jak tu się ciężko i ryzykownie pracowało oraz jak biedny i ciemny chłop (ale nie zbój Madej) łatwo dawał się zastraszyć… Komu dokładnie? Wskazówką legenda poświęcona Grotom Nagórzyckim i wspomnianemu Madejowi właśnie . Pobudza wyobraźnię i mimochodem „łypiemy” oczami w poszukiwaniu nietoperzy, choć przewodniczka zapewnia nas, że wyprowadziły się stąd już dawno temu. W ramach oswojenia kupujemy sobie czerwonego nietoperza na pamiątkę .
Tomaszów ma jeszcze do zaoferowania wiele innych atrakcji, jak np. rodzinny park przygody „Nad Pilicą” czy Arenę Lodową.
P.S. Na północnym brzegu Zalewu Sulejowskiego znajduje się Ośrodek Hodowli Żubrów w Smardzewicach (w granicach Spalskiego Parku Krajobrazowego). W te wakacje był niestety zamknięty z powodu choroby żubrów.
Szlak Romański województwa łódzkiego z 7 zabytkami architektury romańskiej w: Tumie, Inowłodzu, Sulejowie, Strońsku, Żarnowie, Krzyworzece i Wieluniu
Kościoły w Żarnowie i Krzyworzece mamy jeszcze do odkrycia. Sulejów został opisany powyżej.
Natomiast Tum z kościołem pw. NMP i św. Aleksego z XII w. ma swoją szerszą relację tu: https://www.dzieciochatki.pl/ciekawe-miejsca-na-wyprawy-z-dziecmi/ciekawe-miejsca-lodzkie-z-dziecmi. W pamięć zapadł nam szczególnie romański portal bogato zdobiony motywami roślinnymi i zwierzęcymi.
Inowłódz z kościołem pw. św. Idziego z drugiej połowy XII w. odwiedzamy przy okazji spływu kajakowego na trasie Tomaszów Maz. – Zakościele (przepiękny odcinek Pilicy).
Wspinamy się licznymi schodkami (można też dojechać utwardzoną drogą) na skarpę z kościołem, starym cmentarzem oraz przepięknym widokiem na dolinę Pilicy . 900-letnie mury górują dostojnie nad okolicą w asyście wiekowego, rozłożystego dębu. Do środka można zajrzeć jedynie w wakacyjne niedziele podczas mszy lub… ślubu (zainteresowanie par tym miejscem jest podobno olbrzymie).
Pokonując schody prowadzące do kościółka, robimy postój przy rzeźbie fundatora – Władysława Hermana z synkiem – Bolesławem (późniejszym Krzywoustym). To w podzięce za jego długo wyczekiwane poczęcie złożył książę wraz z małżonką Judytą wotum wdzięczności świętemu Idziemu. Legenda mówi, że należała się ona bardziej borowinom, w których „kąpała” się regularnie księżna, a dzięki którym Inowłódz pretendował do miana uzdrowiska. Zawirowania dziejów uniemożliwiły niestety te starania. Mimo wszystko powstało w Inowłodzu i najbliższej okolicy wspaniałe letnisko, które z pewnością warte jest dłuższego pobytu. To nasz plan na następne wakacje .
O pozostałych dwóch kościołach - w Strońsku i Wieluniu – za chwilę. Trasa przejazdu przez wszystkie wspomniane lokalizacje Szlaku Romańskiego układa się na mapie w trójkąt, trochę nieforemny, ale tak łatwiej zapamiętać ich położenie:
Strońsko szczyci się kościołem pw. św. Urszuli i 11 Tysięcy Dziewic z przełomu XII i XIII w. Obiekt uznawano za jeden z najstarszych obiektów ceglanych w Polsce. W jedną z sierpniowych sobót gości akurat parę młodą, więc nie wchodzimy do środka, a podobno najcenniejszym elementem świątyni jest romański tympanon z piaskowca z płaskorzeźbą skrzydlatego smoka z wilczą głową pożerającego szarańczę… Już sama bryła robi na nas duże wrażenie!
Liczymy, że następnym razem uda nam się udokumentować wnętrze, a okazją ku temu będą ponowne odwiedziny w sierpniu i udział w cyklicznej imprezie o charakterze historycznym „W grodzie Mściwoja”. Bierzemy udział w tegorocznej i choć to daleko od domu (ok. 130 km), to dzieci z pewnością będą chciały wrócić . Dlaczego? Przenosimy się w czasy średniowiecza i podziwiamy prezentację bractw, turniej rycerzy i wojów, a finalnie inscenizację zdobycia grodu.
Pomiędzy wplecione zostały tematy „rozrywkowe”, tzn. muzyczne (występ lokalnej grupy „Strońska czar” oraz pokaz tańców średniowiecznych), sportowe (wyścig dam z zabawnymi „przeszkodami” jak ugryzienie jabłka w locie oraz bitwa dzieci na gumowe miecze), kulinarne (samodzielny wypiek podpłomyków lub zakup lokalnych pyszności), praktyczne (jak przygotować własne perfumy pod okiem fachowej czarownicy oraz jak odziać się w stylu średniowiecznym), edukacyjne (prezentacja parków krajobrazowych woj. łódzkiego z możliwością wygrania publikacji – nam przypada w udziale ta o lokalnym parku „Międzyrzecza Warty i Widawki” oraz pogadanki Res Novae).
To ostatnie stanowisko edukacyjne przypadło nam szczególnie do gustu. Res Novae prezentuje XVI-wieczne nowości - zdobycze epoki odkryć geograficznych, które dotarły do Europy z Nowego Świata. Tematy są humorystyczne i bardzo ciekawe, a opowiada je portugalski żeglarz w anturażu z epoki . Odwiedza wiele innych podobnych imprez, więc postanawiamy „śledzić” go, a tym samym brać częściej udział w najazdach, inscenizacjach, walkach, itp., które dzieci pokochały wręcz!
Zaledwie 50 km na południe od Strońska, w Rudzie k/Wielunia, znajduje się kolejny obiekt na Szlaku Romańskim - kościół pw. NMP i św. Wojciecha z zachowanymi fragmentami ściany z ociosanego piaskowca z XII w. Przejeżdżamy obok w pewne czerwcowe popołudnie w drodze powrotnej z południa Polski do domu i… nie zatrzymujemy się na zwiedzanie ani fotografowanie…
Dopiero później dowiadujemy się o jego „starości” i o tym, że cały obszar wieluński bogaty jest w stanowiska archeologiczne, dawne szlaki handlowe, w tym bursztynowy, czy unikatowe drewniane kościoły z XVI wieku. "Europejskie Święto Bursztynu" to tutejsza cykliczna impreza.
Jak na pierwszy raz w tych stronach, wystarczy nam ogrom wrażeń, emocji i zaskoczeń, jakie przynosi wizyta w Wieluniu. To stare miasto królewskie (założone w XIII w.) na każdym kroku tętni historią, a przy tym jest przyjemne i zadbane. Nasz poziom zachwytu tym miejscem wzrasta znacząco po tym, jak zjadamy pyszny obiad w restauracji „The Gar” oraz lody tuż obok Muzeum Ziemi Wieluńskiej.
A w muzeum (mieszczącym się w dawnym zespole klasztornym Bernardynek) dowiadujemy się, że… 1 września 1939 wczesnym rankiem Wieluń został zbombardowany przez Luftwaffe. Było to pierwsze miasto, które padło ofiarą niemieckich bombowców. Niektórzy historycy uważają, że to Wieluń był miejscem rozpoczęcia II wojny światowej, a nie Westerplatte. Niemiecki atak uważany jest za totalne bestialstwo, ponieważ zbombardowano nawet oznaczony szpital, w którym zginęło kilkadziesiąt osób. Sama zabudowa miasta została zniszczona w 75%...
Przetrawiając w głowach te szokujące obrazy i informacje, niewiele myślimy o utrwalaniu „na kliszy” mijanych miejsc. A przemierzamy jeszcze krótki odcinek dzielący muzeum z rynkiem i tam przyglądamy się zabudowie nie jakiejś szczególnie wybitnej, lecz znów pełnej tajemnic, bo np. klasycystyczny budynek władz miejskich kryje piwnice dawnego zamku piastowskiego z II poł. XIV w., a „gołe” fundamenty dawnego kościoła św. Michała Archanioła (jednego z najstarszych zabytków w mieście, bo z XIII wieku) czekają wciąż na odbudowanie…
W oddali dostrzegamy też fragment ceglanego muru. Z tego średniowiecznego obwarowania miasta zachowało się dziś niewiele, chociaż ich pierwotna długość wynosiła nawet 1300 metrów.
Obiecujemy sobie wracać do Wielunia i poznawać go fragment po fragmencie…
Szlak Romański w województwie łódzkim to trasa samochodowa (445 km) prowadząca nie tylko przez miejscowości z zabytkami romańskimi, pozwala przy okazji odkryć magię innych miast regionu m.in. Łodzi, Sieradza, Warty, Uniejowa, Łęczycy, Brzezin, Tomaszowa Mazowieckiego czy Piotrkowa Trybunalskiego oraz pobyć na łonie przyrody licznych parków krajobrazowych (Międzyrzecza Warty i Widawki, Wzniesień Łódzkich, Spalskiego, Sulejowskiego, Załęczańskiego) czy spłynąć pięknymi rzekami (Pilicą i Wartą) lub skorzystać z atrakcji dużych akwenów (Zbiornik Jeziorsko, Zalew Sulejowski) na tych rzekach utworzonych.
Łódzkie jest piękne .
Warto doczytać:
NIEBORÓW I OKOLICA:
- http://www.nieborow.art.pl/
- http://www.stajniaukowala.pl/
- http://restauracja.stacjanieborow.pl/
- http://muzeum.stacjanieborow.pl/
- http://www.zlotyprosiak.pl/
- https://www.facebook.com/agroturystyka.pawieoczko/
- http://muzeumlowicz.pl/skansen_w_maurzycach/
TOMASZÓW I OKOLICA:
- www.arenalodowa.pl
- www.parklinowynadpilica.pl
- http://skansenpilicy.pl/
- http://skansenpilicy.pl/turystyka-w-regionie/niebieskie-zrodla/
- http://groty.mck-tm.pl/o-grotach/zwiedzanie/
- http://www.zielony-gosciniec.pl/
- http://czasnawypoczynek.pl/Domki+letniskowe,Sulej%C3%B3w,E014735,O%C5%9Brodek+Szkoleniowo-Rekreacyjny+TKKF+%22Dzikusy%22
- https://zabytek.pl/pl/obiekty/sulejow-sulejow-zespol-opactwa-cystersow-2
- https://hotelpodklasztorze.pl/restauracja/
INOWŁÓDZ:
STROŃSKO:
- https://zdunskawola.naszemiasto.pl/w-grodzie-msciwoja-stronsko-na-osi-czasu-impreza-juz-w/ga/c1-8408433/zd/64309007
- https://zabytek.pl/pl/obiekty/stronsko-kosciol-parafialny-pw-sw-urszuli-i-jedenastu-tysiecy-
WIELUŃ:
Warto polubić na FB:
- Zamki i Pałace Województwa Łódzkiego
- Promuje łódzkie
- Bolimowski Park Krajobrazowy
- Załęczański Park Krajobrazowy
- Przedborski Park Krajobrazowy
- Sulejowski Park Krajobrazowy
- Spalski Park Krajobrazowy
- Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich
- Park Krajobrazowy Międzyrzecza Warty i Widawki
- Kolej Wąskotorowa Rogów-Rawa-Biała
- RES NOVAE
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl