W Łebie jak w niebie - wakacje z dziećmi po sezonie

„W Łebie jak w niebie”,

czyli wakacje po sezonie w jednym z najpiękniejszych bałtyckich kurortów

Łeba. Dla jednych nieznośnie zatłoczone miejsce, w którym „odpocząć” może chyba tylko rozrywkowa młodzież (prawdopodobnie w lipcu i sierpniu tak jest, choć nie sprawdzaliśmy…), dla innych (my!) raj atrakcji wszelakich, począwszy od nieskażonych działalnością człowieka rezerwatów przyrody, poprzez ciekawe parki rozrywki i edukacji, aż po tajemnicze zabytki historyczne.

Co zrobić, aby wyprawa do Łeby nie kojarzyła nam się z tłumem, kolejkami i łomotem dyskotek, ale naprawdę ukoiła nasze serca, umysły i dusze, pozostawiając nas z pięknymi wspomnieniami i pogłębioną wiedzą na różne tematy? Oto nasz rodzinny mini przewodnik po tym uroczym miasteczku i jego okolicach.

Łeba z dziećmi po sezonie

W Łebie jak w niebie

 

Przede wszystkim, poza sezonem

Nie jedźcie do Łeby w sezonie! Myślę, że taki wyjazd mógłby obrzydzić wam to miasto na zawsze… a szkoda, bo jest w nim co robić i oglądać. Warunek? Odwiedzić je przed lub po rozpoczęciu letnich wakacji. My już dwukrotnie byliśmy tam we wrześniu i za każdym razem był to wspaniale spędzony czas. Nie obawiajcie się złej pogody – o tej porze roku nad morzem jest często bardziej słonecznie niż w innych częściach Polski. Dość powiedzieć, że na 20 dni w Łebie mieliśmy jeden (!) deszczowo-burzowy wieczór i jedno (!) popołudnie z mżawką. Przez te trzy tygodnie słońca nie brakowało, a temperatura oscylowała między 17-27 stopni Celsjusza, dzięki czemu zdarzyło nam się nawet popływać w morzu (pełne zanurzenie; bo nogi moczyliśmy niemal codziennie…). Woda oczywiście była zimna, ale czy w Bałtyku kiedykolwiek jest ciepła? Poza tym, gdy słońce mocno świeci i jest bezchmurne niebo, nawet po przepłynięciu się w zimnej wodzie jest ciepło i przyjemnie. Mieliśmy ze sobą płaszcze przeciwdeszczowe i kalosze, by nawet w deszczowy czas spacerować brzegiem morza, ale nie przydały się. Na wszelki wypadek warto jednak przygotować się na każdą pogodę (w myśl zasady, że nie ma złej pogody, tylko ludzie są nie zawsze odpowiednio ubrani).


Co warto zabrać jadąc z dziećmi do Łeby poza sezonem?

- kalosze
- cienkie kurtki z kapturem
- płaszcze przeciwdeszczowe
- kostiumy kąpielowe, a także krem z filtrem UV (nam się autentycznie przydał!)
- zestawy ubrań, które można nosić „na cebulkę” – np. t-shirt, bluzka z długim rękawem, bluza lub cienki sweterek
- cienki komin „3 w 1” (może robić za apaszkę, czapkę lub maseczkę na nos i usta)
- zabawki plażowe/wodne (chociaż te można również kupić na miejscu)
- namiocik plażowy

Na plaży w Łebie

Skok radości

Z doświadczenia wnioskujemy, że lepiej jechać po sezonie (wrzesień, październik) niż przed sezonem (maj, czerwiec), a to ze względów finansowych. Po sezonie sprzedawcy już wiedzą, że to końcówka ich biznesów, przez co są bardziej skłonni obniżać ceny i robić wyprzedaże (czasem zdarzało się, że podwyższali tylko przed weekendem, gdy jest więcej osób, a w tygodniu ceny były niższe – tak było np. w stoisku z wędzonymi rybami). W Łebie ponad połowa sklepów i restauracji jest już we wrześniu zamknięta (z dnia na dzień mieliśmy okazję obserwować zamykanie kolejnych „przybytków”), ale nadal jest sporo otwartych, więc nie ma obawy, że nie będzie gdzie zjeść czy pójść. Ceny noclegów po sezonie także są atrakcyjne, czasem można je negocjować.

Łeba - urlop z dziećmi na Pomorzu poza sezonem

Łebskie wakacje

 

Miasto Łeba – miejsca godne polecenia

Oto lista miejsc w samym mieście, które – naszym zdaniem – warto zwiedzić z dziećmi:

 

Port rybacki

Urocze, fotogeniczne i malownicze miejsce u ujścia rzeki Łeby. Cumuje w nim wiele rybackich kutrów i statków turystycznych. Czasem można popatrzeć na rybaków wyplątujących ryby z sieci. Odbywa się tu też sprzedaż ryb, ale nie ma to większego sensu, gdyż większość właścicieli noclegów nie pozwala samodzielnie smażyć ryb na kwaterach. Niemniej, miło popatrzeć na rybaków i ich pracę. W porcie jest też wiele kawiarni i smażalni (po sezonie część jest zamknięta), a obok nowych domów są budynki, które trącą skansenem. Port świetnie nadaje się do spacerów (także z wózkiem), a także do jazdy na rowerach, hulajnogach, rolkach i innych pojazdach wymagających w miarę gładkiego podłoża. W sezonie zapewne jest to niewykonalne ze względu na spacerujące tłumy, ale we wrześniu można jeździć bez problemu.

Odwiedzamy port rybacki w Łebie

Port rybacki w Łebie

 

Port jachtowy

Po drugiej stronie portu rybackiego, nieco dalej w stronę morza, jest nowoczesny port jachtowy z tawerną i niewielkim hotelem. W porcie cumują piękne i drogie jachty, wiele z nich zza granicy.

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

Czytasz artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: 
>>KLIKNIJ TU<<

♦  ♦  ♦  ♦  ♦

 

Falochrony

W miejscu, gdzie Łeba wpada do morza, na obydwu jej brzegach zbudowano falochrony (ten zachodni jest dłuższy). Można po nich spacerować, a szczególną atrakcją jest chodzenie po falochronie zachodnim w sztormowy czas, gdy morze rozbija o niego fale tak wysoko, że można doświadczyć niezłego prysznica… nie brakuje śmiałków, którzy zażywają tej przyjemności celowo. My również podstawialiśmy się pod rozwścieczone fale bijące w falochron. Dreszczyk emocji i dużo śmiechu gwarantowane!

Spacer po falochronie w Łebie

Na falochronie

 

Parki

Park przy ul. Nadmorskiej pełen jest uroczych alejek do spacerów czy jazdy na rowerach/gokartach. Jest tam niewielki plac zabaw, a także jeziorko z mostkiem, domkiem dla kaczek i wędkarzami. Drugi park godny polecenia znajduje się naprzeciwko kościoła Oblatów przy ul. Powstańców Warszawy (do kościoła też warto wstąpić, jest zabytkowy i ma ciekawą historię; warto zobaczyć w środku srebrnego dorsza i obraz słynnego niemieckiego malarza Maxa Pechsteina).

 

Deptak (ul. Kościuszki)

W większości zamknięty dla samochodów, można bezpiecznie chodzić i jeździć dziecięcymi pojazdami. Urocza ławeczka z rzeźbami piesków oraz szereg postumentów - odcisków dłoni polskich prezydentów. Na samym końcu zabytkowy pręgierz. Wiele sklepów z pamiątkami i knajp – na szczęście połowa z nich we wrześniu pozamykana.

 

Labirynt

Bardzo oryginalny park rozrywki obejmujący dwie części: w jednej z nich znajduje się sporo gier typu kulki, bule, ringo, wielkie szachy, strzelanie z łuku, analogowy cymbergaj, itp. – świetna sprawa, można grać indywidualnie, rodzinnie, w parach, odkrywając gry i zabawy naszych rodziców i dziadków w czasach, gdy nie było internetu i komputerów. W drugiej części jest dość spory labirynt z żywopłotu (tuje), który należy przejść zdobywając po drodze cztery „bazy” . Polecamy zakupić w kasie mapę labiryntu – kosztuje symboliczną złotówkę, a bez niej ciężko byłoby trafić do baz i do środka, gdzie czeka nagroda – niespodzianka. W „Labiryncie” można spędzić dobre kilka godzin, dlatego warto wziąć przekąski (niedaleko jest market, gdzie można coś kupić; na terenie „Labiryntu” nie ma budek z jedzeniem).

Park rozrywki "Labirynt" - ciekawa atrakcja dla rodzin z dziećmi nad morzem

Rodzinne rozgrywki szachowe w parku „Labirynt”

 

Łeba - park rozrywki "Labirynt"

Wejście do labiryntu

 

Plaża A

Główna plaża Łeby, na wschód od rzeki, dość mocno „ucywilizowana” (falochrony z drewnianych słupków, knajpy przy wejściach - częściowo zamknięte, a jednego dnia byliśmy nawet świadkami załadowania całej budy po gofrach na ciężarówkę i wywiezienia jej w nieznane miejsce na zimę…). Woda przy tej plaży jest płytka i sięga daleko w morze; czasem na brzegu tworzą się wspaniałe, wielkie „kałuże”, w których dzieci mogą się rewelacyjnie i bezpiecznie bawić. Przy tej plaży znajduje się też charakterystyczny hotel-zameczek „Neptun”, obiekt zabytkowy, ale nadal w pełni sprawny i cieszący się popularnością wśród bogatszych wczasowiczów. Niestety, można go jedynie pooglądać z zewnątrz lub poszwendać się po tarasie czy schodach wyobrażając sobie, że jest się księciem lub księżniczką nadmorskiego królestwa… Blisko plaży (czasem u samych wejść) dostępne są budki z fast-foodem, goframi, itp., a nieco dalej (ul. Nadmorska) szereg restauracji oferujących obiady (najbardziej polecamy restaurację „Pod Strzechą” – dobre ceny i smaczne jedzenie).

Zabawa na plaży z dziećmi

Plaża A z zamkiem Neptun

 

Plaża B

Dzika, wydmowata plaża w zachodniej części Łeby. Doskonała na obserwację zachodów słońca (z plaży A nie są one dobrze widoczne, bo widok zasłania wschodni falochron). Mniej uczęszczana niż plaża A. W sztormowe dni morze zalewa ją, tworząc ogromne „kałuże”, w których można się wspaniale bawić. W pobliżu tej plaży nie ma żadnych przybytków gastronomicznych, sklepików itp. – warto zaopatrzyć się wcześniej w piknikowe wiktuały, aby nie przerywać sobie plażowania dalekimi wyprawami po jedzenie. Z tej plaży można wystartować na wyprawę na wydmy, ale o tym już w osobnym punkcie…

Dzika plaża B w Łebie

Zachód słońca na plaży B

 

Inne miejsca w Łebie, które można zobaczyć (choć niekoniecznie – nie są specjalnie atrakcyjne, a wejścia są płatne) to np. muzeum motyli czy muzeum bursztynu (w tym drugim jest też kilka innych wystaw, np. bajkowe smoki czy modele statków). Jest też parę atrakcji, których nie wypróbowaliśmy, np. „Dom do góry nogami” czy muzeum figur woskowych.

Z innych dziecięcych atrakcji, u nas ogromną popularnością cieszyły się gokarty na pedały – nasze dzieci jeździły nimi kilka razy, wypożyczenie nie jest drogie, a dla dzieci to wielka frajda. W Łebie jest kilka wypożyczalni oferujących te pojazdy (są większe, kilkuosobowe, a także małe – dla dzieci od około 5 lat wzwyż).

Jak widać, w samym mieście nie sposób się nudzić, a to jeszcze nie wszystko…

Gokarty - wielka frajda dla dzieci

Gokartowe szaleństwo

 

Okolice Łeby

Sarbsk – „Sea park”.

Kilka kilometrów od Łeby znajduje się park edukacyjno-rozrywkowy „Sea park”, którego największą atrakcją są tresowane foki (różne gatunki). Pokazy dla publiczności odbywają się na trzech różnych basenach, przy czym jeden z nich jest zadaszony i przypomina wodny teatr młodego widza – jest scenografia, opiekunowie fok są przebrani za piratów i na oczach widzów odgrywane jest przedstawienie z udziałem ich uroczych podopiecznych. Podczas pokazów można zobaczyć foki z bardzo bliskiej odległości i dowiedzieć się o nich wielu ciekawych rzeczy. W parku są także ogromne klatki-woliery z ptactwem zamieszkującym Słowiński Park Narodowy, model galeonu szwedzkiego, „wrak na wspak”, naturalnej wielkości modele różnych morskich stworów, place zabaw, „kulkoland” i sala trampolin. Jest możliwość zakupienia czegoś do jedzenia (pizza, gofry, lody). To bardzo ciekawe miejsce – można tam spędzić pół dnia, o ile nie więcej…

Wycieczka do Sea parku w Sarbsku

Gwiazdy „Sea Parku”

 

Łeba park – park dinozaurów

Park typowo rozrywkowy. Bardzo duży, z mnóstwem atrakcji (również można tu spędzić wiele godzin). Są modele dinozaurów naturalnej wielkości, wodne zjeżdżalnie, koło młyńskie, rowery wodne i czego tylko dusza zapragnie, a że we wrześniu nie ma kolejek, można z tego wszystkiego korzystać dowoli. Warto zabrać coś do jedzenia – niby jest tzw. mała gastronomia, ale ze względu na małą ilość potencjalnych klientów budki z jedzenie mogą być pozamykane.

 

Wydmy – Wydma Łącka

Wydmy znajdujące się na terenie Słowińskiego Parku Narodowego (okolice Łeby) to ewenement na skalę nie tylko polską, ale też europejską. Te niezwykłe piaszczyste twory pokazują potęgę natury, a zwłaszcza jej żywiołu-wiatru, który nad Bałtykiem potrafi nieraz wręcz „urywać głowę” (dlatego zawsze warto mieć tam pod ręką cienką czapkę lub chustę/komin do zasłonięcia uszu). Największe pasmo wydm znajduje się około 8 km na zachód od miasta, przy czym dostać się do nich można jedynie rowerem lub piechotą. Są też meleksy podjeżdżające z Łeby do granicy Słowińskiego Parku Narodowego (koszt około 6-8 zł za osobę), ale stamtąd jest jeszcze jakieś 5 km do wydm. Najlepszym zatem rozwiązaniem wydaje się rower (w Łebie jest wiele wypożyczalni rowerów; małe dzieci można przewieźć na foteliku rowerowym – również dostępne w wypożyczalniach). Rower można przypiąć do stojaka lub drzewa tuż pod Wydmą Łącką i ruszyć na piaszczysty wspinaczko-spacer.

Zdarzyło nam się również, podczas pierwszego pobytu w Łebie, pójść do samych wydm plażą, z Łeby (start z plaży B). Zajęło nam to prawie cały dzień, po drodze mieliśmy liczne pikniki, była też dziecięca drzemka… Szliśmy sami, nie było nikogo. Nie było też zasięgu w telefonie. To było dość męczące, ale piękne doświadczenie. Nagrodą był dla nas niezwykły, kosmiczno-pustynny krajobraz wydm. Same plaże przy wydmach też są cudowne, usiane małymi, kolorowymi kamyczkami wygładzonymi przez morze. Tu i ówdzie leżą konary drzew pochłoniętych i wyrzuconych przez sztormy. Królestwo wydm robi ogromne wrażenie na wszystkich – zwłaszcza, gdy widzi się je po raz pierwszy. Zarówno dzieci, jak i dorośli od razu mają ochotę się sturlać, zbiec czy połazić na czworakach po tak ogromnej, pagórkowatej „piaskownicy”. Ze szczytu Wydmy Łąckiej jest zapierający dech w piersiach widok na jezioro Łebsko (od południa) i morze (od północy). To naprawdę niezwykłe, magiczne miejsce, które każdy powinien zobaczyć chociaż raz w życiu.

Wydma Łącka z dziećmi

Rowerami na wydmy

 

Wydmy - atrakcja w Łebie dla dzieci

Wydma Łącka

 

Wydmy – Czołpino

W miejscowości Czołpino, do którego z Łeby jedzie się samochodem około godzinę, znajduje się multimedialne muzeum Słowińskiego Parku Narodowego (jest ono zrobione w budynkach dawnej osady latarników). Po wyjściu z muzeum można przejść malowniczym, leśnym szlakiem do latarni morskiej (można na nią wejść – piękne widoki!), a później do plaży. Następnie można pójść plażą (około 2 km w kierunku wschodnim) do Wydmy Czołpińskiej. Plaża jest tu śliczna, udekorowana tysiącami małych, kolorowych kamyków. Nie sposób się powstrzymać przez zbieraniem ich, ale doradzamy jednak pewną powściągliwość, bo później trzeba będzie z tymi kamykami przejść przez całą Wydmę Czołpińską. Wydma ta jest mniejsza i bardziej zarośnięta roślinnością niż Wydma Łącka, ale również bardzo się nam podobała. Po jej przejściu wróciliśmy leśnym szlakiem pieszo-rowerowym do parkingu przy osadzie latarników.

Wydma Czołpińska - spacer z dziećmi

Kamykowy raj w drodze na Wydmę Czołpińską

 

Na latarni w Czołpinie

Widok na Wydmę Czołpińską z latarni w Czołpinie

 

Wakacje po sezonie w Łebie

Czołpińskie lasy

 

Latarnia Stilo

Około pół godziny jazdy samochodem na wschód od Łeby jest latarnia i plaża Stilo (nazwa pochodzi od nazwiska latarników, którzy niegdyś tam pracowali). Znajduje się ona na terenie rezerwatu przyrody Mierzeja Sarbska. Miejsce to ma niezwykły, tajemniczy klimat. Nie mogliśmy oprzeć się wrażeniu, że jesteśmy na jakimś „końcu świata”, poza czasem i przestrzenią… Gdy byliśmy tam trzy lata temu i – po długim spacerze przez piękny (zaczarowany?) sosnowy las pełen wrzosów i kolorowych muchomorów – wyszliśmy na plażę, ukazał nam się niezwykły widok: za sprawą dziwnej mgły morze stopiło się z horyzontem i nie było wiadomo, gdzie kończy się ziemia, a zaczyna niebo… W dodatku byliśmy tam całkiem sami. Spędziliśmy na tej plaży wiele godzin, zachwyceni tym poczuciem całkowitego oderwania się od rzeczywistości.

W Stilo warto także wejść na latarnię morską, a w lesie szukać czerwonych borówek, których w tym roku było mnóstwo – a to samo zdrowie! Ciekawostką (niestety tragiczną) związaną z tym miejscem jest historia niemieckiego okrętu „Gustloff”, który zatonął na północ od latarni Stilo pod koniec II wojny światowej (jego wrak, uznany za mogiłę wojenną, nadal tam jest). Dociekliwym polecamy zgłębić tę tajemniczą i smutną, mało znaną historię. Stilo, ze swym położeniem, specyficznym, mglistym mikroklimatem i najpiękniejszym lasem, jaki widzieliśmy, jest miejscem wyjątkowym, do którego chce się powracać.

Pod latarnią Stilo

Latarnia Stilo

 

Na plaży Stilo

Stilo – tu ziemia łączy się z niebem

Mam nadzieję, że zachęciliśmy Was, czytelnicy, do odwiedzenia Łeby i jej okolic. To zabytkowe miasteczko, w którym nie brak nowych, ciekawych atrakcji. Od zachodu przyozdobione niezwykłymi krajobrazami Słowińskiego Parku Narodowego; od wschodu – zielenią i ciszą Mierzei Sarbskiej. Naszym zdaniem jest to idealne miejsce na rodzinny wypoczynek i z pewnością jeszcze będziemy tam wracać, do czego i Was zachęcamy!

Spacer po zaczarowanym lesie Stilo

zaczarowany las Stilo

 

Laura Bigaj

autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs

"Polska z dziećmi 2020"

 

 

Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom

POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: 
>>KLIKNIJ TU<<



Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:

WAKACJE Z DZIEĆMI

 
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI

 NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM

Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej.

 

Chronione przez Copyscape


WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE

Portal DziecioChatki.pl


Podziel się ze znajomymi
Wyszukiwarka noclegów przyjaznych dzieciom
Gdzie chcesz spędzić wakacje z dzieckiem?
Sprawdziliśmy dla Was
Ostatnio dodane miejsca przyjazne dzieciom
Dodaj komentarz
Administratorem Państwa danych osobowych zebranych w trakcie korespondencji z wykorzystaniem formularza kontaktowego jest CREONET Hanna Wróbel z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, przy ul. Wysockiej 1, 63-400, e-mail: dzieciochatki@op.pl. Dane osobowe mogą być przetwarzane w celach: realizacji czynności przed zawarciem umowy lub realizacji umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na Państwa pytania – w zależności od treści Państwa wiadomości. Podstawą przetwarzania danych osobowych jest artykuł 6 ust. 1 lit. b Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (RODO), tj. realizacja umowy lub podjęcie czynności przed zawarciem umowy, artykuł 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. Państwa zgoda, artykuł 6 ust. 1 lit. f, tj. prawnie uzasadniony interes administratora – chęć odpowiedzi na Państwa pytania i wątpliwości. Dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny do realizacji celu przetwarzania, tj. do zawarcia umowy, przedstawienia oferty handlowej, udzielenia odpowiedzi na Państwa pytania lub wątpliwości i mogą być przechowywane do upływu okresu realizacji umowy i przedawnienia roszczeń z umowy. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo dostępu do danych, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania oraz prawo do przenoszenia danych osobowych, z zastrzeżeniem, że prawo do przenoszenia danych osobowych dotyczy wyłącznie danych przetwarzanych w sposób wyłącznie zautomatyzowany. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane na podstawie zgody, ma prawo do jej odwołania w każdym czasie, bez uszczerbku dla przetwarzania danych osobowych przed odwołaniem zgody. Osoba, której dane osobowe są przetwarzane ma prawo wniesienia skargi do właściwego organu nadzorczego. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak brak ich podania spowoduje niemożność realizacji umowy, podjęcia czynności przed zawarciem umowy, przedstawienia oferty handlowej, odpowiedzi na pytania lub wątpliwości.
Polecane artykuły
Wakacje z dziećmi