Co zwiedzić w Bydgoszczy z dziećmi?
Bydgoszcz na weekend z dziećmi
Miło jest wracać do miejsc i miast, w których kiedyś się często bywało lub mieszkało i patrzeć, jak z czasem pięknieją, rozwijają się i kuszą atrakcjami kolejnych turystów. Mam tak z Bydgoszczą. Będąc jej mieszanką przez dwa lata, zupełnie inaczej na nią patrzyłam. Nie starałam się dostrzec w niej ani piękna, ani się nią zachwycić. Była dla mnie jednym z wielu miast na mapie Polski.
Po latach patrzę na nią zupełnie inaczej. Patrzę na nią również oczyma moich dzieci, które po mistrzowsku wytropią każdy mikro-zachwyt, nigdy nie ominie ich żaden detal, a pchane ciągle naprzód dziecięcą ciekawością dotrą w każdy zakamarek.
Bydgoszcz bardzo się zmieniła w ostatniej dekadzie, wypiękniała i dojrzała turystycznie. Zmienia się nadal, po to żeby bez kompleksów móc przyciągać turystów. Nie zdziwiło mnie więc specjalnie, gdy usłyszałam, że Bydgoszcz jako jedyne miasto w Polsce startował w 2020 roku w prestiżowym konkursie na Najlepszy Europejski Cel Podróży organizowany przez międzynarodową organizację z siedzibą w Brukseli. A w szranki stawała m.in. z takimi miastami jak Paryż, Rzym, czy Amsterdam.
Czym Bydgoszcz może przyciągnąć na chwilę, na weekend czy nawet na kilka dni, jak ją zwiedzać i jak najlepiej poznać? Oto zaledwie kilka moich propozycji, dzięki którym Bydgoszcz może stać się celem weekendowej wycieczki z dziećmi.
Most nad Brdą i zabytkowe spichrze
Odwiedziny w Bydgoszczy najlepiej rozpocząć od leniwego spaceru po Starym Rynku. Bramą do wejścia jest tu Most nad Brdą im. Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Po jego lewej stronie wzrok przykuwa rzeźba „Przechodzący przez rzekę” autorstwa Jerzego Kędziory, która upamiętnia wejście Polski do struktur Unii Europejskiej w 2004 roku. Przedstawia ona postać mężczyzny balansującego na linie nad rzeką.

Dalej widać kolejną wizytówkę Bydgoszczy - zabytkowe spichrze nad Brdą. Są niemal jak herb miasta. Spichrze były ważną częścią infrastruktury w czasach gdy w Bydgoszczy krzyżowały się lądowe i rzeczne szlaki transportowe. Dziś nie magazynują już zboża ani innych towarów, są natomiast częścią Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Obejrzeć tu można wystawę stałą pt. „Od Starego Rynku do Placu Wolności”, która niejako oprowadza po najciekawszych i najważniejszych miejscach ścisłego bydgoskiego centrum. U brzegu Brdy zacumowane są także barki, w których znajdują się puby. A przesiadując w nich możemy mieć widok na zabytkowy gmach Poczty Polskiej oraz podziwiać rzekę z zupełnie innej perspektywy.

Stary Rynek
Stary Rynek w Bydgoszczy to kolejna okazja do spotkania z historią ale i… gołębiami, których tu pełno. Chyba jak na każdym rynku. Gołębie okazały być się również atrakcją turystyczną dla moich dzieci, które nieustraszone goniły je po całym rynku.


Uwagę turysty skupiają nie tylko kolorowe pierzeje i urokliwe, odnowione kamienice. Na ich tle wyrasta stojący przed ratuszem Pomnik Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej, który upamiętnia ofiary hitleryzmu i tragicznie zmarłych bydgoszczan, którzy zostali rozstrzelani w pierwszych dniach II Wojny Światowej.
Pan Twardowski
Niewątpliwą atrakcją jest Pan Twardowski ukazujący się w oknie kamiennicy przy Starym Rynku nr 15. Jedyny problem kryje się w tym, że jego postać wyłania się tylko dwa razy dziennie - o godzinie 13.13 i 21.13. Pojawienie się Pana Twardowskiego zwiastują kłęby dymu i muzyka. Według legendy, pomieszkiwał w sąsiedniej kamienicy podczas swojej wizyty w Bydgoszczy w 1560 roku. I pomimo, że utwory o słynnym czarnoksiężniku, który zaprzedał duszę diabłu, są wytworem wyobraźni ich autorów, to przecież i tak żywo przywołują wyobrażenia o siłach nieczystych i walce dobra ze złem. A zresztą, podobno w każdej legendzie tkwi zawsze ziarnko prawdy…
Południk 18°
Spacerując po Starym Rynku warto patrzeć nie tylko przed siebie i rozglądać się na boki, ale również uważnie zerkać pod nogi, bo może właśnie przeszliśmy po południku 18° długości geograficznej wschodniej, który łączy Bydgoszcz z takimi miastami jak Sztokholm czy Kapsztad. Jego szczególność polega na tym, że w kartografii służy jako wzornik do wykreślania mapy płaskiej. Co ciekawe, południk doczekał się nawet swojego własnego bractwa („Bractwo 18”), które dba o oznakowanie i pamięć o ważności tegoż południka.

Muzeum Historii Mydła i Brudu
W Bydgoszczy jest wiele muzeów, ale niewątpliwie jednym z ciekawszych jest Muzeum Historii Mydła i Brudu mieszczące się w obrębie Starego Rynku. Jest to żywe muzeum, więc turysta wychodzi z niego z własnoręcznie wykonanym pamiątkowym mydełkiem oraz wiedzą jak człowiek radził sobie z higieną osobistą przez ostatnie 5000 lat! W muzeum można obejrzeć m.in. średniowieczną łaźnię, urządzenia służące do mycia i kąpieli (w tym pierwowzory prysznica czy pierwszej ubikacji), maglownice, różne sprzęty do prania oraz zbiór mydeł i pachnideł z różnych zakątków świata. Zwiedzanie z przewodnikiem, który z pasją opowiada ciekawe historyjki i pikantne smaczki historii brudu i czystości trwa około godzinę. Warto wcześniej, dla gwarancji wejścia, zarezerwować bilet telefonicznie. Muzeum, choć małe, jest dość oblegane i popularne wśród odwiedzających Bydgoszcz. Ceny biletów wstępu zaczynają się od 18 zł.



Opuszczając muzeum, miałam wrażenie, że żyjemy w najlepszych z możliwych czasów, ze swobodnym dostępem do ciepłej, bieżącej wody, mydła, środków higienicznych, żeli antybakteryjnych i automatycznych pralek! W muzealnym sklepiku można kupić również wszelkiej maści mydła i mydełka o rozmaitej barwie i zapachu.
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
NOCLEGI POLECANE PRZEZ RODZICÓW: >>KLIKNIJ TU<<
♦ ♦ ♦ ♦ ♦
Wyspa Młyńska
Bydgoska Wyspa Młyńska zdecydowanie obowiązkowy punkt programu i śmiem twierdzić, że nie ma w całej Bydgoszczy drugiego tak bardzo romantycznego miejsca na spacer. Bo ta zrewitalizowana Wyspa jest jak magnes na spacerowiczów. Pomimo tego, że w ostatniej dekadzie przeszła gruntowny lifting, łatwo można wychwycić jej pierwotny, przemysłowy charakter. Oryginalna zabudowa służyła dawniej jako spichrze, kaszarnie, młyny czy magazyny zbożowe. W oficynach starych kamienic mieściły się rozmaite zakładziki produkcyjne i sklepiki.

Wyspa Młyńska


Muzeum w dawnym spichrzu
Wyspa Młyńska przyciąga też zielenią, muzeami oraz rzeką Brdą i jej odnogą - Młynówką, która oblewa wyspę i zamyka ją uścisku. Ta „bydgoska Wenecja” - oprócz malowniczych „włoskich” kadrów o zachodzie słońca - ma również do zaoferowania takie kulturalne przybytki jak: Galeria Sztuki Nowoczesnej, Europejskie Centrum Pieniądza, Zbiory Archeologiczne i Dom Leona Wyczółkowskiego. Znajdzie się tu także plac zabaw dla dzieci wraz z magicznym krzesłem będącym eksponatem z filmu o tej samej nazwie. W trakcie spaceru obowiązkowo trzeba przejść Mostem im. Jana Kiepury. Śladem innych mostów na świecie - i ten dorobił się swoich miłosnych kłódek. Oprócz deklaracji wiecznej miłości zapiętych do mostu, można stąd również podziwiać gmach Opery Nova.

Kłódki na Moście im. Jana Kiepury

Widok na Opera Nova
Tramwaj Wodny
Jako, że historia Bydgoszczy od wieków związana jest z wodą i rzecznymi szlakami komunikacyjnymi, to nie dziwi zbytnio fakt, że można tu pływać tramwajem wodnym. Obecnie ma on jedynie turystyczne znaczenie, ale jest to dobra okazja, żeby poznać Bydgoszcz z zupełnie innej perspektywy. Do wyboru są dwie trasy: Staromiejska i Słoneczna. Trasa Staromiejska zawiera w sobie jeszcze dodatkową atrakcję - śluzowanie, czyli zmianę poziomu wody w śluzie i wypiętrzeniu lub obniżeniu jej stanu oraz znajdującej się na niej jednostki pływającej, celem umożliwienia dalszej żeglugi.
Przystanek początkowy dla obu tras znajduje się przy Rybim Rynku, a żegluga trwa, w zależności od wyboru trasy, od 50 do 70 minut i pozwala przyjrzeć się zabytkowej bydgoskiej zabudowie z perspektywy tafli wody.
Bilety warto kupić wcześniej przez stronę internetową, co w sezonie letnim daje gwarancję wejścia na pokład o wybranej godzinie. Ceny biletów wahają się od 7 do 10 zł. Ważna uwaga! Niestety w sezonie turystycznym 2020, ze względu na sytuację epidemiczną w kraju rejsy zostały zawieszone aż do odwołania.
Zabytkowa Wieża Ciśnień
W Bydgoszczy dobrze wiedzą, jak ze zwykłej wieży ciśnień zrobić atrakcję turystyczną godną opisania w miejskim przewodniku. Wieżę oddano do użytku w 1900 roku i była najwyżej położonym miejscem w Bydgoszczy względem ujęcia wody w Lesie Gdańskim. Pierwotnie spełniała ważną funkcję w nowoczesnym, jak na owe czasy, systemie wodociągowym w Bydgoszczy. Nie wdając się w arcynudne technikalia, jej istotą było to, żeby z każdego bydgoskiego kranu leciała woda.
Obecnie jest częścią Muzeum Wodociągów, w którym znajdują się różne eksponaty związane z historią bydgoskich wodociągów oraz ciekawe zbiory, takie jak wyposażenie XIX w. łazienek, średniowieczne drewniane rury wodociągowe, porcelanowe pisuary z przełomu wieków, kurki, kraniki oraz wiele, wiele innych muzealnych okazów.
Oprócz industrialnej wystawy, wieża oferuje również piękną panoramę Bydgoszczy, która roztacza się z galeryjki widokowej. Oczywiście pod warunkiem, że pokonamy kilka pięter, niezliczoną ilość krętych schodków i nie mamy lęku wysokości. Zaprawdę, miejski pejzaż wynagradza ten i tak niewielki trud, tym bardziej, że można go dokładniej podejrzeć przez lunetę. Wieża ciśnień jest częścią Muzeum Wodociągów. Natomiast jego drugą część stanowi Hala Pomp, która pełni obecnie funkcję muzealno-konferencyjną. Cena biletu normalnego na wieżę to 5 zł.

Bydgoska wieża ciśnień

Panorama Bydgoszczy widziana ze szczytu wieży ciśnień

Zabytkowa wanna
Exploseum
Exploseum to zdecydowanie najbardziej „bombowa” atrakcja Bydgoszczy. Trzeba się po nią udać aż na obrzeża miasta, na skraj Puszczy Bydgoskiej, w okolice Parku Przemysłowo-Technologicznego. Świadome zwiedzanie i dokładne zrozumienie tej atrakcji warto pozostawić dla starszych już dzieci. Z drugiej strony maluszki będą również dziarsko przemierzały betonowe, podziemne korytarze, co i rusz zadając pytanie „a co to jest?”…
Exploseum to nic innego jak dawne DAG Fabrik Bromberg (Dynamit - Aktien Gesellschaft), którego budowę rozpoczęto w 1939 roku, tuż po zajęciu Bydgoszczy przez hitlerowców. Ten ogromny kompleks, który służył Niemcom do produkcji amunicji oraz materiałów wybuchowych wykorzystywanych podczas II Wojny Światowej, zajmował niegdyś aż 23 km² powierzchni. Wielkoskalową produkcję na potrzeby machiny wojennej napędzały ręce pracowników przymusowych, w tym Polaków, Czechów, Jugosłowian oraz więźniów wojennych. Szacuje się, że do pracy zmuszono około 30-40 tys. osób.

Dziś muzeum opowiada m.in. o ciężkich losach bydgoszczan pod władzą okupacyjną, historii broni, materiałów wybuchowych i konfliktów. To wszystko czeka na turystę podczas swobodnego zwiedzania bez przewodnika, które jest mieszanką spaceru po lesie, przeciskania się betonowymi korytarzami i chodzenia po halach produkcyjnych pełnych eksponatów, fotografii oraz prezentacji multimedialnych. Na trasie znajduje się wiele starych budynków produkcyjnych, których nie odnowiono. I bardzo dobrze, bo dzięki temu zachowały one swój autentyczny charakter i nadal podtrzymują klimat miejsca.

Dawne budynki DAG Fabrik Bromberg
Zwiedzanie z wózkiem dziecięcym w Exploseum odpada, gdyż do pokonania oprócz korytarzy jest też sporo schodów. A na dodatek, wędrując leśną ścieżką, zaraz mogą ukazać się wrota do podziemnego labiryntu betonowych korytarzy i hal. Najlepszą opcją do przemieszczania się dla maluszków będzie chusta, nosidło, własne nóżki lub standardowo - ręce rodziców .
Exploseum to zajęcie na 1-2 h, w zależności od tempa eksplorowania, które nadajemy sobie sami, bo nie czuwa nad nami przewodnik. Kupując bilet, dostajemy kartę, otwierającą drzwi do kolejnych korytarzy, ale tylko w jedną stronę… Spóźnialskie gapy zostaną uwięzione w korytarzu na jakiś czas, dopóki nie nadejdzie pomoc lub kolejna grupa odwiedzających. Niby łatwo tego uniknąć, ale warto zachować refleks w obliczu zamykających się drzwi … Cena biletu normalnego do Exploseum wynosi 15 zł.


Leśny Park Kultury i Wypoczynku w Bydgoszczy - Myślęcinek
Jeśli znużeni miejskimi atrakcjami zapragniemy uciec na łono natury, to doskonale nadaje się do tego Leśny Park Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku, który leży zaledwie 5 km od ścisłego centrum Bydgoszczy. Jest to jeden z największych w Polsce kompleksów rekreacyjnych, bo zajmuje aż 800 ha, z czego około 500 ha zajmują same lasy.
Myślęcinek to nie tylko zielone tereny spacerowe i walory przyrodnicze. Dzieciom na pewno spodobają się dodatkowe atrakcje w postaci parku rozrywki z karuzelami, zjeżdżalniami, dmuchanym zamkiem oraz Zaginiony Świat, który posiada ścieżkę edukacyjną z modelami dinozaurów i tablicami informacyjnymi, opisującymi historię powstania życia na naszej planecie.
Wycieczkę do Myślęcinka poszerzyć można również o wizytę w ZOO. W Ogrodzie Fauny Polskiej, bo tak się dokładnie nazywa, podziwiać można ponad 600 okazów, z czego aż 122 to występujące na terenie Polski kręgowce, a 62 podlegają całkowitej ochronie. W ZOO mieszkają nie tylko rodzime gatunki takie jak niedźwiedzie, łosie, żubry czy żbiki, ale również nieco bardziej egzotyczne, na przykład lemur, tygrys czy krokodyl. W ZOO działa też akwarium i terrarium.
W Myślęcinku działa także Ośrodek Rekreacji Konnej, który organizuje przejażdżki bryczką, zajęcia hipoterapeutyczne, jeździeckie półkolonie, a zimą nawet kuligi.
Kolejnym odkryciem jest to, że zimą park w Myślęcinku nadaje się do uprawiania sportów. Pagórkowate ukształtowanie terenu pozwoliło na utworzenie tu niewielkiego stoku narciarskiego, przy którym znajduje się wypożyczalnia sprzętu narciarskiego oraz szkółka narciarska. Łagodna górka o długości 170 m jest idealna, żeby rozpocząć swoją przygodę z narciarstwem bez konieczności wyjazdu w góry. W zimowej ofercie Myślęcinka jest też lodowisko oraz wypożyczalnia łyżew.

Myślęcinek w zimowej odsłonie
Park im. Jana Kochanowskiego w Dzielnicy Muzycznej
Na nieco mniejszy spacer, po nie tak rozległych jak myślęcińskie terenach zielonych, idealnie nadaje się Park im. Jana Kochanowskiego znajdujący się prawie w samym centrum Bydgoszczy, w tzw. „dzielnicy muzycznej”. Park sąsiaduje z gmachem Akademii Muzycznej oraz Filharmonii Pomorskiej. Spacerującym parkowymi alejkami i podziwiającym odrestaurowane fasady secesyjnych kamienic, czas będzie umilać muzyka sącząca się z okien akademii. Oprócz kilku pomników przyrody, które znajdują się w parku, natkniemy się tu również na pomniki znanych kompozytorów i wirtuozów takich jak Fryderyk Chopin, Ignacy Paderewski, czy Grażyna Bacewicz.
Dla dzieci niewątpliwą frajdą będzie muzyczny plac zabaw. Oprócz standardowego wyposażenia placu zabaw znajdują się tu bębenki, ksylofony i tuby. Powiem szczerze, że takie muzykowanie podoba się nie tylko dzieciom, ale i również dorosłym. Nawet nie wiem, czy nie bardziej .

Instrumenty muzyczne na placu zabaw

Dzielnica muzyczna


Park warto odwiedzić po zmroku, ponieważ tuż przed Filharmonią Pomorską znajduje się fontanna multimedialna, która daje pokaz swych muzyczno-, świetlno-, „tanecznych” możliwości. Nowoczesna fontanna została uruchomiona w 2014 roku i zastąpiła miejsce starszego wodotrysku wybudowanego jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia. Popis muzyczno-wodnych umiejętności fontanny na pewno najlepiej obejrzeć w ciepłe letnie wieczory, kiedy wodotryski wybuchają feerią barw i rozświetlają mrok milionem kolorów. Pokazy są zupełnie darmowe i w wakacje zaczynają się codziennie od 21.30.

Gmach Filharmonii Pomorskiej
Bydgoszcz turystycznie
Nie każdemu Bydgoszcz kojarzy się z miastem, które ma w sobie potencjał turystyczny. W przekonaniu wielu osób nadal pokutuje wizerunek przemysłowej, smutnej i… brzydkiej Bydgoszczy, w której „nie ma nic”. Turystycznym symbolem województwa kujawsko-pomorskiego jest niewątpliwie Toruń. Ale moim zdaniem, Bydgoszcz wychodzi z jego cienia i skutecznie leczy się z kompleksów. Ostatnia dekada była dla niej łaskawa, jeśli chodzi o inwestycje, dzięki którym miasto z pewnością wypiękniało i nabrało dodatkowych walorów. A te przyciągają turystów, nie tylko na weekend, ale i na dłużej. Bo weekend, żeby dobrze poznać i zrozumieć Bydgoszcz, to zdecydowanie za mało.
Rebeka von Jurgen (www.rebekarajzuje.pl)
Przeczytałeś artykuł w portalu Dzieciochatki.pl - Miejsca Przyjazne Dzieciom
POLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<<
Więcej ciekawych artykułów o podróżowaniu z dziećmi po Polsce tutaj:
WAKACJE Z DZIEĆMI
CIEKAWE MIEJSCA NA WYPRAWY Z DZIEĆMI
NIEZBĘDNIK PODRÓŻUJĄCEGO Z DZIECKIEM
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl