Wygrana bitwa z "nudzi mi się" pod Kliczkowem
Wygrana bitwa z „nudzi mi się” pod Kliczkowem
Nasza 6-latka często „się nudzi,” my rodzice przeciwnie - chcielibyśmy się ponudzić, ale na tę przyjemność brakuje nam czasu. Nawet na urlopie towarzyszy nam pewien niepokój, że nie uda nam się wszystkiego zobaczyć i zwiedzić. Nasza wycieczka pokazała nam, jak wiele ciekawego oferuje Kliczków i okolice.
Dzień pierwszy - Kliczków
Kliczków to był cel naszej jesiennej wyprawy. Wycieczka obyła się z zaprzyjaźnioną rodzinką z dziećmi. Dolnośląski Kliczków to niewielkie miasto z pięknym hotelem - zamkiem.
Zwiedzamy Zamek Kliczków
Zamek odrestaurowano w 2001 r., obecnie w całości funkcjonuje jako hotel. Możliwość zwiedzania zamku jest codziennie o godz. 11.00, 12.00 i 15.00.
Wnętrze Zamku Kliczków
W zamku mieliśmy przyjemność nocować. Nasza komnata była ogromna. Wieczorem korzystaliśmy z basenu, znajdującego się w starej ujeżdżalni koni. Posiłki serwowane były w zabytkowych salach zamkowych - w Sali Teatralnej i w Bibliotece.
Czy zamek wygrał z nudą? - myślę, że tak. W chwilach, gdy rodzice odpoczywali, dziewczynki tańczyły poloneza po zamkowych korytarzach, odkrywały tajemne przejścia - kręte i strome schody, które były kiedyś korytarzami dla służby. W bardzo zadbanym parku wokół zamku sprawdzaliśmy wiek i grubość drzew, próbując je objąć i przytulić - do niektórych potrzebna była cała nasza siódemka.
Bawimy się w Parku Zamkowym Kliczków
Na spacer z zamku udaliśmy się nad rzekę Kwisę, na której działają aż 3 elektrownie wodne. Obsługa hotelu była bardzo wyrozumiała dla naszych pociech - w czasie oczekiwania na posiłki dziewczynki śpiewały, recytowały, ćwiczyły balet na scenie zamkowego teatru.
Zabawa księżniczek w Sali Teatralnej
Posiłki w restauracji były bardzo smaczne, dodatkowo kuchnia przygotowywała dania dziecięce. Hotel zapewnia też komnatę z zabawkami, stół do ping ponga.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Dzień drugi - Bolesławiec
Drugi dzień wypoczynku przeznaczyliśmy na zwiedzanie Bolesławca. Przywitały nas ronda ozdobione ceramicznymi naczyniami i monumentalny wiadukt na rzece Bóbr.
Udaliśmy się do "żywego muzeum ceramiki ", gdzie odbyły się warsztaty malowania naczyń. Na terenie Bolesławca działają 3 fabryki porcelany i każda z nich ma swoje oryginalne wzory. Proces powstawania naczyń poznaliśmy od podstaw.
Manufaktura Ceramiki Bolesławiec
Te przepiękne wzory na bolesławieckim naczyniu wymagają dużo pracy. Mamy w domu kubeczki z Bolesławca, ale dopiero teraz wiemy, że za każdym tym kubkiem kryje się czyjaś dbałość o detal, staranność i kontrola jakości. Każdy z nas mógł stworzyć własny wzór na naczyniu. Nie wiem - kto miał większą frajdę z tworzenia - czy dzieci, czy rodzice? Na naszych twarzach widać skupienie i radość.
Warsztaty z malowania ceramiki - Żywe Muzeum Ceramiki, Bolesławiec
Z niecierpliwością oczekujemy naszych dzieł, które mają zostać, po wypaleniu w piecu przesłane na nasz adres domowy.
Bolesławiec oferuje też aktywny wypoczynek w Centrum Rekreacyjno-Sportowym Wiadukt Plaza - czyli pumptrack, skate park, ścianki wspinaczkowe, park linowy. Trasy do jazdy na hulajnodze i rowerze podzielone są wg umiejętności.
Centrum Rekreacyjno-Sportowe Wiadukt Plaza - pumptrack
Dla rodziców w centrum zamontowano ławeczki. Październikową porą szukaliśmy słońca i znaleźliśmy je tutaj. Po przejazdach chętnie skorzystaliśmy z niewielkiego parku linowego - dzieciaki i dorośli poćwiczyli tutaj równowagę, odwagę i siłę swoich rąk.
Centrum Rekreacyjno-Sportowe Wiadukt Plaza - zabawa w parku linowym
Wg tablicy informacyjnej teren ma się w przyszłości rozwijać.
Trzeci dzień - quest "Wędrówki z przyrodą w Borówkach"
W trzecim dniu wyprawy bawiliśmy się z aplikacją questy - wybraliśmy quest "Wędrówki z przyrodą w Borówkach" - godzinny spacer po wiosce Borówki.
Wieś położona jest w otulinie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Wita nas tu ścieżka sensoryczna i zaczarowany pomnik przyrody - stara Lipa Wróżka, która ma spełniać marzenia. Czekamy na spełnienie naszych ukrytych próśb. Quest ukończyliśmy - skarb znaleziony. Po drodze spotkaliśmy zwierzęta: owce czarnogłówki, kozy, konie.
Zagroda zwierząt - wieś Borówki
Spacer sensoryczny na Ścieżce Zmysłów
Zaskoczeni turystami mieszkańcy wsi Borówki wyszli do nas z domów i pozwolili wejść na swoje podwórka - dzieciaki pogłaskały małe kotki, zobaczyły hodowlę papug.
Czas szybko mija i wyprawa się kończy, ale żeby uniknąć: „Mamo, tato, nudzi mi się”, w podroży powrotnej z Kliczkowa zrobiliśmy sobie przerwę w Rodzinnym Parku Linowym w Lubinie, gdzie wszystkie atrakcje są bezpłatne. Piękny, leśny teren zachęca do spacerów, biwakowania, a mała gastronomia przy parku zaspokoi głód. Na terenie parku dostępne są bezpłatne toalety. W środku parku urządzony jest ogromny plac zabaw dla dzieci w każdym wieku. Dziewczynki weszły w paszczę krokodyla i zjechały po jego grzbiecie.
Zabawa w Rodzinnym Parku Linowym w Lublinie
Czwórka najodważniejszych z nas udała się na trasę w drzewach, którą kończy zjazd stromą zjeżdżalnią.
Rodzinny Park Linowy w Lublinie - spacerujemy w drzewach
W końcu - nasze „ Nudzi mi się” zasnęło w drodze powrotnej do domu... Zostały piękne wspomnienia i niedosyt, że byliśmy tam tylko trzy dni, a tak dużo jest jeszcze do zwiedzenia.
autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2022"
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl