Talisman: Magia i Miecz - recenzja
Legendarna Magia i Miecz
Talisman: Magia i Miecz
Wydawca: Galakta, Pegasus Spiele Wydanie: 4, poprawione
Dawno, dawno temu… w 1995 roku wydawnictwo Sfera zdecydowało się wydać pod polskim tytułem Magia i Miecz drugie wydanie już wówczas bardzo popularnej gry Talisman. Sfera podjęła przy tym radykalną decyzję o całkowitej wymianie dość dziecinnie wyglądającej oprawy graficznej oryginału na ilustracje czarno-białe, ale za to znacznie bardziej poważne i dojrzałe. Powstała dzięki temu kultowa dziś gra planszowa o niepowtarzalnym klimacie, przez wielu uważana za najlepsze wydanie Talismana. Wychowało się na niej całe pokolenie miłośników gier planszowych (i fabularnych), którzy stali się dekadę później twórcami i nabywcami nowego pokolenia polskich planszówek. Bez Magii i Miecza świat gier planszowych w Polsce wyglądałby zupełnie inaczej. Dziś wciąż możemy kupić Magię i Miecz, tym razem w postaci polskiej wersji czwartego wydania gry Talisman. Zacznijmy więc: Dawno, dawno temu potężny czarodziej stworzył koronę władzy i ukrył ją w dolinie ognia, do której wejść mogą tylko ci, którzy mają jeden z legendarnych Talizmanów…
Epickie bieganie w kółko
Plansza do gry Magia i Miecz przedstawia świat Talismanu, złożony z trzech krain w postaci koncentrycznych kręgów. Większość gry toczy się w krainie zewnętrznej, oddzielonej rzeką od krainy środkowej. W centrum planszy jest kraina wewnętrzna z Koroną Władzy stanowiącą ostateczny cel gry. W swojej turze gracze poruszają swoimi postaciami w wybranym kierunku, o liczbę pól równą wynikowi rzutu kostką. Niektóre obszary planszy mają określone efekty, ale na większości z nich gracze losują karty przygód, przedstawiające różne wydarzenia, wrogów, z którymi przyjdzie im się mierzyć, potencjalnych sojuszników, użyteczne przedmioty i ciekawe miejsca. Karty przygód dodają grze nieprzewidywalności i są głównym czynnikiem tworzącym atmosferę fantastycznej przygody. Wędrując wokół planszy bohaterowie stają się silniejsi, zdobywają sojuszników i przedmioty, a także – jeśli się spotkają – mierzą się ze sobą nawzajem. Ostatecznym celem graczy jest wzmocnić swoją postać na tyle, żeby być w stanie pokonać wszystkie przeszkody na drodze do Korony Władzy. Do tego potrzebny jest również jeden z tytułowych talizmanów, które można zdobyć na kilka sposobów, głównie w krainie środkowej.
Mechanika łatwa ale nie prosta
Złośliwi mówią, że mechanika Magii i Miecza polega na tym, że gracz w swojej turze rzuca kostką, a następnie idzie w prawo lub w lewo. W rzeczywistości jednak jest ona nieco bardziej urozmaicona. Przede wszystkim, każdy z graczy gra inną postacią, które różnią się od siebie współczynnikami i specjalnymi zdolnościami. Współczynniki można podnosić w trakcie gry na różne sposoby i jest ich cztery: Siła, opisująca zdolności bojowe i tężyznę fizyczną; Moc, opisująca spryt i zdolności magiczne; Życie, które traci się na skutek przegranych walk i innych nieszczęść; oraz Los – punkty losu można wydawać żeby ponawiać nieudane rzuty kostkami. Natomiast zdolności są bardzo zróżnicowane i dają większości postaci unikatowy charakter. Do tego dochodzą jeszcze zdobywane po drodze przedmioty, sojusznicy i zaklęcia, które mają efekty od bardzo prostych po całkiem złożone. Głównym atutem gry jest brak schematyczności. Wiele kart jest wprawdzie dość prostych, ale ponieważ na każdej karcie jest miejsce na opis tekstowy, to mogą również dodawać do gry zupełnie nowe mechanizmy. Podobnie ma się sprawa z obszarami planszy – część z nich ma napisane po prostu „dobierz kartę”, ale wiele ma dodatkowe efekty albo własne, mniej lub bardziej skomplikowane, działanie. A ponieważ wiele kart przygód pozostaje na planszy, to ta ulega w trakcie rozgrywki ciągłym zmianom. Jednocześnie podstawy mechaniki można wyjaśnić w parę minut, a resztę w trakcie gry, co obniża próg wejścia dla nowych graczy.
Wykonanie
Gra planszowa Magia i Miecz jest, krótko mówiąc, piękna. Zarówno sama plansza, karty postaci, jak i karty przygód mają znakomite, budujące klimat ilustracje oraz zdobienia. Nie dorównują one może jakością kultowej polskiej edycji drugiego wydania Talismana, ale za to są kolorowe (i bardziej odpowiednie dla młodszych graczy, choć w żadnym razie nie dziecinne). Wiele elementów gry, takich jak dedykowane kostki i plastikowe monety, ozdobionych jest charakterystycznym motywem tytułowego talizmanu. Współczynniki reprezentowane są przez specjalne plastikowe znaczniki, od których odstają tylko kartonowe żetony losu, a postacie przez wysokiej jakości, szczegółowe figurki. Całość zapakowano w wygodną plastikową wypraskę, dzięki której można, przy odrobinie organizacji, skrócić czas rozkładania gry niemal do zera. Ogólnie do jakości wydania gry nie można mieć żadnych zastrzeżeń.
Dodatki
Gra planszowa Talisman przez lata, kiedy wydawana była jeszcze przez Fantasy Flight Games, obrosła w liczne większe i mniejsze dodatki, które można podzielić na dwie zasadnicze kategorie. Pierwsza z nich to małe dodatki, wprowadzające do gry przede wszystkim nowe karty przygód, a druga to duże dodatki, dodające dodatkowe plansze dołączane na rogach planszy podstawowej. Tych ostatnich jest cztery – Podziemia, Miasto, Las i Góry - po jednej na każdy róg. Ponadto w obu rodzajach dodatków znajdziemy dodatkowe postacie i garść pomniejszych elementów, jak karty alternatywnych zakończeń. A jest jeszcze Kataklizm, wprowadzający alternatywną planszę główną, i Smoki, które mimo braku planszy mieszczą się w kategorii dużych dodatków. Z dużych dodatków najciekawsze wydaje się miasto, a najmniej ciekawe Góry. Natomiast z małych rekomendowałbym na początek Wilkołaka, który ma konsekwentny motyw przewodni (gotyckiego horroru) i wprowadza ciekawe nowe mechanizmy w postaci cyklu dnia i nocy oraz figurki krążącego po planszy tytułowego Wilkołaka. Jednakże dodatki do Magii i Miecza, to temat na odrębny artykuł.
Link do recenzji: https://www.dzieciochatki.pl/blog/magia-i-miecz-gory-i-podziemia-recenzja-opinie
Link do recenzji: https://www.dzieciochatki.pl/blog/magia-i-miecz-miasto-i-las-recenzja-opinie
Informacje Pudełkowe
Wiek: 13+ Zupełnie nie wiem czemu. Gra jest banalnie prosta, nie ma żadnych nieodpowiednich treści i jedynym powodem żeby nie grać z dziećmi jest czas rozgrywki. Można spokojnie grać i z sześciolatkami; trzeba im będzie tylko czytać karty i wyjaśniać pewne zasady. Gra jest jednak na tyle losowa, że wcale nie uniemożliwi to dziecku wygranej.
Czas rozgrywki: ok. 90 minut. To jest z kolei nadmiernie optymistyczne. Trzeba się bardzo spieszyć żeby skończyć w 90 minut, a gra potrafi się przeciągnąć nawet do kilku godzin.
Liczba Graczy: 2-6 W zasadzie można grać nawet samemu, a nie ma też tak naprawdę żadnych elementów rozgrywki, które uniemożliwiałyby granie w więcej osób. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest liczba postaci, choć gry w 14 osób raczej nie polecam.
Podsumowanie
Talisman: Magia i Miecz jest grą o tyleż uwielbianą, co znienawidzoną. Nie można jej odmówić wad, wśród których wyróżnia się duża losowość, a przede wszystkim sztucznie rozwleczony endgame, czyli ostatnia faza gry, w której bohaterom w zasadzie nic już nie jest w stanie zagrozić, ale jednocześnie nie są jeszcze w stanie przebić się do Korony Władzy. Z drugiej strony, jeżeli nie skończysz grać w przewidzianym czasie, to i co z tego? Otóż w tej grze zupełnie nie o to chodzi żeby wygrać. Zdecydowanie nie jest to tytuł dla osób lubiących strategiczne planowanie i wyszlifowaną mechanikę, ale jeśli chodzi o atmosferę nieskrępowanej, epickiej przygody, mało gier może się z nim równać. Ta gra daje po prostu mnóstwo frajdy z samego grania. Jedną z największych zalet Magii i Miecza jest też tzw. niski próg wejścia. Podstawowe zasady można wyjaśnić w kilku zdaniach, a pozostałe już w trakcie gry. Dzięki temu można z marszu zasiąść do gry z ludźmi, którzy nigdy w nią nie grali, jak również z młodszymi dziećmi i, co najważniejsze, ci gracze nie będą pozbawieni szans na wygraną. Ze względu na cenę gry, sugeruję przed zakupem pograć najpierw u kogoś kto już ją ma, ale w sumie to, mimo że momentami czuć, że ta gra ma już prawie 40 lat, daję jej szczerą rekomendację.
Zdjęcia z gry Talisman: Magia i Miecz
Autor tekstu: Marcin Pędich
Autorka zdjęć: Agnieszka Dzięcioł-Pędich
Więcej opinii o grach planszowych dla dzieci znajdziecie na naszym blogu.
WróbelkiBLOG
WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
Portal DziecioChatki.pl