Kotlina Kłodzka - wakacje z dziećmi
Witajcie!
Dziś chcielibyśmy zaprosić Was do odwiedzenia Kotliny Kłodzkiej i okolic. Poniższy opis powstał na podstawie naszego 10-dniowego wyjazdu w lipcu 2019 r. Podróżujemy samochodem z przyczepką Niewiadów N126 w składzie 2 + 2 (cztero- i dziesięciolatek).
Planując wspólne podróże mamy na uwadze, że jest to czas, w którym odpocząć i przeżyć przygodę muszą nie tylko dzieciaki!
Naszą wyprawę zaczynamy uzbrojeni m.in. w zupy w słoikach, gry planszowe, zapas ubrań (także takich, które dzieciaki mogą zużyć na wakacjach i nie wrócą już z nami) oraz planem wyprawy. Nasze pociechy najlepiej znoszą jazdę samochodem max 3h, lubią plażowanie, ale chętnie z nami zwiedzają. My interesujemy się historią Polski, kochamy góry. Cenimy sobie wolność i zwykle decydujemy się na noclegi poza zorganizowanymi kempingami, do czego Was zachęcamy. Polska jest piękna i bezpieczna!
Zanim wybierzecie się w podróż zachęcamy Was do spisania takich podstawowych założeń i preferencji - pozwoli to uniknąć przemęczenia podróżą czy atrakcjami .
Ruszamy z pięknego miasta - Bielska-Białej (do którego także Was zapraszamy) a pierwszym przystankiem jest Jezioro Nyskie i plaża Skorochów.
Taki start sprawia, że wszyscy zaczynamy czuć klimat wakacji, dzieciaki mają czas na szaleństwa w wodzie, a my na relaks na plaży. Gdy każdy z nas naładował swoje akumulatory, a pogoda nie zachęcała do plażowania ruszyliśmy w kierunku przygody!
Naszym celem stała się Kopalnia Złota w Złotym Stoku - i to był strzał w 10! Warto odwiedzić to miejsce niezależnie od wieku. Nasz czterolatek chłonął dosłownie wszystko, krzyczał ze szczęścia płucząc złoto czy jadąc podziemną kolejką. 10-latek w wyobraźni był milionerem - ogarnęła go prawdziwa gorączka złota, a my płacząc ze śmiechu delektowaliśmy się tekstami typowo dla dorosłych “sprzedawanymi” nam przez przewodnika w koszulce z napisem “nie wszyscy w kopalni bywają normalni” .
Rzut kamieniem od Złotego Stoku czekał już na nas Lądek Zdrój. Odpoczęliśmy w pięknym parku zdrojowym, brzmi dosyć dziwnie, ale klimat lekko emerycki koi dusze po tak aktywnym przedpołudniu . Lądek posiada, także piękną, zabytkową starówkę z cudowną świeżo paloną kawą w Kawiarni Artystycznej. Dzień kończymy w pierwszym od czterech dni zorganizowanym miejscu jakim jest kompleks Stara Morawa.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Stara Morawa to sztuczny zbiornik położony u stóp Śnieżnika, strzeżone plaże, rowerki wodne, gastronomia... i pełen LUZ.
Jak już trochę się znudzicie leniuchowaniem i słońcem proponujemy dla ochłody odwiedzić Jaskinię Niedźwiedzią (pamiętajcie jednak o wcześniejszej rezerwacji). O tej jaskini pewnie wiecie sporo, ale jest w okolicy inne mało znane a ciekawe miejsce - kopalnia uranu w Kletnie.
Odwiedzenie kopalni gwarantuje w dosyć krótkim czasie sporą dawkę wiedzy geologicznej jak i historycznej regionu, dostępne jest bez ograniczeń wiekowych. Po wizycie w kopalni mamy dla Was jeszcze jedną ciekawostkę - Hałdę Minerałów. To zbocze pełne niesamowitych, kolorowych skałek.
Dzieciaki czuły się jak poszukiwacze skarbów przeczesując kamyczki w poszukiwaniu najpiękniejszych okazów. Pomimo lekkiego sprzeciwu kierowcy w dalszą podróż ruszyliśmy z ponad 50 kg minerałów .
W tym momencie wyjazdu przyspieszyliśmy nieco tempo i zwiedziliśmy kolejno: Kłodzko, Osówkę i Twierdzę Srebrna Góra. Po drodze zaliczyliśmy spacer po Błędnych Skałach.
sMieliśmy także ogromny apetyt na Szczeliniec, ale wiedzieliśmy, że dla czterolatka jest to zbyt dużo (przynajmniej w naszym tempie). Pamiętajcie, że odpuszczenie planowanego punktu wycieczki nie jest wcale rezygnacją z niego - to tylko przesunięcie go w kalendarzu na inny termin .
Kilka słów o odwiedzonych miejscach: Kłodzko, piękne miasteczko okalające zagadkową Twierdzę. Jeśli nie wystarczy Wam czasu, zapału, czy środków na wejściówkę i pełne zwiedzanie polecamy chociaż obejście Twierdzy platformami zainstalowanymi wzdłuż murów .
Miejscem, które wpisaliśmy na naszą wakacyjną listę tylko ze względu na nas (dorosłych) było podziemne nazistowskie miasto Osówka. Jakże się pomyliliśmy! Dzieciaki były zachwycone spacerem w świetle latarek, brodzeniem w wodzie czy rejsem małą łódeczką w podziemnym korytarzu. Ostatnim wyzwaniem było zdobycie Twierdzy Srebrna Góra - i tu mamy dla Was cenną radę: warto włączyć w czasie jazdy opis historii tego miejsca, jakiś filmik wyjaśniający powstanie, rys historyczny itp.
Twierdzę zwiedza się oczywiście z przewodnikiem, ale nadążenie za historią tych ziem w XVII wieku, kolejnymi władcami i wojnami było dla nas wyzwaniem... nie mówiąc o jednoczesnym tłumaczeniu szczegółów naszym Robaczkom . Po zwiedzaniu z przewodnikiem można zostać na terenie Twierdzy, pobiegać po podziemiach lub urządzić piknik na pięknych terenach zielonych.
Jak już się pewnie domyślacie, w tym momencie naszego wyjazdu czas znów na odpoczynek nad wodą... i tu Was zaskoczymy, bo trasę ustaliliśmy tak, żeby zatoczyć krąg i wrócić nad Jezioro Nyskie.
Poniżej przedstawiamy Wam trochę suchych faktów opisanej trasy (my zahaczyliśmy, także o atrakcje położone tuż za granicą, stąd ich obecność w zestawieniu).
Mamy nadzieję, że ruszycie naszym śladem!
Pozdrawiamy, Sikorki Team.
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl
Super wpis! Moim zdaniem Kłodzko i Góry Stołowe to miejsca idealne na weekendowy odpoczynek od miasta i ludzi.