Gdynia - co warto zobaczyć z dziećmi
Gdynia – miasto dla młodych miłośników morskich przygód
Jest takie miasto, gdzie każdy młody pirat i młoda piratka, a także wszyscy wielbiciele statków, wody i piasku będą się czuli jak w raju. Mogą nawet wcale nie chcieć stamtąd wyjeżdżać...
Pewnie już wiecie, jakie miasto mam na myśli. Chodzi mi oczywiście o Gdynię i to właśnie tam chcę Was dzisiaj zabrać!
Widok na plażę w Redłowie, zdjęcie: autorka.
Gdynia z morza i marzeń
Na początku muszę uprzedzić, że jeśli chodzi o Gdynię, trudno jest mi być zupełnie obiektywną. Tam się urodziłam i wychowałam, i chociaż od lat już tam nie mieszkam, to jednak w moim sercu cały czas jest miastem numer jeden. Uwielbiam szum fal, które roztrzaskują się o Bulwar Nadmorski, uspakaja mnie zapach słonej morskiej wody, inspirują rozpięte żagle Daru Pomorza.
Tak było zawsze, tak jest i teraz. Moje dzieciaki, wychowane co prawda poza Gdynią, ale za to bardzo często ją odwiedzające, mają podobne odczucia. I choć znamy to miasto jak własną kieszeń, to nadal potrafi nas zaskoczyć.
Spacery nad brzegiem morza
W Gdyni największą i zdecydowanie najbardziej ekscytującą atrakcją jest samo morze. Wielka woda znajdująca się na wyciągnięcie ręki potrafi rozbudzić niezwykłe emocje. Bez względu na porę roku, dzieciaki uwielbiają siedzieć na plaży (lub kucać, jeśli pogoda nie pozwala na siedzenie) i grzebać patykami w piasku, usypywać kopczyki, rzucać kamieniami w morze i zbierać muszelki.
Gdynia to miasto dla spacerowiczów. Najbardziej klasyczny spacer brzegiem morza zaczyna się na Skwerze Kościuszki, przy którym stoją statki oraz kursujące po okolicy promy, następnie ciągnie się pobliskim basenem jachtowym, potem plażą miejską, na której znajduje się świetny plac zabaw, dalej Bulwarem Nadmorskim (gdzie można iść zwyczajnie, jak wszyscy, lub wybrać opcje bardziej przygodowe: po murku albo za falochronem, tuż nad brzegiem morza) i dalej dziką plażą w Redłowie.
Dla wytrwałych piechurów istnieje nawet opcja dojścia do samego mola w Orłowie, jednak to już dłuższa wyprawa i na pewno nie dla tych, którzy pchają przed sobą wózek z maluchem w środku.
Widok na morze z Polanki Redłowskiej, zdjęcie: autorka.
Taki spacer to dla nas punkt obowiązkowy każdego pobytu, bez względu na to, z jakimi warunkami atmosferycznymi mamy do czynienia. Kiedy jest zimno i wieje nieznośny wiatr, po prostu rozdzielamy go na mniejsze kawałki. W czasie ostatniej majówki natomiast zapragnęliśmy go urozmaicić i doszliśmy na Polankę Redłowską – leśne tereny położone niedaleko samego centrum miasta.
Tam wspięliśmy się na zalesiony klif, a następnie zeszliśmy z góry na plażę. Po drodze mieliśmy cudowne widoki na lśniące pod nami morze – idealne połączenie dla górołazów i miłośników morskich przygód!
Kamienna Góra
Fantastycznym miejscem na spacer z niezapomnianym widokiem jest Kamienna Góra. Można wspiąć się na nią po stromych schodkach od Bulwaru Nadmorskiego albo od strony ulicy Świętojańskiej, można też wjechać kolejką, której dolna stacja znajduje się przy samym Teatrze Muzycznym. Kamienna Góra gwarantuje wybitne widoki na port, zatokę, a nawet na Półwysep Helski.
To świetne miejsce na odpoczynek i napawanie się morskim powietrzem. Przy okazji dzieci mogą tam pobiegać, pojeździć na rowerach albo wybawić się na jednym z licznych placów zabaw.
Skwer Kościuszki – skarbnica atrakcji
Prawdziwą skarbnicą gdyńskich atrakcji związanych z morzem jest wspomniany już wcześniej Skwer Kościuszki. Znajduje się tam wiele restauracyjek serwujących pyszne rybki z frytkami, a także liczne budki z goframi i lodami. Jest też świetna betonowa fontanna, w pobliżu której dzieciaki mogą orzeźwić się w ciepłe dni i gdzie w weekendy i letnie popołudnia puszczane są wielkie bańki mydlane.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Jednak tym, co przyciąga tu najmocniej, są dwa imponujące statki-muzea: Dar Pomorza i Błyskawica. Stoją spokojnie przy nabrzeżu i intrygują każde dziecko, które na nie spojrzy. Na oba można wejść i poczuć się jak prawdziwy podróżnik, przemierzający dalekie kraje.
Widok na Błyskawicę – najstarszy zachowany niszczyciel, zdjęcie: ze zbiorów MMW.
Błyskawica to okręt wojenny – najstarszy na świecie zachowany niszczyciel – wybudowany w latach trzydziestych, a wprowadzony do służby tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej. W czasie wojny brał udział w paru bitwach morskich, a w latach siedemdziesiątych osiadł na stałe w Gdyni, gdzie jest regularnie restaurowany, a w sezonie odwiedzany przez tłumy turystów.
Gdy wejdzie się na pokład, można z bliska przyjrzeć się wyrzutniom rakiet, obejrzeć maszynownię oraz zagłębić w ciasne pomieszczenia przeznaczone kiedyś dla żołnierzy.
Na Błyskawicy zawsze się coś dzieje, zdjęcie: ze zbiorów MMW.
Drugim statkiem, który trzeba zwiedzić będąc w Gdyni, jest żaglowiec Dar Pomorza. Wybudowany na początku XX wieku, dziś jest fantastyczną atrakcją dla dzieciaków w każdym wieku (a także i dla dorosłych), choć wybierając się tu warto pamiętać, że trasa zwiedzania wiedzie przez wąskie i strome schodki, co dla malutkich nóżek może stanowić prawdziwe wyzwanie.
Imponujące maszty Daru Pomorza, zdjęcie: autorka.
Jeśli jednak pokonamy tą przeciwność losu, dojdziemy do maszynowni, a także do pomieszczeń, które dla służących tu marynarzy były drugim domem: mensy, kuchni, kajut wypełnionych podwieszanymi łóżkami.
Bardzo ciekawa jest też kajuta kapitańska oraz sam pokład, na którym z bliska można przyjrzeć się sterowi, licznym linom i węzłom, a także imponującym masztom. Będąc tu trudno nie dać się ponieść wyobraźni i nie myśleć o niesłychanych przygodach, czyhających na dzielnych marynarzy.
Dar Pomorza w całej okazałości, zdjęcie: materiały promocyjne Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Wracając na Skwer Kościuszki, warto przyjrzeć się dużym makietom statków, przygotowanym specjalnie dla osób niewidomych. Pozwalają dostrzec wiele szczegółów konstrukcyjnych, a także dotknąć tych elementów, które są dla dzieci najbardziej interesujące: działek i żagli.
Kiedy spenetrujecie Dar Pomorza i Błyskawicę, warto wybrać się w podróż jednym z gdyńskich statków, które kursują po porcie lub wypływają w kierunku Gdańska. Dzieciaki będą miały okazję poczuć, co znaczy pływać na morzu. Rejsy są na tyle atrakcyjne, by dać przedsmak prawdziwej przygody, ale na tyle krótkie, że udając się w nie ryzykujemy, że dopadnie nas choroba morska!
Gdyńskie Akwarium – morskie ZOO
Trzecią niezwykle ciekawą atrakcją Skweru Kościuszki jest Gdyńskie Akwarium, znajdujące się w modernistycznym budynku z 1938 roku. To fantastyczne nadmorskie ZOO, w którym można dowiedzieć się więcej na temat roślin porastających dna wielkich zbiorników wodnych, a także zobaczyć na własne oczy inspirujący świat ryb: tych pięknych i kolorowych, a także tych bardziej niebezpiecznych, na przykład rekinów. Specjalna sala ekspozycyjna przenosi nas też w lasy Amazonii i pozwala spojrzeć na niezwykle bogate życie w tamtych rejonach świata.
Zawsze, gdy jesteśmy w Gdyńskim Akwarium, moje dzieci nie mogą oderwać się od szybek, za którymi pływają ryby. W sposobie, w jaki poruszają się te morskie stworzenia i jak faluje rafa koralowa jest coś inspirującego i relaksującego – chłopcy patrzą na to jak zaczarowani.
LINK do strony WWW: https://akwarium.gdynia.pl/
Muzeum Marynarki Wojennej
Imponujące działa, Muzeum Marynarki Wojennej, zdjęcie: ze zbiorów MMW.
Jeśli wizyta na Darze Pomorza i Błyskawicy pobudziła apetyt i wyobraźnię najmłodszych, warto wybrać się z nimi także do Muzeum Marynarki Wojennej. Znajduje się w bardzo nowoczesnym budynku stojącym tuż przy Bulwarze Nadmorskim i wypełnione jest eksponatami związanymi z Marynarką Wojenną RP.
Nie brakuje tu działek, armat, części okrętów i interesujących map.
Jest tu sala poświęcona żaglowcom, jest ekspozycja na temat uzbrojenia okrętowego używanego w XX wieku, jest wreszcie ogród, w którym każdy młody wielbiciel techniki znajdzie jakąś interesującą go maszynę!
Sala poświęcona żaglowcom, Muzeum Marynarki Wojennej, zdjęcie: ze zbiorów MMW.
LINK do strony WWW: https://muzeummw.pl/
Muzeum Emigracji
Całkiem nowym obiektem na mapie morskich atrakcji Gdyni jest Muzeum Emigracji. Wznosi się w starym budynku Dworca Morskiego, w którym to wielu emigrantów rozpoczynało swą podróż po lepszą przyszłość. Ciekawe jest już samo otoczenie – pobliski port, budynek Kapitanatu, a także niedalekie stocznie, między innymi Stocznia Wojenna, gdzie zawsze cumują ciekawe polskie okręty.
Muzeum Emigracji opowiada historię polskich emigrantów. Zawiera tak wiele ciekawych opisów i historii, że trudno objąć to wszystko w czasie jednego pobytu, szczególnie z dziećmi. Warto więc skupić się na paru najważniejszych aspektach – wyjaśnić, na czym polega emigracja, oraz to, że wielu Polaków właśnie z Gdyni wybierało się do Stanów Zjednoczonych.
Dzieci na pewno zainteresują się wielką makietą Batorego – polskiego luksusowego transatlantyka, który kursował niegdyś między Gdynią a Nowym Jorkiem, a także samochodem „Maluchem” oraz starą budką telefoniczną.
Makieta statku MS Batory, Muzeum Emigracji, zdjęcie: autorka.
Od niedawna w Muzeum Emigracji można oglądać także wystawę dla dzieci, zatytułowaną Przeprowadzki – niezwykle aktualną, biorąc pod uwagę, jak wiele osób przybywa dziś do Polski z Ukrainy.
Interaktywna ekspozycja pomaga dzieciom zrozumieć, na czym polegają takie właśnie przeprowadzki i z jakimi trudnościami spotykają się osoby, które przeprowadziły się w nowe miejsce. Dzięki temu dodatkowi w Muzeum Emigracji można z powodzeniem spędzić całe przedpołudnie, bo każdy członek rodziny znajdzie tu coś dla siebie!
Fragment wystawy dla dzieci Przeprowadzki, Muzeum Emigracji, zdjęcie: autorka.
LINK do strony WWW: https://polska1.pl/
Wypady poza centrum
Oprócz klasycznych atrakcji znajdujących się w centrum Gdyni, warto wybrać się także w inne miejsca, jak na przykład na wspominane już orłowskie molo, obok którego stoją kutry rybackie i gdzie można zaopatrzyć się w świeże wędzone rybki.
Inną świetną opcją na spacer jest plaża w gdyńskich Babich Dołach, gdzie oprócz wspaniałego morza można zobaczyć też ruiny torpedowni z czasów drugiej wojny światowej, wybudowanej na potrzeby nazistowskiej grupy badawczej, która zajmowała się produkcją torped. Budowla została wzniesiona na morzu w roku 1940, a następnie połączona z lądem drewnianymi pomostami. Teraz stanowi niezwykle malowniczą i bardzo dramatyczną ruinę, a także cel wypraw wielu turystów.
Gdynia – baza wypadowa
Gdy już zaliczyliście wszystkie morskie atrakcje w Gdyni, można pomyśleć o wyprawach w niedalekie okolice. Gdynia to świetna baza wypadowa na Półwysep Helski (można tam dojechać samochodem, pociągiem, a nawet promem kursującym ze Skweru Kościuszki), na wydmy do Łeby, na plaże do Karwii i Dębek, czy wreszcie do malowniczego Pucka, gdzie znajduje się przyjemne molo oraz uroczy ryneczek z ciekawą hutą szkła.
Na polskim wybrzeżu atrakcji naprawdę nie brakuje i gwarantuję, że każdy młody człowiek powróci z takich wypraw z autentycznym bakcylem na punkcie wszystkiego, co morskie! Ahoj przygodo!
Autorka tekstu: Dagmara Budzbon-Szymańska
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl