Ptasia wyprawa - Dolina Baryczy i Stawy Milickie
Ptasie wyprawy w Polsce, odcinek pierwszy Stawy Milickie.
Podróże po Polsce dają wiele różnych możliwości, możemy wyruszyć szlakami zamków, zakonów, określonych elementów architektonicznych, tropiąc naszych ulubionych pisarzy, a nawet odwiedzać miejsca znane z telewizyjnego ekranu. Można wyruszyć bez większego celu i już kawałek za domem znaleźć wiele fantastycznych miejsc, krajobrazów, rzeczy i wspomnień, którymi będziemy chcieli się podzielić z innymi.
Nasze podróże mają różny charakter, łączy je pasja do przemieszczania, poznawania ojczyzny i chwilowa potrzeba ucieczki od codzienności. Niektóre podróże planujemy miesiącami, a niektóre z nich są kwestią chwili. Iskierki, która podsycona rozpala potrzebę wyruszenia. Tak było w tym roku, kiedy po pandemicznym zamknięciu chęć wyrwania się z czterech ścian była tak ogromna, że nic nie byłoby wstanie nas dłużej zatrzymać. Jaki wybrać kierunek? Miasta, odpadają, jedyny słuszny wybór to bliskość natury. Ptaki? Obserwowaliśmy je całą zimę i początek wiosny w naszym ogrodzie. Ptaki są też pasją naszych dzieci, które posiadają atlasy i każdego napotkanego pierzastego stwora sprawdzają.
Do naszej Ptasiej Wyprawy wybraliśmy na pierwszy rzut Dolinę Baryczy i Stawy Milickie. Byliście? Jeśli nie serdecznie polecamy, zwłaszcza w okresie wczesnej wiosny, kiedy to ptaki mają okres lęgowy. Nasza wycieczka miała miejsce na początku maja, dotarliśmy do punktu docelowego późnym wieczorem i musimy to powiedzieć bez grama przesady tylu ptaków różnego rodzaju nie widzieliśmy i nie słyszeliśmy chyba nigdy w życiu.
Nasz pierwszy przystanek to zachód słońca nad Stawem Jamno, mieści się on w Parku Krajobrazowym Doliny Baryczy, ale nie znajduje się na obszarze Rezerwatu Stawy Milickie, w niczym to jednak nie przeszkadza, z pomostu nad brzegiem stawu, mogliśmy oglądać i słuchać jak ptaki wracają na nocny odpoczynek na bezpiecznych wodach, tuż obok Nas swoje młode z wody wyprowadziła para Gęgaw, w zupełnej ciszy słuchaliśmy głośnych dyskusji kormoranów, perkozów, łabędzi różnych gatunków, łysek, kaczek, gęsi, w trzcinach słychać było ich mieszkańców, maleńkie ptaszki, ale pięknym śpiewem żegnały dzień.
Kiedy zapadł zmierzch musieliśmy poszukać noclegu, ten pierwszy spędziliśmy w miejscowości Niezgoda. Do snu usypiały nas żaby, których wydaje się nam jest coraz mniej. Słyszeliśmy jeszcze jedne dźwięk, bardzo niepokojący, nigdy wcześniej nie słyszeliśmy zwierzęcia, które wydawało by takie odgłosy. Dźwięk tak doniosły, że byliśmy pewni, że zwierzę to musi solidnych rozmiarów, przynajmniej jakiś łoś. Dźwięk ten przypominał kręcenie rurą od odkurzacza, głośne buczenie, tak wpisana formułka w niezastąpione google pozwoliła nam odnaleźć właściciela głosu: Bąk zwyczajny, ptak niewielkich rozmiarów, bardzo trudny do zaobserwowania, ale usłyszeć go można z daleka, słyszeliście? Jeśli nie to naprawdę warto wpisać i wyszukać, lub przyjechać nad Stawy Milickie i usłyszeć na żywo.
Śniadanie zjedliśmy nad brzegiem stawu, po krótkiej wycieczce samochodowej, poglądowej dla rozeznania się w terenie, a ptaków po drodze spotkaliśmy sporo, nawet na drodze, rodzinę Gęsi Zbożowych, którym grzecznie ustąpiliśmy pierwszeństwa.
Nad stawami w obrębie rezerwatów znajdują się liczne wieże obserwacyjny i wiaty do obserwacji ptaków, wybraliśmy się na jedną z nich nie zobaczyliśmy jednak zwierząt wodnych ze względu na nieodpowiednią porę, widzieliśmy jednak piękne trio, koziołka i dwie sarenki.
Jakie ptaki udało nam się zaobserwować: parę żurawi, dudki i prawdopodobnie błotniaka łąkowego. Nad stawem pływały jedynie łyski perkozy dwuczube. Po drodze do wieży widokowej nad Starym Stawem znajduje się miejsce archeologicznego odkrycia, dokładniej informują o nim umieszczone w pobliżu tablice.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Druga część naszej wyprawy to dwudniowa wycieczka z plecakami z planowanym noclegiem w namiocie. Co ciekawego widzieliśmy po drodze:
- Spacerowa grobla między Rudą Milicką a Nowym Zamkiem, bardzo przyjemne trasy nawet na krótkie spacery, także dla osób starszych i rodzin z wózkiem.
- Staw Gadzinowy Mały i Duży, w tym miejscu gniazduje wiele mew, jest więc bardzo głośno, wieczorem swoje koncerty zaczynają żaby, wyjątkowo głośne koncerty, cóż nikt chyba nie pomyślałby, że żaby mogą utrudniać spokojny sen, a naprawdę mogą.
- Szlak niebieski wzdłuż rzeki Baryczy, niezwykle ciekawa ścieżka, przyjemny spacer nadrzeczną groblą, uważać jednak trzeba na węże, których nie udało nam się nazwać ale staraliśmy się iść ostrożnie ponieważ było ich naprawdę sporo.
- Ścieżka ekologiczna przy Stawie Niezgoda.
Czy polecamy to miejsce... Z całego serca zwłaszcza wiosną, przede wszystkim miłośnikom ptaków i innych zwierząt.
Jolanta Dubowik
autorka zdjęć i tekstu przysłanego na Konkurs
"Polska z dziećmi 2020"
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl